Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

fiszek

Bank nie zamknął konta bo nie

Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym się poradzić co robić gdyż przed chwilą otrzymałem sms-a z eurobanku że mam zaległe 164.9zł na koncie.

Problem jest ten że to konto powinno być zamknięte ok 1,5 roku temu

Ostatnie pieniądze wpłynęły tam ok lutego 2014roku, konto zamykałem wiosna/lato 2014r. Pamiętam bo chciałem opłacić konto i je zamknąć ale okazało się że są na nim pieniądze ze sprzedaży Xbox-sa. Więc wypłaciłem kasę (-to co byłem winien bankowi). Pani powiedziała żeby zostawić jakieś nieduże pieniądze (20-30 zł) na ewentualne koszty utrzymania konta do czasu jego usunięcia.

 

Pamiętam jeszcze jak pytała co jest przyczyną powiedziałem że na początku konto było darmowe, potem doszła opłata za kartę a teraz to w ogóle kino i nie opłacalne 10zł albo prawie 10 zł ściągali co miesiąc.

 

Problem w tym że było to dawno, potwierdzenia usunięcia konta nie mam, a oni chcą jeszcze pieniądze za konto które nie powinno istnieć!!

Co mogę uczynić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pójść opłacić i zamknąć konto.

Bez potwierdzenia zamknięcia konta nic nie zrobisz. Poza tym takie dokumenty to raczej się trzyma nie wyrzuca na wypadek takich sytuacji.

Jeśli na koncie zostały pieniądze (lub jest zadłużenie) to konta nie można zamknąć. Powinno być tak, że zamkasz konto ewentualnie zostawiasz hajsik do momentu jego fizycznego zamknięcia (może to trwać miesiąc/dwa) i jeśli na koncie zostają środki bank ma je przelać na nowe konto, które podałeś w momencie zamykania konta. Inna opcja to odgórnie opłacasz konto do terminu jego fizycznego zamknięcia i zabierasz cały hajsik.

Jeśli tego nie zrobiłeś bank nie może zamknąć konta w związku z tym nalicza opłaty za konto.

Możesz ewentualnie domagać się znalezienia u nich w banku dyspozycji dotyczącej zamknięcia konta, ale wątpie aby była skoro naliczyli Ci opłaty.

Inna sprawa, że powinni Cię jakoś informować o zaległościach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamykałem kilka lat temu konto w PKO BP.

Cała operacja trwała 10-15 minut czyli wypowiedzenie wszystkich umów na prowadzenie konta/ wydanie karty i

dopuszczalnego salda debetowego.

Od ręki wypłacili mi wszystkie pieniądze, na pytanie dlaczego zamykam konto stanowczo powiedziałem;

"nie muszę się tłumaczyć umowa z bankiem nie przewiduje uzasadnienia zamknięcia konta".

Wydali potwierdzenie zabrali kartę do bankomatu , kartę kodów do przelewów przez internet i to wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez papieru (lub świadka) raczej nic nie zdziałasz.

Takie rzeczy trzeba przechowywać.

 

BTW. Ostatnio zamykałem konto w millennium i rozwaliło mnie, że muszę odręcznie na gładkiej kartce pisać oświadczenie w stylu "proszę o zamknięcie rachunku nr ... "

Do każdej innej operacji bank od razu drukuje gotowy formularzyk, gdzie trzeba się tylko podpisać.

Widać, że chcą za wszelką cenę zniechęcić ludzi do ucieczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc zostaje jechać do oddziału gdzie miało miejsce wypowiedzenie i zrobić rozróbę ?

 

Potwierdzenia nie trzymam bo jakieś 2 miesiące temu robiłem generalne sprzątanie na wszystkie moje papiery oczywiście tylko ten jest potrzebny.

 

Pójść opłacić i zamknąć konto.

Bez potwierdzenia zamknięcia konta nic nie zrobisz. Poza tym takie dokumenty to raczej się trzyma nie wyrzuca na wypadek takich sytuacji.

Jeśli na koncie zostały pieniądze (lub jest zadłużenie) to konta nie można zamknąć. Powinno być tak, że zamkasz konto ewentualnie zostawiasz hajsik do momentu jego fizycznego zamknięcia (może to trwać miesiąc/dwa) i jeśli na koncie zostają środki bank ma je przelać na nowe konto, które podałeś w momencie zamykania konta. Inna opcja to odgórnie opłacasz konto do terminu jego fizycznego zamknięcia i zabierasz cały hajsik.

