Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

.PaVLo.

Zmiana i7 2600K@4,4Ghz na i7 6700K (oc do 4.5Ghz)

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

W planach mam przejście na na platformę Skylake i tu mam pytanie jak dużo zyskałbym na przejściu z obecnej platformy ?:

 

- i7 2600K @ 4.4Ghz

- Asus P8Z68 Deluxe

- 4x4 Corsari Vengeance 1866Mhz 9-10-9-27

 

na taki zestaw

 

- i7 6700K, kręcony do 4.5Ghz

- Asus MAXIMUS VIII HERO Z170

- G.Skill RipjawsV DDR4 2x8GB 3000MHz CL15 (GVR 15-15-15-35)

 

Oczywiście obecny chcę sprzedać (CPU/Mobo/RAM).

 

Sprzęt jest wykorzystywany przeważnie do gier, więc musi być wydajny a obecny procesor mimo, że podkręcony wydaje się już nieco przestarzały. Zastanawiam się czy nowa platforma będzie na tyle wydajna, że poczuję wyraźny wzrost płynności w grach typu Wiedźmin 3 czy Doom 4 ?.

 

Wiem, że testy i7 6700K są na necie, ale chciałbym poznać Wasze zdanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No trudny, trudny ja tam chyba jeszcze zostaje 2600K i niedługo mój komp biurowy przegon mój komp do rozrywki he he

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Wiedźminie na pewno żadnego wzrostu nie będzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do 970ki nie ma sensu.

Chyba, że planujesz ją zmienić na minimum 1070ke,to wtedy można się zastanowić.

Zaczekalbym na uaktualnienie testu w którym były porównywane różne CPU sparowane z tą samą grafiką o nowe Polarisy i Pascale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba za trudny temat rozpocząłem :E

Jak planujesz przesiąść się na kartę o wydajności GTX980Ti/Titan X/GTX1070/80 to zalecana jest wymiana.

 

Tu masz test procesorów na karcie GTX980Ti

 

http://pclab.pl/art65154.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jeszcze grasz w RTSy typu CIV V, stellaris, warhammer nowy itd. to się tylko trochę opłaca zmienić procka. A z tych gier co wymieniłeś przyrosty wydajności co do poniesionych kosztów będzie praktycznie żaden może od 5-10 fps. lepiej kupić np. gtx 1070 niż wymieniać całą platformę na twoim miejscu to da ci boosta w postaci 40%-50% klatek więcej niż gtx 970 co masz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

W planach mam przejście na na platformę Skylake i tu mam pytanie jak dużo zyskałbym na przejściu z obecnej platformy ?:

 

- i7 2600K @ 4.4Ghz

- Asus P8Z68 Deluxe

- 4x4 Corsari Vengeance 1866Mhz 9-10-9-27

 

na taki zestaw

 

- i7 6700K, kręcony do 4.5Ghz

- Asus MAXIMUS VIII HERO Z170

- G.Skill RipjawsV DDR4 2x8GB 3000MHz CL15 (GVR 15-15-15-35)

 

Oczywiście obecny chcę sprzedać (CPU/Mobo/RAM).

 

Sprzęt jest wykorzystywany przeważnie do gier, więc musi być wydajny a obecny procesor mimo, że podkręcony wydaje się już nieco przestarzały. Zastanawiam się czy nowa platforma będzie na tyle wydajna, że poczuję wyraźny wzrost płynności w grach typu Wiedźmin 3 czy Doom 4 ?.

 

Wiem, że testy i7 6700K są na necie, ale chciałbym poznać Wasze zdanie.

z tą wyraźna różnicą to ciężko różnica będzie ale gry typu wiedzmin 3 to bardziej obciążają karte graf jedynie w miastach widać obciażenie cpu głównie,na razie poczekałbym jeszcze zwłaszcza ze mógłbyś podkręcić powyżej tych 4.4ghz@ jak czujesz ze braknie ci mocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pięciu latach od przesiadki na 2600K postanowiłem w końcu odświeżyć sprzęt, dlatego założyłem ten temat. Zmianę też planuje ze względu na mniejszy pobór mocy przez nowe podzespoły i oczywiście dla wydajności, która wydaje się być lepsza mimo podkręconego wysoko obecnego procka.

 

Nie lubię jak coś mnie ogranicza dlatego wybór padł znów na i7, mimo że w obecnych grach aż takiej różnicy do i5 nie ma to może się to zmienić za kilka lat.

 

Co do płyty głównej to kolejny raz wybór padł na Asusa bo z obecnym nie mam najmniejszych problemów.

