Skoda fabia 60 KM czy wystarczy dla rodziny 5 osobowej?

[tomasko 0]

Witam

 

Chcę kupić samochód skoda fabia dla rodziny 5 osobowej dzieci to 8 lat starsze i dwoje 6 lat.

 

Mam do was pytanie co myślicie o silniku w skodzie tylko 60 KM?

 

Jak wychodzi z fabryki z tak małym silnikiem to czy on jest wystarczający do tego samochodu?

 

Wyjazd gdzieś dalej raczej nie będzie nic takiego na pewno będzie: dzieci szkoła , zakupy itp.

 

Wiem że lepiej mocniejszy silnik , ale jest kilka takich aut co podoba mi się wyposażenie auta i cena ... tylko ten silnik.

 

Co wy o tym myślicie?

[ShadowMan 1197]

Nie ten dział: http://forum.pclab.pl/forum/67-Motoryzacja/

 

A poza tym 60 KM w takim aucie, to musi być straszna mordęga. Dynamika na poziomie Fiata 126p.

[omasterson 0]

Jechałem ostatnio thalią 1.5 65km i źle nie było. Ale nie wiem jak to będzie wyglądać jak wsiądzie cała rodzina plus jakiś bagaż.

 

Osobiście preferuję mocniejsze auta. Teraz mam 255 km. Jak ktoś lubi lać 13-14 litrów co 100 km to polecam

[ShadowMan 1197]

Do tego taki silnik wcale nie jest oszczędny, bo trzeba to ciągle cisnąć niemal do dechy i kręcić wysoko żeby w ogóle ruszyło się z miejsca, a takie "katowanie" silnika = wysokie spalanie. Moje auto o podobnej wadze ma 100 KM, a i tak czasami brakuje mi mocy i trzeba mocniej depnąć, a co dopiero przy 60 KM. To musi być straszna męczarnia jechać czymś takim.

[Wenez 0]

Przemieścić się z punktu a do b da radę, 75 to by była optymalną moc.

[SweetDreams 1]

Do miasta - jeśli jeździ się samemu można by zaryzykować...

[Pentium D 1155]

Dodaj do tego bagaże przy rodzinnym wyjeździe i gotowe. Która generacja tej Skody i benzyna czy diesel? Mój wujek miał taką Skodę I w kombi jako rodzinny wół roboczy, ale z silnikiem 75 KM benzyna i narzekał na mułowatość.

[nceis 0]

Mam Punto II (ok. 900 kg) 1.2 60KM więc coś o tym wiem. Silnik może nieco bardziej dynamiczny niż w przypadku Skody, ale to akurat ma mniejsze znaczenie w tym momencie. Jak się wsiądzie do tego samochodu w więcej niż 2 osoby to i tak można włosy z głowy rwać. Jeżeli jest się bardzo cierpliwym człowiekiem, wręcz flegmatykiem to wystarczy Tak jak ktoś wyżej pisał. Trzeba deptać, żeby to się jako tako zbierało. A w efekcie spalanie strasznie wzrasta przy takim małym silniku. A nie daj Boże 4 osoby + bagaż - życzę powodzenia.

 

EDIT:

Do jazdy w 1-2 osoby gdzieś bliżej będzie ok. Bądź po prostu dowieźć dzieci z punktu A do punktu B, jeszcze w miarę. Ale jeżeli chce się jeździć gdzieś z rodziną i bagażem zdecydowanie przynajmniej 100KM. Do tego nie życzyłbym nikomu ciśnięcia się w 5 osób we wnętrzu Fabii.

[Firekage 1]

Witam

 

Chcę kupić samochód skoda fabia dla rodziny 5 osobowej dzieci to 8 lat starsze i dwoje 6 lat.

 

Mam do was pytanie co myślicie o silniku w skodzie tylko 60 KM?

 

Jak wychodzi z fabryki z tak małym silnikiem to czy on jest wystarczający do tego samochodu?

 

Wyjazd gdzieś dalej raczej nie będzie nic takiego na pewno będzie: dzieci szkoła , zakupy itp.

 

Wiem że lepiej mocniejszy silnik , ale jest kilka takich aut co podoba mi się wyposażenie auta i cena ... tylko ten silnik.

 

Co wy o tym myślicie?

Nie wiem czy na myśli masz Fabię pierwszej generacji, ale to niewiele zmienia - taki silnik nadaje się do jazdy w max 2 osoby. Owszem, mając na pokładzie 4 również pojedzie, ale zapomnij o dynamice (pewność wykonywania manewrów zmiany pasa w zatłoczonym mieście) oraz o ekonomicznej jeździe. Znajoma a Fabię 1.4, silnik właśnie 60 konny. Jej brat mówił tak: "Fabia ma chyba dziurę w baku bo non stop występuje wir Zwłaszcza, gdy jedzie się w 4-5 osób, z bagażem".

 

Małe silniki nie są w ogóle ekonomiczne, wręcz odwrotnie...trzeba je żyłować by to w ogóle jechało. Sam rówież mam 1.4 w aucie ważącym około 1400 kilogramów, ale mam 90 konnego 16 zaworowca i to się świetnie zbiera bez względu na to, ile w nim osób jedzie.

