Skocz do zawartości
Matthew

World of Warcraft-główny topic.

Rekomendowane odpowiedzi

zgadza sie

nawet mozna se to tak tlumaczyc_bajkowa itp

ludzie ktorych umiejetnosci bardzo cenie w to graja

ale nazekaja na pozoim innych graczy

zwlaszcza na serwery nastawione na pvp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
EE jaki kod? I za co te 115zl? Za gre na orginalnych serwach na piracie? xD. I nie za 3 tylko za 2. ET jest 5x lepsze od Battlefielda i tyle.

 

lol? :lol2:

To jest tak:

Masz pirata i cd-keya który się podaje przy rejestracji "Authentication key"

1.Pierw podajesz kod który trzeba podać zawsze jak robisz konto w wowie

2.Potem podajesz fałszywy numer konta i masz miesiąc za free

3.Pod koniec miesiąca podajesz prawdziwy numer pre-paida i masz dodatkowe 2 miesiące :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wowa to se mozna 4 plyty w *.iso sciągnac z neta albo od kumpla.

 

tylko CD-Key jest istotny bo bez niego nie załozysz konta na orginalnym serwie.

 

a po co podawac fałszywy numer konta ?

wystarczy jaki kolwiek numer karty kredytowej

(nawet takiej którą sie nie da płacic za wowa)

.... i tak cie za pierwszy miesiac nie naliczają bo jest darmowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety musze tu wysmiac para osob, ktore czytajac to beda wiedzialy ze to o nich pisze.

Zaczne od tego, ze gdzy juz sobie sciagniecie obrazy z netu to nie brakuje wam TYLKO klucza, brakuje wam AŻ klucza. A wszystko to dlatego, że kupując orginalna gre placicie nie za plyty, ani nie za dane ktore sie na nich znajduja, bulicie za licencje za ich uzytkowanie, z czym sie nierozerwalnie wiaze posiadanie legalnego i jedynego w swoim rodzaju klucza.

Bez tego magicznego klucza nie pogracie jak na prawdziwego gracza i fana serii warcraft przystalo. Powiadacie, ze gracie na pirackich serwerach, ok jesli ktos chce tylko zobaczyc mniej wiecej o co w tym wszystkim chodzi. Tak naprawde jednak prawdziwa zabawa zaczyna sie wraz z wejsciem na battlenet. Granie na pirackich serwerach to glownie zenada dlatego, ze w przeciwienstwie do battlenet, na piratach fabula sie w zaden sposob nie rozwija, nie uczestniczycie tak naprawde w grze. WoW to nie diablo, tu nie chodzi tylko i wylacznie o bieganie po swiecie, zabijanie wrogow i nabijanie poziomu. Zreszta na pirackich serwerach nawet to bieganie po swiecie, zabijanie wrogow i nabijanie poziomu jest na znacznie nizszym poziomie.

Napisalem, ze pirackie serwery sux, wiec moze jeszcze na chwile wroce do sprawy klucza. Otoz, tak naprawde nie da sie go otrzymac w zaden inny sposob niz kupujac licencje (czyli cala gre, mozna ew. odkupic licencje od kogos). Istnieje tez mala szansa na wygenerowanie dzialajacego klucza, ale prawdopodobienstwo sukcesu takiej operacji jest raczej nikle, jesli jednak sie komus uda to nalezy pamietac, ze w ten sposob kradniecie komus licencje (teraz lub w przyszlosci), a takim postepowaniem, sory, ale gardze.

Zeby nie bylo nieporozumien, ja nie gram w WoW, to co wiem pochodzi z zapowiedzi i recenzji, ale jestem fanem gier blizzarda i mam prawie wszystkie ich gry (kazda orginalna). WoW-a tez bym pewnie kupil, ale nie mam czasu na gre na ktora, co tu duzo mowic, trzeba troche czasu poswiecic i do tego ten abonament. Moglbym niby pograc w pirata, ale nie mam zamiaru sie zadowalac polsrodkami.

