Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Elminster

Zamykanie (wyłączanie), usypianie lub hibernowanie komputera stacjonarnego

  

64 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Odchodząc na ponad 5 minut:

    • Zostawiam działający
      61
    • Usypiam
      3
    • Hibernuję
      0
  2. 2. Odchodząc na ponad 30 minut

    • Zostawiam działający
      47
    • Usypiam
      9
    • Hibernuję
      3
    • Wyłączam
      5
  3. 3. Odchodząc na ponad 2 godziny

    • Zostawiam działający
      16
    • Usypiam
      12
    • Hibernuję
      5
    • Wyłączam
      31
  4. 4. Na noc

    • Zostawiam działający
      4
    • Usypiam
      7
    • Hibernuję
      4
    • Wyłączam
      49


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Interesuje mnie, jak korzystacie z tych funkcji w Windowsie. Dotyczy współczesnego komputera stacjonarnego i Windows 7/8/8.1/10.

 

Czy robiąc przerwę na 5 minut usypiacie komputer? A co robicie w przypadku przerw: 30 minutowych lub ponad 2 godzinnych?

 

A na noc całkiem wyłączacie czy stosujecie inną opcję? Czekam na Wasze głosy. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam zawsze wyłączam (chociaż od ósemki to jest hybrydowe uśpienie czy coś), na SSD włączenie kompa to kilka sekund.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaka jest różnica między usypianiem, a hibernacją? Kiedyś gdzieś czytałem, że zbyt częste hibernacje mogą popsuć HDD - to prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hibernacja tak samo może zepsuć HDD jak każde inne korzystanie z dysku.

 

Hibernacja - zrzucenie ramu na dysk i wyłączenie komputera w taki sposób, aby przy uruchomieniu przywrócić owy ram.

Pozwala na kompletne odłączenie prądu, a po wznowieniu wszystkie programy są tak otwarte jak były.

 

Uśpienie przełącza komputer w stan niskiego poboru mocy (najczęściej podtrzymuje tylko RAM i peryferiały którymi można wybudzić - klawa/myszka).

 

Jest jeszcze uśpienie hybrydowe - zrzuca dane na dysk jak hibernacja, ale przechodzi do uśpienia. Zabezpiecza przed brakami prądu - jak był jakiś, to wstaje jak z hibernacji, a jak nie - z uśpienia.

 

 

Z oczywistych względów hibernacja i uśpienie hybrydowe nie jest zbyt zalecane jeżeli ma się SSD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to i to działa tak samo - nie zauważam różnicy, poza tym, że dłużej komp wstaje po hibernacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Z oczywistych względów hibernacja i uśpienie hybrydowe nie jest zbyt zalecane jeżeli ma się SSD.

 

Czyli jak się ma system na SSD to używać tylko usypiania (zapis do RAMU) lub całkowitego wyłączania, zgadza się?

 

Ktoś wie ile może konsumować prądu komputer z zasilaczem 500W w stanie uśpienia? Chociaż w przybliżeniu - jakie to będą rzędy wielkości (uśredniając).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Jaycob

Jeżeli tak samo długo przechodzi w stan hibernacji co i uśpienia, to znaczy że masz hybrydowe włączone :P

 

@Elminster

Lepiej po prostu kompletnie wyłączyć hibernację:

powercfg /h off

 

Zasiłka którą mam w sygnie (evga supernova) ciągnie 2.5W podczas uśpienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli jak się ma system na SSD to używać tylko usypiania (zapis do RAMU) lub całkowitego wyłączania, zgadza się?

 

Ktoś wie ile może konsumować prądu komputer z zasilaczem 500W w stanie uśpienia? Chociaż w przybliżeniu - jakie to będą rzędy wielkości (uśredniając).

U mnie szajsowaty Modecom Feel III 500 W bierze 60 W w uśpieniu hybrydowym, podczas gdy komp w spoczynku bierze 80 W. Co najśmieszniejsze wyłączone są wtedy wszystkie wentylatory itp. Ciekawe gdzie to ciepło idzie.

 

W każdym razie zrezygnowałem z tego na amen, natomiast jak komuś bierze poniżej 10 W, to jakiś sens widzę.

 

EDIT: Interpunkcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam ustawione automatyczne wstrzymanie po iluś minutach. Na noc wyłączam laptopa, choć zdarza mi się zostawić wstrzymanego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie używam laptopa, i nie używam myszy, tylko touchpada (przyzwyczaiłem się). Przy poprzednim komputerze - stacjonarnym - początkowo nie używałem podkładki, ale poprzez korzystanie z myszy doszło do wypolerowania powierzchni biurka (a raczej półki na klawiaturę), tak że optyka myszy przestała działać na nim prawidłowo. W tej sytuacji nabyłem podkładkę za kilkanaście zł z Media Markt. Z czegoś w rodzaju pianki, a na tym niebieski materiał (sztucna dzianina albo tkanina, nie pamiętam, nie mam teraz tej podkładki ze sobą). W pewnym momencie ten materiał odkleił się od pianki, tak że korzystanie z podkładki stało się niewygodne. Wtedy ją podkleiłem, i tak podkładka mogłaby służyć w zasadzie do dziś, gdyby nie to, że nie korzystam teraz z myszki, a samą podkładkę mam gdzieś, gdzie w tym momencie nie mieszkam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się nie wyłączać, bo później przy starcie muszę wklepać hasło 48 znakowe. Przeważnie usypiam jak nie korzystam.

