Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

michasm

Znieczulenie miejscowe a chodzenie

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam niebawem drobny zabieg chirurgiczny i dadzą mi znieczulenie miejscowe kilka centymetrów pod kolanem.

Zapomniałem zapytać lekarza jak z chodzeniem po takim zabiegu póki znieczulenie trzyma.

Wiecie może jak to jest?

Będę mógł ustać na tej nodze?

A może będę mógł ustać, ale z braku czucia będę musiał się mocno pilnować (skupić na prostowaniu nogi)?

 

Może ma ktoś doświadczenia ze znieczuloną kończyną np. dłonią i wie czy można coś w niej utrzymać?

 

Z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapytaj na abc zdrowie, pytania do lekarzy. Wpisz w Google.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może ma ktoś doświadczenia ze znieczuloną kończyną np. dłonią i wie czy można coś w niej utrzymać?

Chyba każdy doświadczył nie raz w życiu takiego zjawiska jak zdrętwiene np. nogi, a znieczulenie daje w zasadzie ten sam efekt, tylko że silniej i bardziej długotrwale.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kiedyś po pijaku się gdzieś wypierdzieliłem (okoliczności jak to się stało za bardzo nie pamiętam), to potem przez tydzień stopę miałem całą zdrętwiałą i jej nie czułem. Ale jakoś dawałem radę chodzić, prowadzić samochód itp. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady.

Niestety nie miałem czasu szukać i się rejestrować, bo już po zabiegu.

 

Po tym znieczuleniu które dostałem normalnie chodzę.

W sumie to działa ono dosłownie kilka cm od nakłucia.

 

Najgorsze w sumie jest to, że obandażowali mi dosłownie całą łydkę od kolana po koniec mięśnia dwugłowego i... przykleili na górze i na dole takim materiałowym plastrem do skóry...

Będzie bolesna depilacja :E To ja już wolę skalpel :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kiedyś po pijaku się gdzieś wypierdzieliłem (okoliczności jak to się stało za bardzo nie pamiętam), to potem przez tydzień stopę miałem całą zdrętwiałą i jej nie czułem. Ale jakoś dawałem radę chodzić, prowadzić samochód itp. :P

Znam osobę która ma tak na stałe (pamiątka po chorobie) i też samochód prowadzi i w ogóle, ale jednak lekko widać kuśtykanie, no i pedałami operuje dosyć "dynamicznie".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • No i oczywiście, że obcina detale. Jest jaśniej na pozór bo jest dokładnie jak na Asus, że świeci jaśniej w trybie 400, ale nie daje peak do 1000.
    • Typ sie konkretnie odkleja. Tu już faktycznie potrzeba dobrego specjalisty i pewnie pobytu na oddziale dobrego szpitala. Ale to też jakieś dobicie tego co musi być na konfederuskich stronach czy forach. Nowy ogromny pakiet broni i amunicji od USA bardzo ich zabolał. Aż czekam jak zaczną świrować jak do akcji wejdą f16
    • Jw. jeżeli zmieniamy i dostajemy 10% różnicy i ciut więcej vramu, ale musimy np dopłacić tysiaka albo więcej - to niestety ale się to średnio kalkuluje. Najoptymalniej byłoby się z kimś wymienić z ew. dopłatą, lub karta za kartę (strix to topowy model), ale tutaj możesz się naciąć na kulturę pracy jakiegoś golasa   Poczekałbym, 4070 jeszcze w wersji Ti to wciąż bardzo kompetentny sprzęt do grania. Nie żłopie bóg wie ile prądu a jest wydajna w 1440p. Wyjdzie seria 5070 to sprzedasz tego strixa i kupisz coś wyraźnie szybszego. Supki to zapychacze dziur a nie realne przyrosty, szczególnie dla posiadających modele bez S.
    • Wygląda na to, że Gigabyte inaczej podszedł do kwestii krzywej EOTF. Połączył tryby 400 i 1000 (pierwszy od 10-100%, drugi 1-10%) i uniknął spadku jasności w trybie 1000, który miał np. Asus.   
    • Rebel Moon część 2 sporo lepsza niż część pierwsza. Na początku trochę gadania i luzu a później zaczyna się akcja i uczta dla oka. Gdyby z pierwszej części wyciąć castingi do ekipy, fruwanie na kurczaku i inne pierdy i zastąpić je dłuższymi retrospekcjami które były przy stole w dwójce miało by to więcej sensu i zamiast 2 x 2h mógłby wyjść dobry film 3h. Mogli też zastąpić zboże jakimś rzadkim minerałem pożądanym przez wojsko np do napędzania tych dużych dział. Po obejrzeniu obu części P1 - 4/10, P2 - 6,5/10. Teraz szczerze czekam na część trzecią.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...