Prababka była z Lubelskiego. Nie żyje od lat i zdania na ten temat już nigdy nie usłyszę, ale ojciec mi opowiadał jak zawsze mówiła, że Ukrainiec jest gorszy od Niemca. No i tu trochę działa typowe "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Zdanie o Ukraińcach miała rzekomo najgorsze z możliwych.
Podejrzewam, że nawet gdyby tego bombardowania nie przeżyła to jej obraz byłby jasny. Serbowie mają na ten temat zgodne zdanie i mówią jednym głosem w zasadzie...
Elegancko, nawet możesz wbić custom profil i dać 4K. Po tym teście nigdzie ci nie wywali karty i widać od razu pobór konkretny. TS ma zostac zastąpiony w tym roku nowym testem bo obecny to już dziadek i nie nadaje się do tak mocnych i nowych kart.
U mnie w PR karta odbija się już od PL bo mam tylko 310W a dałoby radę nawet 400W zrobić pod korek w tym teście.
Wiesz, niedaleko mojej pracy też idą ścieżki, ale one wyglądają tak
A to tylko jak widać przy gorszej pogodzie. W ładny dzień to ciężko przejść: rowery, hulajnogi, z biur, studenci, do parku, do metra itd. Więc jak czytam o zapierdzielaniu na hulajce to mam przed oczami taką ścieżkę. Jak pisałem w moich okolicach ścieżki przez pola nikt nie robi. Nawet jak jakaś wiejska gmina zaszaleje to tylko w obrębie obszaru zabudowanego.
@MinciuTylko te zabezpieczenia, duże koła, dodatkowa amortyzacja itd skutecznie zabija zalety hulajki, jakimi jest w miarę mały rozmiar, prostota i cena, Jak jeździłem regularnie zwykłą hulajką to najfajniejsze było to, że można było w każdej chwili złożyć kierownice i wziąć ją do łapy. Jak się rozpadało to można po południu ze złożoną spokojnie wrócić komunikacją. Albo hybryowo - dojazd hulajnogą do metra. Dlatego nawet tą emerycką C1 co podawałem to choć spora i ciężkawa ale da się chociaż złożyć kierownicę. Bo zamiast takiego wypasionego potwora to bym się na prawdę zastanawiał nad skuterkiem czy rowerem elektrycznym.
Tak samo śmieszą mnie dojeżdżający motorami w lato, jak wchodzą i wychodzą z biura w tych skrzypiących zbrojach przypominają mi robocopy. Niby nadrabiają omijając korki, ale musisz się przebierać w te i wewte, i jak nie masz wielkich podróżnych sakw to łazić z tą zbroją wszędzie.