Zasada poruszania się po rondzie

[bleidd 2396]

 

Przewińmy od razu do 1:18.

 

1) Czy kierowca czerwonego auta dostawczego (1:23) zachował się poprawnie wyjeżdżając z ronda z pasa wewnętrznego?

2) Analogiczna jak powyższa sytuacja z 1:32 - zjeżdżanie z ronda z pasa wewnętrznego.

 

Sprawa jest o tyle skompikowana, że jadąc pasem wewnętrznym ma się bardzo ograniczone pole widzenia i nie wiadomo czy osoba z pasa zewnętrznego również skręca w prawo czy jedzie prosto. Dodatkowo ludzie mają idiotyczny zwyczaj włączania kierunkowskazu w momencie skręcania - co lepsi w ogóle go nie używają. Opuszczenie ronda z pasa wewnętrznego jest więc manewrem moim zdaniem ryzykowanym. Jakie są przepisy i jak wy zachowujecie się na takich rondach?

 

Dobrze, że większość nowych rond to ronda turbinowe i tam problemu nie ma.

[pawlo93 0]

1) TAK

2)TAK

 

Kierowca jadący pasem zewnętrznym musi ustąpić pierwszeństwa.

[bleidd 2396]

Kierowca jadący pasem zewnętrznym musi ustąpić pierwszeństwa.

Yyy to raczej zjeżdżający, z pasa wewnętrznego, musi ustąpić pierwszeństwa tym, którzy jadą swoim pasem - w końcu to osoba z pasa wewnętrznego przecina pas ruchu (zmienia pas ruchu), po którym poruszają się inni.

[balcp 0]

Tak gwoli ścisłości, nie da się opuścić ronda z pasa wewnętrznego, bo przed zjazdem i tak zmieniamy pas na zewnętrzny.

 

Yyy to raczej zjeżdżający - z pasa wewnętrznego - musi ustąpić pierwszeństwa tym, którzy jadą swoim pasem - w końcu to osoba z pasa wewnętrznego przecina pas ruchu, po którym poruszają się inni.

Tak, tak, koledze wyżej się pomyliło.

[bleidd 2396]

Niby tak ale to trochę naciągane. Ostatnio spotkałem się z opinią, że należy najpierw zmienić pas ruchu na zewnętrzny i dopiero z niego zjechać. Mnie tak uczyli na kursie prawa jazdy, co prawda już 5 lat temu ale coś jeszcze pamiętam

[addle2 0]

Jeżeli pojazd jedzie po wewnętrznej, to przed zjazdem musi zmienić na zewnętrzny i wtedy opuścić rondo. Wg mnie źle to zrobił, bo powinien zmienić pas na zewnętrzny trochę wcześniej. Trucker też za późno - wykonał jakby zmianę pasa i zjazd z ronda jednocześnie. Czyli wg mnie:

1. Źle

2. Źle, okropnie. Do tego wcześniej prawie wyj*bał w dostawczaka.

Jeśli jedziesz pasem wewnętrznym, to możesz wykonać wyłącznie manewr zmiany pasa na zewnętrzny (albo jeździć w kółko ). Z pasa zewnętrznego zjeżdżasz z ronda (albo też jeździsz w kółko. Jeśli ktoś walnie w Ciebie tak jak ten "trucker" sobie wyjechał z ronda, to wina truckera).

 

1) TAK

2)TAK

 

Kierowca jadący pasem zewnętrznym musi ustąpić pierwszeństwa.

(ta emotka jest zajebista, wyraża tyle emocji)

[YasiuSpacerowicz 1]

Oznakowanie poziome na tym rondzie i tak jest kretyńsko namalowane. Wjechałem kiedyś na nie wcześniejszym wjazdem niż ten na filmiku, po czym zjechałem moim drugim zjazdem (na filmiku pierwszy) ustawiając się od razu na lewym pasie, po czym zostałem obtrąbiony przez faceta jadącego wewnętrznym pasem który od razu chciał wjechać na lewy pas. Powinienem był się ustawić na prawym pasie, jednak kierowcy wjeżdżający tak jak auto na filmie skręcając w prawo bardzo często wymuszają pierwszeństwo

[Kpc21 1]

Tak gwoli ścisłości, nie da się opuścić ronda z pasa wewnętrznego, bo przed zjazdem i tak zmieniamy pas na zewnętrzny.

Przecinając zewnętrzny pas w poprzek też? To znaczy różne są opinie na ten temat, różne próby interpretacji przepisów, a tak naprawdę wszystko zależy od konkretnej sytuacji i konkretnego ronda, to znaczy od tego jak na danym rondzie są wyrysowane linie. Na turbinowym zjazd bezpośrednio z wewnętrznego pasa może być jak najbardziej w porządku. Tyle że wtedy ten wewnętrzny pas ronda przechodzi bezpośrednio w lewy pas jezdni, która z tego ronda wychodzi.

 

To i tak nic w porównaniu z jeszcze większym dylematem, jakim jest sygnalizowanie skrętu na rondzie. Część ludzi twierdzi, że wjeżdżając na rondo chcąc skręcić na nim w lewo powinno się wrzucać lewy kierunkowskaz, część że nie. Bo z jednej strony rondo samo w sobie jest skrzyżowaniem (przepisy rondo nazywają "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym"), z drugiej strony złożone jest z kilku mniejszych skrzyżowań. Ja wjeżdżając na rondo skręt w lewo sygnalizuję - wychodząc z założenia, że im więcej informacji dla innych o tym, jak zamierzam jechać, tym lepiej.

[-Banshee- 0]

przepisy rondo nazywają "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym"

Rondo jest skrzyżowaniem o ruchu okrężnym ale nie każde skrzyżowanie o ruchu okrężnym jest rondem

 

A co do tematu, wiele się wyjaśnia jeśli "wyprostujemy" pasy ruchu. Zasady stosuje się tak samo. W przypadku jeśli byłyby dwa pasy na wprost i prostopadle z prawej podporządkowana to nie ma opcji, żeby z lewego pasa prawidłowo skręić w prawo. Na tej zasadzie np na łącznikach na węzłach właściwie nie ma potrzeby włączania kierunkowskazu bo mimo że sama jezdnia skręca to nie ma możliwości ruchu w innym kierunku niż danym pasem.

A prywatnie uważam jak kolega, żeo ile sygnały nie są mylące to zawsze warto nie zaskakiwać innych uczestników ruchu.

[sztandar 0]

Jak jeszcze meiszkałem w Rzeszowie i jezdziłem tym rondem do i z pracy to stwierdzam, że zasady poruszania się po nim to dżungla. Każdy tam jeździł jak chce a większość kierowców żeby zbytnio nie "ryzykować" gdzie by nie jechali ustawiała się i jeździła tylko i wyłącznie pasem zewnetrznym.

[bleidd 2396]

Mnie właśnie przyszło ostatnio się po mnie poruszać i stwierdzam to samo, każdy tam jeździ wg jakichś swoich własnych zasad.