Dirt Rally

[Pioy 1557]

Powyłączaj asysty

[Zas 1028]

No dobra, domyślam się, co jest bez nich, ale po ch... pisać "Soul Rally, trudne jak Rysiek, bez kółka nie podchodź" Potem przez takich łomów połowa ludzi nie wie, że na średnim poziomie gra jest jeszcze przestępna dla każdego gracza, nawet na padzie, (edit - chociaż jest już wtedy trudna).

 

Souls, Souls... nie cała gra jest taka.

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Zas

[Pioy 1557]

To przepraszam bardzo czym jeździsz, Ibizą po asfalcie? Asysty off, WRC w Finlandii albo Grecji albo i UK i pogadamy.

 

EDIT a potem Lancia 037

[Zas 1028]

Nadal nie rozumiesz Ja wiem, że ta gra może być z asystami na off, poziomem odniesienia w postaci SI legend, Lancią i szutrem absolutnie poza zasięgiem 99% graczy, w tym zwłaszcza moim!

 

Problem w tym, że w opiniach w sieci jest tylko taka. Kreowana jest na symulator, którego normalny gracz nie powinien nawet kijem dotknąć.

 

A przecież jednocześnie w tej grze na poziomie średnim (średnim, nie łatwym!) i asystami na 3 (nie na 5!) da się np. w Niemczech wozem WRC albo - dla kontrastu - jakimś z lat 60. (tu łatwo, bo wolne ) przyjechać prawie że ot tak na drugim miejscu (z jednym czy dwoma restartami na naukę trasy) - czyli to (w pewnych warunkach - edit) gra dla każdego.

 

W opisanej wyżej konfiguracji DiRT Rally wrogiem gracza są głównie dwie rzeczy - zapominane, że tu łatwo blokują się koła i nieznajomość trasy wymuszająca błędy w połączeniu z tym nowomodnym, może i realnym, ale trajkoczącym jak przekupa pilotem. "Prawy pięć nie ciąć głaz po prawej przez wzgórze sto do lewy nawrót ham...." - a ty już przed nawrotem i nici z hamowania, zblokowane koła i pocałunek z drzewem w rowie. Czasy "tnij" zamiast "nie ciąć" i komunikatów ograniczonych do "lewy sześć" plus ewentualnie "uwaga, hopa" były lepsze niż czasy opisów przyrody na poboczu i komunikatów typu "lewy sześć przez wzgórze trzymaj lewą zabytkowa kapliczka z matką boską po prawej możliwa hopa przez mokry średnio-gruby szuter i odrobinę opadłych dębowych liści do prawy cztery"

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Zas

[Pulpit 1]

Kreowana jest na symulator, którego normalny gracz nie powinien nawet kijem dotknąć.

Zielone - bo jest symulatorem

Czerwone - bzdura, każdy powinien tą grę spróbować, tak samo jak każdy powinien spróbować dark soulsów, te gry są świetne, uczą cierpliwości i systematyczności. Sam wszystkim znajomym polecam DSy i Dirta Rally.

[lukadd 9015]

Moja żona nawet czasami gra w Dirta

 

Zas podłącz kierownicę, ta gra jest wręcz stworzona do niej. Wrażenia mega jak tu fajnie działa ffb.

Edytowane 3 Sierpnia 2018 przez lukadd

[Zas 1028]

Podłączę na pewno, może właśnie na Rally ogarnę rajdy na kółku, bo do tej pory tylko pad, a kółko służy mi do ścigałek na torach. Nie chce mi się wyrabiać nowych odruchów, a w rajdach jednak trochę kontrowania i operowania hamulcem jest

 

Pulpit - to ty albo lukadd, ale ogólnie odnoszę wrażenie, że opinia i wizerunek gry jest, jaki jest. Może się mylę, a może moje wywody kogoś jeszcze skuszą. Owszem, tras mało i trzeba szybko kupować nowe fury by z nudów nie usnąć (a przekrój furek bardzo fajny), o ile sie nie szlifuje skilla na master, ale ograć faktycznie może i chyba powinien każdy.

