MSI Z87-G43

[sosnax 0]

Witam!

Szarpnalem się na aktualizację do win10 i niestety stery od grafiki nie skalowaly mi obrazu w CS:Go. Przeczytałem na reddit, że trzeba wgrać starsze stery do win 8.1, ale wcześniej usunąć stare przez program Display Driver Uninstaller. Gdy go odpaliłem, program poinformował, że trzeba zrestartowac kompa bo czekają aktualizacje. Tak też zrobiłem (to był pierwszy restart po instalacji nowej windy) i zauważyłem, że na starcie nie pojawia się logo msi, ani żadne info dot bootowania HDD etc. System się ładnie odpalił, uruchomiłem DDU i wyskoczyło okienko ze zalecane jest odpalenie systemu w trybie awaryjnym. Zaakceptowalem, system zaczął się restartowac i... Tyle, black screen i zero rzeczy na monitorze. HDD się kręci, optyka myszki tez. Odpinalem HDD i nadal ciemno, wycigalem baterie CMOS i tez nic. Nie wiem co można jeszcze zrobić Myślicie, że uwalilem jakoś mobo?

[nieżywy_matrix 1]

Jak możesz to pobierz live ubuntu i zrób bootowalnego pendriva i sprawdź.

[sosnax 0]

Tylko z tego co pamietam nie mam ustawionego USB jako pierwszy boot. Mam wtedy odpiac HDD i powinno go zassac czy jest jakas opcja ubuntu, ktora wymusza bootowanie z USB jako priorytet?

[nieżywy_matrix 1]

A czy po odpięciu wszystkiego (RAM, dyski, grafika) też nie działa?

[sosnax 0]

Wypialem grafike i HDD i nic - ramy zostawilem

[nieżywy_matrix 1]

RAM też wypnij. Zostaw sam procesor.