Jeśli tego nie zrobiłeś bank nie może zamknąć konta w związku z tym nalicza opłaty za konto.

Możesz ewentualnie domagać się znalezienia u nich w banku dyspozycji dotyczącej zamknięcia konta, ale wątpie aby była skoro naliczyli Ci opłaty.

Inna sprawa, że powinni Cię jakoś informować o zaległościach.

 

 

Czytałeś to co napisałem czy tylko temat?

Pani powiedziała żeby zostawić jakieś nieduże pieniądze (20-30 zł) na ewentualne koszty utrzymania konta do czasu jego usunięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Jak zostawiłeś za dużo - nie zamkną.

Jak za mało masz debet - nie zamkną.

Zanim napiszesz taki post naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie czepiać się innych. Dałeś dupy i masz problem, a na mnie się nie wyżywaj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW. Ostatnio zamykałem konto w millennium i rozwaliło mnie, że muszę odręcznie na gładkiej kartce pisać oświadczenie w stylu "proszę o zamknięcie rachunku nr ... "

Też takie coś pisałem i to do każdej zamykanej pozycji czyli konta, karty i salda debetowego

Musiało być napisane odręcznie na kartce w kratkę [na szczęście dali mi te kartki] i podali wszystkie dane czyli numery konta czy kart.

Taka procedura, ale w PKO obsługa była miła nie mogę nic złego powiedzieć ale to bank państwowy a nie pazernego prywaciarza.

Jak pisałem po wszystkim wypłacili resztę kasy i konto było zamknięte w 15 minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Złożyłeś wniosek o wypowiedznie umowy w formie pisemnej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba Ty nie czytasz ze zrozumieniem.

Jak zostawiłeś za dużo - nie zamkną.

Jak za mało masz debet - nie zamkną.

Zanim napiszesz taki post naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie czepiać się innych. Dałeś dupy i masz problem, a na mnie się nie wyżywaj.

 

hmm to już obsługa banku wyliczyła ile miałem zostawić?

Uważasz że gdyby mi powiedzieli, "ale proszę zadzwonić przyjść za miesiąc i sprawdzić czy rachunek zamknięty" to bym nie poszedł i nie sprawdził?

 

Złożyłeś wniosek o wypowiedznie umowy w formie pisemnej?

 

Tak w formie pisemnej.

Od razu pisałem o usunięcie tokena z telefonu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze, że to kur** klasyk w tych pięknym państwie, wszystkie firmy z góry na dół leca w kulki przy zamykaniu konta, kończneiu umowy. Już z 5 osób znam co miały te same śpiewki "tak, wszystko przyjęte, wszystko będzie gotowe", a po 2 miesiącach się okazuje, że ich cholerny system nie zanotował wniosku i wszystko psu w rzyć. Mój kraj taki piękny, kantują na lewo i prawo :heu:

 

Złożyłeś wniosek o wypowiedznie umowy w formie pisemnej?

I rządaj od nich potwierdzenia przyjęcia wniosku na piśmie z datą i podpisem, bo inaczej za miesiąc dostaniesz info "sorry, nasz system maił błąd i się nie przyjęło UPS, 150zł się należy". Takie rzeczy mają miejsce na porzadku dziennym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w formie pisemnej.

Od razu pisałem o usunięcie tokena z telefonu

Zacznij od kontaktu z bankiem poprzez komunikację pośrednią (telefon, e-mail, chat), celem wyjaśnienia sprawy i daj znać co ustaliłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od kontaktu z bankiem poprzez komunikację pośrednią (telefon, e-mail, chat), celem wyjaśnienia sprawy i daj znać co ustaliłeś.

 

Dzwoniłem kobita nazwała to REKLAMACJĄ kpina :mad2: gotuje się we mnie opór, dzisiaj nie dam rady ale jutro podjadę tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym pisał pisma o wyjaśnienie sprawy. Przedstawił jak wyglądała sytuacja i wszystkie szczegóły, które pamiętasz, daty, oddział w, którym składałeś i inne sprawy i słał do nich czekał na odpowiedź i słał dalej. Wygląda to tak jakby pracownik zapomniał zgłosić usunięcie konta w systemie lub na koncie były pieniądze, a Ty nie wpisałeś konta na które powinny trafić po zamknięciu konta w takim wypadku bank nie może tego zrobić konto musi być na 0. Generalnie proś o wyjaśnienie sytuacji. Z nimi jak się powalczy to nie jest tak źle sporo można ugrać tylko trzeba być cierpliwym.

