Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

W3nnor

[PROBLEM] Gwarancja BenQ XL2411Z

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, posiadam pewien problem gdy próbowałem dowiedzieć się jak odesłać mój monitor na gwarancję ze względu na to że pojawiły się Bad Pixele. Po wypełnieniu rzeczy o które mnie prosili (czyli wysłaniu dowodu zakupu zdjęć poglądowych), odesłali mi wiadomość z następującą treścią :

 

'Dziękujemy za przysłanie zdjęcia Niestety monitor nie kwalifikuje się na naprawę w ramach gwarancji , widoczny jest tylko 1 piksel i nie mieści się on w centralnej części ekranu.' Co do pierwszej części zgadzam się nie znajdują się na środku lecz trochę powyżej a druga kwestia jakim cudem jedem pixel może stworzyć skośną linię widoczną gołym okiem ? Nie mam pojęcia co mam zrobić (gwarancję jeszcze mam na rok).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doślij im w wiadomości zwrotnej te zdjęcia gdzie jest ta pozioma linia. Ew zażądaj ich zdjęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest minimum 4-5 pikseli w skupieniu. Ci z serwisu Benq-a są chyba niewidomi.

Walcz o swoje bo spokojnie należy Ci się wymiana tego monitora.

Swoją drogą niech Twój post będzie przestrogą - tak działa wspaniały serwis monitorów dla "pro-graczy".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chmm na zdjęciu to wygląda na paproch :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież to jest minimum 4-5 pikseli w skupieniu. Ci z serwisu Benq-a są chyba niewidomi.

Walcz o swoje bo spokojnie należy Ci się wymiana tego monitora.

Swoją drogą niech Twój post będzie przestrogą - tak działa wspaniały serwis monitorów dla "pro-graczy".

 

Rozumiem wszystko tylko nie wiem w jaki sposób im to udowodnić, na ich pocztę można wysłać załącznik maksymalnie 4 mb, nie wiem czy przyjmą jeżeli wrzucę na hosting.

Próbuje się do dzwonić na infolinię żeby to wytłumaczyć.

 

Chmm na zdjęciu to wygląda na paproch :D

 

Gdybym nie próbował umyć monitora to możliwe że to byłby paproch :P Ale niestety to badpixele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem wszystko tylko nie wiem w jaki sposób im to udowodnić, na ich pocztę można wysłać załącznik maksymalnie 4 mb, nie wiem czy przyjmą jeżeli wrzucę na hosting.

Próbuje się do dzwonić na infolinię żeby to wytłumaczyć.

 

Nie wiem co Ci doradzić. Ja w takiej sytuacji robiłbym dym gdzie się da i jak się da. Wyślij im link do tego tematu, w którym piszemy. Porusz może problem na innych forach i także podeślij im linki.

Miałem podobny problem 5 dni przed końcem 3-letniej gwarancji Iiyamy (za matryce wleciał paproch). Po miłej rozmowie przyjęli monitor. Trochę to trwało bo musieli w komorze próżniowej wyczyścić matrycę. Jednak po tym zabiegu monitor wrócił jak nowy. Wszystko na koszt serwisu Iiyamy. Wiele zależy od ludzi choć o serwisie Benqa słyszałem wiele złego.

 

Edit. To może być paproch w matrycy - tak miałem w Iiyamie. Nie wiem jak się tam dostał ale u mnie ewidentnie był paproch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co Ci doradzić. Ja w takiej sytuacji robiłbym dym gdzie się da i jak się da. Wyślij im link do tego tematu, w którym piszemy. Porusz może problem na innych forach i także podeślij im linki.

Miałem podobny problem 5 dni przed końcem 3-letniej gwarancji Iiyamy (za matryce wleciał paproch). Po miłej rozmowie przyjęli monitor. Trochę to trwało bo musieli w komorze próżniowej wyczyścić matrycę. Jednak po tym zabiegu monitor wrócił jak nowy. Wszystko na koszt serwisu Iiyamy. Wiele zależy od ludzi choć o serwisie Benqa słyszałem wiele złego.

 

Dzwoniłem właśnie na serwis BenQ, po rozmowie z Panią dowiedziałem się rzeczy następujących :

-Mogę wysłać w formie linku zdjęcia wysokiej rozdzielczości co mnie bardzo uradowało,

-Powiedziała mi że zdjęcia musiały przejść weryfikację (chyba ktoś niedowidzący to prowadzi)

 

Nie zostało mi nic tylko czekać aż wróci aparat z naprawy by cyknąć im lepszej jakości zdjęcia, wydaje mi się że po tym zabiegu wszystko pójdzie jak powinno.\

 

@edit nie wydaje mi się żeby to był paproch, jest za bardzo 'kanciaty'.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem zdjęcie jakie wysyłałem do serwisu Iiyamy (sorry za jakość ale ciężko zrobić dobre zdjęcie takiego czegoś).

http://postimg.org/image/eietpq5cx/

U mnie ewidentnie był paproch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem wszystko tylko nie wiem w jaki sposób im to udowodnić, na ich pocztę można wysłać załącznik maksymalnie 4 mb, nie wiem czy przyjmą jeżeli wrzucę na hosting.

Próbuje się do dzwonić na infolinię żeby to wytłumaczyć.

 

 

 

Gdybym nie próbował umyć monitora to możliwe że to byłby paproch :P Ale niestety to badpixele.