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Zas

[Pioy 1557]

Wyłącz asysty i zacznij jeździć nie tylko w Niemczech to pogadamy. Na tę chwilę dla mnie jest śmieszne to co piszesz. Przed laty grałem w rbr na padzie, całkiem nieźle w pewnym momencie mi szło i tak samo jest tutaj, wszystkiego można się nauczyć, ale nie o to chodzi żeby grać z asystami (lol!!!) i się jarać.

[lukadd 9015]

Zas asysty na 3 to jazda jak po sznurku. Wyłącz je wtedy zacznie się zabawa.

 

Niemcy to do tego dość łatwe wyścigi.

 

Zrezygnuj z custom events i zacznij jeździć kariere gdzie trzeba uważać na uszkodzenia autka, naprawiać je i robić upgrady.

 

Na padzie chyba łatwiej się jeździ, ale jazda na padzie to jakbyś leciał nad drogą. Na kierownicy jest mega fun i prawie można powiedzieć, że czujesz każdy kamyczek pod kołami

[Dominix1910 668]

Zielone - bo jest symulatorem

Czerwone - bzdura, każdy powinien tą grę spróbować, tak samo jak każdy powinien spróbować dark soulsów, te gry są świetne, uczą cierpliwości i systematyczności. Sam wszystkim znajomym polecam DSy i Dirta Rally.

 

Dlatego o kant można obić wszelkie recenzje itp, tylko zawsze samemu sprawdzić, czy to "demo" czy co innego jak w daną produkcję się gra.

@pioy równie dobrze można napisać, co to za frajda grać w grę i się jarać, lepiej wskoczyć za kółko i pojeździć na torze lool

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Dominix1910

[Zas 1028]

Co do asyst - wy cały czas nie rozumiecie co i dlaczego napisałem, podobnie zresztą nie widzicie co piszę o możliwym poziomie trudności.

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Zas

[lukadd 9015]

To już przeszedłeś open i clubman w karierze? aby odblokować średni poziom kariery czyli professional.

[Zas 1028]

Źle się wyraziłem, w karierze rzecz jasna nie, tę dopiero zacząłem i wiem jak wygląda, a pisałam o custom events.

 

Oczywiście na pro nie jest tak łatwo jak na clubman czy open, tutaj wiele zależy od wozu i trasy, można być i 8-10, gra wymaga treningu i obycia, ale jakieś himalaje BY POGRAĆ to nie są. Tym bardziej z uwagi na nierówny poziom - Finlandia czy Niemcy z racji szerokości tras są łatwe i na pro, Grecja plus potwór z lat 80. na pro to już mogą być taaaakie schody, zależnie od trasy (jest jedna równie prosta jak Niemcy, zdaje się).

 

Ok, przyznaję, nooby takie jak ja na pewno gry nie wymaksują i kariery do końca nie przejdą, zgodzę się też, że dla nie-fanatyków (a gra kierowana jest do fanatyków simów, stąd tak naprawdę rozumiem, że i opinii o łatwych poziomach i początkach kariery mało) nie był to zakup na premierę, ale jako gra z bundla warto zobaczyć.

 

Generalnie możliwe, że sam przesadziłem w drugą stronę, po prostu po tym, co o grze czytałem spodziewałem się, że nawet na easy i z asystami będę gdzieś w ogonie, taki to hardkor. A tutaj? Gra na pewno jest o rzędy wielkości gorsza niż ostatnie WRC i pewnie trudniejsza niż semi-simy typu Shifty i inne CARS-y, nie wiem czy to poziom Asseto, bo nie grałem, nie wiem, czy poziom dawnego WTTC... po prostu nie sądziłem, że w to w ogóle da się grać

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez Zas

[331]

Ja gram bez asyst na klawiaturze, doszedłem do professional i zaraz spowrotem degradacja bo głupi wziąłem grupę B...moja rada to im wyższy poziom tym lepiej brać wolniejszą grupę.

Najtrudniejsza jest imo Walia i Szwecja na RWD, szczególnie na starych typu E30 albo Lancia 037. Cholera, czasami po 10 razy ten sam OS powtarzałem.

