Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Krzych04650

Najlepszy serwis gwarancyjny - karty graficzne

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Potrzebuję opinii na temat serwisów gwarancyjnych producentów kart graficznych. W internecie jest masa chaosu na ten temat, więc postanowiłem napisać tutaj z nadzieją na sensowne odpowiedzi(nie od ludzi którzy się dziwią że zalanie laptopa nie podlega gwarancji :lol2: )

 

Od ponad miesiąca walczę z kartami graficznymi. Takie czasy, 9 na 10 kart ma piszczące cewki lub inne wady. Najpierw kupiłem Asus GTX 980 Strix i odesłałem na reklamację z powodu cewek, ale po 25 dniach nie było żadnych wieści, więc odstąpiłem od umowy na morele(zgłosiłem reklamację 7 dni po kupnie, więc zwrot 14 dniowy nadal obowiązywał). Ze swojej głupoty zgłosiłem reklamację, bo trzeba było po prostu odstąpić od razu od umowy, ale nie w tym rzecz, 25 dni bez odpowiedzi z serwisu to patologia, serwis Asusa w Polsce ma tragiczne opinie więc tego producenta w ogóle nie biorę pod uwagę. Wcześniej miałem Asusa R9 270X przez prawie rok, ale to była idealna karta, zero problemów, a te nowe karty są tak beznadziejne że szansa na otrzymanie takiej karty jest nikła.

 

Teraz kupiłem MSI 980 Ti, ale Morele wysłało mi niezafoliowanego używańca z podartym opakowaniem od płyty cd, więc od razu odstąpiłem od umowy. A o serwisie MSI też różne opinie krążą, więc w razie czego może być różnie.

 

Kartę do morele wyślę dopiero gdy dostanę nową i właśnie stąd ten temat, bo zastanawiam się na wyborem producenta.

 

Co prawda to jest zakup może na rok czy półtora, zależy od nowych kart które wyjdą, ale chciałbym wybrać producenta który odpowiednio traktuje klienta, nie przedłuża okresu realizacji reklamacji i nie wyłudza pieniędzy, bo to że przez pierwsze dwa tygodnie kiedy mam opcje zwrotu karta będzie działać to nie znaczy że po paru miesiącach coś nie pierdyknie. Poza tym osoba która odkupi ode mnie tą kartę jeszcze z rokiem czy nawet dwoma gwarancji będzie miała łatwiej, plus nie będę płacił producentowi który ma patologiczne serwisy, takiemu jak Asus, od którego już nigdy nic nie kupię.

 

Na początku po kupnie czegokolwiek jest luksus, bo teraz nauczony doświadczeniem z Asusa nie bawię się w żadne reklamacje tylko odstępuję od umowy, zamawiam nową kartę, a jak ją dostanę to odsyłam starą, po kilku dniach dostaję zwrot pieniędzy i w taki sposób mam wymianę dosłownie w domu bez czasu oczekiwania i jakiegokolwiek kontaktu z wrogo nastawionymi patologicznymi serwisami, ale taki luksus trwa tylko 14 dni od zakupu.

 

Także chciałbym się dowiedzieć który producent sprawnie realizuje gwarancje i podchodzi do klienta z szacunkiem nie tylko gdy trzeba mu coś wcisnąć, ale też gdy trzeba coś naprawić bezpłatnie w ramach reklamacji. To czy serwis jest w Polsce czy nie jest mało istotne, bo realizacja reklamacji w kompetentnym serwisie nawet licząc czas wysyłki do innego kraju potrwa i tak krócej niż u np. Asusa w Polsce, a koszt przesyłki to nic w porównaniu ile nerwów kosztuje serwisowanie produktu w Polsce. Tylko z Toshibą mam dobre wspomnienia, ale ta firma nie robi kart graficznych.

 

Słyszałem że EVGA ma dobre opinie w EU, a przynajmniej miała, a w USA nadal jest uważana na wzór obsługi klienta. Serwis jest z tego co wiem w Niemczech?

 

Druga sprawa to Zotac, ta podobno 5-letnia gwarancja i gdzie jest ich serwis?

