Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ralf58

Fujitsu Siemens S2110

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Szwagier ma laptopa jak w tytule - sprzęt archaiczny, ale dla jego potrzeb ogólnie wystarcza. Chciałby go tylko trochę unowocześnić.

RAMu jest 2 GB więc tu nic się nie zmieni już. Jedyne co mi pozostaje to wymiana dysku. Obecnie jest jakiś 2,5" z obrotami 4200 na ATA.

Chciałem wrzucić jakiegoś prostego SSD. Ze względu na to, że dysków SSD na ATA jest baaaardzo mało pomyślałem o konstrukcji: dysk mSATA w adapterze:

http://itx-sklep.com/akcesoria_pc/adaptery_i_przejsciowki/adaptery_msata/adapter_konwerter_ide_44pin_-_msata_do_dyskow_msata_w_ramce_montazowej_delock_62495.html

Sprawdzi się coś takiego? Będzie to działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawie 400 złotych za dysk do laptopa za 200?

Powiedz koledze żeby kupił sobie coś nowszego. Dell E4300 będzie trochę droższy od dysku z linku wyżej, ale ma normalne Sata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że sprawa jest słabo opłacalna.

Co do propozycji nowego - myślałem nad tym, ale mSATA 64 GB + adapter wyjdzie ok 300 pln z przesyłkami. mSATA ma tą przewagę, że w przyszłości da się wykorzystać. Ten Transcend pójdzie do tego laptopa a później na złom.

Więc wracając do pytania - czy mój pomysł wypali? Najbardziej chodzi mi o to, czy jest jakieś ryzyko, że stary laptop nie odpali takiego dysku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zacznijmy od tego, że ten lapek nie jest nawet wart 200zł. Każda inwestycja powyżej 100zł jest już nieopłacalna. A już w szczególności jakieś adaptery czy ATA SSD - sprzęty, których potem nie wykorzystasz i trudno będzie sprzedać nie marząc nawet o jakichś przyzwoitych pieniądzach. Odpuść sobie, za tą kasę (400 w górę) już się zaczynają całe, używane lapki na C2D, DDR2, SATA w dobrym stanie. 1,5 roku temu kupiłem tu przez forum za 500zł Toshibe z C2D 2x2Ghz,2GB DDR2, bez dysku, z oryg zasilaczem, matową matrycą, baterią 1-1,5h, w stanie 5+/6 i nigdy nie rozkręcaną. A ceny od tamtego czasu spadły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dysk SSD nic tu nie da. Interfejs będzie go ograniczał, bo przecież adapter nie zamieni IDE w Sata, tylko pozwoli go podłączyć. Ten Laptop ma po za tym jednordzeniowy procesor, zgadza się? Ładowanie w niego pieniędzy jest nieopłacalne. Kup laptop z Sata bez dysku i dokup SSD. Może to być E4300 lub inny na C2D. Wyjdzie podobnie finansowo, a wzrost wydajności będzie znacznie większy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie pełną rację i jeśli o mnie by chodziło to właśnie tak bym zrobił.

Jednak szwagrowi do netu ten laptop wystarcza, chciałby tylko coś poprawić. Wiem, że ATA ten dysk ograniczy, ale i tak będzie 3x szybszy od obecnego + minimalny czas dostępu spowoduje, że różnica będzie zauważalna choć wciąż nie warta inwestycji - ja to rozumiem...

 

Natomiast cała inwestycja zamknie się kwotą ok 300 PLN.

 

Jeśli mam kupić nowszy laptopo + jakiś SSD na SATA to całość zamknie się kwotą ok 600 PLN - to co odzyskamy sprzedając stary, czyli jakieś 500 pln ostatecznie.

 

Wg mojej propozycji macie rację - adapter potem będzie do wyrzucenia, natomiast ssd na mSATA będzie do wykorzystania w przyszłości.

 

 

Reasumując - czy jest jakieś ryzyko, że laptop tego nie uruchomi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...