Konsultant Play wprowadził w błąd. Nagrania nie mogą znaleźć hahaha

[kukix 0]

Witam.

 

W listopadzie dzwoniłem na infolinie play w związku z wyjazdem do Irlandii, chciałem się dowiedziec jakei będą koszta połączeń, internetu sms roaming itd.

 

Pan po weryfikacji powiedział, że w ramach mojego pakietu w całej Unii Europejskiej moge dzwonić pisac bez limitów. Internet to jednak tylko 500mb poza granicą Polski.

 

Efekt taki, że za grudzien przyszedł rachunek 600 zł, za styczeń 600 zł, luty jeszcze nie dostałem.

 

 

Dzwoniłem w sprawie reklamacji i Pan powiedział, że nie moga znaleźć mojego nagrania, muszę podać z kim rozmawiałem na infolinii w jaki dzień i o której godzinie hehe. Kręca strasznie, za trzecim razme powiedzieli mi, że nie podałem numeru z którego dzwoniłem, mimo, że podawałem go kilka razy dzien wczesniej. Jeden chłop mówi, że mogę podac przedziął kiedy dzwoniłem, a drugi że musze konkretną godzine podac i z kim rozmawiałem. Kolejna sprawa, że to co konsultant mi mówił, to też o kant tyłka można sobie rozbić, ponieważ obowiązuje mnei umowa, którą nikt i tak nie czyta

 

 

Reasumując. To co ustalacie na infolinii nie bedzie nigdy brane pod uwage (chyba, że przeciw Wam).

 

 

Mogę coś jeszcze zrobic, czy pozostaje mi tylko zapłacić?

[Gość Gordon Lameman]

Napisz pisemną reklamację.

 

 

 

P.S.

Zacznij czytać umowy, przynajmniej tam gdzie mowa jest o cenach...

[Mich486 0]

Ja ci bym polecił udać się do powiatowego rzecznika konsumenta. Sam raz korzystałem z ich pomocy i się spisali. Więc polecam. Może coś poradzą.

[Treize 0]

szybciej i taniej było by przeczytać umowę, fakt faktem info od konsultanta/sprzedawcy nie jest obowiązujące bo tego nie podpisałeś, inna sprawa to wprowadzenie w błąd przez konsultanta ale z drugiej strony umowa jest ciągle w tym wypadku dokumentem nadrzędnym, innymi słowy trochę słabo zrobiłeś że jej przed wyjazdem nie przeczytałeś.

 

"którą nikt i tak nie czyta " wybacz, załamałem ręce ...

[thebigzumzum 0]

"Pan po weryfikacji powiedział, że w ramach mojego pakietu w całej Unii Europejskiej moge dzwonić pisac bez limitów. Internet to jednak tylko 500mb poza granicą Polski. " - to ci powiedzial? W tym zdaniu nie ma nic o kosztach. Jak masz abonament to mozesz nawet na Antarktyde dzwonic bez limitow tylko ze przyjdzie za to rachunek

 

Internet miales wylaczony w telefonie? Niektorzy operatorzy chyba jeszcze ciagle stosuja w roamingu 'dane rozpoczete' - czyli placisz stawke za kwant danych. A smartfon bardzo czesto 'rozpoczyna' transmisje danych.

[Camis 7910]

Najlepiej mieć włączone nagrywanie wszystkich rozmów, ja tak mam od ponad 2 lat i już 2 razy mi dupe uratowało.

 

Ale już nie odsłuchuje rozmów po pijaku bo później mam moralniaka

[michasm 118]

Internet miales wylaczony w telefonie? Niektorzy operatorzy chyba jeszcze ciagle stosuja w roamingu 'dane rozpoczete' - czyli placisz stawke za kwant danych. A smartfon bardzo czesto 'rozpoczyna' transmisje danych.

Ale i tak jest podział na sesje, więc w praktyce nie ma to znaczenia.

Gorzej jak co chwilę zrywa Ci połączenie, bo wtedy sesja się zamyka.

[sztandar 0]

Przecież teraz operatorzy mają obowiązek poinformowania sms-em o tym że ktoś przekroczył granicę chyba 250 albo 280 zł nic Ci nie przyszło ?

Dwa to patrzyłeś na billing za co Ci naliczyło ? Może do Polskich operatorów masz za darmo a dzwoniłem na irlandzkie numery ?

[Aule 5]

Najlepiej mieć włączone nagrywanie wszystkich rozmów, ja tak mam od ponad 2 lat i już 2 razy mi dupe uratowało.

 

Ale już nie odsłuchuje rozmów po pijaku bo później mam moralniaka

Czym nagrywasz?

[vhp 222]

Dzwoniłem w sprawie reklamacji i Pan powiedział, że nie moga znaleźć mojego nagrania, muszę podać z kim rozmawiałem na infolinii w jaki dzień i o której godzinie hehe. Kręca strasznie, za trzecim razme powiedzieli mi, że nie podałem numeru z którego dzwoniłem, mimo, że podawałem go kilka razy dzien wczesniej. Jeden chłop mówi, że mogę podac przedziął kiedy dzwoniłem, a drugi że musze konkretną godzine podac i z kim rozmawiałem.

To w ogóle śmieszne wymówki. Nagrania mają pewnie podpięte w bazie do Twojego profilu.

 

Prawo telekomunikacyjne

 

Art. 56 ust. 6. [...] Dostawca usług obowiązany jest jednak utrwalić oświadczenie abonenta [...] i przechowywać je do końca obowiązywania umowy na zmienionych warunkach i udostępniać jego treść abonentowi na jego żądanie, zgłoszone w szczególności w trakcie postępowania reklamacyjnego.

Mogę coś jeszcze zrobic, czy pozostaje mi tylko zapłacić?

Wysmaruj pismo/mejla. Powołaj się na powyższy artykuł i dopisz, że jeśli nie mają (a nie mogą nie mieć) czy też nie mogą znaleźć nagrania, to przez to rozumiesz, że przyznają Ci rację.

[michasm 118]

Ale tu nie chodzi o zapis rozmowy dotyczącej podpisania umowy bądź jej zmian.

On w trakcie trwania umowy zadzwonił do nich z zapytaniem o zawartość cennika, z którym zapoznał się już w momencie podpisywania umowy.

[vhp 222]

No faktycznie. Skupiłem się zapisie rozmów. No to według mnie sprawa raczej beznadziejna.

[Camis 7910]

Czym nagrywasz?

 

Link

[michasm 118]

Ja korzystam z ACR. Wersja płatna pozwala z automatu wszystko wrzucać w chmurę, także mam backup na kompie od razu.