[michaml9995 0]

Jeśli chcesz kupić nową fabie to olej to i kup dobre używane paro letnie autko.

[Django 0]

on jeśli juz to chce kupic starą fabie z wypedazy rocznika 2014

w promocji za 30 kafli jest w podstawie

 

juz wolałbym Dacie Logan. JEst większa i ma silnik 75 km ;d

http://www.dacia.pl/media/cenniki-2014/attc0c172980bc2468d8a75883f2653aa7e/AM14_LO2.pdf

 

a najlepiej to chyba 2-3 letnie auto kupić albo taniej albo z klasy wyżej - C

[Walther 56]

60 koni dla pięcioosobowej rodziny ?

Nie chce już pisać, że oszaleć można w takim wynalazku to szczerze Ci powiem, że samochód z taką mocą jest bardzo niebezpieczny już dla jednej osoby a my mówimy tu u pięciu. MADNESS

Silnik 140 konny w moim odczuciu to powinien być minimum dla 5 osobowej rodziny.

W razie krytycznej sytuacji nic nie zrobisz.....

 

Ja mam 3 osoby i dla mnie 340 koni to jest mało ale mam bardzo ciężką furę i w żadnym wypadku nie zap#$@#lam i jeżdżę naprawdę spokojnie ale gdy trzeba to wiem na co mogę liczyć.

 

 

Ps.Jeżeli piszesz, że dla 5 osobowej rodziny czyli jestem pewien, że ma to być główny samochód w związku z czyn na szkole i zakupach w okregu paru kilomterów się nie skończy.....

[thebigzumzum 0]

A te 60KM to benzyna czy diesel. 60KM w 5 osob to w dluzsza trase bedzie katorga. Z krotka skrzynia po miescie da rade. Diesel 60KM z niedluga skrznia ladnie ciagnie.

[żylak 0]

Im więcej mocy tym łatwiej i przyjemniej się jeździ. Odpuść sobie 60km, po co się denerwować. Do fabii to z 75km minimum myślę a najlepiej ze 100.

[tomasko 0]

Bardzo sobie cenie wasze opinie .A czy coś się zmieni jak kupię skodę fabie z silnikiem 75KM?

 

Chodzi mi jaka to może być różnica w jeździe?

 

Czy te 15 koni więcej będzie odczuwalne podczas jazdy? czy tylko dla portfela?

 

Mam zamiar kupić nowe auto ... bo wiem że kilometry co ma to są prawdziwe.

 

Kiedyś myślałem o takim 2-4 letnim aucie , ale liczniki są cofane w 99% autach z komisów i tylko w nowym wiesz ile tak naprawdę ma przejechane...szok :shock:

[resistance 199]

Witam

 

Chcę kupić samochód skoda fabia dla rodziny 5 osobowej dzieci to 8 lat starsze i dwoje 6 lat.

 

Mam do was pytanie co myślicie o silniku w skodzie tylko 60 KM?

 

Jak wychodzi z fabryki z tak małym silnikiem to czy on jest wystarczający do tego samochodu?

 

Wyjazd gdzieś dalej raczej nie będzie nic takiego na pewno będzie: dzieci szkoła , zakupy itp.

 

Wiem że lepiej mocniejszy silnik , ale jest kilka takich aut co podoba mi się wyposażenie auta i cena ... tylko ten silnik.

 

Co wy o tym myślicie?

 

Takie auto nadaję się jedynie dla 1-2 osób + jakiś bagaż. Z 4 pasażerami jest tragedia i na pewno nie będzie oszczędnie, bo kręcenie pod czerwone pole to będzie norma. Dołóż na coś co ma co najmniej te 90KM.

[tomasko 0]

Takie auto nadaję się jedynie dla 1-2 osób + jakiś bagaż. Z 4 pasażerami jest tragedia i na pewno nie będzie oszczędnie, bo kręcenie pod czerwone pole to będzie norma. Dołóż na coś co ma co najmniej te 90KM.

 

Czyli powinienem na ogłoszenia,które mają poniżej 90 KM nawet się nie zatrzymywać wzrokiem.

[Firekage 1]

Im więcej mocy tym łatwiej i przyjemniej się jeździ. Odpuść sobie 60km, po co się denerwować. Do fabii to z 75km minimum myślę a najlepiej ze 100.

 

Chyba turbodiesel bo wolnossące 60km w dieslu na pewno nie jest silnikiem dynamicznym, o ile taki w ogóle jest. Pamiętam jedno z aut rodziny, w którym był 1.9TDI 113km. W momencie, gdy turbina wyłaczyła się na trasie (poszła jakaś uszczelka gumowa i rozjechały się podciśnienia), to F125p nie dało się rady wyprzedzić...pedał w podłogę, a my się toczymy.

 

 

Bardzo sobie cenie wasze opinie .A czy coś się zmieni jak kupię skodę fabie z silnikiem 75KM?

 

Chodzi mi jaka to może być różnica w jeździe?

 

Czy te 15 koni więcej będzie odczuwalne podczas jazdy? czy tylko dla portfela?