 

No to jeśli to nie paproch to powołaj się na normę ISO 13406-2 dla paneli II klasy i muszą wymienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tułaczki ciąg dalszy, dzwoniłem, wysyłałem maile z zdjęciami nawet zrobiłem jeszcze jedno lepszy aparatem : Fotka Otrzymałem znów wiadomość że monitor nie spełnia warunków gwarancji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, powiem tak, życie w tym kochanym kraju uczy tego, że jak nie zrobisz gnoju i nie tupniesz nogą, to w pewnym momencie nie dostaniesz tego, co Ci się jawnie należy. Zadzwoń, powiedz, że Twoja cierpliwość już się skończyła i jeśli nie dotrzymują warunków gwarancji to jesteś zmuszony skierować sprawę do rzecznika spraw konsumentów, przy okazji zje9435034 jak psy. Przy okazji, w trakcie rozmowy, jeśli stwierdzą, że Twój przypadek nie podlega gwarancji poproś o imię i nazwisko i stanowisko osoby z którą rozmawiasz (taki zabieg psychologiczny).

Wierzę w powodzenie misji w walce z krętactwem w tym kraju. Bardzo popularne, zapłać i spier(@#$@#$.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stary, powiem tak, życie w tym kochanym kraju uczy tego, że jak nie zrobisz gnoju i nie tupniesz nogą, to w pewnym momencie nie dostaniesz tego, co Ci się jawnie należy. Zadzwoń, powiedz, że Twoja cierpliwość już się skończyła i jeśli nie dotrzymują warunków gwarancji to jesteś zmuszony skierować sprawę do rzecznika spraw konsumentów, przy okazji zje9435034 jak psy. Przy okazji, w trakcie rozmowy, jeśli stwierdzą, że Twój przypadek nie podlega gwarancji poproś o imię i nazwisko i stanowisko osoby z którą rozmawiasz (taki zabieg psychologiczny).

Wierzę w powodzenie misji w walce z krętactwem w tym kraju. Bardzo popularne, zapłać i spier(@#$@#$.

 

Najprawdopodobniej będę musiał tak zrobić, ewentualnie udam się do rzecznika spraw konsumentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawal większe fora IT w tym kraju tym tematem. Niech gimbaza dowie się jak marka, która na siłę próbuje utożsamiać się z graczami, E-sportem itp zachowuje się w stosunku do swoich klientów.

Linki podeślij do Benq Polska.

Być może trafi się na jakimś forum przedstawiciel Benq-a, który zainteresuje się tematem.

 

Na czym niby ma polegać to niespełnienie warunków gwarancji. Może chciałeś napisać reklamacji.

To co napisałeś wskazuj, jakby monitor nie posiadał gwarancji, utracił ją itp.

 

Swoją drogą wada ewidentnie powinna spowodować wymianę monitora na nowy - oczywiście jeśli ważną masz gwarancję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Otrzymałem kolejną odpowiedź : http://scr.hu/62ff/o7us7

Jeszcze raz obejrzałem monitor, świeciłem na niego gdy był wyłączony i rzeczywiście to nie bad pixele a robal, nie reagował na światło więc zakładam że jest martwy. W tym momencie to ja wyszedłem na debila, w każdym razie nie wiem czy da się w ogóle coś z tym zrobić. Przepraszam za wprowadzenie w błąd ludzi w temacie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wyszedles na debila, tylko oni robia takie guano, ze potem robale dostaja sie do srodka. nie dalej jak tydzien temu tez mi wlazl w monitor mikro robaczek, wielkosci 1 pixela, bylo go widac tylko na bialym tle i albo uschnal i spadl albo wyszedl. Na Twoim miejscu poszedlbym do rzecznika, nie jest to Twoja wina, ze nie potrafia zabezpieczyc patryc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież już raz Ci o tym pisałem.

Miałem podobny problem 5 dni przed końcem 3-letniej gwarancji Iiyamy (za matryce wleciał paproch). Po miłej rozmowie przyjęli monitor. Trochę to trwało bo musieli w komorze próżniowej wyczyścić matrycę. Jednak po tym zabiegu monitor wrócił jak nowy. Wszystko na koszt serwisu Iiyamy. Wiele zależy od ludzi choć o serwisie Benqa słyszałem wiele złego.

Edit. To może być paproch w matrycy - tak miałem w Iiyamie. Nie wiem jak się tam dostał ale u mnie ewidentnie był paproch.

To jest ten paproch.

http://postimg.org/image/eietpq5cx/

Jakoś Iiyama na koniec gwarancji potrafiła wyczyścić matrycę bezpłatnie, Benq-u umywa ręce.

Walcz z nimi bo czyszczenie należy Ci się jak psu zupa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Todis Oni swoje, ja swoje nie wiem w jaki sposób udowodnić im to ,że powinni przyjąć to na gwarancję odpowiadają tylko ze to nie kwalifikuje się.

@edit na innym forum uwiecznił bardzo wyraźne zdjęcie tego robala ''przecinka'' w połowie tematu są te foty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka lat temu (ok. 7) do mojego monitora też wlazł taki robaczek. Wiele ich wtedy latało w powietrzu i jeden upodobał sobie mój monitor.

Ponieważ monitor był na gwarancji, zawiozłem do stacjonarnego serwisu Samsunga. W serwisie sugerowali mi, że pewnie mam syf w domu, że robaki się zalęgły. Wkurzyłem się, ale monitor przyjęli i po 2 tygodniach miałem go do odbioru z nową matrycą.

Monitora używam do dziś (chociaż czuję, że pora na zmianę) i szczęśliwie nic więcej się w nim nie zalęgło.

Czyli okazuje się, że dla jednych producentów taki problem kwalifikuje się na naprawę gwarancyjną, a dla innych nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest szansa ze jak obeschnie to zleci grawitacyjnie...

 

Edit" próbowałeś juz odwrócić monitor i spróbować to wytrząchnąć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jest szansa ze jak obeschnie to zleci grawitacyjnie...

 

Edit" próbowałeś juz odwrócić monitor i spróbować to wytrząchnąć?

 

 

Spróbuje tego sposobu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...