Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

decorator12

Windows Phone + Lumia 925

Rekomendowane odpowiedzi

Mały wstęp

 

Recenzja nie będzie długa, ale postaram się ją rozbudować o "ślepy test aparatu" w poniedziałek, ponieważ coś mi nie gra...

 

Po długich poszukiwaniach, zastawianiu pułapek, odczytywania tropów wreszcie udało mi się znaleźć telefon który wydawał mi się z początku niemal idealny, nawet kiedy byłem świadomy jego wad - dzięki portalowi Olx.pl i Panu Andrzejowi, którego ciepło pozdrawiam, stałem się właścicielem białej Nokii Lumia 925, w świetnym stanie. Do końca tego tekstu postaram się opisać dwa tygodnie użytkowania tegoż aparatu. To co mnie zaskoczyło pozytywnie i negatywnie, w samym telefonie i w systemie na którym on pracuje. I piszę to jako osoba która chciała zmienić po trzech latach system operacyjny Android na Windows Phone, żeby przekonać się "z czym to się zjada". Oczywiście wszystko co tutaj stworzę po drodze to moje osobiste odczucia - nie miałem 100 smartfonów w dłoniach i ich nie testowałem. Może jednak ktoś chce podjąć podobną decyzję do mojej i może to co napiszę decyzję ułatwi :)

 

Coś o samym telefonie

 

Kupiłem dwuletni telefon - wizualnie stan naprawdę cud miód i orzeszki, małe wyszczerbienia związane z próbą zdjęcia pleców i jakieś otarcie na tych białych plecach, tylko wypalony ekran AMOLED - niestety nie ustrzegł się tego Pan Andrzej użytkując Lumię, na szczęście nie przeszkadza to mocno. System "postawiony na nowo" - brandowany logiem cytrusowego operatora. Do niego przejdziemy jeszcze.

Co się szybko potwierdziło z opinii o tym telefonie?

> Grzeje się - używanie danych komórkowych i jeszcze do tego ładowanie powoduje że aluminiowa ramka w prawej górnej części telefonu nagrzewa się do ok 40-45'C, część pleców za nią to jakieś 35-40'C - w pogodzie jaką mamy obecnie, obawiam się lata.

> Bateria jest beznadziejna - dobra, telefon ma dwa lata, ale rozłożyć baterię 3-4h to lekka przesada. Jeśli telefon "leży" to nie ma problemu, ale pogadać z koleżanką przez Messengera jadąc z pracy do mieszkania i słuchając muzyki gwarantuje, że pierwsze co zrobię wchodząc do pokoju to odnalezienie ładowarki i podratowanie słuchawki.

> Głośnik i mikrofon są świetne - znajomi od razu wyczuli, że nie gadam już przez Pentagrama Combo.

 

Celowo nie wspomniałem o jednej chwalonej w wielu recenzjach cech tego telefonu.

 

Jak z Androida przesiąść się na Windows Phone?

 

Ja, użytkownik Androida, mający dwa low endy [snapdragon S1, a potem Snapdragona 200 na Cortexie A5] chciałem posmakować czegoś innego. Padło na WP. Że to system płynny, że prawie to samo co na laptopach [a ja Windowsa 8.1 na laptopie bardzo polubiłem, tak samo jak 10tkę], wiedziałem że aplikacji jest mało, wiedziałem że przesiadam się na dwa rdzenie z czterech. Ale chciałem - bo tak. Bo chciałem napisać ten tekst. Byłem nastawiony optymistycznie.

Optymizm został, ale nie taki duży. Trochę szkoda. Zacznę jednak pozytywnie.

 

> Kafelki - to jest to - mnie one kupiły. Połączenie widgetu i ikony jest świetne. Można się nie zgodzić, jednak dla mnie rozwiązanie bomba. Po prostu.

> PCMR 60 FPS - płynność przewijania, renderowanie animacji. To naprawdę cieszy oko. Daje to poczucie obcowania ze sprzętem z wyższej półki. Jednak czy czasem droższy Android też tego nie poda?

> Artyzm - to jest i wada i zaleta, dlaczego? Już biegnę z wyjaśnieniem. Dwa całkiem sprawne rdzenie i podejście do gospodarowania 1 GB RAM wymagało wynalezienie sposobu na zachowanie płynności urządzenia. I tutaj potwierdza się to, co sporo osób zauważyło. Widnows Phone nie jest "szybki", on jest "płynny". Ja osobiście słowo płynny wolę zastąpić słowem "dostojny". Na aplikacje się czeka - ale to jak czekanie na swoją kobietę która kończy układanie sukni wieczorowej na sobie. Czyli dość przyjemne chwile. Idealizuję, wiem, ale widać myślę podobnie jak projektanci tego systemu - 1,5 sekundy mnie nie zbawi, a mogę ten czas spędzić w miły sposób.

