Sterownik ekranu przestał odpowiadać

[b00n 0]

Od niedawna zacząłem miewać dziwne problemy z PC. W ciągu kilku dni doświadczyłem kilku dziwnych rzeczy:

 

1. Po uruchomieniu komputera i wejściu do systemu, rozdzielczość przestawiła się na którąś z najniższych, a menadżerze urządzeń przy karcie graficznej, która była wykryta prawidłowo, czyli jako GTX760, widniał wykrzyknik. Ściągnąłem ze strony producenta najnowsze sterowniki, zainstalowałem je i to pomogło.

2. Innego dnia, po odejściu i powrocie do komputera, zauważyłem, że cały system się zwiesił. Po ponownym uruchomieniu wszystko wstało i działało bez problemu. W logach systemowych nie znalazłem nic niepokojącego.

3. Dzisiaj, praktycznie od razu po uruchomieniu komputera, system zaczął mi komunikować, że sterownik ekranu przestał działać. Ekran gasł na chwilę i dodatkowo występowały 1-2s przycięcia. W końcu monitor zgasł i pozostał mi ponowny rozruch - komputer wstał i na razie wszystko działa.

 

Specyfikacja komputera:

 

psu: Fractal Design Newton R2 650W 80PLUS

mobo: Asus P8Z77-V

cpu: Intel i7-3770K

gpu: MSI GeForce GTX 760 2GB

ram: corsair DDR3 16GB (4x4GB) 1600MHz CL9

 

Zrobiłem testy w 3DMarku (FireStrike - przeszedł cały) i w FurMarku (15 minut i dałem spokój, bo nic się nie działo; temperatura max 80C). Jak wspomniałem już wcześniej, sterowniki są najnowsze, ale i na nieco starszych działy się dziwne rzeczy. Świeży system instalowałem jakieś 3 tygodnie temu. W gry praktycznie nie gram w ogóle (czasem tylko w Diablo 3).

 

Karta ma jeszcze ponad rok gwarancji, ale nie wiem, czy jest sens ją słać do sklepu. Może ktoś coś poradzi ?

[Makavcio 0]

80 stopni to za dużo. Nie żaden powód do histerii, ale powyżej 70 jest już przesłanką do obniżania. Najlepiej zrobić to programowo przez MSI Afterburner. W ustawieniach aplikacji jest kontrola wentylatora (którą potem trzeba jeszcze włączyć na panelu głównym aplikacji). Ustaw krzywą tak, by do temperatury tak 50 stopni wentylator chodził całkowicie bezgłośnie, porządniej ruszał od 65, a od poziomu 70 stopni przyspieszał drastycznie. Wydłuży to życie karty. Z tego co piszesz, to raczej głównym problemem jednak nie jest.

 

Takie zachowanie komputera często niestety zwiastuje śmierć karty graficznej. Zakładając, że tak się na razie nie dzieje, trzeba zadbać o higienę komputera.

Demontujesz kartę graficzną, czyścisz kartę i płytę główną (samej karty nie trzeba rozbierać), przy okazji odkurzasz resztę.

Jeśli karta jest przetaktowana, overclocking należy wyłączyć.

 

Co do sterowników, zainstaluj wersję 350. Wykonaj "czystą instalację".

 

Na razie bym karty na serwis nie wysyłał. Wezmą, uruchomią na 5 minut i stwierdzą, że wszystko działa. Jeśli karta naprawdę umiera, za niedługo wyłoży się całkiem.

 

 

Tak na marginesie, testy w Furmarku warto robić "sprytnie", czyli tak dobrać ustawienia graficzne aplikacji, by uzyskać 55-60 klatek przy 100% obciążeniu procesora. Wtedy karta jest w największym realnym stresie.

[b00n 0]

Dzięki za odpowiedź i rady.

 

Kompletne czyszczenie komputera przeprowadzałem jakieś 3 tygodnie temu, przy okazji zmiany obudowy. Wszystko jest wyczyszczone i wydmuchane. Co do sterowników - rozumiem, że chodzi o wersję 350.12 ? Taką miałem zainstalowaną wcześniej, dopóki nie zastał mnie punkt 1 z wątku głównego. Zainstaluję tę wersję na czysto raz jeszcze i zobaczymy.

 

A co do FurMarka - czy możesz podesłać te sprytne ustawienia ? Przez jaki czas karta powinna się testować ?

[brow81 0]

mam podobny problem

pislem o tym tu:

http://forum.pclab.pl/topic/1049998-GTX-780/

wiec jesli pozwolisz "podepne" sie pod temat

jesli oczywiscie ktos ma jakies wnioski dla mnie chetnie poczytam.

