Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

suprafull

prawo jazdy 2015

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam zamiar się zabierać za prawo jazdy już w marcu, mogłem zacząć rok wcześniej ale bez samochodu nie było sensu wywalać kasę. Ale do rzeczy. Tu i owo piszą że prawo jazdy .. wróć, że przepisy prawa jady zmieniają się 1 stycznia 2015 i trzeba mieć ukończone 21 lat! co znaczy ze musiałbym czekać jeszcze dwa lata a prawko potrzebne do dojazdu do pracy w Niemczech, ile w tych cholerstwie jest prawdy ? Jedni piszą że to kłamstwo inni nie i sam już nie wiem nie mówiąc jeszcze o tej "eko jeździe:" byłbym wdzięczny za rozwianie moich wątpliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Na kat. B? Nie trzeba mieć ukończone 21 lat, znam paru ludzi którzy przed maturą jeszcze chcą zdać i bez problemu przystępują do egzaminu i go zdają z mniejszym lub większym skutkiem, również po 1 stycznia ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

No w wieku 18-19 lat chodzą i zdają bez problemu ;) Na inne kategorie owszem, są ograniczenia wiekowe, ale na B od 18 lat można iść ;)

 

Eko-jazda? Jest na egzaminach, jeśli nie zdałeś teorii przed 1 stycznia 2015 (a jak rozumiem, jeszcze się za kurs nie zabrałeś, więc jesteś w tej grupie) to ekojazdę będziesz miał, przy 50km/h trzeba 4 bieg mieć i nie przekraczać obrotów od 1800 do 2600 jak pamiętam, ale to nic trudnego, jak nie masz nogi jak cegły i sprawny słuch, to po kursie będziesz wiedział kiedy biegi zmieniać (no chyba, że trafisz na beznadziejną szkołę jak ja) i nie będziesz miał z tym problemu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne. Dzięki za pomoc, swoją droga ta cała eko jazda to jakaś porażka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie, fajna sprawa że uczą ludzi jak oszczędzać :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak będą chcieli to sami będą oszczędzać po zrobieniu prawka nikt tego nie musi się trzymać więc o du*e to rozbić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Według mnie nie, fajna sprawa że uczą ludzi jak oszczędzać :E

 

 

Jak się wsiądzie do swojego auta i trzeba będzie lać paliwo, to samemu się nauczy oszczędności :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja zdałem prawko w ten wtorek, zdawałem na starych zasadach bez eko, ale powiem wam, że te eko o kant dupy, bo to i tak się jeździ normalnie, a to jest pewnie wymuszone przez UE. Jeśli potrafisz jeździć to w ogóle się tym nie przejmuj. Jedynie kobiety mogą mieć z tym problem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze,że zaostrzają egzaminy prawa jazdy. Mogliby jeszcze podnieść wiek uprawniający zdawanie prawka. Bo potem takie chłystki 18 letnie popisują sie na drodze i są zagrożeniem dla innych uczestników ruchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie, fajna sprawa że uczą ludzi jak oszczędzać :E

Fajna sprawa, że uczą katować silniki. Mechanicy więcej zarobią, a Ty więcej potem zostawisz u mechaników jak zaoszczędzisz na tym paliwie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna sprawa, że uczą katować silniki. Mechanicy więcej zarobią, a Ty więcej potem zostawisz u mechaników jak zaoszczędzisz na tym paliwie. :P

Dokładnie tak. Takie obroty to służą do poruszania się ze stałą prędkością, a nie do rozpędzania się.

4 bieg przy 50 km/h? Na kursie to i na jedynce tyle pojechałem, jak się trzeba było sprawnie włączyć do ruchu.

Poza tym największa sprawność termodynamiczna przypada gdzieś w okolicach maks. momentu - więc w tych wolnossakach jakieś 4000 rpm. Nawet w instrukcji mojej kosiarki piszą, że najmniej spala, kiedy się szybko rozpędza z 3/4 gazu w granicach maksymalnego momentu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekawy jak na 4 biegu przy 50km/h jeździ się Kia Picanto, które są u mnie w mieście :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fajna sprawa, że uczą katować silniki. Mechanicy więcej zarobią, a Ty więcej potem zostawisz u mechaników jak zaoszczędzisz na tym paliwie. :P

 

Dziwne, że mało kto o tym mówi otwarcie. Generalnie w momencie, gdy mamy auto benzynowe i będziemy je katować wysokim biegiem, niską prędkością obrotową, to panewki będą poddawane ogromnym przeciążeniom...nie zdziwiłbym się, gdyby nagle, nawet w nowych autach, kursanci rozwalali panewki, wały korbowe...

 

Dokładnie tak. Takie obroty to służą do poruszania się ze stałą prędkością, a nie do rozpędzania się.

4 bieg przy 50 km/h? Na kursie to i na jedynce tyle pojechałem, jak się trzeba było sprawnie włączyć do ruchu.