Pamięci też wydają się być optymalnym wyborem ale jeszcze zastanawiam się nad 3200Mhz i wersją Trident lub coś od Corsair.

 

kosiarz66 proca pewnie da się jeszcze bardziej podkręcić ale nie próbowałem bo wystarczała mi jego moc. Pamięci też nie ruszone, ustawiłem profil XMP i tak działają bo akurat miałem trochę obawę o nie po uwaleniu kilku kości DDR2 na platformie 775 :) , więc sobie odpuściłem zabawę z nimi bo i tak pewnie niewiele bym zyskał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej, do 970 zmiana bez sensu, do gtx 1070/1080 upgrade przyniesie jakąś korzyść widoczną w pewnych sytuacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pięciu latach od przesiadki na 2600K postanowiłem w końcu odświeżyć sprzęt, dlatego założyłem ten temat. Zmianę też planuje ze względu na mniejszy pobór mocy przez nowe podzespoły i oczywiście dla wydajności, która wydaje się być lepsza mimo podkręconego wysoko obecnego procka.

 

Nie lubię jak coś mnie ogranicza dlatego wybór padł znów na i7, mimo że w obecnych grach aż takiej różnicy do i5 nie ma to może się to zmienić za kilka lat.

 

Co do płyty głównej to kolejny raz wybór padł na Asusa bo z obecnym nie mam najmniejszych problemów.

Pamięci też wydają się być optymalnym wyborem ale jeszcze zastanawiam się nad 3200Mhz i wersją Trident lub coś od Corsair.

to zmieniaj jak czujesz potrzebę od co,ale z tym poborem mocy nie przesadzaj aż wielkiej różnicy nie ma w oszczędności $ :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej obecnego wykręć do 4,8GHz pomęcz się i kup CPU jak wyjdzie następna generacja intela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie powiem, że wymiana grafiki na GTX 1070 dała by więcej w grach, ale za jej cenę mogę rozbudować platformę i mieć potem lepszą bazę dla 1070-tki(1080).

 

ShaDow_Pro następna generacja czyli Kaby Lake ma być raczej kosmetyczną zmianą w porównaniu do Skylake pod LGA 1151, wiec nie wiem czy warto aż tak czekać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po nieco ponad miesiącu zmieniłem jednak grafikę na MSI GTX 1070 Gaming X i powiem ,że to była lepsza opcja, ale teraz już nie pozostaje mi nic innego jak zmiana całej platformy. Zbieram kasę i może już w sierpniu uda się zmienić na to co pisałem w pierwszym poście, jedynie pamięci trzeba będzie zmienić bo G.Skill coś ostatnio trudno dostepny jest i prawdopodobnie wpadnie Corsair Vengeance LPX DDR4, 16GB(2x8GB), 3000MHz, CL15 (CMK16GX4M2B3000C15B).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kieros

Lepiej poczekaj do nowych procków 7700k i 7600k.

 

Zmiana z 2600k na 6700k i ramu da od kilku do kilkunastu FPSów w grach a koszt tego to ~2500-3000zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne procesory to tylko odświeżenie Skylake i max +5% do wydajności, po 7600k/7700k będą 10nm procesory z nowym LGA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem skąd te 5% jak na razie sandy i ivy dzieliła najmniejsza różnica i było to więcej jak 5%. W najgorszym wypadku będą to okolice 10% co oczywiście nie wiele wnosi i tak.

 

Sandy i Skylake dzieli 50%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżany Skylake, więc nie oczekuj cudów. ;)

 

gry.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co ten wykres miał mi dać? Skoro miałem 2500k,3570k,3770k,4770k i 6700k i wiem ile dokładnie dzieli te cpu.

 

Średnio to je dzieli 50% zegar w zegar, a czasem nawet 70% w niektórych aplikacjach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, do czego większość ludzi wykorzystuje komputer. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do pasjansa, facezbuka i takich tam bzdetów :) .

 

