Skocz do zawartości
Dylu

Jaka whisky ?

Rekomendowane odpowiedzi

taki se ten tulamorek, spodziewałem się więcej

dla mnie dużo przyjemniejszy od czerwonego jasia, mniej gryzący i mniej śmierdzący

 

 

w leclercu promocja na old smugglera, 38 zł za 0.7, nie miałem czasu się rozwodzić nad nim bo łoiłem to na imprezie, ale z pepsi smaczny był

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
taki se ten tulamorek, spodziewałem się więcej

Ta, takie pomieszanie czerwonego jasia z danielem.

 

dla mnie dużo przyjemniejszy od czerwonego jasia, mniej gryzący i mniej śmierdzący

Ostatnio jak go próbowałem to walił czystym spirytem :E ale może to ja się rozpasałem tymi trochę droższymi blendami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
dla mnie dużo przyjemniejszy od czerwonego jasia, mniej gryzący i mniej śmierdzący

no, to jasne, ale czerwony jasiek to dno którego nie biorę pod uwagę

ogólnie irlandzkie whisky (oni tam pisza whiskey ale to whisky a nie bourbon jak w USA) są takie miękkie i bardziej łagodne od szkockich

 

tzn nie dotyczy tego - ten jest wytrawny jak cholera

 

Tyrconell%20Madeira%20cask.JPG

Edytowane przez giez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja będąc na wyjeździe na Mazurach piłem 2L Sir Edward's Rare Blended wine-graphics-2001_1021306a.jpg. Oczywiście z colą :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Caol Ila i jeszcze kilka innych single maltów o których piszę na swoim blogu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blackvelvet.jpg

baaaardzo dobra, raz na jakiś czas można kupić, ja ją kupuję tylko w auchanie, bo nigdzie indziej spotkać nie mogę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

baaaardzo dobra, raz na jakiś czas można kupić, ja ją kupuję tylko w auchanie, bo nigdzie indziej spotkać nie mogę

a weź idź, podłe to to, nie powinno zaliczać się do whisky :)

Edytowane przez giez

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu w chłodniejszy wieczór odbyła się mała degustacja rozlewu destylarni Bladnoch.

Nasze skojarzenia były następujące:

 

Caol Ila 25 yo, Bott. No 215 of 265, Hogshead No 5388, Distt. 13th November 1984, Bottled 19th March 2010, 54,1%

Zapach: liny okrętowe na schnące na słońcu, wodorosty świeże rozgrzane słońcem, morska sól

Smak: Suchy dym, Słonawe powietrze oceaniczne,

 

Caol Ila cs 28 yo, Bottled No 37 of 170, Hogshead No 8154, Distt. 18th September 1980, Bottled 10th July 2009, 55,2 %

Zapach: Kwiatki, owoce min. jabłuszko zielone - golden ?

Smak: Rozgryzione nasiona jesionu,

 

Glen Elgin 25 yo, Bottled No 77 of 211, Hogshead No 2850, Distt. 1st November 1984, Bottled 11th March 2010, 42,3 %

Zapach: korzenie, gałka muszkatowa

Smak: korzenie, marmolada z gorzkiej pomarańczy

 

Ben Nevis 25yo, Cask No. 98/35/1, Distilled in December 1984, Bottled in January 2010, 56%

Zapach: prosto z butelki - pieprz, kiszone ogórki, z kieliszka - wiśniowy, ale taki jak przy wykonywaniu galaretki, którą można rozcieńczyć i zrobić z niej sok (babcine przepisy)

Smak: bardzo intensywny, czarna herbata, cukierki kawowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu w chłodniejszy wieczór odbyła się mała degustacja rozlewu destylarni Bladnoch.

Nasze skojarzenia były następujące:

 

Caol Ila 25 yo, Bott. No 215 of 265, Hogshead No 5388, Distt. 13th November 1984, Bottled 19th March 2010, 54,1%

Zapach: liny okrętowe na schnące na słońcu, wodorosty świeże rozgrzane słońcem, morska sól

Smak: Suchy dym, Słonawe powietrze oceaniczne,

 

Caol Ila cs 28 yo, Bottled No 37 of 170, Hogshead No 8154, Distt. 18th September 1980, Bottled 10th July 2009, 55,2 %

Zapach: Kwiatki, owoce min. jabłuszko zielone - golden ?

