Pytanie o gluta intela.

[Emanl 0]

1-Czy to prawda, ze procesory na socket 2011 maja luta zamiast gluta?

2-Czy glut slabnie z czasem i jak bardzo? To pytanie glownie do posiadaczy 1 glutowanej seri czyli 3xxx, widzicie jakies znacze skoki temperatury po tych paru latach?

 

Procesor czesto bedzie katowany obliczeniami po 4-10h i watpie abym wymienil go wczesniej niz za 5-6lat, dlatego martwi mnie jak zachowa sie ta pasta z czasem. Calosc na 2011 kosztowala by mnie gdziesz 400zl wiecej, wiec najlepsze by byly sprawdzone informacje.

[kosiarz66 67]

1-tak socket 2011 ma lutu zamiast gluta.

2-znacząco to raczej nie przynajmniej w starych seriach nie wiem czy wiesz ale wydaje mi się ze i3 540 np był na glucie.

haswell 4770k jaki kupiłem na premierę to grzał sie nie miłosiernie na stocku wyjątkowo trafiłem mega lipę z czasem może tempa ponieść się o te 5-15c nawet.

[Emanl 0]

Nie daje mi to spokoju troche. Skoro te gluty i tak dobrze dzialaja to dlaczego procki na 2011 dalej sa lutowane, kwestia marketingu? Narazie nastawiam sie na 6700k w takim wypadku.

[kosiarz66 67]

nie kweestia tego ze intel woli dać gównopaste za 5 zł niż porządny lut który o wiele lepiej przekazuje temperaturę-czasy i5 2500k z lutem niestety dawno minęły głupia polityką idą do procką za 1700 dają to co wyżej^^..

I są lutowanie bo socket 2011-2011v3 jest to platforma adresowana wyżej niż dla zwykłych zjadaczy chleba można powiedzieć segment high-end premium i tak procki mają większa moc obliczeniową,

szczególnie widać to w programach rendering w grach taki 6700k jest szybszy ale aż tak wielkiej różnicy nie ma bo to procek mainstream-dla graczy i (amatorskiego wykorzystania obróbka wideo itp)!.

[MitycznyJeż 476]

2011(-3) to platformy przede wszystkim serwerowe. Segment dla entuzjastów urodził się przy okazji, bo koszt zerowy.

 

A że ten socket służy do poważnych zastosowań, to pasty nie ma.

[adnem84 1]

2-Czy glut slabnie z czasem i jak bardzo? To pytanie glownie do posiadaczy 1 glutowanej seri czyli 3xxx, widzicie jakies znacze skoki temperatury po tych paru latach?

 

Rok temu kupiłem używaną platforme LGA 1155 z i5 3570.

Chodzi z podbitymi zegarami o 400mhz chłodzony przez stary SPC Fera.

Przy testowaniu Prime95 (ok 10min) temperatury nie przekraczają 75C na najcieplejszym rdzeniu.

Temperatury odczytywane z Core Temp.

Różnice między rdzeniami max 6-7C.

Dodam, że podczas testu używałem integry podłączonej do drugiego monitora, co zapewne podnosi nieco temperaturę procka.

 

Podsumowując u mnie nie ma żadnych problemów z glutem.

[Emanl 0]

Mysle, ze w takim wypadku nie ma co doplacac i mozna kupic 6700k, a glut wcale nie jest taki straszny jak go czesc osob maluje. Skoro nawet po tych 5-6latach proc nie bedzie latal po 100C na rdzeniu i throllowal to moze byc. Dzieki za infromacje.

[5891michal 0]

Największy syf (glut) był montowany do procesorów haswell (wiem bo mam/miałem tego gluta w 4670k). Oskalpowanie pozwoliło obniżyć temperatury o ok 13-15 stopni. Glut wymieniony na Coollaboratory Liquid Ultra.

[Xeeron 0]

Z tego co pamiętam to najgorszej jakości pasta była w Ivy Bridge. Zastąpiono ją materiałem lepszej jakości dopiero po tym, jak rozdmuchano całą sprawę. Temperatury procesorów z pastą na rdzeniu mogą z upływem czasu się podnieść z uwagi na utratę właściwości termoprzewodzących pasty oraz jej "skamienienie". Teoretycznie pastę powinno się wymieniać co 2-3 lata w zależności od producenta i sposobu eksploatacji. W procesorach dostęp powietrza jest ograniczony, a więc pasta teoretycznie powinna zachować właściwości na dłużej. W mojej ocenie procesor na stockowych zegarach z pastą nawet po 10 latach będzie można spokojnie używać. Rozczarowanie może nastąpić w momencie, kiedy po takim czasie spróbujemy wykręcić np. 3770K na 4.4 GHz.