Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ari93

Kiepskie kopiowanie pliku na SSD, czego to wina?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, miesiąc temu kupiłem laptopa Acer Aspire E15 (i5 5200u, 4GB RAM CL11) i do niego dysk Crucial MX-200 250GB. Zainstalowany system to Windows 10 Edu. Wg tego testu: http://pclab.pl/art65895-5.html kopiowanie prawie 15GB pliku trwa nieco ponad minutę, natomiast u mnie kopiowanie pliku 8,5GB trwa prawie 4 minuty... Prędkość jest taka schodkowa od 5 do ok 40MB/s. Po wyłączeniu Momentum Cache wyniki są praktycznie takie same tylko cały czas trzymają się tych ok 30MB/s bez takiego dziwnego schodkowania. Testy benchmarkowe wyglądają standardowo czyli ponad 500MB/s odczyt a zapis prawie 500MB/s, po włączeniu Momentum Cache wyniki są jeszcze bardziej kosmiczne... czyli teoretycznie wszystko jest ok ale w praktyce to jest tragedia... nie najnowszy HDD w kompie kopiuje plik z prędkością ok 80-90MB/s także... no bez przesady.

Czyja to jest wina, jak to poprawić? Dziś na uczelni instalowałem Visual Studio 2015 i z tego co pamiętam niewiele dłużnej to trwało na znacznie wolniejszym laptopie ze zwykłym HDD na pokładzie. W załącznikach wrzucam screeny z hd tune, może coś z nich przydatnego wyczytacie.

Pozdrawiam

post-173918-144390521946_thumb.png

post-173918-144390523062_thumb.png

post-173918-144390523846_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pokaż screeny z crystaldiskinfo i asssd, może tam będzie coś ciekawego. Czy odczyt liniowy dużych plików też tak marnie wygląda? Uruchom np. totacommandera i kopiowanie dużego pliku jako ścieżkę docelową wpisując nul

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopiowanie total commanderem do c:\nul (żaden plik się nie tworzył, o to chodziło?) szło z prędkością ok 110MB/s, pokrywało by się to trochę z HD Tune... mój zapchany M500 120GB 250-300MB/s wyciąga w odczycie ;/ dorzucę przykład kopiowania obrazu tego visual studio

z crystala screen już się nie zmieścił, więc daje tutaj

 

Tu chyba jak by jakiś sterowników brakowało czy co... albo wina Windowsa 10 któremu nie wychodzi zarządzanie dyskiem. Spróbowałem zaktualizować sterownik od kontrolera sata/ahci i samego dysku ale nic nie znalazł. Trochę martwi mnie "standardowy kontroler SATA AHCI", brzmi jak standardowy sterownik graficzny na którym niby rozdzielczość jest dobra ale ani nie działało usypianie, hdmi, sterowanie jasnością ekranu... na PC mam "Intel® Desktop/Workstation/Server Express Chipset SATA AHCI Controller" z 2013r, na laptopie ten "standardowy kontroler" jest sterownikiem z 2006r... także chyba tu leży problem. Jutro nad tym pokombinuje jeszcze.

post-173918-144391635367_thumb.png

post-173918-144391639465_thumb.png

post-173918-144391660283_thumb.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Standardowy sterownik ahci jest często lepszy od tego intelowego, więc zwykle się go nie instaluje. Nie mam pojęcia co może być przyczyną tak niskiej prędkości kopiowania skoro wyniki z benchmarków są ok (na hdtune nie patrz bo nie nadaje się do testowania ssd i często pokazuje głupoty, jeśli już test z niego to file benchmark z nowejw ersji). Może mało miejsca na partycji docelowej albo duże jej pofragmentowanie? Ale naprawdę musiałoby być ogromne bo zwykle na ssd się tego nie zauważa. Jak rozumiem ten plik iso kopiowany w powietrze, czyli do nul, leci z maksymalną dla dysku prędkością?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem i zainstalowałem ten sterownik... nic nie dało. Doinstalowałem do tego sterownika Intel Rapid Storage czy coś takiego (u mnie na PC SSD dopiero po tym odżył) i też nic nie dało... poza tym że teraz nie da się włączyć tego Momentum Cache.

