Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

MK_Orl

Recablowane CAL! - DAC czy karta dźwiękowa?

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

 

Posiadam recablowane CAL!, chciałbym jednak dokupić dla nich lepsze źródło. Obecnie korzystam ze zintegrowanej karty Realtek ALC-892. Słucham przede wszystkim muzyki elektronicznej, w każdej odmianie.

 

Nie jestem jeszcze zdecydowany czy chcę kupić DAC, czy kartę dźwiękową. Gram bardzo często, ale nie w tytuły wymagające typowo gamingowej karty. Sprzęt będzie używany w domu.

 

Limit - 300 zł (z ewentualną dopłatą do 400 zł, jeśli propozycaj będzie naprawdę tego warta).

 

Na chwilę obecną moimi faworytami są:


  •  
  • DAC - FiiO E10K Olympus 2
  • Karta - AIM SC8000

Które z urządzeń polecacie bardziej do reCAL? A może warto dopłacić do czegoś lepszego?

 

Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

zdecydowanie AIM SC8000, a jeszcze lepiej dopłacić do SC808 i wymienić OPA wówczas słuchawki zagrają na to co potrafią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co oznacza "wymienić OPA", jakaś ingerencja w samą kartę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wyjęcie i włożenie takiego wariata, wystarczy podważyć i już

31cT610VbvL._SY355_.jpg

 

Fiio wywal a dodaj Prodigy Cube i Prodigy HD2 do wyboru

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E10K jest sprzętem dźwiękowo zwyczajnie lepszym od takiego HD2 i również nie postawiłbym go poniżej Cube, jeśli szukamy czegoś do stricte słuchawek. Nie rozumiem wobec tego 'wywalania Fiio' na rzecz tych dwóch. Osobiście Cube lubię za sensowne wejście mikrofonowe i ogólnie duża funkcjonalność i pod takim kątem też na niego patrzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście Cube lubię za sensowne wejście mikrofonowe i ogólnie duża funkcjonalność i pod takim kątem też na niego patrzę.

 

Dzięki za opinię! Nie znałem wcześniej Cube, ale teraz przykuł moją uwagę. Być może właśnie postawię na niego. Orientujesz się może czy wersja Black różni się od zwykłej czymś więcej, niż tylko wyglądem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fiio może być jako taki ale zdecydowanie nie do mulastych słuchawek jakimi są CAL

 

Black ma inny opamp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z e10k + cal nie ma aż takiej tragedii jak z z e10,ale i tak jakoś się nie polubiły ;)

Jeżeli ktoś lubi basowe lekko mulaste brzmienie,to w sumie dlaczego nie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fiio może być jako taki ale zdecydowanie nie do mulastych słuchawek jakimi są CAL

 

Black ma inny opamp

 

Miałeś E10K w rękach? Mam wrażenie, że opierasz się o dość powszechną opinię ciepłego E07K i kilku innych starszych sprzętów Fiio i przenosisz ją na wszystkie nowe modele.

 

No i czy CAL można tak z marszu uznać za mulaste? W moim odczuciu nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja je mogę nie tyle z marszu co z biegu albo pozycji leżącej uznać za mulaste, miałem do czynienia z trzema wersjami i więcej nie chce mieć. Każdy kogo znam i je miał mówi że to ciepłe, miękkie wolne słuchawki, niektórzy mówią że to dodaje smaku, niektórzy po prostu nie lubią takiego charakteru bo brzmi jak najtańszy subwoofer... Nie hejcąc oczywiście :lol2:

 

A E10k w łapach nie miałem(e10 miałem ale nie sugeruję się nim kompletnie bo to inny sprzęt), za to każdy kogo uważam za osobę rzetelną(i pełno innych osób) twierdzi że E10k jest ciepły czyli z miejsca się do CAL nie nadaje, chyba, że ktoś szuka gęstego mułu w którym można się utopić.

 

Testowałem CAL znajomego niedawno na Prodigy Cube (lekki, zwiewny, jasny, przestrzenny) i ledwo utrzymał ich bas, ale były bez moda, z modem pewnie było by całkiem nieźle i może nawet przekonałbym się do tych słuchawek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A E10k w łapach nie miałem(e10 miałem ale nie sugeruję się nim kompletnie bo to inny sprzęt), za to każdy kogo uważam za osobę rzetelną(i pełno innych osób) twierdzi że E10k jest ciepły czyli z miejsca się do CAL nie nadaje, chyba, że ktoś szuka gęstego mułu w którym można się utopić.

 

Testowałem CAL znajomego niedawno na Prodigy Cube (lekki, zwiewny, jasny, przestrzenny) i ledwo utrzymał ich bas, ale były bez moda, z modem pewnie było by całkiem nieźle i może nawet przekonałbym się do tych słuchawek.

 

Mod i recabling je zdecydowanie odmuliły - to nie są już te same słuchawki co oryginał. O ile to cokolwiek zmienia.

 

Rozumiem jednak, że mimo wszystko E10k to nie będzie dla nich najlepszy kompan, bardziej powinienem zainteresować się Prodigy Cubem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy czego szukasz, ja mam takie a nie inne preferencje oraz wymagania że w twoim budżecie z miejsca brałbym Cube, dodatkowo sprawdzi się on z CAL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i czy CAL można tak z marszu uznać za mulaste? W moim odczuciu nie.

 

Mayster,piękne jest właśnie to,że każdy ma swoje preferencje,i komuś nawet może podobać się takie brzmienie.

