Pytania na temat instalacji Ubuntu

[okonek83 0]

Witam!

Mam kilka pytan na temat instalacji Ubuntu obok Windows 7.

Mam taka sytuacje ze posiadam na dysku dwie partycje: jedna z windowsem (250 gb, wolne ok.160gb), druga z danymi (250 gb, wolne ok.149gb).

Moje pierwsze pytanie to: Czy instalujac ubuntu funkcja zainstalowania obok windows 7, czy utrace jakiekolwiek dane lub system?

Drugie: Ile wolnej pamieci beda mialy moje partycje po tej operacji? Czy ubuntu zajmie duzo miejsca? Na jaki poziom mam przesunac ta przedialke? Co to zmieni?

Dzieki za odpowiedzi i sory za brak polskich znakow i bledy, ale nie dzialaja mi polskie znaki

[Gość]

Na Ubuntu 16.04 powinny działać polskie - próbowałem Mate Live DVD i były.

 

Jeśli chodzi o instalację "obok" - wydaje mi się to nienajlepsze rozwiązanie, bo zabiera miejsce Windowsowi, wprowadza zamieszanie i być może ten pierwszy spowolni - też zależy chyba od dysku. Lepiej na drugiej, wolnej niezajętej, wpierw formatując ją odpowiednio, a nawet wprowadzając podział typowy dla Linuxa jeśli miałby tam zostać dłużej.

 

Pytanie przy okazji - czy procesor Celeron albo Pentium wystarczy do zwirtualizowania jednego systemu - czytałem, że jednak Core i3 bardziej; przy większej ilości chyba trzeba więcej rdzeni.

---

Myślę, że nikt tutaj mi nie odpowie, a temat to znowu taka-sobie prowokacja, z której nic dla nikogo nie wynika. Nie odpowie mi nikt, bo nikt mnie nie lubi, a że mam jakieś tam aspiracje, aby coś robić z komputerem, to już w ogóle bzdura i śmiech tutaj. Kiedyś było inaczej, ciekawiło mnie to i chciałem to robić systematycznie, więc założyłem tu konto. Okazało się jednak, że brak warunków. Fajnie byłoby poznać ten system na tyle, żeby używać w domu, ale w końcu wychodzi na to, że już od dawna nie potrafię się na tyle skupić. I wydaje mi się, że czeka mnie jeszcze większy komputerowy analfabetyzm, coraz większe zaległości w lekturze internetu, na temat tej dziedziny. Nie ten poziom życia, aby porywać się nawet nie na rozwijanie, a utrzymanie na podstawowym poziomie takiej wiedzy.

[Viking 2]

Możesz zainstalować na którym dysku chcesz tylko pamiętaj o ręcznym podziale partycji. Inaczej możesz stracić dane.

Na system nawet 10GB wystarczy, na partycję /home (czyli dane użytkowników) w zależności od potrzeb.

Wirtualizacja działa bez problemu na celeronie.

[Gość]

Możesz zainstalować na którym dysku chcesz tylko pamiętaj o ręcznym podziale partycji. Inaczej możesz stracić dane.

Na system nawet 10GB wystarczy, na partycję /home (czyli dane użytkowników) w zależności od potrzeb.

Wirtualizacja działa bez problemu na celeronie.

Przepraszam - widziałem zalecenia, że 30 GB, a nawet więcej. Jeśli brak tych 20% wolnego miejsca, to po czasie odczuwalna jest fragmentacja, coś jak na Windows. Można też jednak przeprowadzać defragmentację... jeszcze nie wiem jak.

[Omastar 0]

Tak z ciekawości puściłem e4defrag na partycjach pod Archem.

Mam root 20GB, Używany w 90%

Home 590GB używany w 98%(nie formatowany od 7-8 lat, jeśli zmieniam dystrybucje wywalam tylko niektóre pliki konfiguracyjne)

Osobne dyski jako Magazyny używane 40-60%

Żaden nie miał plików wymagających formatowania. Jeżeli czytałeś Coś o fragmentacji przy wysokim zapełnieniu dysku to podlinkuj, bo jestem ciekawy.

[Gość]

O fragmentacji znalazłem to:

http://ubuntu.pl/czytelnia/2009/02/04/czym-to-sie-je-system-plikow-ext4/

 

...I następne:

Dlaczego partycje typowe dla Linuxa "kradną" wolne miejsce na dysku [oprócz JFS]

 

Czyli jednak lepiej mieć więcej miejsca niż, niż mniej. Zastanawiam się nawet, czy warto wydzielić dodatkowo partycji ze względu na wielkość/rodzaj (czas przechowywania?) zapisywanych plików.

No i to chyba przez to takie różnice pomiędzy tym co pokazuje w dyskach Monitor systemu, Baobab, a Hardinfo. Na razie niewielkie, ale z powyższego wynika, że to będzie "puchnąć". 30 GB na root, proponowane przez Jay'a LaCroix'a, wydaje się w sam raz.