Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

kepler01

Oszust (?) ze skawiny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym Was ostrzec przed tym gościem http://olx.pl/oferta/vw-golf-iii-joker-1-6-8v-75km-wsp-kierownicy-el-szyberdach-CID5-IDb9tQl.html#cc8341c13d

Dzwonie wczoraj do niego czy moge przyjechac oglądnąc auto popytałem o pare szczegołów i odpowiedział, że jasna sprawa tylko powiedział mi , żebym zadzwonil kiedy wyjade. No to dzwonie pare h pozniej , że wyjezdzam od strony Krk- odpowiedział na to , abym zatrzymał się gdzies w centrum skawiny (padlo na NPA Skawina) to przyjedzie po mnie bo niby jakies remonty mostu czy cos, nie wiem. Jestem na miejscu, dzwonie do goscia a tu ZONK :D zablokował mój nr telefonu. Wiedziałem co sie kroi, dzwonie z numeru kolegi- gosciu odbiera od strzała. Mówie mu co jest grane, że czekam tu na niego a on na to odpowiada, że za 5-6 min bedzie na miejscu, czekam. Mija 30 min- dzwonie do niego z kolegi telefonu - numer zablokowany. Poprosiłem przypadkowego przechodnia czy moge zadzwonić, dzwonie - gosciu odbiera. Mówie mu, że jak nie przyjedzie to zadzwonie na policje, a on mnie zaczął straszyć , że mnie znajdzie itp. :E :E

Ludzie nie żale się tylko was ostrzegam i proszę, jeśli możecie to zreportujcie jego aukcję :)

p.s Po głosie to jakiś staruszek był

 

 

@ghs przecież wiadomo , że to dla jaj powiedziałem bo policja by nawet dupska nie ruszyła i do tego jego danych nie mam , ale takich skurwieli jak ten gosc trzeba wytępić bo od groma tego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Mówie mu, że jak nie przyjedzie to dzwonie na policje itp....

 

niezłe. szkoda że nie zadzwoniłeś. to psy by miały radochę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłbyś na policje i co dalej? Skarżył byś się panom policjantom, że jakiś gościu nie przyjechał na umówione spotkanie? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może akurat nie chce się spotkać akurat z Tobą. Na czym ma polegać jego oszustwo? Wyprowadził Cię w pole ale korzyści z tego nie ma, najwyżej osobistą satysfakcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w Skawinie faktycznie jest remont mostu i się tam konkretnie korkuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łał, ktoś nie odbiera telefonu i już "skurwiel";) Niesamowite, jak niektórzy łatwo wpadają w furię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle nie odbiera telefonu co umawia się w konkretnym miejscu a potem nie przyjeżdża.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łał, ktoś nie odbiera telefonu i już "skurwiel";) Niesamowite, jak niektórzy łatwo wpadają w furię.

 

Myślę, że robienie ludzi w bambuko i zawracanie im dupy zasługuje na to miano ;) Jak nie chce sprzedać to po cholerę wystawił ofertę? O umówieniu się nie wspominając. Debil ot co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łał, ktoś nie odbiera telefonu i już "skurwiel";) Niesamowite, jak niektórzy łatwo wpadają w furię.

 

A byś się nie wkurzył, że marnujesz czas i paliwo, a ktoś Cię bez wyjaśnień potraktował jak psa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Jak psa"? Co to znaczy? Sprzedający go nakarmił karmą z miski czy uwiązał do budy?

Kolejna sfrustrowana osoba...Bardzo szybko w tym kraju następuje eskalacja oskarżeń. W dwie sekindy ludzie wyskakują z epitetami, które w cywilizacji są używane w ostateczności.

Kto wie co się stało. Może koleszce się odwidziało, może się czegoś wystraszył po telefonach, może nie był w stanie dać znać że jednak rezygnuje bo ma dość stania w korku. W końcu czego się można spodziewać po drugiej stronie: nieznajomym kolo, który szantażuje że zadzwoni po Policję.

Śmiechu warte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jagular, Ty jesteś śmiechu wart. Załóżmy, że umówiłeś się na osobisty odbiór procesora, jedziesz np. 80km, czekasz, a koleś się nie pojawia i nie odbiera telefonu. Nie byłbyś zły? A co do epitetów, to mu się należy, wystawił do wiatru bez powodu, blokował numery, a z innych odbierał, tekst o policji padł później.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna sfrustrowana osoba...Bardzo szybko w tym kraju następuje eskalacja oskarżeń. W dwie sekindy ludzie wyskakują z epitetami, które w cywilizacji są używane w ostateczności.

