Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

shovett

MSI Radeon R9 280X GAMING 3GB DDR5 w piekarniku?

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie forumowicze!

Wczoraj padła moja karta graficzna MSI Radeon r9 280x.

Karta ta była już kiedyś na gwarancji w serwisie. Problemem było hmm jakby to wytłumaczyć, monitor przechodził jakby w stan uśpienia a komputer normalnie chodził. Kartę naprawili, pochodziła jakieś pół roku i padła. Gwarancji już nie mam, przez cały dzień robiło się to samo co kiedyś a teraz w ogóle już nie pojawia się obraz. Kartę wyciągnąłem i siedzę na integrze. Co myślicie o rozebraniu jej i wsadzeniu do piekarnika? Dużo obczytałem się na ten temat ale są to tematy jak i filmiki dość stare i ze starymi kartami graficznymi. Czy to może zadziałać w wypadku takiej karty? Nie wiem co robić, bo raczej nigdzie takiej karty mi już nie naprawią i jest hmm "uceglona". Proszę o pomoc i porady.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli gwary już nie masz to można by spróbować opalarką podgrzać rdzeń karty bo i tak nie masz nic do stracenia lub danie do tego piekarnika ale ja bym zafoliował delikatne układy karty zapobiegawczo przed spaleniem. Oczywiście przed tym próbowałeś przeinstalować sterowniki itp ? A i dodam ze to sposób krótko trwały ja tak naprawiałem Xbox 360 kilka razy ale i tak szybko skończył żywot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli gwary już nie masz to można by spróbować opalarką podgrzać rdzeń karty bo i tak nie masz nic do stracenia lub danie do tego piekarnika ale ja bym zafoliował delikatne układy karty zapobiegawczo przed spaleniem. Oczywiście przed tym próbowałeś przeinstalować sterowniki itp ? A i dodam ze to sposób krótko trwały ja tak naprawiałem Xbox 360 kilka razy ale i tak szybko skończył żywot.

hmm zafoliować układy karty. Co dokładnie? :P Jestem w tym kompletnie zielony. Tak, zainstalowałem najnowsze sterowniki ale to nic nie dało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy ja naprawiałem X 360 to zabezpieczałem między innymi plastikowe układy i kondensatory itp oczywiście rdzeń a w tym przypadku rdzenie były na wierzchu oczywiście płytę postaw na kuleczkach z foli i rdzeń nie dołem tylko górą.

Oczywiście wszytko robisz na swoją głowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bym kartę przetestował w innym kompie, miałem tak z padniętą r7 260x że za chiny nie działała w żadnym kompie a na płycie firmowej od MSi na h61 śmiga normalnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz możliwość to sprawdzenie tego na pewno nie zaszkodzi :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdy ja naprawiałem X 360 to zabezpieczałem między innymi plastikowe układy i kondensatory itp oczywiście rdzeń a w tym przypadku rdzenie były na wierzchu oczywiście płytę postaw na kuleczkach z foli i rdzeń nie dołem tylko górą.

Oczywiście wszytko robisz na swoją głowe

Okej, dzięki za sugestie. A czy jest jakaś możliwość, żeby ktoś mi taką kartę naprawił i czy dużo by to wyniosło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to naprawa jest nieopłacalna i już lepiej kupić nową kartę bo taka naprawa nieda ci długiego życia karty a możesz zapłacić za taką usługę nawet z 200zł a działać możę 6miesiecy lub rok to już loteria

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za pomoc. Poczekam jeszcze na wypowiedź innych użytkowników.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś swojego GeForce 9800GT wstawiałem do piekarnika na kilka minut w ~200C, a operację trzeba było powtarzać co roku.

Zdejmowałem chłodzenie z karty i kładłem ją na kulkach z folii aluminiowej chipsetem do góry.

Po tych kilku minutach otwierałem piekarnik i zostawiałem do ostygnięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś swojego GeForce 9800GT wstawiałem do piekarnika na kilka minut w ~200C, a operację trzeba było powtarzać co roku.

Zdejmowałem chłodzenie z karty i kładłem ją na kulkach z folii aluminiowej chipsetem do góry.

Po tych kilku minutach otwierałem piekarnik i zostawiałem do ostygnięcia.

 

tylko stare karty serii 98xx 88xx miały problemy z zimnymi lutami bo kombinowali w tych latach zastąpienie ołowiu w cynie innymi wynalazkami.

 

Prosze nie porównywać tego do nowej serii kart, a piekarnik bardziej zaszkodzi niż pomoże bo jak padła tylko sekcja zasilania a poddamy kartę wysokiej temperaturze możemy uszkodzić inne elementy karty.

 

Mogły pójść same pamięci np. najlepiej zapukać do samego producenta o odnowienie sprzętu wiem że można zrobić to za 1/3 ceny szukaj znajomego co ma firmę i pisz do nich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze co to sprawdź kartę w innym komputerze czy oby na pewno to wina karty. ;)

 

Jeśli chodzi o naprawę czy Reballing układu graficznego, to koszty naprawy u mnie w miejscowości to około 70 zł i dostajesz na to miesiąc gwarancji, a ile będzie karta działała tego nikt nie wie. Może działać rok, dwa lub więcej, a może kilka miesięcy.

 

Jeśli karta na pewno nie działa, a jej naprawa jest nieopłacalna to warto podgrzać układ opalarką lub wrzucić kartę do piekarnika, zabezpieczając wcześniej miejsca na karcie które mogłyby ulec zniszczeniu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...