Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Klakier1984

Wakacje z dziećmi czy bez ?

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ciekaw jak to u forumowych rodziców wygląda? Gdy się gdzieś wybieracie (nie ważne czy jest to miesięczna eskapada, czy długi weekend) swoje pociechy zawsze zabieracie ze sobą, czy może wręcz przeciwnie? Mile widziane będzie krótkie uzasadnienie odpowiedzi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak po drodze jakieś zgarnę, to czemu nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znajomi raczej z dziećmi. Bez dzieci udaje się bardzo rzadko :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Ja na szczęście nie mam z tym problemu ale nie wszystkim zainteresowanym się to podoba ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Wysilcie się na bardziej szczegółowe uzasadnienie :) Zostawiacie w domu dzieci dopiero gdy są w stanie same przetrwać ze dwa tygodnie, czy na bezczela podrzucacie je rodzicom zaraz gdy zostawią cyca w spokoju :> ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to w ogóle za pytanie? Jak się chce żyć i wyjeżdżać bez dzieci, to trzeba było dzieci nie robić. A jak już dzieci są, to jasne jest, że się wyjeżdża z dziećmi, przecież to chyba powinno być oczywiste dla każdego, normalnego rodzica. Sumienie cię nie będzie gryzło, jak sam będziesz sobie wypoczywał w jakimś fajnym miejscu, a twoje własne dzieci będą się kisić w domu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Wysilcie się na bardziej szczegółowe uzasadnienie :) Zostawiacie w domu dzieci dopiero gdy są w stanie same przetrwać ze dwa tygodnie, czy na bezczela podrzucacie je rodzicom zaraz gdy zostawią cyca w spokoju :> ?

Żeby były w stanie same przetrwać 2 tyg. to już muszą mieć te kilkanaście lat i póki co ta sytuacja mnie nie dotyczy.

Młodsze jeśli to możliwe wolałbym wysłać na kolonie lub "podrzucić" rodzicom. Z dzieckiem/dziećmi niestety mało (o ile cokolwiek) wyszłoby z naszych wakacyjnych planów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to w ogóle za pytanie? Jak się chce żyć i wyjeżdżać bez dzieci, to trzeba było dzieci nie robić. A jak już dzieci są, to jasne jest, że się wyjeżdża z dziećmi, przecież to chyba powinno być oczywiste dla każdego, normalnego rodzica. Sumienie cię nie będzie gryzło, jak sam będziesz sobie wypoczywał w jakimś fajnym miejscu, a twoje własne dzieci będą się kisić w domu?

A co jeżeli dziecko nie docenia podziwiania "pięknych widokow"?? Uszczęśliwiać je na siłę? Dla mnie to się mija z celem. Po takim wyjezdzie wszyscy wracają niezadowoleni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to może dzieci zapytaj czy chcą jechać czy nie. Jeśli nie chcą, to je zostaw, jeśli chcą, to weź. Chyba proste i oczywiste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My zazwyczaj wyjeżdżamy z dziećmi.

Są jeszcze małe - 5 i 2 lata.

Poza tym lubią spacery i przyrodę, więc morze/góry uwielbiają.

Np w tym roku jedziemy na tydzień do Krynicy Zdrój.

 

Chociaż z rzadka zdarza nam się podrzucić pociechy dziadkom.

Jak 'starsze' miało ok 1.5 roku wypuściliśmy się do Chin na 2 tygodnie.

Na ten rok też planujemy wyjechać gdzieś na weekend tylko we dwoje.

Raz na jakiś czas trzeba mieć trochę czasu dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widziałem to zależy w jakiej ekipie jedziecie i co planujecie.

Bo jak towarzystwo będzie bez dzieci a wy weźmiecie młode to raczej będziecie siebie i innych męczyć.

Widziałem jak znajomi ciągnęli dwoje młodych po górach. Dzieci nawet chciały iść, ale były małe, a reszta towarzystwa szła dość ambitnie. Koniec końców szli sami z dziećmi, docierali na końcu, byli zmęczeni i wkurzeni :P

 

Lepsza jazda była tylko jak dwie pary wzięły dzieci na wyjazd, na którym reszta imprezowała. Potem pretensje do reszty o alko i zachowanie a "przecież w domku są też dzieci!". To był pomysł matek, liczyły że reszta jakoś się dostosuje. Potem z rok obrazy na resztę znajomych.

 

Jak jedziecie tylko swoją rodziną to już zwyczajnie musicie zdecydować czy planujecie wyjazd z dziećmi czy bez. Bo to będą bardzo różne plany dnia ;)

A dzieci można zostawić z dziadkami (jak chcą) czy podrzucić gdzieś do rodziny, jak jest okazja - można tak robić wzajemnie a i dzieci się lepiej w rodzinie poznają.

Jak zwyczajnie chcecie siedzieć na plaży to pewnie dzieci wielkiej różnicy nie zrobią. Jak iść jakimś pieszym szlakiem po górach to zrobią, chyba że są na tyle duże że za wami nadążą. Zakładając że lubią chodzić po górach i nie będą cały czas jęczeć :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...