> Aplikacji nie ma wiele, ale dla mnie wystarczyło - bank, odtwarzacz muzyki, jakdojade, notatki, Office, Olx... jeszcze coś bym wymienił. Nie potrzebuję do życia Snapchata i Insta. Może dlatego.

 

Czyli tak jednym zdaniem - system jest piękny. A do tego włożony w bryłę Nokii może zachwycić.

 

Nawiązując do kobiety - czekanie w pewnym momencie może irytować. I tak jest z Windows Phone właśnie. Przechodzimy do złych cech.

 

> PCMR 60FPS ze spadkami - nie wiem czy już Kraity nie dają rady czy moze pamięć flash, ale przeglądarka potrafiła przyklatkować. Psuje to efekt po prostu. Jednak jeśli każdy telefon mający dwa lata na karku tak by działał...

> Jakość i wybór aplikacji - o ile aplikacje z Lumia Collection są dobre lub bardzo dobre, to do takie jakdojade działa średnio na jeża. Tutaj musiałbym też więcej potestować. Ale zrobić aplikację kafelkową trzeba umieć zrobić, a nie każdy potrafi. Mało aplikacji to mały też wybór w jednej kategorii - czy odtwarzaczy muzyki czy przeglądarek. Ten brak doskwiera.

> Ściąganie powiadomień z aplikacji - w Androidzie jeśli łaczę się z siecią to ja decyduję co chcę zsynchronizować. WP "wie lepiej" - i tu się właśnie myli. A bateria cierpi.

> WZNA-WIA-NIE i restarty aplikacji - nie zawsze i nie wszędzie, ale to bardzo irytuje. Gadam z koleżanką w jednej aplikacji, wejdę w drugą, wrócę - restart lub wznawianie. A bateria cierpi.

> Podejście do ustawień - Widnows Phone 8.1 odstrasza wręcz jeśli każde coś w sobie zmienić. Grzebanie w menu ustawień jest katorgą "górna belka" jest tylko półśrodkiem zaradczym. Za dużo szukania, zdecydowanie.

> Aparat - tak, coś według mnie w aparacie z optyką Carl Zeiss jest nie tak. Zdjęcia mają mało szczegółów. Dlatego wspomniałem o teście. Może to coś ja robię źle. Może nie wiem co to znaczy "dobre zdjęcie". Dlatego zrobię ten "ślepy test"

 

Coś na kształt podsumowania

 

W zależności od tego jak zacznę podsumowanie, taki wydźwięk będzie miał cały tekst. Jako że jestem optymistą, to chcę, aby tekst był w tym właśnie tonie.

Widnows Phone jest bardziej okrojony od Androida - nie da się zaprzeczyć. Oferuje mniej - jeśli ktoś chce, to Android będzie miał wszystkie zalety WP, w druga stronę będzie to znacznie trudniejsze do osiągnięcia. Dlatego WP nie odniesie sukcesu. Ale to system dobry. Nie lubi może szaleństw, nie jest ekstrawagancki. Ale nie każdy takiego systemu potrzebuje. Do tego jeszcze jest na horyzoncie Widnows Phone 10. Od wczoraj najnowsza wersja siedzi w mojej Lumii. I może dlatego jestem optymista - Dziesiątka znacząco usprawnia drzewko ustawień, daje nadzieje na lepsze aplikacje albo przynajmniej ich porty, wprowadza obsługę jedną dłonią, Edge działa sprawnie. Zmiany na plus. Może jeszcze coś doskoczy. Nie wiem czy zniknie ekran "wznawiania". Jednak jeśli nie sprawdzi się zła przepowiednia z tego artykułu: http://www.spidersweb.pl/2015/10/windows-10-mobile-windows-phone.html

Jeśli M$ nie postanowi uśmiercić tego systemu, to ja bardzo chętnie z nim zostanę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za ile kupiłeś tą Lumię ? Do 500 zł da się wyrwać Nexa 5 czy Xperię Z1, która może trochę gorszego stanu jest dużo szybszym i lepszym telefonem (mimo, że ekran nie zachwyca).

Mam porównanie XZ1 i tej Lumii, i niestety XZ1 wygrywa, chociaż też lubię AMOLEDa i WP z animacjami, ale grzanie się i pożeranie baterii jest trochę do tyłka.

Może jeszcze Lumię 930 bym jakoś przeżył, ale Lumia 925 jest jednak za słaba, i w sumie droga (350-400 zł używane).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

925 lezy w szawce I nie mam zamiaru jej wyjmowac.Do windy tez nie mam zamiaru wracac,po 4miesiacach z wp az z utesknieniem wrocilem do antka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...