Ja potrzebuję mocnej platformy pod gry, aby w WUXGA(1920x1200) znów nie ciąć jakichś detali bo sprzęt ogranicza :). Kiedyś zmienię monitor pod 2560×1440, ale nie prędko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rzadko zmieniasz platformy 1151 to kiepski wybór ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Staram się zmieniać na porządną, więc jak widać starcza na sporo. Czyli jeszcze przemęczyć i poczekać na LGA2066 ?, w sumie to prawdopodobnie rok czekania, trochę długo :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej miałem na myśli x99+5820k, później podmianka na 8/10core broadwella lub tańszego odpowiednika serwerowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie myślałem nad tą platformą, bo bardziej patrzyłem na nią jak na Vistę od M$. Jest, ale jakoś mało popularna i niedługo stanie się z nią to samo co z 1155, a tego chciałem uniknąć. Sprawdziłem z ciekawość koszty przejścia i tu już jest znaczna różnica. Dobra płyta to jakieś +400, sam procesor to +300 i zdaje się, że trzeba wrzucić 4 kostki RAM do Quad Channel a to dodatkowo +300, więc robi się już ładna suma. Trzeba to przemyśleć czy warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Oj tak, oj tam, nie wiem co zmywakowi znowu się wylało dla zdobycia oglądalności, ale brytyjskie szkoły dobre są....problem w tym, że nie wszystkie  UK to kraj z dużym rozwarstwieniem społecznym i to będzie widoczne także i w szkolnictwie.  Jeżeli się mieszka w tzw councilówce (osiedle domów socjalnych, posiadanych przez lokalne władze i wynajmowanych długoterminowo lokatorom z niskimi dochodami poniżej wartości czynszów komercyjnych) i daje dzieciaka do szkoły w councilówce, a do tego zaniedbuje go tak samo, jak zaniedbują swoje g*****niaki councilowi obywatele, to rzeczywiście, w przyszłości takie dziecko wyrośnie najprawdopodobniej na kolejnego councilowego obywatela z aspiracjami co najwyżej na poziomie bycia lokalnym przedstawicielem firmy farmaceutycznej sprzedającej znieczulające życiowo specyfiki    Dziecko zadbane, wychowane będzie mogło dużo osiągnąć. Prawie wszystko, bo do wszystkiego to niestety trzeba wysłać dzieciaka do jakiegoś Eton College czy cóś. Tam może nie będzie już bardziej mądrzejsze, ale nabędzie kontaktów
    • Chyba Godzillę junior - trochę mała. Ta "losowość" jest świetna w tej grze. Walczyłem ze smokiem i zaraz podleciał gryf i nawzajem się naparzali. Oczywiście wykorzystałem sytuację i pojąłem walkę z dwoma przeciwnikami. Albo jechałem bryczką i gryf wleciał w nią i rozwalił na strzępy czy cyklop, który wpadł do miasta. Dużo takich podobnych akcji jest w tej grze. Nawet jeśli są to tylko skrypty, to nie widziałem czegoś podobnego w innych grach.   Dialogi jeszcze by przeszły, ale nazwy przedmiotów i umiejętności wolałbym mieć oryginalne. Może wyglądają takie akcje śmiesznie i jak był bug, ale dla mnie właśnie czyni tę grę wyjątkową. Lubię to.
    • @galakty Nic. Póki będzie działał nikt nie będzie kazał go demontować, no chyba że kamienica będzie bardzo niskiej klasy energetycznej i trzeba będzie to zrobić by ją podnieść, ale na to są też inne sposoby. Zatem dotąd dokąd będzie sprawny, będzie można go używać. Potem tak jak napisał @RimciRimci ale w dyrektywie jest też opcja używania źródeł na biopaliwa i paliwa alternatywne, zatem dalej zostaje piec na biogaz czy na inne biopaliwa.
    • Polemizowałbym. Wg mnie na to właśnie liczą rządzący, aby ludzie kupili ściemę nazewniczą. Składka ubezpieczeniowa polega na tym, że jest stała. Kup sobie jakiekolwiek ubezpieczenie w prywatnej firmie albo chociaż przeczytaj regulamin oferty. Płacisz stałą składkę x i masz ubezpieczenie od wymienionych zdarzeń na kwotę y oraz pokrycie kosztów leczenia do kwoty z. Tak działają u nas składki społeczne dla DG. Płacisz x i dostaniesz y emerytury/renty/chorobowego (gdzie y w magiczny sposób dla kolejnych roczników dąży do 0). Opłata NFZ jest wyliczana jako procent od dochodu, więc w moim odczuciu jest to podatek a nie składka. Na UoP z kolei wszystkie "składki" są podatkiem naliczanym procentowo od przychodu. Plus NFZ względem prywatnych ubezpieczeń taki, że nie masz limitu kosztów leczenia (o ile się załapiesz na termin w publicznej służbie zdrowia i uważasz ją za satysfakcjonującą). Tak więc dla mnie bliżej tu do podatku, ale też dostajesz "więcej" niż w składkowym ubezpieczeniu. Ja płacę niezbędne minimum do wspólnej skarbonki (kosza), a prywatne mam kupione ubezpieczenie na rok utraty dochodów plus do 2mln kosztów leczenia za granicą.
    • "Ale to tylko teoria spiskowa szurów!!!!"  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...