 

Mam zamiar kupić nowe auto ... bo wiem że kilometry co ma to są prawdziwe.

 

Kiedyś myślałem o takim 2-4 letnim aucie , ale liczniki są cofane w 99% autach z komisów i tylko w nowym wiesz ile tak naprawdę ma przejechane...szok :shock:

 

Nowe auto? Szczerze mówiąć dla mnie to jest nietrafiony pomysł bo od razu po wyjeździe z salonu, auto traci określoną kwotę...dodatkowo z tego co kiedyś czytałem bodaj na moto-interii auta salonowe często są też po naprawach, a tutaj przykład czegoś podobnego:

http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/356206-nowe-auto-zakupione-w-salonie-uszkodzone.html

(skoda fabia combi...)

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny-sprzedaz/news-nowe-auto-po-wypadku-do-salonu-wez-czujnik-lakieru,nId,1394418

 

W skrócie: płacisz więcej za nowe, względem używanego, a dostajesz auto po naprawach?

[Django 0]

Bardzo sobie cenie wasze opinie .A czy coś się zmieni jak kupię skodę fabie z silnikiem 75KM?

 

nową fure kupujesz czy z rynku wtórnego ?

patrząc na to http://www.skoda-auto.pl/mobile/cenniki/Documents/F2XST15141501B.pdf

to branie tego z 70 km sie nie oplaca kompletnie

jeśli juz to 85 choc i tak dacia logan wychodzi sensowniej cenowo

http://www.dacia.pl/media/cenniki-2014/attc0c172980bc2468d8a75883f2653aa7e/AM14_LO2.pdf

a jeśli celujesz w nową fabie III to juz w ogole pomylka w kwestii oplacalnosci

[resistance 199]

Czyli powinienem na ogłoszenia,które mają poniżej 90 KM nawet się nie zatrzymywać wzrokiem.

 

Mam 60KM w aucie i wiem co mówię. Do jazdy samemu się nadaje, a w sumie z nowymi przepisami to i tak nie poszalejesz, ale jeżdżę nim czasem z większą ilością osób i jest słabawo. 90KM rzuciłem dla porównania, bo jeździłem 1.9 TDI w więcej osób i już to normalnie jeździło.

[lesiu155 105]

Od czasu do czasu jeżdżę (sam zazwyczaj) Corsą D 65KM i powiem jedno. Jak rodzice ją kupowali to ja od razu mówiłem, że to zły pomysł... Ale mamie kolor się podobał Teraz sama żałuje. Ja na szczęście nie muszę często tym mułem jeździć, rzadko do domu wracam A jak jeżdżę to wolę brać od ojca Vectrę C w 1.9 CDTI 120KM. To już fajnie się toczy. W trasie też nią kilka razy jeździłem i muszę przyznać, że bardzo elastyczna i nawet za nową A6 w 3.0 TDI się trzymałem. Co do Corsy, to poprzednia Corsa C 1.0 58KM lepiej dawała radę niż obecna... A, że Fabia nawet większa od Corsy to zdecydowanie odradzam i jak koledzy polecają szukaj coś co najmniej 90KM.

 

PS. Jeżeli nie zależy Ci na drogim samochodzie, a solidnym to zainteresuj się taką Vectrą jak mojego taty, nie jest to drogie a psuć się praktycznie wcale nie psuje. Może nie jest to BMW jeśli chodzi o materiały i spasowanie ale też inaczej kosztuje. W trasie schodzi do 4,5 l.

[oberr 0]

60 koni jak już to do małego samochodu i tak jak piszą koledzy wyżej, max 2 osoby + bagaże.

 

 

z takim zestawem to już miałem ciężko pod górki, z Cieszyna na Żywiec pod górkę samoistnie samochód zwalniał z 120 na 110-105

[Switch 27]

Chyba turbodiesel bo wolnossące 60km w dieslu na pewno nie jest silnikiem dynamicznym, o ile taki w ogóle jest. Pamiętam jedno z aut rodziny, w którym był 1.9TDI 113km. W momencie, gdy turbina wyłaczyła się na trasie (poszła jakaś uszczelka gumowa i rozjechały się podciśnienia), to F125p nie dało się rady wyprzedzić...pedał w podłogę, a my się toczymy.

Kierowca nie umiał jeździć. Diesla bez turbiny kręci się jak benzyniaka - pod czerowne pole.

[oberr 0]

Kierowca nie umiał jeździć. Diesla bez turbiny kręci się jak benzyniaka - pod czerowne pole.

dokładnie

[Switch 27]

 

Nowe auto? Szczerze mówiąć dla mnie to jest nietrafiony pomysł bo od razu po wyjeździe z salonu, auto traci określoną kwotę...dodatkowo z tego co kiedyś czytałem bodaj na moto-interii auta salonowe często są też po naprawach, a tutaj przykład czegoś podobnego:

 

Zacznij się rozglądać za czymś używanym max 4 letnim to mina zrzednie. Panuje deficyt na rynku takich niekombinowanych samochodów, od pierwszego właściciela z małym przebiegiem.

 

W Niemczech takich trochę stoi..ceny niemal salonowe.