Skocz do zawartości
edmundXF

jakie płytki do łazienki?

Rekomendowane odpowiedzi

hej, jestem na etapie urządzania nowego mieszkania i chciałbym się dowiedzieć jakie płytki polecacie? jest tego sporo od tubadzina, cerstanit itd

Może ma ktos z was wiadomosci na temat tego jakie maja byc czy polyskujace czy matowe, czy czarne sie brudzą czy bardziej białe? bo podobno na czarnych strasznie widac kamien a na bialych cala reszte ;) no i moze znacie jakies programy do zrobienia projektu najlepij darmowo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecam te małe, 2cmx2cm, w różnych kolorach

i teraz:

1. bierzesz sobie jakiś obrazek z gry, byle nie był zbyt skomplikowany, pikselujesz go i przerabiasz paletę tak, żeby odpowiadała kolorowi kafelków

1a. jeśli obrazek wygląda bardzo źle, to skok => 1

2. obrazek wgrywasz na laptopa, którego zanosisz do łazienki

3. układasz sobie kafelki na podłodze zaczynając od dolnej linii obrazka

4. nakładasz klej na ścianę i przyczepiasz kafelki zgodnie ze wcześniej ułożoną linią

5. nie zapomnij o krzyżykach dystansowych i o sprawdzaniu wypoziomowania kafelków

6. gotowe

 

jako program możesz użyć gimpa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym poszedl w wiekoformatowe typu 60x60, te male mozaiki to maskra przy kladzeniu ;)) Samodzielnego ukladania to juz w ogole nie polecam bo latwo sobie cos spaprac zlaszcza przy gresach polerowanych. Starzy ostatnio remont robili to troche wiem na ten temat.

 

Oni polozyli Ceramstic, bardzo fajne, jeszcze jakies gwarancje dostali

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ceramstic i Paradyż są okej. Strzeż się Cersanit: trzy rodzaje płytek i każde były spieprzone. Całe serie ale dało się sensownie położyć.

Na czarnych nie widać kamienia jeżeli będziesz je przecierał z wody, na białych widać wszystko, każdy włos.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja bym poszedl w wiekoformatowe typu 60x60, te male mozaiki to maskra przy kladzeniu ;)) Samodzielnego ukladania to juz w ogole nie polecam bo latwo sobie cos spaprac zlaszcza przy gresach polerowanych. Starzy ostatnio remont robili to troche wiem na ten temat.

 

Oni polozyli Ceramstic, bardzo fajne, jeszcze jakies gwarancje dostali

 

doradzili mi ze na podłogę 60x60 ze to powiększa pomieszczenie a na ściane białe z połyskiem 30x60, sam nie ukladam mam majstra:)

dzieki

 

A ja bym poszedl w wiekoformatowe typu 60x60, te male mozaiki to maskra przy kladzeniu ;)) Samodzielnego ukladania to juz w ogole nie polecam bo latwo sobie cos spaprac zlaszcza przy gresach polerowanych. Starzy ostatnio remont robili to troche wiem na ten temat.

 

Oni polozyli Ceramstic, bardzo fajne, jeszcze jakies gwarancje dostali

aa ceramstic opp fajne dekory są

 

Ceramstic i Paradyż są okej. Strzeż się Cersanit: trzy rodzaje płytek i każde były spieprzone. Całe serie ale dało się sensownie położyć.

Na czarnych nie widać kamienia jeżeli będziesz je przecierał z wody, na białych widać wszystko, każdy włos.

[/quoteczyli

 

czyli po każdym myciu się trzeba przecierac? co do białych tego się obawiałem ;/ moze jakiś kolor na którym nic nie widać? szare? grafit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja kupiłam ceramstic z biało czarnymi wzorkami i nie widać na nich zadnych brudów ani kamienia.a na podlodze sa 60x60 biale z lekko fioletowym polyskiem ( nie rzuca sie w oczy fiolet ale sprawia ze nie widac kurzu) zakupilam w glazurze krolewskiej. doradzili mi takie na ktorych nie widac wlasnie brudu bo wszedzie tylko slyszalam ze biale do niczego ble ble ble

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w łazience mam na ścianie płytki 30x60, a na podłodze 45x45 przełożone dedykowanymi płytkami. Kafelki ścienne są błyszczące, a podłogowe raczej matowe. Płytki mam dokładnie z tej kolekcji klik, a podłoga wygląda tak klik. Mieszkam już trzeci rok i nic się z tymi płytkami nie dzieje, a do tego na tym wzorze kamień jest całkowicie niewidoczny. Dobrze się też te kafelki kładło - krawędzie były równe, a same płytki proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na ziemi widac cały syf, na moich błyszczących na ścianie widać kamień z wody ale bez tragedii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białe polecam, jasno i przyjemnie, ale najlepiej nie czyste białe tylko z jakimś odcieniem.