Śmiechu warte.

 

Mi się wydaje, że to ty jesteś śmiechu wart. "które w cywilizacji" jprdl. co to niby ma oznaczać? Opisał ci przecież sytuację, koleś blokował numery jeden po drugim, tyle mi wystarczy. Myślisz, że jak oskarżasz wszystkich wokół o brak kultury to jesteś lepszy? Ktoś tu ma problem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Zakuć w dyby i na rynek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jagular, Ty jesteś śmiechu wart. Załóżmy, że umówiłeś się na osobisty odbiór procesora, jedziesz np. 80km, czekasz, a koleś się nie pojawia i nie odbiera telefonu. Nie byłbyś zły? A co do epitetów, to mu się należy, wystawił do wiatru bez powodu, blokował numery, a z innych odbierał, tekst o policji padł później.

Mi się wydaje, że to ty jesteś śmiechu wart. "które w cywilizacji" jprdl. co to niby ma oznaczać? Opisał ci przecież sytuację, koleś blokował numery jeden po drugim, tyle mi wystarczy. Myślisz, że jak oskarżasz wszystkich wokół o brak kultury to jesteś lepszy? Ktoś tu ma problem...

Popastwmy się dalej:

ten kolo nikogo nie zabił, nie obrabował, nie urwał nikomu nogi. Po prostu się umówił, a potem się wymigał z umówionego spotkania. Jeżeli takie teksty lecą w stosunku do niesolidnego potencjalnego sprzedawcy, to gdzie jest stopniowanie oceny , jak nazwać złodzieja i mordercę? Dlaczego tak łatwo doprowadzić do furii? Odpowiedź już podałem wyżej. Ominę już fakt, że historyjka oczywiście łyknięta bezkrytycznie jak u pelikanów. Czy aby na pewno prawda nie może leżeć po środku - kto wie, jak się potoczyła w detalu ta dyskusja - w końcu jedna ze stron się przyznała, że groziła policją komuś, kto się nie stawia na umówione spotkanie :E

 

Co do przykładu: kiedyś coś sprzedawałem, na gumtree, kupujący kręcił i zmarnowałem trochę czasu na niego. Zblokowało mi to też drugiego kupującego, potencjalnie konkretnego. I co z tego? Ano nic. Życie. Od czasu do czasu spotykamy kogoś, kto w ten sposób postępuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Jak psa"? Co to znaczy? Sprzedający go nakarmił karmą z miski czy uwiązał do budy?

Kolejna sfrustrowana osoba...Bardzo szybko w tym kraju następuje eskalacja oskarżeń. W dwie sekindy ludzie wyskakują z epitetami, które w cywilizacji są używane w ostateczności.

Kto wie co się stało. Może koleszce się odwidziało, może się czegoś wystraszył po telefonach, może nie był w stanie dać znać że jednak rezygnuje bo ma dość stania w korku. W końcu czego się można spodziewać po drugiej stronie: nieznajomym kolo, który szantażuje że zadzwoni po Policję.

Śmiechu warte.

 

Powiedzeń nie znasz czy sobie jaja robisz? Jakbym napisała "biały jak śnieg", też być wytykał, co to znaczy niby biały jak śnieg, bo śnieg jest przecież brudny od butów/piasku/dymu z komina? Albo "głupi jak but", że but nie może być głupi, bo but nie ma świadomości? :rotfl:

I jaka niby sfrustrowana osoba? Pytanie tylko zadaję.

 

Zasada ludzi cywilizowanych jest taka, że należy informować drugą osobą, jeśli coś pierwszej wypadnie. Albo uprzedzić w informacji, że nie nastąpi kontakt w wyniku braku zainteresowania. A nie, że ktoś dzwoni, się umawia, a potem blokuje jak ostatnie chamidło.

 

Popastwmy się dalej:

ten kolo nikogo nie zabił, nie obrabował, nie urwał nikomu nogi. Po prostu się umówił, a potem się wymigał z umówionego spotkania.

(...)

Co do przykładu: kiedyś coś sprzedawałem, na gumtree, kupujący kręcił i zmarnowałem trochę czasu na niego. Zblokowało mi to też drugiego kupującego, potencjalnie konkretnego. I co z tego? Ano nic.

