Jak poderwać dziewczynę...

[gibber 0]

instrrukcji jeszcze nie ma...trzeba sie domyslac, ale kobiety sa w tym dobre, wiec napewno sobie poradzisz

[Divine 0]

instrrukcji jeszcze nie ma...trzeba sie domyslac, ale kobiety sa w tym dobre, wiec napewno sobie poradzisz

 

 

[Iranek 0]

(...)"powiedz mi jaki masz numer w dzienniku" (...)

 

Nie ma skutecznych metod na podryw.

A co do uśmiechania się do nieznajomych i odpowiadania cześć - robię to zawsze. No, chyba że 'zagadujący' na pierwszy rzut oka wydaje się być skończonym matołem.

[gibx2 0]

zauważyłem że z pclab robi sie portal ludzi mających problemy matrymonialne

[dszywala 0]

Dla mnie takie poradniki to bezsens totalny. ..

 

Każdy człowiek ma swój indywidualny charakter i swój sposób na podryw.

 

Udawanie kogoś kim się nie jest, mija się z celem, te bestie, zabardzo przebiegłe są i i tak to wyczują

 

Najlepiej być sobą i tylko sobą.

 

 

 

Ale to cześć na ulicy miaźdży , przejdź się po nieznanym osiedlu w kraku to od takiej panienki w najlepszym będzie ,,spier....." a najgorszym zawoła Zenka

[CzarnyElo 1]

ale temat

[kukisss 0]

mieszkałem w Kraku 10 lat, a teraz jestem tam średnio 2 razy na miech i żadna mi tam jeszcze nie powiedziałe spier***** ani nie zawołała Henka, żyje i mam się dobrze

[Svean 0]

[...] nie spoczywaj na laurach, od czasu do czasu zagadaj do kogoś na mieście

bo potem po upływie pewniego czasu możesz mieć znowu problem zagadać do nieznajomej...[...]

Peeeeełen wypas

Co prawda kiedys ostro potrzebowałem kopa na zapęd, żeby w ogóle pomyśleć o "zagadaniu" w jakikolwiek sposób do kobiety ale nigdy nie potrzebowałem "ćwiczyć" gdy jyż z jedną kobietą byłem. Możliwe, że to też dlatego, że wszystkie moje Panie były mocno towarzyskie i jakoś się obyłem z towarzystwem kobiet (koleżanek). Niemniej NIGDY nie zaczynałem nowego póki się stare nie wypaliło, bo każda Pani miała być tą właściwą (i ostatnią). A teraz chyba jest

[Colicab 0]

Ja nie odpowiadam "cześć" osobom, których nie znam Uważam to za chamską zaczepke

No i jestem wariatka....

to jak Ty chcesz ludzi poznawac? przez gg? a moze wolisz zaczac od "co jest k*?" to takie oryginalne, a nie 'czesc' jakies.

[Svean 0]

Moja Pani dostała swego czasu pytanie przez GG "Gdzie trafiła strzała amora??"

 

Niezłego ten "amor" ma zeza

[Format 0]

Ja to mam taka nawijke...

"Czesc suczka, fajna jestes z ryja tej! Mam duzo hajsu w kiejdzie, jak na to nie lecisz to narex bo pare lachonów czeka w kolejce"

 

Normalnie kazda moja...

[Svean 0]

Ja to mam taka nawijke...

"Czesc suczka, fajna jestes z ryja tej! Mam duzo hajsu w kiejdzie, jak na to nie lecisz to narex bo pare lachonów czeka w kolejce"

 

Normalnie kazda moja...

Odsyłam do bajki w temacie "czy kobiety lecą na kasę?":

 

tu se kliknij

[_Mary 0]

hehe no nie bez przesady mam 189 cm

 

Bez przesady nie mam 3 m ze rękoma wymachuje na cały korytarz

Phi...Wysoki to jest Matriks, ma 1,96!

 

nie dziala

 

A coś myślał?

to jak Ty chcesz ludzi poznawac? przez gg? a moze wolisz zaczac od "co jest k*?" to takie oryginalne, a nie 'czesc' jakies.

 

Rozgryzłeś mnie Zawsze tak zacznam Ja nie musze poznawać ludzi bo i tak ich już dużo znam, wystarczy że ze szkoły

[Matriks_1111 0]

wędka haczyk?