 

Proszę o opinie i wymianę doświadczeń z serwisów różnych producentów, myślę że nie tylko mi przyda się taki temat.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morele to oszuści, nie jesteś pierwszy, który dostał używaną kartę ze zwrotu, a kontakt z nimi to tragedia. Najgorszy sklep.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt obsługę mają momentami tragiczną, ale są gorsze sklepy np. Kurtmedia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ustawowy zwrot danej rzeczy kupionej przez internet do 14 dni. I co z tego, że ze zwrotu, przecież jak towar sprawny, nie ma problemu, nie wyrzucją tego do kosza, myślicie trochę jak nie to uruchomcie myślenie. Ziomki zjedzcie na Ziemie i głupot nie wypisujcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^^ W takim razie niech informują klienta, że karta była używana i jest ze zwrotu, kupujący płaci za nowy produkt tyle kasy a wysyłają mu sprzęt używany, informacja o tym i obniżka ceny a nie takie wałki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

^^ W takim razie niech informują klienta, że karta była używana i jest ze zwrotu, kupujący płaci za nowy produkt tyle kasy a wysyłają mu sprzęt używany, informacja o tym i obniżka ceny a nie takie wałki.

Ze zwrotu nie jest używany. Tutaj u nas w kraju nie oczekuj takich rzeczy ( jakieś obniżki :lol2: ) myśl realnie, przestań fantazjować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie myślę realnie, podobnie jak autor wątku nie dał bym sobie wcisnąć karty ze zwrotu. Morele robi to rutynowo, tylko szukają frajerów, to jest najgorszy sklep w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co sklepy robią z kartami graficznymi ze zwrotu ? Wyrzucają do kosza ? Myśl trochę potem coś napisz sensowniejszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co mnie to obchodzi, płacę za nowy produkt, to już ich problem nie mój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat oddawałem ostatnio do moreli GTX660 od MSI - w serwisie zdiagnozowali nieprawidłowe działanie karty - morele zwróciło pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"żadnych używanych jako nowe" - jak to rozumieć, bo się zgubiłem :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat zszedł w złą stronę, zdecydujcie się czy oceniacie sklepy, czy serwis producenta..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@leven

Że żadnej używanej karty mu nie sprzedali jako nowej? Chyba takie trudne to nie było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
...

myślicie trochę jak nie to uruchomcie myślenie. Ziomki zjedzcie na Ziemie i głupot nie wypisujcie.

...

Myśl trochę potem coś napisz sensowniejszego.

Może tak grzeczniej? Zupełnie zbędne uwagi i z dala od meritum. Chcesz pomóc, to pomóż, a nie starasz się przy okazji kogoś obrazić albo doprowadzić do kłótni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy, którzy piszą że sklep wysyła im "używane" karty ze zwrotów 14 dniowych są poprostu żałośni. Poczytajcie trochę, nieznajomość prawa nie zwalnia z przestrzegania i tym bardziej z myślenia. Postaw się jeden z drugim na miejscu sklepu i co mają wyrzucić karty oddane przecież "bez podania przyczyny"? Nie są uszkodzone ani nic są NOWE. A wszystko kręci się w okół mentalności ci*li, którym się gorzej kręci karta niż jakiemuś fantaście z internetów, albo cewki mu piszczą jak w 90% kart graficznych. Ale co tam oddam do sklepu dają mi nową przecież mnie to nic nie kosztuje. I potem ktoś dostanie kartę pojanuszową i płacz bo jest używana a sklep to ch*je. Bo nie chce się w razie co czekać na odpowiedź serwisu tylko oddają jako nową. Dziękuję Dobranoc

 

A co do tematu - najlepszy serwis EVGA wysyłasz do Raichu i przysyłają inną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko i wyłącznie problem sklepu, klient płaci za nowy produkt, nie żyłowany w benchmarkach przez kilka dni, sklep musi informować, ze produkt jest ze zwrotu a nie sprzedawać w cenie jako nowy, przecież to widać, że karta była używana, szukają frajerów ale jak to się mówi, "Chytry dwa razy traci".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest tylko i wyłącznie problem sklepu, klient płaci za nowy produkt, nie żyłowany w benchmarkach przez kilka dni, sklep musi informować, ze produkt jest ze zwrotu a nie sprzedawać w cenie jako nowy, przecież to widać, że karta była używana, szukają frajerów ale jak to się mówi, "Chytry dwa razy traci".