Miejsca wolnego jest ok 40% tak jak to widać na jakimś screenie powyżej. A do nul to tak jak pisałem, leciał ok 110MB/s czyli nie 30MB/s jak normalnie ale też nie 500MB/s tak jak w benchmarkach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stówka to mało. Słuchaj, pokaż mi stan fragmentacji plików na tej partycji. Zainstaluj Defragglera, tam wybierasz partycję, dajesz Analyze otem wchodzisz w zakładkę file list, posortuj pliki po liczbie fragmentów od największego do najmniejszego i wklej screena. Jeśli sytuacja na partycji systemowej wygląda u Ciebie tak jak u mnie:

 

2015-10-Defraggler.png

 

to nie ma siły żeby było szybko. :E Spróbuj tam odszukać po nazwie ten plik iso i sprawdź ile ma kawałków. Ale przy 40% wolnej powierzchni nie powinno być takiej fragmentacji i takich spowolnień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie wygląda to zdecydowanie lepiej, obraz visual studio rozwalony jest na prawie 5700 fragmentów, paręnaście plików 200-900 i reszta poniżej 200 fragmentów. Ponadto jak widać zrobiłem mały porządek i ponad połowa dysku jest wolna ale pomimo tego kopiuje dalej jak by chciał a nie mógł...

KLIK

 

Za to pojawił się nowy gigantyczny plus całej sytuacji. W idle na pulpicie przy minimalnym podświetleniu laptop wciągał ok 4,7W co przy baterii ponad 55Wh daje grubo ponad 10h działania; wynik zdaje się bardzo dobry. ;) Po zainstalowaniu tego Intel Rapid zużycie prądu w idle spadło do 2,5-2,6W co daje już ponad 20h działania... w idle udało się zmniejszyć zużycie prądu niemalże o połowę, coś niesamowitego :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Intelowe sterowniki mogły aktywować funkcje hipm i dipm które powodują znaczny spadek zużycia prądu w idle a które do tej pory był nieaktywne.

 

Co do transferów - tak duża fragmentacja tego pliku może sugerować że ma on włączoną kompresję ntfs, która co prawda potrafi zmniejszyć objętość niektórych plików, ale przy okazji powoduje znaczną ich fragmentację, a na dodatek właśnie spadek transferów do ok. 100 mb/sek, bo po prostu procesor nie wyrabia (jednowątkowa dekompresja) i ogranicza prędkość. Sprawdź to we właściwościach pliku, jeśli jest skompresowany to w zakładce zaawansowane będzie miał ptaszka przy "kompresuj zawartość". Jeśli go rozpakujesz to wszystko powinno wrócić do normy. Możliwe że kopiujesz plik skompresowany do folderu skompresowanego, stąd te żałosne prędkości. Pliki nieskompresowane powinny się kopiować z pełną prędkością - jeśli tak nie jest to trzeba szukać dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kopiowanie pliku z czego na co bo jak z pendriva usb 2.0 na SSD to chyba nie ma co się dziwić czy też pliku z HDD na SSD pozatym przez jaką wersję sata podpięty dysk bo jak sata 2 to tuteż jest ograniczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Intelowe sterowniki mogły aktywować funkcje hipm i dipm które powodują znaczny spadek zużycia prądu w idle a które do tej pory był nieaktywne.

 

Co do transferów - tak duża fragmentacja tego pliku może sugerować że ma on włączoną kompresję ntfs, która co prawda potrafi zmniejszyć objętość niektórych plików, ale przy okazji powoduje znaczną ich fragmentację, a na dodatek właśnie spadek transferów do ok. 100 mb/sek, bo po prostu procesor nie wyrabia (jednowątkowa dekompresja) i ogranicza prędkość. Sprawdź to we właściwościach pliku, jeśli jest skompresowany to w zakładce zaawansowane będzie miał ptaszka przy "kompresuj zawartość". Jeśli go rozpakujesz to wszystko powinno wrócić do normy. Możliwe że kopiujesz plik skompresowany do folderu skompresowanego, stąd te żałosne prędkości. Pliki nieskompresowane powinny się kopiować z pełną prędkością - jeśli tak nie jest to trzeba szukać dalej.