 

Nie ten text

 

spławik moja droga - spławik

 

btw. jest tu jakiś cfaniak

[Lexus 28]

Ja tam swoją wyrwałem na mój urok osobisty, duszę artysty to jaki jestem skromny i bystry szczery do bólu że aż przezroczysty.

 

A tak na poważnie. To moja obecna dziewczyna to koleżanka dziewczyny mojego kump,a i on mi załatwił spotkanie z nią i jakoś się tak rozkręciło. Widziałem ją 3 razy i wydaje mi się że już sporo rzeczy o niej wiem. Ona twierdzi że jestem nietypowy bo jestem tak bardzo do niej podobny z charakteru więc mniej więcej wyprzedzam jej zachcianki. Narzekała ostatnio tylko na to że jestem za delikatny

[robq 0]

Phi...Wysoki to jest Matriks, ma 1,96!

 

Ha Dzisiaj się mierzyłem mam 191 cm A zreszta więcej szczeże mówiąc to nie chce mieć

 

Chodziasz nie wiem czy to ma znaczenie dla dziewczyn czy ma sie 190 czy 195 czy 188 .... To tylko wzrost ale moze sie myle...

 

 

 

a co do tematu mozna podejść i powiedzieć JIHAD !! Działa zawsze

[Hekate 0]

Ja zawsze odpowiadam na cześć.

[Lexus 28]

Ha Dzisiaj się mierzyłem mam 191 cm A zreszta więcej szczeże mówiąc to nie chce mieć

 

Chodziasz nie wiem czy to ma znaczenie dla dziewczyn czy ma sie 190 czy 195 czy 188 .... To tylko wzrost ale moze sie myle...

 

 

 

a co do tematu mozna podejść i powiedzieć JIHAD !! Działa zawsze

Ja mam 188cm a mam dopiero 15 lat

[ŁAsica 0]

Ja mam 188cm a mam dopiero 15 lat

cieszymy sie razem z toba

[BzzzYczeK-1986 0]

cieszymy sie razem z toba

. Zaraz każdy zacznie wypisywać swój wzrost. Swoją drogą, jak byłem w gim jeszcze to znałem kolesia sporo wyższego od siebie ale mojej szerokości, toż to był istny patyk. Proporcję ciała miał istnie fatalną.

 

Ja tam dziewczyn nie zaczepiam, gdy jakaś poznam to w tedy gdy mi się spodoba ewentualnie zacznę próbować. Taki stereotyp ze faceci muszą zaczepiać dziewczyny, a mi sie ostatnio zdarzyło że to właśnie nieznajome 2 dziewczyny mnie zaczepiły. W końcu XXI wiek co nie .

[Hero_ds 0]

rady konkretne hehehe....szkoda że nie mam 13 lat

[tomek_el 0]

to chyba tyle, jak ktoś będzie chciał jeszcze jakiejś rady (bo może coś przeoczyłem ) to

pisać, poradze na pewno

 

Ja mam mistrzu jedno pytanie: ile ty masz lat? Ogolnie pomysly dosc glupie - ten z numerem w dzienniku juz wyjatkowo , ale jedno wynika z nich prawdziwego - pewnosc siebie i zdecydowanie sa bardzo wazne przy podrywaniu. No ale wymyslanie jakis glupich gadek z dziennikiem nie ma wiekszego sensu - najskuteczniejsze sa proste i naturalne rozmowy. Najwiekszy problem to faktycznie przelamac sie i chociaz cw z "czesc" do lasek na ulicy raczej niczego nei dowodzi (do mnei np czesto ludzie mowia "czesc", a ja im odpowiadam bo nie ejstem pewny czy ich znam czy nie), ale moze byc pomocne w poprawie samooceny .

P.

[Sfinks 10]

Normalnie sobie pogadac

[Pechowy Nastolatek 0]

Siemka jestem uczniem klasy 1 gim. w Stargardzie ostatnio mialem dyskoteke w szkole i na wolnych tańczylem ze swojom wybrankom. Jak przyszedł czas na ostatni taniec wolny to poprosilem ją rzeby została mojom dziewczyną ale ona sie niezgodzila ja bardzo bardzo ale to bardzo chcem z niom chdzieć jest bardzo ładna. Niewiem co teraz zrobić.

 

ProSze PoMusZciE

[Felson 0]

Rozpocząć od nauki ortografii. Pomożesz jej na sprawdzianie z polskiego i bardzo to jej zaimponuje. Może zaprosi Cię do domu na korepetycje, a wtedy to już masz z górki.