Ale sklep ma placić za to że chcesz sobie sprzęt pożylować w benchmarkach i potem odeslać, szukając frajerów ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To klient ma niby płacić za używany sprzęt do cholery jasnej jak za nowy i sklep mnie o tym nie informuje? Szanujmy się trochę, nie dość, że ceny sprzętu mamy bardzo wysokie to jeszcze mamy pozwalać żeby Nas w bambucho robili?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pewnie tylko jest problem sklepu, na pewno nie mój - jestem Polskim Januszem Biznesu, nie jestem frajerem, to ja jestem najsprytniejszy i zrobię wszystkich na świecie w ch*ja. No niestety nie!

 

W tym wypadku prawo jest po stronie sklepu tzn. Ustawodawca daje prawo, że Ty możesz oddać jeszcze nową do 14 dni kartę bez podania przyczyny i opłat. Z drugiej strony zastrzeżone jest, że oni mają prawo sprzedać tą dalej nową kartę (bez pisania o tym gdziekolwiek, bo po co skoro nowa) no proste i logiczne chyba.

 

I póki ludzie będą odsyłali sprzęty na zwrot 14 dniowy, dotąd sklepy będą te sprzęty sprzedawały. Morele akurat ma duży obrót więc proporcjonalnie na też dużo kart ze zwrotów przez to się proporcjonalnie częściej trafiają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy, którzy piszą że sklep wysyła im "używane" karty ze zwrotów 14 dniowych są poprostu żałośni.

 

Sam jesteś. Właśnie po to jest takie, a nie inne, prawo, aby nieświadomy klient mógł sprawdzić towar, którego nie widzi.

 

Poczytajcie trochę, nieznajomość prawa nie zwalnia z przestrzegania i tym bardziej z myślenia. Postaw się jeden z drugim na miejscu sklepu i co mają wyrzucić karty oddane przecież "bez podania przyczyny"? Nie są uszkodzone ani nic są NOWE.

 

1.Sam poczytaj ustawy. Klient dokonujący zakupu na odległość towaru nie widzi, a zdjęcia nie oddają istoty sprawy, dlatego może oddać.

2.Nie mam zamiaru. Nie interesuje mnie to. Korzystam z przysługującego mi prawa. Niech sklepy cieszą się, że to nie zachód bo tam każdy przekręt kończyłby się zupełnie inaczej, niż u nas. Nie interesuje mnie co z tym robią, mogą nawet na to nasrać. To jest ryzyko związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, a ceny towarów często z nawiązką pokrywają problem związany z reklamacjami, zwrotami, serwisem. Ilość produktów zwracanych to ułamek produktów sprzedawanych. Skoro klepiesz o morele - sprawdź ilość negatywów względem ilości pozytywów na Allegro, na którym mają swoje konto. Podpowiem: ponad 10k sprzedanych towarów, czyli tyle osób towaru nie oddało, względem ledwo 100 negatywów, więc skończ bredzić.

 

Towar rozpakowany nie jest towarem NOWYM. Masz zabawną definicję pojęcia "nowy". Idź do sklepu, kup otwarty sok, masło - przecież nikt nic z tym nie robił, tylko otworzył i zostawił. Kup auto salonowe, z przebiegiem salonowym i naprawami...bo to było auto do prezentacji...no przecież jest nowe. Ile razy na tym forum pokazywano płyty główne, "NOWE" ze śladami pasty na sokecie? Znajomy sam naciął na coś podobnego - wciśnięto mu płytę główną za jakieś 800 zł, która uszkodzona była mechanicznie, ale z racji tego, że on się na tym nie znał...kupić musiał ponownie bo LGA było wywalone po takim zwrocie. Kto tu może mówić o uczciwości, co?

