Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Sonep

Czy ktos z was wie na czym polega e-commerce?

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem dokładnie o co chodzi, ale słyszałem dzisiaj od kogos, ze znajomy z ktorym nie mam teraz kontaktu niezle na tym zarabia, jest jakims dyrektorem bursztynowym, czy cos. Aby sie w to wkręcic wystarczy komputer i dostęp do internetu. Moze ktos sie orientuje o co biega?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E-commerce to szeroko pojęty handel internetowy. Nic specjalnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałes w tym u dział? Mozesz podać jakieś przykłądy czym mozna sie zajmować i o co chodzi z tymi dyrektorami bursztynowymi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"dyrektor bursztynowy" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Snope poczytaj o MLM i nie pchaj się w to.

E-commerce nie ma z tym nic wspólnego, bo to znacznie szersze pojęcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego sie w to nie pchać? W sumie moze to byc przydatne doświadczenie, miałebym szanse nabyć jakichś umiejętności sprzedaży, a dzisiaj bez tego ani rusz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i przydatne, ale na pewno nie tanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz to traktować jako szkolenie i nie będziesz liczyć na jakiekolwiek wynagrodzenie to spoko. Możesz się pobawić.

Wydaje mi się jednak, że lepiej poszukać pracy jako przedstawiciel handlowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego sie w to nie pchać? W sumie moze to byc przydatne doświadczenie, miałebym szanse nabyć jakichś umiejętności sprzedaży, a dzisiaj bez tego ani rusz.

Nauczysz się wciskać kit - jeżeli ci to odpowiada, to nie ma problemu, jednak wydaje mi się, że w tradycyjnym handlu to nie przejdzie.

Nie pchać się, bo to wciąganie naiwnych ludzi mamionych dużą kasą. Tak na prawdę w większości przypadków produktem jest sam system na bazie piramidy i kasę się trzepie z łapania nowych członków.

 

No i przede wszystkim nie pchać się w ciemno. Przede wszystkim dowiedz się co to jest i jak zamiast odpowiedzi dostaniesz zaproszenie na spotkanie, to czym prędzej uciekaj do takiego biznesu. Forexa też sobie odpuść jak nie masz o tym bladego pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego sie w to nie pchać? W sumie moze to byc przydatne doświadczenie, miałebym szanse nabyć jakichś umiejętności sprzedaży, a dzisiaj bez tego ani rusz.

 

 

Daj mi 500zl, a ja Ci moze dam 1000. Do tego bedziesz mial przydatne doswiadczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wznawiam temat, bo ostatnio znowu gadałem z kumplem, ktory siedzi w tym od ponad roku i zarabia na ręke okolo 2500-3000. Najpierw siedzial w firmie lou pre, przeniosl sie do nowej, ktora dziala od kwietnia. Wczoraj pokazal mi i jeszcze jednemu koledze co i jak, a dzisiaj mielismy kupic zestaw probek, jednak bylismy dosc sceptycznie nastawieni, więc zamiast kupowac pogadalismy o tym jeszcze raz. Mam swiadomosc, ze część z tego co mowi, to jakas tam bajera. Ale zachęca mnie glownie jedna rzecz - Przykład znajomych, ktorzy na tym zarabiają. Ten ktory jest promotorem i probuje mnie wciągnąć zarabia okolo 3k na ręke, a moze i wiecej pewny nie jestem. A z kolei inni znajomi, ktorzy siedząw tej samej firmie zarabiają przewaznie 100 lub kilkaset zł meisięcznie - nie licze na wiecej niz 100, ale ta tez wydaje mi sie korzystną kwotą. Miło byłoby, gdyby studiując co miesiąc wpadała chociaz ta stowka. Aczkolwiek nadal nie do konca wiem jak to dziala, wiec pytam o opinie. Co do rzeczy, ktore mnie zniechęcają ze jakos srednio widze rynek zbytu w mojej rdzinie. Mamuska kupilaby jakis szampon i srodki czyszczące(w podobnej cenie jak te ktorych aktualnie uzywa, wiec co jej szkodzi) Ale nie wiem co z resztą, jedna ciotka nie kupi, bo srodki czyszczące ma za free z jakiejs firmie sprzatającej z drugą ciotką nie mam kontaktu, a trzecia mieszka troche dalej, wiec tez srednio zebym ja namawial na odleglosc.