 

Na ziemi widac cały syf, na moich błyszczących na ścianie widać kamień z wody ale bez tragedii

Nie wiem co o tym myśleć, ale ja sprzątam w łazience raz na 5 dni mopem i nie doprowadzam do stanu żeby syf był widoczny, jak go już widać to strach korzystać z takiej łazienki :mad:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co Ci program do projektu? Idziesz do jakiegoś sklepu, mówisz że robisz łazienkę i jak u nich weźmiesz materiał to Ci zrobią projekt za darmo, doradzą itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płytki? jesteście staromodni! Jest taki wybór ceramiki w płynie. Wypuszcza mnie ze szpitala to zapodam jak wyglada łazienka bez kafli POLECAM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białe polecam, jasno i przyjemnie, ale najlepiej nie czyste białe tylko z jakimś odcieniem.

 

 

Nie wiem co o tym myśleć, ale ja sprzątam w łazience raz na 5 dni mopem i nie doprowadzam do stanu żeby syf był widoczny, jak go już widać to strach korzystać z takiej łazienki :mad:

 

 

Każdy włos na ziemi jest widoczny na białych płytkach, a jak masz ciemne włosy to byś musiał 2 razy dziennie sprzątać żeby ich wcale nie było. Moim zdaniem oczywiście.

Edytowane przez Kaktuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem co wy z tym czyszczeniem. Na ścianach mam białe gładkie i szare w falki (taka wizja artystyczna) i nie wiem co trzeba robić, żeby ściany uwalić. Podłoga biała to jednak trochę przesada :)

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tak twardą wodę że musiałbym myć płytki po każdym skorzystaniu z prysznica żeby nie było widać kamienia. Nierealne.

 

[EDIT]

No i mówiłem przede wszystkim o włosach na podłodze, na ścianach sam mam białe błyszczące i poza tym prysznicem są ok

Edytowane przez Kaktuch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem co wy z tym czyszczeniem. Na ścianach mam białe gładkie i szare w falki (taka wizja artystyczna) i nie wiem co trzeba robić, żeby ściany uwalić. Podłoga biała to jednak trochę przesada :)

Ja też mam białe kafle na ścianach z takim tylko lekkim wzorkiem coś trochę a'la marmur, do tego są szkliwione, że można przyssawkę do nich przykleić i też wystarczy je tylko przetrzeć od czasu do czasu, bo praktycznie nic na nich nie widać. ;)

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz mam płytki jasnoszare, no takie ciemniejsze białe na podłodze - słaby pomysł, bo kłaczory (tak, kudłaty jestem), no i chlapnięcie na podłogę i potem nie-do-końca czysta stopa na to = wyraźnie widoczna plama

 

wcześniej miałem płytki granitowe, pieprz z solą, dość wyraźna granulacja, no i to było idealne - praktycznie można by było kwartał nie sprzątać i wyglądałoby to elegancko :E (tzn i tak sprzątamy często, ale naprawdę na takim deseniu nic nie widać)

 

czarne - przeczuwam że będzie jak z białymi, tzn może kłaczorów nie będzie, ale wszystko inne owszem - każde chlapnięcie nie wytarte od razu zostawi też szarawy ślad; tak jak pojedziesz czarnym autem na myjnię i nie spłuczesz na koniec wodą demineralizowaną; no chyba, że masz zmiękczacz wody ustawiony na b niską twardość, ale to i tak zacieki będą, nie ma siły

 

stety niestety z punktu widzenia wytrzymałości na zabrudzeni najlepiej jakieś szaro-bure, beżowe, kremowe, piaskowe, z jakimś rzucikiem delikatnym się sprawdząją

 

białe mamy w obu łazienkach na ścianach i jest OK, bo tam aż tak się nie brudzi; w kuchni też są białem i jasna fuga, no i jest gorzej bo przy płycie kuchennej widać już że fuga ściemniała; płytki OK, ale fuga już nie ta sama...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zdecydowałem się na beżowe kafelki 60x25 cm i beżowy gres 60x18,5 cm. Sam kładłem kafelki, więc kupiłem takie, które łatwo było kłaść i były tanie. Do kładzenia kafelków polecam uchwyt z przyssawkami -bardzo ułatwia ich trzymanie i system poziomowania płytek zamiast tradycyjnych krzyżyków.

Sami oceńcie, jak wyszło:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/34a3ea4e24b4762f

https://www.fotosik.pl/zdjecie/0762d730f18f213f

Edytowane przez Andree

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...