[Drzemor 5]

Yyy nie wiem jak z kepplerami ale radzę poczytać o fochach fermiego, objawy są identyczne, mi sama zdycha wysłużona 560 Ti czasami odpali, pochodzi 3 godzinki w wieśku i bach sterownik przestał odpowiadać, po restarcie ekran miga przy ładowaniu systemu i nie chce się właczać. Po kilku godzinach nieruszania wszystko na jakiś czas wraca do stanu stabilnego, 3 godzinki pochodzi, bach restart.

 

Polecał bym rozejrzeć się za nową kartą graficzną albo pożyczyć od kogoś podobną albo nawet inną by wykluczyć uszkodzenie reszty podzespołów.

[PLDaro 0]

wyłączcie areo systemu Windows

[palel47 0]

Mam od wczoraj nową gtx 960 i raz mi sterownik przestał działać, raz był restart i raz z Wieśka wywaliło. Może z tymi nowymi sterami rzeczywiście jest coś nie tak? Albo moja stara już płyta z sygnaturki sie gryzie z kartą no i nie jest ona pci 3.0, ale nie wiem czy takie by były objawy.

[Drzemor 5]

Mam od wczoraj nową gtx 960 i raz mi sterownik przestał działać, raz był restart i raz z Wieśka wywaliło. Może z tymi nowymi sterami rzeczywiście jest coś nie tak? Albo moja stara już płyta z sygnaturki sie gryzie z kartą no i nie jest ona pci 3.0, ale nie wiem czy takie by były objawy.

 

Kresze wieśka na sterach pod niego to norma, mi na sterownikach od gta v nie wywaliło ani razu przez 12 h gry a była to wersja premierowa. Przeinstalju 350.12 albo wcześniejsze i sprawdź efekt.

[palel47 0]

Kresze wieśka na sterach pod niego to norma, mi na sterownikach od gta v nie wywaliło ani razu przez 12 h gry a była to wersja premierowa. Przeinstalju 350.12 albo wcześniejsze i sprawdź efekt.

 

Sprawdzę potem. Ale u mnie nie tylko z włączonym Wieśkiem są problemy, nawet na samym pulpicie sterownik przestał działać i był restart.

[Drzemor 5]

Sprawdzę potem. Ale u mnie nie tylko z włączonym Wieśkiem są problemy, nawet na samym pulpicie sterownik przestał działać i był restart.

 

Walnięte stery mogą Ci wywalić nawet jak grasz w pasjansa.

[b00n 0]

Odświeżam temat, bo u mnie już cyrki się dzieją. Najpierw co 2-3 sekundy system zaczął łapać 1s zwiechy. Potem doszły czarne ekrany, a skończyło się na BSOD:

 

 

Po restarcie, zwieszki zacząłem łapać od razu na pulpicie. Odezwał się też komunikat o sterowniku, który przestał odpowiadać. Znów czarny ekran i pozostał tylko restart. W trybie bezpieczeństwa system wstał. Skorzystałem z DDU i wywaliłem sterowniki, po czym zainstalowałem jakieś starsze (347.52). Restart i wszystko stoi na logo Windowsa.

 

Przełączyłem się na iGPU i wszystko działa bez problemu. Nie wiem, czy jest sens bawić się jeszcze, czy od razu słać do reklamacji ?

 

Jeżeli pozostała mi już tylko ta druga opcja, to od razu mam pytanko. Karta ma 1,5 roku. Reklamacja z tytułu niezgodności towaru z umową wiązałaby się w tym momencie z tym, że to ja musiałbym udowadniać, że wada istniała już w momencie zakupu. Czy ktoś miał styczność z podobną sytuacją i wie, jakie sprzedawcy mają do tego tematu podejście ? Czy faktycznie trzeba coś udowadniać, czy może bez problemu przyjmują kartę i wymieniają ją na nową, wolną od wad ? Nie mam nic przeciwko gwarancji i naprawie, ALE ta karta pochodzi z wymiany innej, też MSI - ATI Radeon HD7850, która uległa uszkodzeniu. Początkowo MSI odesłało kartę, ale zupełnie inną (model ten sam, ale nie mój) i w dodatku z tym samym defektem. Nie chcę przerabiać znowu tej samej historii, ale podejrzewam, że gwarancja jest tutaj jedynym wyjściem ?

[Drzemor 5]

Onli gwarancja, skoro już wywala bsod'y przy uruchamianiu i jeszcze za błąd wskazuje plik sterownika nvidii to coś nie tak musi być z układem. Zresztą sam widziałeś że ci system freezował i wywalał sterownik. Także nic tylko słać póki gwarancja obowiązuje.