 

A wszystko kręci się w okół mentalności ci*li, którym się gorzej kręci karta niż jakiemuś fantaście z internetów, albo cewki mu piszczą jak w 90% kart graficznych. Ale co tam oddam do sklepu dają mi nową przecież mnie to nic nie kosztuje. I potem ktoś dostanie kartę pojanuszową i płacz bo jest używana a sklep to ch*je. Bo nie chce się w razie co czekać na odpowiedź serwisu tylko oddają jako nową. Dziękuję Dobranoc

Ponownie, bredzisz. Próbujesz 100% klientów zaszufladkować do jednej grupy: oszuści, overclockerzy. Prawda jest taka, że:

-mało kto bawi się w oc

-jeszcze mniej ludzi oddaje zakupiony sprzęt, bądź z nim ma problem.

 

Dowody, fakty, a nie własne konfabulacje.

 

 

 

No pewnie tylko jest problem sklepu, na pewno nie mój - jestem Polskim Januszem Biznesu, nie jestem frajerem, to ja jestem najsprytniejszy i zrobię wszystkich na świecie w ch*ja. No niestety nie!

No niestety tak - korzystam z przysługującego mi prawa wynikającego z ustawy o sprzedaży konsumenckiej i późniejszej zmiany. Nie podoba się? Idź sprzedawać marchewkę - nie będziesz mieć zwrotów. Sam będziesz jedynie co dwa dni ją wywalał, gdy ceny nie obniżysz...czego nasi "janusze biznesu" aka "super sprzedawcy nie robią". Wiesz w ogóle o czym mówisz? Dam Ci przykład - jakieś 2 lata temu kupowałem ``40LCD. Ostatnia sztuka na sklepie - pytam się o obniżenie ceny: "nie, nie możemy". Dziękuję, do widzenia - poszedłem do tej samej sieci, ale w innym punkcie i wybrałem w TEJ SAMEJ CENIE fabrycznie zapakowany. Obudź się. To jest biznes.

 

W tym wypadku prawo jest po stronie sklepu tzn. Ustawodawca daje prawo, że Ty możesz oddać jeszcze nową do 14 dni kartę bez podania przyczyny i opłat. Z drugiej strony zastrzeżone jest, że oni mają prawo sprzedać tą dalej nową kartę (bez pisania o tym gdziekolwiek, bo po co skoro nowa) no proste i logiczne chyba.

Proste i logiczne...klient odda coś takiego.

 

I póki ludzie będą odsyłali sprzęty na zwrot 14 dniowy, dotąd sklepy będą te sprzęty sprzedawały. Morele akurat ma duży obrót więc proporcjonalnie na też dużo kart ze zwrotów przez to się proporcjonalnie częściej trafiają.

Bzdury, przeczytaj wyżej to co napisałem - ustawa pozwala, a nie KAŻDY to robi. To jest promil klientów, zrozum to i nie konfabuluj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 odpowiedzi i tylko jedna na temat. Brawo :thumbup:

 

No ale skoro już taka dyskusja tutaj rozgorzała, to powiem tak - niech sobie te używańce wkładają do zestawów zamówionych z usługą składania komputera albo zostawiają na wymianę przy reklamacji, bo i tak to muszą otworzyć i tak, albo do składania albo do przetestowania w serwisie, a klientom którzy kupują karty oddzielnie powinni wysyłać fabrycznie zapakowane karty. Nie ma dla mnie takiej możliwości, że kupuję nową kartę, a dostaję jakąś z drugiej czy z trzeciej ręki. Z tego co wiem to przy wymianie w ramach reklamacji dozwolone jest wymienianie sprzętu na SPRAWNY, ale niekoniecznie NOWY, co może mieć sens, bo dlaczego ktoś kto oddał do serwisu powiedzmy 2-letnią kartę ma teraz dostać nową. Ale kupno np. karty ze sklepu jako kary NOWEJ, zobowiązuje do dostarczenia NOWEJ karty, w przeciwnym razie towar nie jest zgodny z umową, bo nigdzie nie jest napisane że dostane odpakowaną kartę z trzeciej ręki z pogniecioną i podartą zawartością. Jeżeli kupujesz nowy samochód, to dostajesz nowy samochód, a nie samochód od jazd próbnych i może jeszcze z podartą i zalaną instrukcją i dokumentacją. Gdyby ustawa dawała bezwzględną możliwość sprzedaży zwróconego towaru jako nowy to nie proponowali by mi reklamacji, tylko powiedzieli że to jest zgodne z przepisami.