 

Czyli mowiac w skrocie zachęcają mnie zarobki na przykladzie znajomych, jakas znajomosc marketingowa(i wcale nie ma o nic wspolnego z wciskaniem produktu, tak jak to ktos napisal - to jest wlasnie błąd ludzi, ktorzy probują cos sprzedac)

Wydaje mi sie, tez, ze oprocz umiejętnosci sprzedazy nabywa sie inne, takie jak pewnosc siebe, czy np umiejętnosc rozmowy z drugą osobą. Widze to na przykladzie wlasnie tego kolegi, ktory chce mnie zwerbowac. Kiedys nie byl taki rozgadany i pewny isebie jak teraz.

Folder z probkami kosztuje 160zł

 

I jeszcze jedno - Czy znacie jakis lepszy sposob zarabiania? Tylko nie piszcie o etacie

 

Ps: Braliscie w tym udział, czy piszecie na podstawie opini kogos tam?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Jakim autem jeździ kolega?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamuska kupilaby jakis szampon i srodki czyszczące(w podobnej cenie jak te ktorych aktualnie uzywa, wiec co jej szkodzi)

Nie czujesz zażenowania, odrobiny wstydu pisząc coś takiego?

I jeszcze jedno - Czy znacie jakis lepszy sposob zarobku? Tylko nie piszcie o etacie

Co złego jest w etacie?

Idź do centrum kału (call center), pewnie w mieście jakieś jest. Sporo młodych ludzi tam dorabia/pracuje. Jeżeli trafisz na fajnego przełożonego i/lub do sprzedaży chodliwych rzeczy to można całkiem nieźle dorobić jeżeli masz też gadane. Grafik masz elastyczny, praca jest dosyć luźna, masz to całe doświadczenie w sprzedaży i zarobisz więcej niż jakaś śmieszna stówa na miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swojego czasu aktywnie działałem w firmie FM Group, miałem grupę, i obrót który dawał mi tam próg 12% i jakieś 500zł na rękę miesięcznie. No ale później skończyłem liceum i już mi się nie chciało

 

Co mogę powiedzieć? Praca łatwa nie jest, trzeba zapierdzielać, żeby efekty było widać po czasie. Dochód pasywny jest spoko, ale to pod warunkiem, że osoby w twojej grupie robią zakupy lub sprzedają. Osobiście budowałem a nie handlowałem.

Pewnie odwidzi ci się po 2 tygodniach jak większości podchodzących do mlm-ów. Jeśli myślisz, że zarobisz duże tutaj duże pieniądze za nic nierobienie to jesteś w wielkim błędzie. Trzeba zapierdzielać aż się kurzy

 

PS: i nie są to piramidy finansowe, przynaajmniej nie owa firma w której niegdyś robiłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co mogę powiedzieć? Praca łatwa nie jest, trzeba zapierdzielać, żeby efekty było widać po czasie. Dochód pasywny jest spoko, ale to pod warunkiem, że osoby w twojej grupie robią zakupy lub sprzedają. Osobiście budowałem a nie handlowałem.

Pewnie odwidzi ci się po 2 tygodniach jak większości podchodzących do mlm-ów. Jeśli myślisz, że zarobisz duże tutaj duże pieniądze za nic nierobienie to jesteś w wielkim błędzie. Trzeba zapierdzielać aż się kurzy

 

PS: i nie są to piramidy finansowe, przynaajmniej nie owa firma w której niegdyś robiłem

 

Co masz na mysli pisząc "zapierdzielać" Chodzic po domach? Uczyc sie?