 

Co do drugiej części to się niestety nie wypowiem.

 

Ktoś? Coś?

[b00n 0]

Onli gwarancja, skoro już wywala bsod'y przy uruchamianiu i jeszcze za błąd wskazuje plik sterownika nvidii to coś nie tak musi być z układem. Zresztą sam widziałeś że ci system freezował i wywalał sterownik. Także nic tylko słać póki gwarancja obowiązuje.

 

Co do drugiej części to się niestety nie wypowiem.

 

Ktoś? Coś?

Kartę już odesłałem na niezgodność towaru z umową. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

[DisconnecT 3208]

Wedle starych przepisów które obowiązywały za czasów kupna karty przez 6 miesięcy istnieje domniemanie że uszkodzenie towaru mogło zaistnieć w momencie zawarcia umowy, po tym czasie to konsument musi udowodnić sprzedawcy swoją rację.

Generalnie jak sklep nie wyrazi chęci to nic nie zrobisz i zostanie gwarancja, udowodnić też nic nie udowodnisz bo karta zepsuła się po tak długim czasie że żaden rzeczoznawca raczej nie poprze tezy o uszkodzeniu już od początku.

 

BSOD 0x00000D1 (DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL) który jest na ekranie mówi o błędzie sterownika jednak wcale nie musiał być to sterownik od GPU, aczkolwiek tutaj jest odnośnik do nvldmkm.sys co wskazuje na Nvidię, natomiast typowym i najczęstszym BSOD-em dla uszkodzonego GPU jest 0x00000116 (Wraz z informacją o przekroczeniu czasu oczekiwania na GPU (Timeout)).

 

Podejżewam że wyższe napięcie w trybie 2D i problem by ustał jednak nie jest to rozwiązane w przypadku kiedy ma się gwarancję, słusznie zrobiłeś szkoda tylko że oddałeś na niezgodność bo przez to możesz dłużej poczekać co jest też pewne, bo odmowa przyjdzie na 95 %.

 

Yyy nie wiem jak z kepplerami ale radzę poczytać o fochach fermiego

 

Kepler nie jest podatny na ten problem.

[b00n 0]

Disconnect, dzięki za odpowiedź. Przeczesałem trochę internet pod kątem tego ewentualnego udowadniania swojej racji po 6 miesiącach. Wniosek jest taki, że jeżeli sprzęt reklamuję, a nie nosi on żadnych śladów ingerencji, to ciężko tutaj mówić o mojej winie i niewłaściwym użytkowaniu (sklep musiałby stwierdzić, że do powstania niezgodności/wady przyczynił się konsument, czyli ja - nie wiem jednak, czy wystarczy tutaj samo stwierdzenie, czy musi to być czymś poparte). Gwarancji w przypadku MSI wolę unikać - kiedyś przysłali mi z naprawy kartę, która nie była moja, do tego dokładnie z tą samą, wcześniej zgłaszaną wadą.

 

Zobaczymy, jak sklep ustosunkuje się do reklamacji.

 

A co do wadliwego działania karty, to sterownik wysypywał się też podczas pracy w programach do montażu video, gdzie takie aplikacje obciążają kartę i jej pamięć. Pracę zacząłem po weekendzie i to właśnie od tego momentu zaczęły się cyrki (freezy, całkowite zawieszanie się komputera), a finalnie Windows już się nie uruchomił. Od kilku dni działam na iGPU i wszystko fajnie śmiga - poza słabą wydajnością oczywiście.

[DisconnecT 3208]

Widzisz problem jest tylko taki, że niezgodność towaru z umową przyjmuje się w przypadku kiedy towar mógł być uszkodzony, w momencie zawarcia umowy i ustawa też chroni tymi 6 miesiącami, a od tego roku 12 miesiącami dodając domniemanie, u ciebie to jest już 1.5 roku, w takim wypadku nie ma mowy o wadzie towaru, w momencie zawarcia umowy, tutaj mamy klasyczny przypadek jakości dzisiejszego sprzętu, po okresie 6 miesięcy to już Ty musisz udowodnić swoją rację, a w tym wypadku osobą kompetentną będzie rzeczoznawca, który wcale nie musi wydać opinii korzystnej dla Ciebie, ponieważ karta nie była wadliwa od początku, a problem pojawił się niedawno. Serwis MSI faktycznie nie należy do najlepszych ale jeżeli sklep wyda odmowę nie będzie innego wyjścia, duża szansa że wszystko odbędzie się pozytywnie a przy okazji GTX'y 7xx nie są już produkowane, więc w przypadku braku na magazynie i braku możliwości naprawy obecnej karty dostaniesz GTX 960.