 

Z oczywistych względów hibernacja i uśpienie hybrydowe nie jest zbyt zalecane jeżeli ma się SSD.

 

Bo?, stare i nie prawda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Staram się nie wyłączać, bo później przy starcie muszę wklepać hasło 48 znakowe. Przeważnie usypiam jak nie korzystam.

Na co ci takie długie hasło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdanie i parę innych znaków, dużo łatwiej zapamiętać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Zdanie i parę innych znaków, dużo łatwiej zapamiętać.

Jak tobie tak wygodniej to ok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo?, stare i nie prawda.

Kilka uśpień przy włączonym hybrid sleep i już jest nabite kilkanaście GB zapisu. Zapisu bez sensu, bo hybrid sleep realne zastosowanie ma tylko w lapkach na wypadek wyładowania się baterii gdy ten już jest uśpiony. W stacjonarkach jak ktoś się liczy ze spadkami napięcia, to po prostu ma UPS.

 

Tu nie chodzi o pseudooptymalizację pokroju tych sprzed 10 lat które dawno zostały zapomniane, ale o coś co ma realny wpływ na żywotność dysku, a więc i także ważność gwarancji w przypadku niektórych nośników.

 

Hybrid sleep moim zdaniem standardowo powinno się wyłączać mając system na SSD - prawie nigdy nic nie wnosi, a nie dość że generuje zbędne zapisy, to jeszcze wydłuża czas przechodzenia w stan uśpienia.

 

Sama hibernacja to już świadomy wybór użytkownika. Jeżeli faktycznie potrzebuje móc zapisać stan systemu i otwartych programów, a następnie móc odłączyć wszystko od prądu, to super - do tego właśnie to służy. Tyle że większość użytkowników to ci nieświadomi - już lepiej żeby nie używali pewnej funkcjonalności, niż używali jej źle będąc nieświadomym tego z czym się ona wiąże.

 

 

Ja tam nie widzę zastosowania dla wyłączania w przypadku komputerów stacjonarnych. Oszczędność względem uśpienia to... e... 40 groszy w skali miesiąca?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie komputer jest albo wlaczony albo wylaczony, jedynie monitor po 30 jest w trybie standby. Staram sie nie miec wlaczonego komputera kiedy nie ma mnie przez dlugi czas przy biurku, ale nie zawsze to wychodzi :E

 

W lipcu prawdopodobnie wpadnie SSD, ale i wtedy wydaje mi sie, ze nic pod tym wzgledem sie nie zmieni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej będziesz go chętnie wyłączać, bo szybko się będzie włączać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W trzecim pytaniu trochę brakuje mi "różnie/to zależy". Czasem usypiam, czasem hibernuję, czasem wyłączam, zależy co mam odpalone.

 

Ktoś wie ile może konsumować prądu komputer z zasilaczem 500W w stanie uśpienia? Chociaż w przybliżeniu - jakie to będą rzędy wielkości (uśredniając).

Moc zasilacza nie ma kompletnie znaczenia. W teorii nie więcej niż kilkanaście W, bo tyle jest na linii +5VSB. W praktyce zależy jeszcze od ustawień poziomu usypiania.

 

U mnie szajsowaty Modecom Feel III 500 W bierze 60 W w uśpieniu hybrydowym, podczas gdy komp w spoczynku bierze 80 W. Co najśmieszniejsze wyłączone są wtedy wszystkie wentylatory itp. Ciekawe gdzie to ciepło idzie.

 

W każdym razie zrezygnowałem z tego na amen, natomiast jak komuś bierze poniżej 10 W, to jakiś sens widzę.

60W w uśpieniu? :o

Przejrzyj ustawienia w biosie może masz coś źle ustawione.

No i podstawa pomiaru, czy mierzysz sam komputer czy z przyległościami (monitor, głośniki, drukarka, lampka...).

 

60W to brał mój w spoczynku razem z monitorem (na integrze). Po uśpieniu o ile mnie pamięć nie myli, to z 7,5W.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opcja "wstrzymaj" to będzie ankietowe uśpienie?

Tak.

 

Powyżej 30 min usypiam, na noc również, chociaż ostatnio częściej wyłączam, głównie dlatego, że po przejściu na SSD nie muszę czekać kilku minut na odpalenie systemu. Na HDD Pingwin w miarę się zbierał, ale zanim Windows się ogarnął to zdążyłem wypić 2 porcje herbaty :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tym bardziej będziesz go chętnie wyłączać, bo szybko się będzie włączać :)

 

Mam taka nadzieje :E Komputer nie bym formatowany od 5 lat i SSD ma byc wlasnie takim glownym powodem do formatowania. Ciagle czlowiek to przeklada i przeklada, ale z SSD nie bedzie wymowek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='29 Maj 2016 - 15:39' timestamp='1464529163' post='14076387']

60W w uśpieniu? :o

Przejrzyj ustawienia w biosie może masz coś źle ustawione.

No i podstawa pomiaru, czy mierzysz sam komputer czy z przyległościami (monitor, głośniki, drukarka, lampka...).

 

60W to brał mój w spoczynku razem z monitorem (na integrze). Po uśpieniu o ile mnie pamięć nie myli, to z 7,5W.

Sama skrzynka. Nie wiem, na ile jest wiarygodny ten pomiar, ale miernik na pewno dobrze pokazuje pobór mocy żarówek. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Phil.Red

 

Sprawdź bios. Bardzo możliwe że masz włączone uśpienie S1 zamiast S3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...