 

Cholera faktycznie... ja mam włączoną kompresje folderu użytkownika (wszystko za /users/Ari/) bo zawsze te parę/paręnaście cennych procent idzie zaoszczędzić. Kopiując plik na C:/ szedł z prędkością ok 95MB/s a z C na C zaczął od prawie 300 a ustabilizował się na ok 175MB/s czyli wszystko się wyjaśniło.

Dzięki bardzo za pomoc i zainteresowanie ;)

 

@skalak23

mowa o kopiowaniu w obrębie SSD, na którymś screenie widać że jest jakieś UDMA Mode 6 Ultra Ata/133 zresztą na sata2 w benchmarkach takich wyników bym nie wyciągał...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co miała dać defragmentacja dysku SSD? Wszak sektory LBA nie są na nim rozmieszczone liniowo, tylko rozsypane po układach, jak kontroler sobie tego życzy. Czas dostępu do fizycznych stron/bloków jest niemal identyczny, nie ma pozycjonowania latającej nad talerzem głowicy. Ułożenie plików w kolejnych sektorach LBA nie wpłynie na przyśpieszenie ich odczytu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wiem co czujesz 🙂.Ja przy nim prawie pada z kompa wyrwałem.A ile było Pi.....e nie gram to nie zliczysz 😄.Ale najważniejsze że się udało.I masz satysfakcję bo to jeden z najtrudniejszych soulsowych bossow https://ebd.cda.pl/620x368/15092229f8 Patrz to
    • Więc wytłumacz mi jakim cudem bez mierzenia wystarczy odpalić gówno kalibrator HDR WINDOWS i zobaczyć w jakim trybie pokazuje detal na 1000 nit, a w jakim na 570. Potem to samo zrobić w dowolnej grze z kalibracja HDR. I w każdym innym ustawieniu niż HDR + APL HIGH, ustawienie gry na 1080 nit prześwietla obraz. Więc w swoim ustawieniu masz niby 1000 nit z uciętymi w opór detalami. Faktycznie, genialna sprawa A jak ustawisz detale na 570 to on nie ma prawa zaświecić 1000 bo właśnie to ograniczyłeś w ustawieniach.  Ale żeby nie było, zjem i odpalę grę I będę srogo zdziwiony jak nie ujrze przepalonych jasności. 
    • Przy każdej zmianie traci się na tym, że kupuje się nową kartę, a sprzedaje używaną, dlatego częste zmiany są niekorzystne finansowo, chyba że się zmienia używaną na używaną.
    • Intel kompletnie tutaj nie ma sensu raz że to do gier, a dwa że jeszcze do 1440p. Powinieneś skupić się na wydajności GPU i bić po RTX 4070 Ti Super - tutaj możesz trzymać się RTX ale CPU spokojnie brałbym 7500F bo to będzie idealne najlepsze połączenie. Za 7100 zł masz właśnie taki zestaw https://proline.pl/koszyk/2878bd11 a celując w maksa to przy dopłacie za 7500 zł z 7900 XTX https://proline.pl/koszyk/316e8335 
    • 14700F nigdy bym nie brał bo to totalny crap. Dostaniesz zawyżone napięcie, to ten CPU będzie siorbał niesamowicie dużo papu i nic z tym nie zrobisz. Do tego kompletnie nic nie wiesz jakie podzespoły otrzymasz. Druga sprawa, połączenie i7 + RTX 4070S jest dalekie od opłacalnej wydajności w zestawie do gier. Za 9200 zł na gotowo masz https://proline.pl/koszyk/35ad9d7d z Ryzen 7 7700 i RTX 4080 Super albo możesz dać i https://proline.pl/koszyk/8f26d0eb 7800X3D + RX 7900 XTX Office w jakiej wersji? 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...