Poza tym największa sprawność termodynamiczna przypada gdzieś w okolicach maks. momentu - więc w tych wolnossakach jakieś 4000 rpm. Nawet w instrukcji mojej kosiarki piszą, że najmniej spala, kiedy się szybko rozpędza z 3/4 gazu w granicach maksymalnego momentu.

 

Dodam coś jeszcze - wyobraź sobie teraz np. silnik rzędu V16 (taki mam) i 5 bieg w mieście przy prędkości 50km/h...Na szczęście to tylko teoria pod zdanie idiotycznego egzaminu, nic więcej...jednak w momencie, gdy już na wstępie uczy się złych odruchów to takie coś będzie przynosić określone skutki. Wolno to sobie można trzymać wolnossącego diesla, a nie benzynówkę, która w okolicy 2000 nie ma praktycznie żadnej mocy. Swoją drogą, zastanawiał się ktoś jak przy takiej jeździe skoczy zużycie oleju w silnikach? :E Mój na 3 biegu bez problemów osiąga 100...

 

 

Jestem ciekawy jak na 4 biegu przy 50km/h jeździ się Kia Picanto, które są u mnie w mieście :lol2:

Każdym benzynowym...silnikiem pewnie będzie telepać, a gdy dodasz gaz, gwałtownie, to silnik będzie wręcz jęczał prosząć o redukcję...Teoretycznie po odpowiednim rozpędzeniu się można faktycznie auto trzymać na wyższym biegu, np. w długiej trasie, ale takie bawienie się biegiami w mieście, jakoś mnie śmieszy - kontekst wymóg egzaminu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ja odnosiłem się do benzynowych yarisów i tym podobnych. Oczywiście, że czwórka czwórce nierówna, także to jest kolejny debilny aspekt tej poprawki.

Co do panewek, to może się nie będą tak przekręcać, bo generalnie kursanci nie deptają. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A potem taki kupi sobie V10 i się będzie dziwił, że na czwórce przy 50 mu silnik zgaśnie :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn. ja odnosiłem się do benzynowych yarisów i tym podobnych. Oczywiście, że czwórka czwórce nierówna, także to jest kolejny debilny aspekt tej poprawki.

Co do panewek, to może się nie będą tak przekręcać, bo generalnie kursanci nie deptają. ;)

Zastanawiam się nad jednym, z racji tego, że młody kierowca to niedoświadczony kierowca, a doświadczenie na drodze zdobywa się latami - ilu geniuszy nauczonych zasad ecodrivingu będzie później probówało wykonywać manewry (zmianę pasów, wyprzedzanie) bez redukcji...piłując na wysokim biegu auto :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam coś jeszcze - wyobraź sobie teraz np. silnik rzędu V16 (taki mam)

16 cylindrów :o Co to za silnik/samochód? :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie, fajna sprawa że uczą ludzi jak oszczędzać :E

Jak komuś przyjdzie za własne lać do baku to szybko zweryfikuje swoje poglądy dot. ekonomicznej jazdy. Kolejna sprawa - jak kogoś będzie stać to będzie miał gdzieś czy auto mu spali 6 czy 12 litrów. Następna rzecz - podany jest ogólny (niekoniecznie zdrowy dla silników) schemat, tylko nikt nie bierze pod uwagę, że każdy silnik jest inny. Moim zdaniem jeżdżenie benzyniakiem z obrotami poniżej 2000 nie jest dla takiego silnika najzdrowsze, pomijam już fakt, że i diesel przy takich obrotach niekoniecznie skacze z radości.

 

Sprawa wygląda tak, że dokładane są do egzaminów jakieś pierdoły, które kompletnie nie wpływają na to, że taki kursant potrafi lepiej jeździć samochodem. Ktoś robi kurs, teoretycznie coś tam się nauczy, myśli, że potrafi jeździć po zdaniu egzaminu, a po prawdzie to taki ktoś g***o umie. Nie wiesz jak zachowuje się auto w poślizgu, jak zachowuje się auto przednionapędowe, tylnonapędowe, jak się hamuje kiedy przyczepność jest kiepska, jak działa ABS, ESP, czy chociażby jak włączyć się do ruchu, wykorzystując do tego celu pas rozbiegowy, jest jeszcze cała masa innych rzeczy. Pamiętam jak pierwszy raz przyszło mi gwałtownie zahamować, wciskam mocno pedał i nie wiem co się dzieje, czy to ABS się włączył czy koła się zablokowały... Wiedziałem za to jak jechać po łuku, czego jeszcze nigdy dotąd nie wykorzystałem w praktyce. Egzamin w takiej formie to jest jedna wielka farsa i nic poza tym, podobnie zresztą jak chociażby badanie techniczne w tym kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 cylindrów :o Co to za silnik/samochód? :o

To nie samochod, tylko Pociag :E. Ale chyba juz je wycofali z naszych kolei :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy bieg do jazdy po mieście to D...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...