 

Co do morele to akurat mam dobre wspomnienia i kontakt jest dobry, tylko raz przez rok zdarzyło się że czekałem na odpowiedź więcej niż 24h, a zwroty pieniędzy są zupełnie bezproblemowe. Oczywiście o ile zwracamy w ramach zwrotu 14-dniowego zgodnie z ustawą, bo reklamacja w półcywilizowanych krajach zawsze będzie męczarnią i każdy najmniejsza szansa na miganie się od realizacji reklamacji czy nawet okradania klienta podejmowaniem jakichś płatnych usług bez uprzedniego ustalenia podczas gdy towar jest na reklamacji zostanie po prostu wykorzystana w trybie natychmiastowym i tym się głównie te serwisy zajmują, tylko patrzą jakby tu się mignąć.

 

Co do samego tematu to na podstawie różnych opinii, głównie zagranicznych, zdecyduję się prawdopodobnie na producenta EVGA, dokładnie model Hybrid, który jest na chwilę obecną chyba najatrakcyjniejszą ofertą ze wszystkich 980 Ti, więc będzie 2 w 1, i dobry model i producent.

 

Co do ilości tych zwrotów 14 dniowych... Nigdy bym takiego zwrotu nie zrobił gdybym dostał za pierwszym razem sprawny sprzęt zgodny z umową. Ale skoro 9 na 10 kart ma piszczące cewki i takie coś producenci wypuszczają na rynek, a sklepy zwrócone karty z różnymi defektami wciskają innemu kupcowi w nadziei że ten czegoś nie zauważy albo nie zna swoich praw, to mamy błędne koło spowodowane olewactwem kontroli jakości producenta i krętactwem sklepów, i dopóki tak to będzie działać to zwroty 14-dniowe będą wykorzystywane masowo i nie ma w tym żadnej winy klienta, który zwraca bo chce dostać sprawny towar zgodny z opisem. Tylko tyle. Gdybym dostał od razu sprawną 980tkę Strixa to nawet nie byłoby tego tematu, ale dostałem bubla ze strasznie piszczącymi cewkami, do tego producent uchylał się od naprawy tego problemu, co spowodowało pierwszy zwrot, a teraz dostałem używańca z drugiej albo i dalej ręki, co spowodowało drugi zwrot. I będę tak zwracał aż do skutku, czyli otrzymania sprawnego towaru zgodnego z opisem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morele to oszuści, nie jesteś pierwszy, który dostał używaną kartę ze zwrotu, a kontakt z nimi to tragedia. Najgorszy sklep.

 

bzdury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

No ale skoro już taka dyskusja tutaj rozgorzała, to powiem tak - niech sobie te używańce wkładają do zestawów zamówionych z usługą składania komputera albo zostawiają na wymianę przy reklamacji, bo i tak to muszą otworzyć i tak, albo do składania albo do przetestowania w serwisie, a klientom którzy kupują karty oddzielnie powinni wysyłać fabrycznie zapakowane karty. Nie ma dla mnie takiej możliwości, że kupuję nową kartę, a dostaję jakąś z drugiej czy z trzeciej ręki. Z tego co wiem to przy wymianie w ramach reklamacji dozwolone jest wymienianie sprzętu na SPRAWNY, ale niekoniecznie NOWY, co może mieć sens, bo dlaczego ktoś kto oddał do serwisu powiedzmy 2-letnią kartę ma teraz dostać nową. Ale kupno np. karty ze sklepu jako kary NOWEJ, zobowiązuje do dostarczenia NOWEJ karty, w przeciwnym razie towar nie jest zgodny z umową, bo nigdzie nie jest napisane że dostane odpakowaną kartę z trzeciej ręki z pogniecioną i podartą zawartością. Jeżeli kupujesz nowy samochód, to dostajesz nowy samochód, a nie samochód od jazd próbnych i może jeszcze z podartą i zalaną instrukcją i dokumentacją.

 

 

Ale odeślesz odpakowaną kartę z pogniecioną i podartą zawartością i to jest OK ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...