 

Reasumujac: odradzam wszystkim granie na pirackich serwerach, a rozne sposoby pozyskiwania dzialajacych kluczy uwazam za zwykle chamstwo.

 

Pozdr.

Edytowane przez Iceman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zaczne od tego, ze gdzy juz sobie sciagniecie obrazy z netu to nie brakuje wam TYLKO klucza, brakuje wam AŻ klucza. A wszystko to dlatego, że kupując orginalna gre placicie nie za plyty, ani nie za dane ktore sie na nich znajduja, bulicie za licencje za ich uzytkowanie, z czym sie nierozerwalnie wiaze posiadanie legalnego i jedynego w swoim rodzaju klucza.

zgadza sie 1klucz=1konto

Powiadacie, ze gracie na pirackich serwerach, ok jesli ktos chce tylko zobaczyc mniej wiecej o co w tym wszystkim chodzi. Tak naprawde jednak prawdziwa zabawa zaczyna sie wraz z wejsciem na battlenet.

ja tam traktuje pirackie serwery jako "demo" nie dorastające orginalnym do pięt.

i co z tego ze za darmo ?

 

jak komus kasy za malo to niech kombinuje.

kupcie z kims giere na spułe i bedziecie mieli 50% taniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz ja mam problem xD. Nie wiecie moze gdzie sprawdzic czy mam wersje europejska czy amerykanska WoW-a?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm mam jeszcze jedno ciekawe ostrzezenie dla fanow WoW-a: jak bedziecie sciagac ktoregos z patchy przez net, to uwazajcie bo bywaja uszkodzone;/. Ja wlasnie sciagnalem caly, 191MB patch 1.6.0 i okazal sie zly;/ Przy instalacji jest blad;/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hmmm mam jeszcze jedno ciekawe ostrzezenie dla fanow WoW-a: jak bedziecie sciagac ktoregos z patchy przez net, to uwazajcie bo bywaja uszkodzone;/. Ja wlasnie sciagnalem caly, 191MB patch 1.6.0 i okazal sie zly;/ Przy instalacji jest blad;/.

 

:hahaha:

pewnie masz inną wersje gry niż pacza :P

bo są dwie :P

US i Europe teraz przynajmnij bedziesz wiedział jaką masz werje giery :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:hahaha:

pewnie masz inną wersje gry niż pacza :P

bo są dwie :P

US i Europe teraz przynajmnij bedziesz wiedział jaką masz werje giery :E

No to juz wiem :D Ale to tamten patch byl po prostu zepsuty, sciagnalem gdzie indziej i smiga ;) . A wersje mam US bo sciagnalem patcha US i dziala :lol2: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale z was j***** piraci! C*** WAM W D***!

Edytowane przez Agnes

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam, nie bede pisal o gierce o prywatnych serwerach czy platnym bo jesli ktos nie ma kasy to niech se gra na prywatnych, chociaz wtedy tak naprawde nie gra w WoW'a :) bo jest calkowicie inna atmosfera gdy na jednym serwerze gra kilka tysiecy graczy :) Pisze tego posta poniewaz szukam kilka osob aby zrobic jakas malutka dystrybucje linuxa pod wowa, jesli ktos jest chetny niech pisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale z was j***** piraci! C*** WAM W D***!

Taa? To zapłać mi 200 zł za grę + 13 euro na miesiąc za grę przy polskim warunkach.

Ale muszę się zgodzić, gra jest świetna, byłem w europejskim betateście i jest super, ale niestety nie stać mnie na płacenie 50-60 zł miesięcznie za granie.

Edytowane przez Winterq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Taa? To zapłać mi 200 zł za grę + 13 euro na miesiąc za grę przy polskim warunkach.

Ale muszę się zgodzić, gra jest świetna, byłem w europejskim betateście i jest super, ale niestety nie stać mnie na płacenie 50-60 zł miesięcznie za granie.

 

Jak nie masz kasy, to nie graj w ogóle. Tak to już jest na swiecie, że niektóre rzeczy są dla niektórych ludzi nieosiągalne. To nie znaczy, że należy je kraść.