 

A Niemcy się nie liczą bo to banał, sam asfalt. Chyba że na mokrej nawierzchni i w nocy.

Asetto nadaje się tylko i wylącznie na kierownicę, Project Cars też.

Edytowane 4 Sierpnia 2018 przez czolgista778

[Zas 1028]

No bo myślę, ze dla nie-fanatyków to faktycznie pro jest takim ostatnim możliwym do ogarnięcia poziomem, czyli w pewnym sensie całej gry nie przejdą - ale sama gra jest dosyć hermetyczna i specyficzna. Jest kariera, ale równie dobrze można sobie trochę pojeździć na swoim poziomie kustomowe rajdy.

 

Co do zasady przyznaję raz jeszcze, pewnie trochę przesadziłem zdziwiony tym, że w to da się w ogóle grać.

Gra faktycznie kierowana jest do fanatyków trudnych simów i oni dostali to, na co czekali, więc opinie o niej są uzasadnione poniekąd i rozumiem, ze absolutni wyjadacze nie piszą o rozgrzewce.

Ale skoro gra posiada też poziom dla noobów, warto o tym wspomnieć.

 

W sumie szkoda, że na tej bazie Codies nie pociągnęło tematu i większego, rajdowego DiRT-a dla każdego. Z jednej strony zrozumiałe, bo wiadomo jak fanatycy reagują na samą obecność w grze poziomu easy, asyst czy ABS-u nawet w wozach, które go mają, wiadomo też, że nikt nie lubi grać na easy, a tu większość to jednak okupować by musiała open/clubman na szutrze... z drugiej mogło wyjść z tego coś więcej. Chociaż WRC chyba się nie sprzedaje tak jak kiedyś, ogólnie ścigałki to albo uber-simy, albo kompletne arcade w stylu NfS. Przecież ani Shifty ani WRC od Milestone nie odniosły sukcesu, z takich gier na środku tylko F1 się trzyma, ale wiadomo, że utaj całą rzesza chciałaby F1 Rally, bo Legend bez asyst to wciaż za mało i wygrywają Williamsem startując z Pit-Lane

[Reddzik 4842]

Miałem Dirta z Humble, nie powiem, że miałem wielki wk..., bo to gra nie dla mnie, w znaczeniu "nigdy nie grałem w symulatory(samochodówki) bez asyst".

Zanim w miarę ogarnąłem to minęło z 30h, według steama mam nagrane 39h, wydawało mi się, że więcej czasu.

Na padzie nic nie szło, dopiero dla Rally zakupiłem swoje pierwsze koło, choć to jest Logitech Force Ex za nie całą 100zł, na lepsze szkoda było mi kasy, chciałem wpierw poczuć co i jak, a to zawsze mniej kasy w błoto. Dopiero na kierownicy grało mi się zajefajnie, choć rzucałem gównem, powoli a potem całkowicie wywaliłem asysty, to i tak Clubman dalej był dla mnie wyzwaniem, czasem może wygrałem odcinek, ale nic poza tym. Bywało, że nie które odcinki powtarzałem nawet przez 1h gry, gierka jest hardcorowa i nawet mały błąd, i nie widziałem skąd tak mi się auto zachowuje etc.

 

Doszedłem do Pro, tam pograłem trochu, ale po dwóch autach Cooper S i Alpine z tej samej grupy, na Pro zabrałem się za klase wyżej, bodajże wybrałem Forda i też nie źle nim rzuca jak szatan.

Najlepsze, że póki gram to ogarniam, mniej błędów, wyuczone wchodzenie w zakręty, jako takie kończenie tras w 1-5, nie grałem przez miesiąc i już brak czucia auta, potrzebowałem z 2-3 dni na ogarnięcie i to też było za mało, jestem totalnym nubem w takich gierkach.