 

I nie zaczynaj rozmowy od pyszczenia i krzyków zacznij grzecznie, a to, że kazała Ci złożyć reklamację to normalne to musi iść przez ich dział reklamacji, który będzie sprawę wyjaśniał więc zacznij od tego i zobaczysz co odpowiedzą. W samym banku to niewiele zdziałasz jedyne co to właśnie reklamację od Ciebie przyjmą i nic więcej nie zrobią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a Ty nie wpisałeś konta na które powinny trafić po zamknięciu konta w takim wypadku bank nie może tego zrobić konto musi być na 0.

 

W banku byłem jakoś już po ich rozliczeniach kobita powiedziała żeby zostawić x kwotę na poczet utrzymania rachunku, więc tyle zostawiłem na koncie reszte wypłaciłem, pamiętam bo miałem dużo pisania i podpisywania, rezygnacja z konta, rachunku oszczędnościowego(darmowego), rezygnacja z tokena i coś jeszcze

Nie mniej nawet jak składałem pismo to wartało by mi napisać list że mimo iż składałem wniosek o usunięcie konta, nie usunęli bo coś... a tu nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech... Jakiś czas temu byłem w Eurobanku. Rozmowa na pewien temat i nagle pani mi oświadczyła, że premier Tusk ustalił niskie stopy procentowe, więc bank oferuje takie, a nie inne warunki współpracy. Roześmiałem się i wyszedłem. W bankach takich jak eurobank pracują panie, które niedawno wykładały towar w Tesco, więc nie należy się dziwić takim problemom.

 

Kiedy likwidujesz konto, powinno to być wykonane natychmiast. To znaczy, że w momencie podpisania dokumentów w oddziale banku konto przestaje być aktywne. W tym momencie rozliczane jest jego saldo, bank pobiera ewentualne opłaty i wypłaca pozostałe pieniądze w sposób wskazany przez klienta. W momencie wyjścia z banku konta już nie ma. Każda inna sytuacja jest ciężką patologią, co nie znaczy, że patologią niespotykaną. Zamykałem rachunki w Banku Śląskim i w Aliorze i tak właśnie wyglądała procedura.

 

W tym momencie musisz złożyć reklamację w związku z usługa bankową. Nie masz innej możliwości. Tylko reklamacja. Umowa z bankiem i prawo przewidują tutaj wszystkie odpowiednie terminy. Spodziewaj się sprawy powolnej, jeśli nie masz odpowiednich dokumentów. Tego typu papiery należy trzymać przez dwa lata. Bank ma obowiązek informowania o zaległościach zgodnie ze swoim regulaminem. Zazwyczaj ludzie są oburzeni naliczaniem 20 złotych kosztu przypomnienia za 2 złote zaległości, więc obecnie banki raczej przypominają dopiero po długim czasie lub przy wyższych sumach. Mój bank przypomina poprzez wiadomość wysyłana na skrzynkę, która dostępna jest po zalogowaniu w banku.

 

W praktyce musisz zrobić następujące rzeczy:

Idziesz do banku i przedstawiasz sprawę. Nie masz na nią papieru, więc masz problem. Razem z przedstawicielem banku napiszecie reklamację. 400 złotych to już suma, której nie popuszczą, więc zainteresuj się też tym, czym jest arbitraż bankowy. Przy pierwszej próbie olania cię skontaktuj się z nimi i prowadź sprawę za ich pomocą.