Mimo wielu zalet e10k wielu ludzi wybiera właśnie cube z jednego powodu,zabawa opampami,i dostosowanie do swojego gustu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja je mogę nie tyle z marszu co z biegu albo pozycji leżącej uznać za mulaste, miałem do czynienia z trzema wersjami i więcej nie chce mieć. Każdy kogo znam i je miał mówi  że to ciepłe, miękkie wolne słuchawki, niektórzy mówią że to dodaje smaku, niektórzy po prostu nie lubią takiego charakteru bo brzmi jak najtańszy subwoofer... Nie hejcąc oczywiście  :lol2:

 

A E10k w łapach nie miałem(e10 miałem ale nie sugeruję się nim kompletnie bo to inny sprzęt), za to każdy kogo uważam za osobę rzetelną(i pełno innych osób) twierdzi że E10k jest ciepły czyli z miejsca się do CAL nie nadaje, chyba, że ktoś szuka gęstego mułu w którym można się utopić.

 

Testowałem CAL znajomego niedawno na Prodigy Cube (lekki, zwiewny, jasny, przestrzenny) i ledwo utrzymał ich bas, ale były bez moda, z modem pewnie było by całkiem nieźle i może nawet przekonałbym się do tych słuchawek.

 

Mimo zupełnie innego gustu i obcowania ze sprzętem z kompletnie innej półki cenowej, niż CAL, to jednak potrafię je nadal docenić ilekroć mam je na głowie (przy okazji recablingów). Nazywanie ich brzmienia najtańszym subwooferem jest zwyczajnym fanzoleniem. Trzeba umieć dostrzec charakter i dobre strony danego sprzętu odstawiając na bok swoje upodobania. Szczególnie, gdy mowa o 'best buyu' swoich czasów, a do dziś będących jednymi z najpopularniejszych słuchawek.

 

W E10k zaszły spore zmiany w brzmieniu, a z basem sytuacja jest taka, że E10K od Cube ma go więcej, ale jest też mocniejszy. CALom potrzeba troszkę mocy podać i tutaj bas zyska kontrolę i wyraźniejszy zarys. Cube wyciągnie góry i odchudzi całość, ale za mordę nie chwyci jak trzeba. 'Pełno innych osób', a z tego 95% teoretyzuje powtarzając gdzieś usłyszane frazesy.

 

Mayster,piękne jest właśnie to,że każdy ma swoje preferencje,i komuś nawet może podobać się takie brzmienie.

Mimo wielu zalet e10k wielu ludzi wybiera właśnie cube z jednego powodu,zabawa opampami,i dostosowanie do swojego gustu.

 

 

Moje preferencje są zupełnie inne właśnie, HD800 czy Staxy to przeciwny biegun w końcu. Chodzi o to, żeby nie dyskredytować wszystkiego innego, bo komuś odpowiada coś całkiem innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nazywanie ich brzmienia najtańszym subwooferem jest zwyczajnym fanzoleniem.

Albo hiperbolą ;) Po prostu nie popieram tego sprzętu i jest daleko od tego co chciałbym osiągnąć. Ja nie potrafiłem ich docenić po założeniu na głowę SRH240 a co dopiero czegoś lepszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cal cal cal i cal

powiem tak mam cale prawdawne cale z dobrymi ślicznymi legendarnymi fosterami

modowałam je rekablowałam słuchałam na mp3 fiio na cowonach i sansach

miałam za smroda do nich zs2gold i sprawdzałam je na prodigy cube

i powiem tak

od roku mam od znajomego superluxy evo mk2 z welurami i na sreberku

i wole je 2x bardziej od legendarnych cali

powiecie że kwestia gustu

nie zwyczajnie superluxy są sporo lepsze

co nie znaczy że cale są słabymi słuchawkami zwyczajnie mają za duży hype i obrosły w jakąś chorą legendę

według mnie ta dyskusja między wami nie ma najmniejszego sensu

bo tak cale to dobre słuchawki

ale z drugiej strony mają za duży hype i tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W CAL nadal są 'fostery'. To (różnice driverów stare vs nowe egzemplatrze) taka kolejna legenda powtórzona milion razy, żeby ostatecznie zostać uznaną za świętą prawdę :)

 

Hype jako takiego na CAL nie ma, to za stary sprzęt. Tutaj akurat popularność się utrzymała. Nie mam zamiaru szczególnie bronić tych słuchawek, bo nie chodzi o same CAL, a widoczny tu od jakiegoś czasu sposób wyrażania opinii, jakby osoba opiniująca miała klapki na oczach i istniały tylko skrajności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wnikam mało tu uczęszczam

może niepotrzebnie wtrąciłam swoje dwa grosze

 

ps.chyba muszę w nawiasikach znakować ironię

pps. aby nie było nic do cali nie mam służyły mi dobrze z 7 lat do teraz czasem w nich w nocy wychodzę na spacer ponieważ mniejsza siara niż z hm5 czy evo ;d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zmodowanych i zrekablowanych CAL na MOCNYM wzmacniaczu nie ocenił niżej niż EVO (poza bliższą sceną). To nadal są świetne słuchawki w swojej cenie o ile podłączone są pod wystarczająco mocny wzmacniacz. Chociaż prawdę powiedziawszy po moim modze w wersji V2 wcale aż tak mocny nie musi być ;) .

 

Wg mnie to szukaj mocnego wzmacniacza w karcie/DACu, zwłaszcza jak ma wymienne opampy, to w razie problemów synergicznych podmienisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...