Nie mysle, ze zarobie pieniądze za nic nierobienie, bo nigdzie nie da sie zarobic pieniędzy za nic nierobienie. Wszedzie trzeba zapierdzielac, ale na zwyklym etacie fizycznym pracujesz po 8h za okolo 15000, tracisz przy tym zdrowie, a twoje zarobki sie nie zmieniają. W przypadku mlm, czy innyc biznesw jest szansa, ze w przyszlosci, to inni będą zarabiac za ciebie, a raczej wiecej sie nnie zarobisz. Oczywiscie nie twierdze, ze trzeba calkiem porzucac etat i brac sie za marketing sieciowy, ale jesli mozna robic jedno i drugie, to czemu nie

 

W sumie, to juz prawie sie na to zdecydowalem, ale po przeanalizowaniu mojego rynku zbytu i jednak zwątpilem w sens tego:

 

Tata - byc moze cos by tam kupil

Mama - Kupiłaby jakies srodki do czyszczenia / prania

3 siostry - jedna byc moze cos by kupila, 2 kolejne na 99%nic

3 ciotki - z jedna nie utrzymuje kontaktu, druga, ktora mieszka blisko mnie raczej nie potrzebuje srodkow czystosci(bo pracuje w firmie sprzątającej i ma za free) awątpie, zebyc cos innego potrzebowala. Kolejna ciotka nie mieszka w mojej miejscowosci, a odwiedza nasz dom moze raz na 5 miesiecy

Wujki - mam jednego ktory sie nie ozenil i bardzo wątpie zeby cokolwiek kupil

Babcie - Niestety nie mam zadnej, a wydaje mi sie, ze babcie najlepiej potrafią to rozkręcają...

Dziadki - J.W

Sądzidzi - marne szanse

 

Takze od tego jakie ktos ma dochody, w duzej mierze zalezy kto jak dobrze jest urodzony

 

Co do call center niestety nie ma tego w mojej okolicy, a slyszalem, ze robota jest calkiem spoko. Ale i tak nie zamierzam opierac swojego zarobku na mlm, bo wiadome, ze o ile bym sie zdecydowal, to duzo nie zarobie, a przynajmniej nie od razu, więc tak czy siak od przyszlego tygodnia ide do pracy fizycznej na etat. MLM bylby ewentualnym dodatkiem

 

ps: firma to souvre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I już widać podstawowy błąd w myśleniu o mlm. Nic nie zdziałasz opierając się na rodzinie, po prostu za mały rynek zbytu.

Druga sprawa, to nie zarobisz praktycznie nic jeżeli nie rozbudujesz struktury.

Trzecia sprawa to chyba ciężko cokolwiek w takim systemie osiągnąć jeżeli to ma być tylko dodatek - za dużo czasu trzeba poświęcić.

 

No i powiedzmy sobie szczerze 3000zł na rękę t nie są duże pieniądze i przypuszczam, że ci znajomi to zasuwają więcej niż 1 etat, żeby osiągnąć takie obroty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czwarta sprawa, towar oferowany w tych mlm jest sprzedawany za spore pieniądze. Wystarczy porównać ceny do sklepów biedronka/tesco, ceny sporo wyższe a jakość środków czyszczących czy tam innych towarów stoi na nie wyższym poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co masz na mysli pisząc "zapierdzielać" Chodzic po domach? Uczyc sie?

Nie mysle, ze zarobie pieniądze za nic nierobienie, bo nigdzie nie da sie zarobic pieniędzy za nic nierobienie.

Zawsze można być członkiem rady nadzorczej :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='07 Lipiec 2016 - 06:41' timestamp='1467870103' post='14163466']

I już widać podstawowy błąd w myśleniu o mlm. Nic nie zdziałasz opierając się na rodzinie, po prostu za mały rynek zbytu.

Druga sprawa, to nie zarobisz praktycznie nic jeżeli nie rozbudujesz struktury.

