Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

justyna803

jak usunąc trojana.cb

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mam problem - otwierając maila z prywatnej poczty zawirusowałam służbowy komputer trojanem tinba.CB

Jak mogę go usunąć bez wzywania informatyków? Nie za bardzo znam sie na komputerach. Może jest jakiś dobry program?

 

jak skanuję komputer antywirusem, to otrzymuję nasętpujący wynik:

Pamięć operacyjna » explorer.exe(2064) - odmiana zagrożenia Win32/Tinba.CB koń trojański - wyleczony przez usunięcie [1]

Pamięć operacyjna » mobsync.exe(3464) - odmiana zagrożenia Win32/Tinba.CB koń trojański - wyleczony przez usunięcie [1]

 

Jak mam usunąć to dziadostwo?

Pomocy, proszę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po najniższej linii oporu ( niekoniecznie zadziała )

 

1. Ściągnąć, zainstalować darmowy Avast

2. Uruchomić w zakładce Skan opcję skanowanie w poszukiwaniu rootkitów podczas uruchamia systemu

3. Zaznaczyć "Skan całościowy" z opcją skanowania przed uruchomieniem się systemu Windows.

 

Posiadam Avast premier - jakby ktoś mógł dokładnie dać Pani namiary na tę opcję, bo u mnie ścieżka jest inna.

 

Jak nie poskutkuje, to ja zawsze ratowałem się programem Spy Hunter JEDNAKŻE

 

Po typie tego wirusa zakładam, że pracuje Pani w Banku - jeśli tak, proszę oddać laptop informatykom, bo może wyjść z tego dużo gorsza sprawa. Osobiście tego nie wyczyszczę a nie chcę Pani narobić problemów przez moje rady, które można testować na komputerze prywatnym, biurowym ale nie w sektorze bankowym. A te mogą być znaczne. To dobra rada - zapewniam.

 

EDIT:

 

Z racji, że na pewno będzie Pani już wiedziała na przyszłość, że trzeba na takie robaki uważać, zwłaszcza w mailach które są zazwyczaj sprytnie adresowane....

... a jakby ktoś miał na Panią krzyczeń i upominać do końca życia - nie rozumiejąc, że każdy się może pomylić... jeśli trzeba by dać to informatykom.

 

To ja zrobiłbym tak...

 

Skopiowałbym ważne dane z tego laptopa - sprawdził 2x czy wirusa nie przeniosłem razem z nimi...

Przejechałbym dysk twardy czymś pokroju HardWipe

Uwaliłbym system operacyjny - dowolność wyboru.

 

Nie trzeba być nawet Adminem, żeby to zrobić...

 

Zaniósłbym informatykom mówiąc, że coś się popsuło :) Kobiecie zawsze łatwiej cool.gifthumbup.gif

Format, system na nowo - nikt nie powinien śladów tego robaka szukać.. Windows czasami lubi wywalić się na plecy. W każdym razie - ja bym raczej uwierzył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziękuje za pomoc

 

nie pracuje w banku. Jestem pracownikiem biurowym. Mam nadzieję, że Avast pomoże.

Nie wiem, czy to coś zmienia, ale ja pracuje na komputerze stacjonarnym, a nie na laptopie.

Dopytam jeszcze tylko, czy mogę na zainfekowanym komputerze ściągnąć Avast i przeskanować go? Czy powinnam raczej ściągnąć na "zdrowym" komputerze?

Mam nadzieję, że uda mi sie to dziadostwo usunąć. Na całe życie zapamiętam, żeby nie otwierać podejrzanych maili.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie ten typ wirusa jest załączany do wiadomości mailowych kierowanych zazwyczaj do firm ze względu na :

 

* Płatności,

*Przelewy,

* Operacje na kontach bankowych.

 

Zazwyczaj wystarczy kombinacja adres @ + numer konta bankowego umieszczona gdziekolwiek na stronie www. Stąd moje podejrzenie o banku. Niemniej jednak mam trochę racji?

 

Można ściągnąć Avasta na zainfekowanym. Bardziej polecałbym NOD 32 czy Kaspersky, ale jak wiesz - są płatne.

 

Po prostu uważam, że trzeba ostrożnie... Ja tego komputera nie widzę, nie wiem i nie chcę wiedzieć jak go używasz itp. Dla bezpieczeństwa nie rób na nim przelewów i nie używaj haseł. Załóż, że każdy znak wbity na klawiaturze może być zapisywany i gdzieś wysyłany w strumieniu danych. Te typy wirusów bywają naprawdę mądre.

 

Różnica PC czy laptop... największą różnicą będzie to, że w przypadku PC to informatyka będzie trzeba przynieść do komputera, a nie laptopa do niego :)

Przynajmniej tak powinno być łatwiej. smile.gif

 

P.S Wybacz formę na "Ty"

 

Ehhh... fajnie jakby użytkownik Mityczny Jeż rzucił na ten temat okiem. On by to pewnie umiał ogarnąć na odległość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zainstalowałam AVAST Premier i pomogło. Już nie mam tego badziewia na komputerze. Mogę normalnie uruchamiać programy, otwierać pliki tekstowe i arkusze kalkulacyjne.

Mail, z którego dostałam wirusa kończył się na @notariusz.lex.pl, nie pamiętam początku adresu mailowego.

 

Dziękuję Ci bardzo serdecznie za pomoc.

Forma zwrotu na Ty jest wygodniejsza, bo sprawia, że nie czuję do Ciebie dystansu.

Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że się udało. Dobrze od czasu do czasu zrobić logi z systemu i poprosić kogoś tutaj o analizę. W Twoim przypadku nie był to zapewne malware czy rootkit,ale i tak warto czasami sprawdzić logi bo nie zawsze antywirus widzi szkodliwe oprogramowanie.

 

http://forum.pclab.pl/topic/893302-WAŻNE-Wymagane-logi-systemowe-w-tym-dziale/

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mogę zrobić te logi, ale z tego artykułu nic nie rozumiem. Nie wiem, jak miałabym to zrobić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Po najniższej linii oporu

Przyznam, że tej wersji jeszcze nie spotkałem.

 

SpyHunter odradzam kategorycznie. Obecnie to prędzej szkodnik udający program do ich zwalczania.

Jeśli log, to FRST (instrukcja), choć należałoby także znaleźć osobę, która miałaby czas go przejrzeć i podaj odpowiednie instrukcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...