Smak: Rozgryzione nasiona jesionu,

 

Glen Elgin 25 yo, Bottled No 77 of 211, Hogshead No 2850, Distt. 1st November 1984, Bottled 11th March 2010, 42,3 %

Zapach: korzenie, gałka muszkatowa

Smak: korzenie, marmolada z gorzkiej pomarańczy

 

Ben Nevis 25yo, Cask No. 98/35/1, Distilled in December 1984, Bottled in January 2010, 56%

Zapach: prosto z butelki - pieprz, kiszone ogórki, z kieliszka - wiśniowy, ale taki jak przy wykonywaniu galaretki, którą można rozcieńczyć i zrobić z niej sok (babcine przepisy)

Smak: bardzo intensywny, czarna herbata, cukierki kawowe

pracujesz w destylarni/rozlewni czy jak? też chcę :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc,

 

Moglby ktos napisac jakie macie u was ceny JD 0,7l (miasto/sklep)?

 

Poznan/Zabka 102,50zł 0,7, cos kurde przedrozony lekko mi sie wydaje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nooo, trochę drogo masz, powinien kosztować ok 80 zł, ten zwykły 0.7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wakacjach w bochum,Ballantines 0,7 kupiony za 9,99 euro w promocji, całkiem przyjemnie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wakacjach w bochum,Ballantines 0,7 kupiony za 9,99 euro w promocji, całkiem przyjemnie :)

żadna atrakcja cenowa, tyle samo kosztuje w Polsce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40zł 0,7 balka? napisz w jakim sklepie, pójde i kupie 3 od razu

 

btw gdzie mieszkasz ze 0.7 JD 80zł a 0.7 balana 40zł? :E

Edytowane przez mr. saleen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

40zł 0,7 balka? napisz w jakim sklepie, pójde i kupie 3 od razu

 

btw gdzie mieszkasz ze 0.7 JD 80zł a 0.7 balana 40zł? :E

U mnie też tak jest, tyle że 0,7 balanta z 44 kosztuje :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w byle tesco 0.7 kosztuje chyba 60zl+ (40+/- za 0.5 na bank)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w byle tesco 0.7 kosztuje chyba 60zl+ (40+/- za 0.5 na bank)

za 60zł w tesco można kupić 1L ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum jakiś smakosz gustujący w produktach Laphroaig? Interesuje mnie wersja 10 letnia (bo jest jeszcze w zasięgu mojego portfela ). Ciekawi mnie jej smak bo opisywana jest jako "malt, o torfowym smaku o silnych morskich akcentach (jod, wodorosty, sól)"

 

laphroaig-10yrold.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest na forum jakiś smakosz gustujący w produktach Laphroaig?

dla mnie bomba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam whiskey na wesele do robienia drinków. Co polecacie ? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam whiskey na wesele do robienia drinków. Co polecacie ? 

 

Mieszana (blended) Najlepiej Ballantine's (w ostateczności czerwony Jasiek). Ja jestem za pierwszą opcją :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wesele do drinów to najtańsze co jest i co jeszcze daje się wypić :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie nie jestem jakimś smakoszem whisky, piłem już parę egzemplarzy - red label, black label, green label, jack daniels, balentines ... i jakoś najbardziej podszedł mi red label ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukam whiskey na wesele do robienia drinków. Co polecacie ? 

imo burobony świetnie spełnią swoją rolę, są bardziej tolerowane przez początkujących, a z lodem i z cytrusami całkiem fajowe, np. Jack Daniel's, Evan Wiliams, Jim Beam, masa tego jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do drinków Red Label tani i dobry, mocno zaznacza swój smak nawet w proporcji 30:70 z np Spritem choc niektorym moze to akurat nie odpowiadac ;)