 

Tu był mój wynik z awansu z Open na Clubman, jak widać nawet na Open nie szło mi najlepiej.

https://steamcommunity.com/id/reddaniel/screenshot/903401923911080607

 

edit:

Moje pierwsze podejście to rage quity i wrzucenie po kilku godzinach 2-3h negatywa, z opisem, że to Dark Soulsy w świecie w samochodówek, ale na sam koniec, gdy ogarnąłem, zmieniłem na pozytywa- bo gra na to zasługuje, to, że ja jestem newbie i mi ciężko, to nie znaczy że będę gierce zabierał pozytywa.

 

Na przykład:

Odpaliłem dla testu Dirt 4, to poczułem się jakby ktoś "wycisnął soki z owocu", było dużo prościej i przyjemniej dla pogrania od czasu do czasu, nie trzeba kilku godzin mocnego treningu powracając do grania jak w przypadku Rally.

Edytowane 5 Sierpnia 2018 przez Reddzik

[331]

Oo, no i mam "czelendz". Cos mi nie idzie Grecja na osce (Pug 306), skubane waskie zakrety i wysokie pobocze, zachaczysz kolem to odbija jak od kraweznika, wypadasz z toru i od razu DNF 

Edytowane 10 Sierpnia 2018 przez czolgista778

[Pioy 1557]

Gra, sygnowana logo AMD, ma właśnie na kartach AMD taki strasznie irytujący efekt

 

https://drive.google.com/open?id=1rkFkgUxRf75UUIn7XovHyL3pYVx_bnOL

https://drive.google.com/open?id=1ocJlIY2QGaZfwMDa4xzehftMqbNYLpVh

https://drive.google.com/open?id=12jXx3Rbzln7V9WSOWghy4-tsIJ5p77c0

 

Otóż okazuje się, że to jest "known issue, never fixed, never to be"

 

http://www.pcgameshardware.de/Dirt-Rally-Spiel-55539/Specials/Benchmark-Test-1182995/

 

Porażka jak dla mnie...

Edytowane 6 Grudnia 2018 przez Pioy

[lukadd 9015]

Już niedługo.

https://www.youtube.com/watch?v=xM6cWEeijuQ

[Eltik 890]

jak sie nic nie spieprzy bedzie hit. Bedzie rajd Polski i polska wersja. Tylko zeby nie byl tak trudny jak pierwsza czesc.

[Zas 1028]

No właśnie wszystkim fanom chodzi o to, żeby był

A reszta to jak pisałem stronę wcześniej... kiedyś za 20 zł można kupić i custom events na open i clubman pojeździć.

[zozolek 803]

No i pograłem w 2.0. Niestety dla mnie to nie ma za wiele wspólnego z dirtem 1. Praktycznie prujemy gaz do podłogi i auto samo jedzie, wyłączyłem wszystkie wspomagacze oczywiście, muszą sporo popracować na FFB- ten  w tej  grze NIE ISTNIEJE (nie ma różnicy  czy  jedziesz po  asfalcie czy  rozjechanym szutrze, 0  czucia nawierzchni), odnoszę wrażenie że jadę po nitce. Na plus na pewno oprawa graficzna, fajny hud i lepsze czucie wagi pojazdu - w dirt rally było nieco kartonowo, auto poza trasą nie mogło właściwie już na nią powrócić, tutaj jest ok.

Szukam ustawienia poziomu trudności w karierze, ale nigdzie nie odnajduje, a uzyskanie 30s przewagi popijając kawą nie jest wyczynem.

 

Ale jazda sprawia frajdę, tylko  nie ma mowy o  simie a ARCADE.

Gram na T300rs GTE.

 

Wg mnie recenzenci mają coś z głowami, ta gra to jest dirt 4  -  2.0.

Edytowane 22 Lutego 2019 przez zozolek

[nalewator 72]

Czyli taki Arcade przez duże A , no ale na pada czy na klawiaturę jak znalazł.

[Mr Kwolf 1]

Juz dawno wyczulem ze to bedzie arcade fajny na klawe,choc recki ma dobre

wiec ciagle dalej pykam w Drit Rally

[PHYSXftw 117]

@zozolek ukończ pierwsze mistrzostwa i poziom przy kolejnych znacznie wzrośnie.