 

 

Nie gniewaj się, ale mówisz jak melepeta, który jest dla innych popychadłem i nie ma poczucia własnej wartości. Przez co nie widzi w takim zachowaniu nic złego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zasada ludzi cywilizowanych? wyzywanie ludzi od skurwysynow bo nie dotarl/nie chcial dotrzec na spotkanie? (j/w napisal jagular, znamy tylko pol historii) to tez domena ludzi cywilizowanych? I don't think so...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kto tu go nazwał skurwysynem? człowieku ogarnij się dobra? już pewnie nie tylko mnie zrobił w bambuko bo codziennie wystawia to samo ogłoszenie na innym koncie a tamte usuwa..

poza tym wiedział, że do niego przyjadę tak? nie mógł oddzwonic, że się rozmyślił? no nie, bo przecież lepiej zablokować numer i niech sobie gościu jedzie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może ma Play Fresha i za dwie minuty odebrane dostaje jedną minutę gratis :lol2: Kiedyś ludzie tak kombinowali z ogłszeniami z rzekomo dobrze płatną pracą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzeń nie znasz czy sobie jaja robisz? Jakbym napisała "biały jak śnieg", też być wytykał, co to znaczy niby biały jak śnieg, bo śnieg jest przecież brudny od butów/piasku/dymu z komina? Albo "głupi jak but", że but nie może być głupi, bo but nie ma świadomości? :rotfl:

I jaka niby sfrustrowana osoba? Pytanie tylko zadaję.

Jaj sobie nie robię. Wytykam to, jak szybko, na podstawie poszlak, następuje eskalacja ocen.

Zasada ludzi cywilizowanych jest taka, że należy informować drugą osobą, jeśli coś pierwszej wypadnie. Albo uprzedzić w informacji, że nie nastąpi kontakt w wyniku braku zainteresowania. A nie, że ktoś dzwoni, się umawia, a potem blokuje jak ostatnie chamidło.

Zasada ludzi cywilizowanych? Dobre sobie. Ludzie cywilizowani powstrzymują się od strzelania wulgaryzmami i raczej nie schodzą do poziomu gróźb/szantażu przez telefon :)

Nie gniewaj się, ale mówisz jak melepeta, który jest dla innych popychadłem i nie ma poczucia własnej wartości. Przez co nie widzi w takim zachowaniu nic złego.

Widzisz to ze swojego poziomu, ja pokażę ci swój: trzeba byś sfrustrowanym popychadłem, żeby tak szybko (i tak mocno) się zdenerwować taką błahostką. Serio.

Jak ktoś ma poczucie swojej wartości, to nie musi go rozpaczliwie udowadniać otoczeniu agresją.

Spróbuj się skupić: to, że zaczniesz walić wulgaryzmami, czy kogoś szantażować Policją, nic nie zmieni na twoją korzyść. Co zyskasz? Co ugrasz? Jak chcesz coś osiągnąć, to potrzebujesz sprytu i opanowania, a nie piany na ustach i furii. Tak się zachowują jedynie proste zwierzęta przyparte do muru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Frustracja rosnie wraz z odlegloscia jaka przejedziesz.

Jakby to bylo 10km to bym byl zly. Jak 100km bym go zwyzywal a jak 300km to bym mu chyba w pysk strzelil.

Czy ukradl pieniadze? Paliwo nie jest za darmo.

Znamy tylko jedna strone wydarzen.

Kultura wymaga poinformowania ze sie nie przyjedzie, spozni cokolwiek.

 

Jakby w polowie drogi do niego odzwonil i powiedzial ze nie sprzeda bo mu sie akcent nie podoba albo ze przeszedl pod drabina i wierzy ze bedzie mial pecha to co innego.

 

Sam jezdze po klientach i nic tak nie wkur... Jak rezerwowanie czasu dla klienta a go nie ma i jeszcze telefonow nie odbiera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też bym się wkurzył, a sam stopień tego wkurzenia byłby uzależniony od tego ile kilometrów na marne przejechałem. Sam niedawno chciałem sprzedać auto, byłem umówiony z gościem na oględziny a w międzyczasie wyszło że jednak nie sprzedaję. Ręka mi nie uschła od tego, że wziąłem tel i zadzwoniłem mu powiedzieć iż nic z tego, jeszcze mi podziękował za to, iż nie musiał na marne jechać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...