Ale jak dla mnie jest bardzo fajny do drinkow, oczywiscie drink to nie 50:50 z ciepłą coca-colą w palstikowym kubeczku jak to niektórzy rozumieją ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Na prawdę chcemy tutaj udowodnić globalne ocieplenie na podstawie 60 ostatnich lat?  To chyba trolling. Nawet co do tych danych z lat 50.: czy narzędzia / technologia użyta do pomiarów wtedy jak i dzisiaj jest taka sama? Czy punkty pomiarowe znajdują się w takich samych odległościach od zurbanizowanych części miast, aby nie zaburzać pomiarów? Jeśli choćby 1 z tych 2 rzeczy jest inne to te pomiary nie są dokładne, bo staramy się w nich zbadać średnie odchylenia o dziesiąte części stopni. Wiarygodne dane byłby by np. z ostatnich 150-200 lat gdy spełnione byłby by takie same warunki co do miejsc pomiaru i za pomocą takich samych narzędzi. Co i tak jest tylko analizą danych w krótkoterminowych okresie i nijak ma się do wahań temperatur w większej skali.   Albo te wykresy powyżej dotyczące np. poziomu pokrywy śnieżnej i temperatury zimą - cały w ciągu ostatnich 50 lat są wahania w tym ostatni pomiar wychodzący poza normę. Ponownie jednak - brak jakichkolwiek szczegółów w jakich warunkach i za pomocą jakich narzędzi były prowadzone pomiary. Na pewno na przestrzeni lat były one bardziej dokładne - co poddaje tylko w wątpliwość wcześniejsze pomiary gdzie margines błędu jest wyższy.  W bardziej długoterminowym okresie czasu wygląda to mniej więcej tak: http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/bronze/climate.htm Albo tak: A Temperature reconstruction with 95% confidence intervals shown, from Loehle and McCullough (published in Energy and Environment, 2008): Correction to: A 2000 year global temperature record based on non-tree ring proxies. As this reconstruction is based soley on proxy data, the recent, measured global average temperature was not added to the end of the record as was done by Mann. The last data point represents a 29 year average centered around 1935   Z kolei zwolennicy globalnego ocieplenia mogą się np. posłużyć takim wykresem, który jest kwestionowany ze względu na duzą niedokładność: czarna linia poziom uśredniony, żółte linie - niepewność ""Hockey stick" reconstruction of global average temperature changes over 1000 years (ending in 1998). Reconstruction performed using proxy data before 1900 and instrumental data after 1900. Yellow and red shading show author's estimation of uncertainty in the reconstruction."
    • Widzę, że sam nie wie co chce kupić, ale CCC nadal działa 
    • Będzie od tego milion odwołań a w praktyce ściągną może kilkaset ludu. Zawsze też można starać się o status uchodźcy lub wyjechać dalej na Zachód. Ale ten ruch pokazuje, że jest kiepsko z rekrutem.
    • Eee, oni są właśnie taką poważną firmą...no chyba że chodzi o większe pieniądze Jak wiemy, najgorszy możliwy scenariusz w korpo to zmiana kąta wykresu powiązanego z jakimś KPI na ujemny. Z tego, co piszesz, dotyczyło to framesetów serii S, ale dalej koszt takiej ramy, oraz koszt zablokowania montażu i sprzedaży serii takiej ramy mógł być zbyt duży, żeby dalej udawać przywiązanie do jakości. Moja szklana kula mówi że ktoś dostał raporty o fuckupie, ale utrzymał kierunek wykresu na właściwym kierunku kosztem podjęcia ryzyka w stylu "jakoś to będzie, a jak nie będzie to dopiero to wyjdzie po następnym review; kto nie ryzykuje ten premii nie dostaje".  Skoro już o kiksach Treka: podobnie było niedawno z karbonowymi kokpitami w najwyższej serii Emondy SLR - pękały przy otworach na przewody hamulcowe. Początkowa obrona firmy to była "ale to się dzieje bo macie wypadki i sami łamiecie nasze Cudowne Produkty Klasy Premium (r)". Ale mimo wszystko ten mail od jakiegoś dziecka specjalnej troski o braku wiedzy na temat własnego produktu, do tego z zahasłowanym linkiem do pdfa z ich intranetu to mnie rozbroił.
    • To zależy jak na to patrzeć  . Jeśli mówimy tylko o finansach  Polaków  to   jesteśmy  biedni na tle europy ,ale nie najbiedniejsi . Jesli patrzeć na  gospodarkę  to jesteśmy biedni  na tle europy . itp itd
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...