Edytowane przez Gve

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale z was j*****  piraci! C*** WAM W D***!

 

 

Jak nie masz kasy, to nie graj w ogóle. Tak to już jest na swiecie, że niektóre rzeczy są dla niektórych ludzi nieosiągalne. To nie znaczy, że należy je kraść.

Hmm, i macie racje, ale nie bede dawal za gre 200zl+abonament jesli mi sie nie spodoba. Zainstaluje, pogram tydzien na jakims prywatnym serwie, jesli mi sie spodoba to bardzo mozliwe ze kupie oryginal. Wczesniej w zadne sieciowe RPG, nie gralem, a jedyne RPG w jakie gralem(Morrowind) mi zdecydowanie nie podeszlo. Za to Warcraft 3 rzadzil. A swoja droga to Blizzard przesadza, taka cena jest dobra dla Amerykancow i Anglikow, wogole dla zachodu, gdzie zarabiaja 3x tyle co Polacy, wiec moga placic. Koszt gry rozumiem, musi byc wszedzie taki sam, bo jej nie tlumacza na polski(wtedy ci z zachodu by jej nie rozumieli) i jakby byla tansza to by u nas ja kupowali, ale abonament? 12,99 Euro powinno byc na pol roku, a nie 2 miesiace;/.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja płace połowe. dogadałem sie z kumplem i gramy na zmiane.

i tak od pewnego momentu 8-10 godzin przed wowen zaczyna męczyc i denerwowac.

(BG po stronie sojuszu lub szukanie ekipy na Questy w instancach po stronie sojuszu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ja płace połowe. dogadałem sie z kumplem i gramy na zmiane.

i tak od pewnego momentu 8-10 godzin przed wowen zaczyna męczyc i denerwowac.

(BG po stronie sojuszu lub szukanie ekipy na Questy w instancach po stronie sojuszu)

Tez swietny pomysl. W jakich instancach? Co to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tez swietny pomysl. W jakich instancach? Co to?

na darmowych serwerach tego nie ma ? :hahaha:

 

dobra a teraz powaznie :E

 

to są inaczej "dungeony" a instance to takie miejsce gdzie sie zaczyna dungeon własciwy czyli strefa gdzie wstęp ma tyklo jedna druzyna. nawet jesli wejdzie tam dróga to sie nie spotkają bo będą w "równoległych wymiarach" :P

 

wejscie do instance wyglonda tak : wir powietrza w poprzek przejścia, po wejsciu w niego jest ładowana lokacja.

 

jak jeszcze nie wiesz o co chodzi z instancem to (grałeś w diablo 2 no nie ;) )jest tak jak bys wszed do jednej gry i 8 osob postanowio zabic mefista i w momencie wchodzenia na poziom 3ci kazamatow weszli do instance. i kazdy z nich moze zabic mefista i nigdy sie nie spodkajom ani nie zobaczom chyba ze będą w jednym timie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:hmm: Jak grałem w WoWa i poszłem z ludzmi do deadmines to tam jest chyba takie coś(niebieski wir i w to się wchodzi)nie byliśmy w teamie i wszyscy się widzieliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe :hmm: ja migdy takiej opcji nie miałem.

tylko po co sie pchac do dedmines bez teamu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

AA juz wiem o co Ci chodzi, w Stormwind jest takie cos, wszedlem tam raz majac level 9 i nawet nie wiedzialem co sie stalo bo od razu wyladowalem na cmentarzu xDDD. Same bestie, ochydne miejsce;]. A dungeon to co to(w grze, ang znam :E )?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość ŁIKENDMAN

Moze ktoś zna jakaś rodzimą strone z opisami questów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

instance to takie miejsce gdzie sa potworki elite <mocniejsze od zwyklych>.

zbiera sie ekipe bieze questy i idzie bic potworki elite. na samym koncu jest boss jak sie go zabije to fajne itemki wypadaja :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...