 

 

I na przyszłość, nigdy więcej pierdołowatych banków typu polbank, eurobank, getin bank itd. Polecam Śląski lub Millenium.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Makavcio dobrze przedstawił sprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm dziwna praktyka bo zamykałem konto w kilku bankach i zawsze jest tak że w momencie wypowiedzenia oni nie powinni już naliczać opłat za utrzymanie konta mogą ewentualnie naliczyć za miesiąc bieżący i obciążyć początkiem kolejnego w zalezności jak to rozliczają. Generalnie zawsze dla pewności logowałem się jeszcze w nowym miesiącu kilka razy żeby sprawdzić czy konto ma saldo 0 i czy faktycznie stanie się nieaktywne po 30 dniach. Jakbyś miał papierek to właściwie sprawy by nie było teraz będzie trudniej, ale może oni mają swoją kopię i sprawę rozstrzygną na Twoją korzyść. Przykra sprawa bo 400 zł piechotą nie chodzi więc powalcz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okres wypowiedzenia umowy to 30dni, konto przez ten czas jest non stop aktywne i jak masz za nie płacić to bank będzie ściągał haracz.

 

Po upłynięciu miesiąca czekacie 5dni, wchodzicie na swoje nowe konto i puszczacie przelew na 1gr

 

Przechwytywanie.png

 

który jeżeli konto jest zamknięte wróci, jeżeli bank nie wykonał dyspozycji z jakiegoś powodu to dzwonicie i pytacie o co chodzi. Bank ma w dupie poinforwanie was o zadłużeniu, a do bik leci odpowiedni wpis (tak ogólnie to polecam zamówić sobie raport

https://www.bik.pl/profil-kredytowy-plus )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przed likwidacją konta, warto zamknąć przez neta lub telefonicznie kartę, bo pewnie opłata za kartę nabiła te 400zł. Nawet jak pracownik banku, zrobi błąd i nie zamknie konta to kasa za kartę nie będzie leciała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jakiś typek pierdyknął dyspozycje zamknięcia i zapomniał wysłać. Ja miałem raz taki przypadek że faktycznie zawieruszyła mi się między szufladą taka dyspozycja, klientowi naliczyło się tam z 10zł ale przyzwoitość kazała mi uregulować tą kwotę i zamknąć ręcznie ( poza procedurą ) ale widać nie każdy się poczuwa :P Zawsze należy trzymać takie potwierdzenia zamknięcia produktów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zamykałem konto to co kilka dni logowałem się na nie, bo zostawiłem ich im chyba tylko 3 zł zapasu i nie chciałem jaj.

Po 2 tygodniach nie mogłem się zalogować, więc wiedziałem, że konto zamknięte.

 

To tak na przyszłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam czy logowałem się na konto eurobanku po zgłoszeniu usunięcia konta czy nie :hmm:

Kartę mi zabrali na miejscu, jak zamykałem konto.

Pojadę tam dzisiaj i powiem że chcę kopie potwierdzenia usunięcia konta nie będę na początku nic mówił :E , potem zacznę cyrk.

 

I przepraszam za pomyłkę kwota o jaką chodzi do uregulowania to 164.9zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW. Ostatnio zamykałem konto w millennium i rozwaliło mnie, że muszę odręcznie na gładkiej kartce pisać oświadczenie w stylu "proszę o zamknięcie rachunku nr ... "

Nikt ci nie broni napisać wypowiedzenia na komputerze i wydrukować na drukarce. To samo jest u wielu operatorów telekomunikacyjnych. Na pewno w Cyfrowym Polsacie przy wypowiadaniu umowy na telewizję nie mają gotowego formularza, tylko trzeba samemu napisać pismo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już składasz cokolwiek, to zawsze rób 2 egzemplarze. Jak musisz napisać analogowo, to uprzejmie każesz pani zrobić kopię. I na tym drugim egzemplarzu pani się podpisuje, stawia pieczątkę i datę. A jak się da, to i numer dziennika, pod którym to zarejestrowali. Czy co tam mają w swoim systemie. Masz wtedy dowód co i kiedy złożyłeś. Jak co to pokazujesz i śmiejesz im się w twarz. I pilnujesz tego jak oka w głowie, nawet dzieciom w testamencie możesz przekazać. Inwencja firm, nie tylko banków, naprawdę budzi podziw.

Nigdy nie wierz komuś po drugiej stronie biurka na słowo! To twój wróg, będzie chciał Cię orżnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie będzie chciała zrobić kopii, to zawsze można napisać ręcznie jeszcze drugi egzemplarz. Ewentualnie przygotować się wcześniej i mieć ze sobą:

 

2014-03-16-10.26.25.jpg

 

Stara technologia i dziś czasem się przydaje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...