 

Pamięć karty jak najbardziej może też być uszkodzona, ale znając serwis MSI jestem gotów zaryzykować stwierdzenie, że będą próbowali podjąć się jej wymiany

[b00n 0]

W najgorszym wypadku zareklamuję ją raz jeszcze, ponownie na podstawie niezgodności towaru z umową, ale tym razem zażądam nieodpłatnej naprawy. Co sklep w takim przypadku zrobi z kartą - to już ich sprawa. Mnie powinno to ochronić przed otrzymaniem nieswojego czy nawet niesprawnego sprzętu, jak miało to miejsce w przeszłości. W przypadku gwarancji takie praktyki są być może dozwolone, ale nie wiem tego, ponieważ karty gwarancyjnej nie otrzymałem.

[DisconnecT 3208]

W dalszym ciągu możesz dostać odmowę, ponieważ nie ma podstaw do niezgodności towaru z umową

[Niuniek7 0]

Zgraj bios programem gpu-z i wrzuć na upload

[b00n 0]

W dalszym ciągu możesz dostać odmowę, ponieważ nie ma podstaw do niezgodności towaru z umową

Wszędzie jest to podobnie opisane: "Natomiast wykrycie niezgodności towaru z umową po upływie 6 miesięcy skutkuje możliwością oddalenia reklamacji przez sprzedawcę, jeśli stwierdzi on, że do powstania niezgodności (wady) przyczynił się konsument."

 

Pytanie tylko, czy sklep może sobie to stwierdzić tak po prostu, czy musi to być czymś poparte. Jeżeli na karcie padła pamięć, to jak mogą obarczyć mnie winą za to, skoro nie ingerowałem w sprzęt ? Stwierdzą, że obudowa była za mało przewiewna i zbyt wysokie temperatury w niej doprowadziły do uszkodzenia karty ? Wydaje mi się, że musiałoby to być jakieś uszkodzenie mechaniczne lub chociaż takie, które faktycznie wskazywałoby na jakąś ingerencję w sprzęt. Ale co ja tam wiem - to są tylko moje domysły.

[DisconnecT 3208]

Nikt Cie żadną winą nie obarczy, po prostu ta usterka nie kwalifikuje się na niezgodność, bo powstała 1.5 roku po kupnie sprzętu, a nie w momencie jego wydania. Z tego co wiem sklep może wysłać kartę na ekspertyzę do producenta.

W najgorszym wypadku dostaniesz odmowę albo odmowę z propozycją odesłania na gwarancję i tyle.

Jak MSI wyda Ci szrota, to go nie odbierzesz i napiszesz zażalenie, a następnie skontaktujesz się z Rzecznikiem Praw Konsumenta, chociaż nie ma co zakładać najgorszego, bo dostaniesz jeszcze nową, lepsza kartę i tyle będzie z tego.

 

Zgraj bios programem gpu-z i wrzuć na upload

 

 

Jak ma Ci zgrać bios, jak karty już nie ma.

[b00n 0]

Masz rację, ale np. tutaj: http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/84612,Czy-konsument-musi-udowodnic-niezgodnosc-towaru-z-umowa.html można przeczytać, że:

 

"Jednak w tym przypadku postępowanie sprzedawcy nie jest odpowiednie. Sklep nie może zwolnić się z odpowiedzialności tylko dlatego, że minęło więcej niż pół roku od wydania towaru. Odpowiada za niego przez 2 lata. Może zwolnić z obowiązku doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową, jeżeli udowodni, że np. konsument sam uszkodził rzecz."

 

Rozumiem, że sklep może odmówić wymiany czy zwrotu środków, ale już z obowiązku doprowadzenia rzeczy do stanu zgodnego z umową nie jest zwolniony. I o to głównie mi chodzi, bo reklamując z tytułu gwarancji i znając serwis MSI, przyślą mi inną kartę, pewnie też uszkodzoną, a tego chcę uniknąć, bo nie uśmiecha mi się bieganie do rzecznika praw konsumenta i wysyłanie kolejnych pisemek do sklepu. Przy reklamacji na niezgodność towaru z umową, muszą mi odesłać ten sam sprzęt.

[palel47 0]

Orientujecie sie jak wygląda gwarancja w przypadku uwalonego wentylatora (terkota, trzeszczy). Karta msi. Naprawią czy odeślą z powrotem? Bo na nową raczej nie ma co liczyć. Jak naprawią to gwarancja bedzie sie liczyc od poczatku?

[b00n 0]

Takie rzeczy to raczej naprawiają. Gwarancja biegnie od nowa w przypadku wymiany sprzętu na nowy.