Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Precel19

Xperia Z ciągle się restartuje

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kilka dni temu telefon wpadł mi do wody. Jako że ten telefon jest "wodoodporny" to przetarłem go tylko ręcznikiem i w ogóle wszystko pięknie (już raz mi wpadł do wody zrobiłem tą samą procedurę i wszystko działało bezproblemowo). Problem pojawił się wtedy gdy telefon zaczął kopać mnie prądem. Wtedy natychmiast go wyłączyłem i poleżał sobie trochę czasu żeby mógł wyschnąć. Po jakimś czasie włączyłem go, wszystko normalnie funkcjonowało, podładowałem go. Po jakimś czasie użytkowania zauważyłem że bateria zaczęła świrować pokazywała np 80% po minucie 74% a potem 90%. Pomyślałem że to tylko jakiś bug w systemie. Po kilku godzinach telefon się sam wyłączył i od tego momentu za każdym razem jak go włączę pojawia się logo Sony, na sekundę pokazuje pulpit i zaraz go wyłącza. Zmieniałem kernel'a, romy, zrobiłem wipe'a i dalej to samo. W dodatku w tym momencie telefon ciągle pokazuje 1% a ciągle działa (oczywiście tylko w recovery..) i nie chce się naładować powyżej 1%. Jakieś sugestie? Problem z baterią czy może jest coś z płytą główną lub z oprogramowaniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej daj do serwisu bo sam z tym nic nie zrobisz (nie wiadomo czy da się w ogóle uratować telefon). Są w sumie 2 wyjścia - bateria jest na wykończeniu lub zalana płyta i potrzebna jest naprawa (tutaj nigdy nie ma 100% pewności że będzie potem ok).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozebrałem telefon, wyjąłem baterię i zobaczyłem że na jej styku znajduje się biały osad czy możliwe że przez to telefon się tak zachowuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to brawo jeśli rozebrałeś Zetke. Sam nic z tym nie zrobisz jeśli nie masz odpowiednich narzędzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klej z tyłu coś słabo trzymał i przyssawka dość łatwo poradziła sobie z demontażem. No tak jedyne co mogę zrobić to wymienić baterię tylko ja wiem czy warto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko że nie ma 100% pewności że to wina płyty. Jednocześnie mogą mi wymienić płytę a okaże się że to wina baterii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz to ryzykuj. Teraz może jest jeszcze szansa na uratowanie płyty jeśli jest mało zalana. Jeśli bateria Ci padła i ją wymienisz i będziesz korzystał z telefonu z zalaną płytą to prędzej czy później płyta padnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ustaw ciepłe powietrze na szuszarce i szusz go przez godzinę na najniżej temperaturze nie za zimnej nie za ciepłej.póżniej oczyść wszystkie styki bo zaśniedzieją i zardzewieją a pozatym jeśli zrobiło się zwarcie to telefon do kosza bo nie opłaca się naprawiać płyta i wymiana wyjdzie pewnie z 300zł+bateria to wyjdzie gdzieś koło 500zł.

Oczywiście można próbować naprawić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up, co mu da suszenie jak na płycie jest osad..? Jedynie pomoże kąpiel w myjce ultradźwiękowej chociaż i tak nie wiadomo czy będzie ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim wywali przycisk do papieru do kosza to może próbować. Znam przypadek telefonu nie wodoszczelnego, który przeszedł cały cykl prania. Działa po wysuszeniu bezbłędnie po dziś dzień a minął już ponad rok jak nie półtora.

 

 

I co to za problem rozebrać zetkę? Grzejesz, odsysasz szkło i masz wszystko jak na tacy. Nauka i próbowanie nie kosztuje nic poza czasem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden będzie bardzo zalany, przejdzie kąpiel i wszystko będzie ok. Inny będzie trochę zalany ale nie od razu oddany do naprawy i po kąpieli podziała chwilę i tyle z tego będzie (no chyba że wcześniej rdza pożre styki :E ).

 

Co za problem pytasz? Żaden. Masz rację - nie kosztuje nic, chyba że uwalisz coś w telefonie próbując samemu naprawić zamiast odesłać do serwisu :)

 

 

Pracuję na serwisie i też znam takie przypadki. Ale znam też takie, ostatnio np. Iphone 5 wrócił do nas po kąpieli (po jakimś miesiącu/dwóch) bo wcześniej był tak zalany że potem rdza przeżarła styki od dotyku na płycie. Zdarzają się jeszcze ludzie którzy telefon po zalaniu dają do ryżu i myślą że potem będzie wszystko ok :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...