Trzecia sprawa to chyba ciężko cokolwiek w takim systemie osiągnąć jeżeli to ma być tylko dodatek - za dużo czasu trzeba poświęcić.

 

No i powiedzmy sobie szczerze 3000zł na rękę t nie są duże pieniądze i przypuszczam, że ci znajomi to zasuwają więcej niż 1 etat, żeby osiągnąć takie obroty.

 

No dla mnie i jak na region w ktorym mieszkam są to duze pieniądze. ALe i tak nawet o takich pieniądzach na razie nie mysle, bo mam tez studia na glowie i prace na etacie w wakacje, więc nawet jakby wpadalo te 200zl miesiecznie, to byłbym zadowolony.

Moglibyscie mi wyjasnic na czym polega to zapierdzielanie? Bo nadal nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moglibyscie mi wyjasnic na czym polega to zapierdzielanie? Bo nadal nie wiem.

Tracisz sporo czasu na przekonywanie nieprzekonanych, przy czym musisz się liczyć, że wielu (większość?) powie "dobra, pomyślę i może kupię" co w praktyce oznacza straconego klienta, zwłaszcza przy średnio atrakcyjnym produkcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[...] więc nawet jakby wpadalo te 200zl miesiecznie, to byłbym zadowolony.

A za ile musiałaby rodzina kupować rzeczy miesięcznie, abyś dostaławał te 200 zł?

2000? 4000?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno - Czy znacie jakis lepszy sposob zarabiania? Tylko nie piszcie o etacie

McD, sklep z ciuchami, call center, kebab. W ogóle sklep - teraz w co drugim wywieszka "szukamy sprzedawcy" (efekt programu 500+).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisałem - oprocz etatu. Jesli chodzi o to co wymieniles, to co najwyzej call center jest godny uwagi. Ale w moim malym miescie chyba nawet nie mają siedziby

 

A za ile musiałaby rodzina kupować rzeczy miesięcznie, abyś dostaławał te 200 zł?

2000? 4000?

 

To zależy. Po pierwsze od tego, czy będziesz sprzedawal po hurtowej cenie, czyli bez marży, czy z marżą, jesli to drugie, to wystarczy nawet, ze ktos kupi 1 drozszy produkt(np kolagen) i juz masz jakies 50zł. Potem jesli mamie sie spodoba, poleci kolezance, ta przyprowadzi inne panie i interes sie kręci. Znam goscia, ktory ma w miare za zną rodzine i zarabia w ten wlasnie sposb, ale to tez zalezy jak zamozna jest rodzina itd. Ja nie mam duzej i bogatej rodziny, wiec sprzedawalbym tylko rodzicom i siostrze po hurtowej cenie glownie produkty, ktore i tak sie kupuje. W moim przypadku moglbym miec cięzko, dlatego chyba lepiej byloby zajmowac sie budowaniem struktury. Ktos tam pisal, ze za 12% dostawal 500zł, tam gdzie ja sie zarejestrowałem dostaje sie 1200zł. Kumpel ktory jsiedzi w tym chyba od 2 lat ma w grupie 411 osob. To jest o tyle dobre, ze nawet jakby juz nic nie robił, to pieniadze i tak wpadają, dlatego pisałem zeby wypowiadaly sie osoby, ktrym juz ktos dokladnie pokazal na czym to polega i zeby nie pisac o pracy na etat, bo to bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polega na przekonywaniu ludzi by weszli do "grupy" i naciągali innych ludzi(głównie znajomych i rodzinę) na zakupy, zwykle rzeczy które można taniej kupić w sklepie ;)

 

Nikt Ci tego nie broni.

Widać że złapałeś się na gadkę rekrutującego. Bądź tylko tak miły i nie ciśnij tu kitów jaki to wspaniały interes.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

schemat Ponziego

 

lepszy sposób zarobku? napisz aplikację dla firmy medycznej i zgarnij kilkadziesiąt kafli:

1. uczciwie

2. bez wciągania innych

3. wystarczy na początek, żeby zainwestować w coś poważniejszego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...