Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

latino-ino

Tani NAS do firmy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

polecicie jakiś tani (ok. 500 zł) serwer NAS do firmy? Serwer ma służyć jedynie jako miejsce wymiany plików między 40 komputerami w sieci. Przesyłane pliki to wyłącznie dokumenty (Word, Excel, pdf itp.). Nie musi być jakiś dodatkowych zabezpieczeń typu RAID. Od lat stosowany jako magazyn plików był komputer z Windows XP Professional, ale ostatnio przybyło kilka komputerów i jest problem z maksymalną liczbą jednoczesnych połączeń.

 

Fajnie jakby można było łatwo zarządzać uprawnieniami do plików i folderów.

Zależy mi aby utworzyć foldery gdzie:

  • każdy by miał swobodny dostęp (tworzenie, usuwanie, odczyt plików) bez podawania użytkownika i hasła
  • część osób ma tylko możliwość odczytu plików.
  • tylko kilka osób ma pełny dostęp do konkretnych katalogów, a reszta nie ma żadnych praw.

Serwer zastosowany będzie w sieci 100Mbit/s.

 

Zaznaczam, że nigdy nie miałem styczności z NAS'ami. Może podpowiecie na co zwracać szczególną uwagę przy wyborze takiego sprzętu?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NAS za 500zł? Z dyskiem, czy bez dysku?

Proponuje na miejsce Win XP zainstalować linuksa (jakąś lekką dystrybucje xubuntu/lubuntu/kubuntu), skonfigurować serwer samba (help).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tej cenie tylko: QNAP TS-212P

Polecam mimo wszystko zainwestować w 2 dyski (raid 1).

Najlepiej sprawdzi się parka wd red, pojemność wg uznania.

 

Co do wydajności, z dokumentami powinien sobie poradzić, nawet przy takiej ilości klientów, choć producent zaleca max 10.

 

Mimo wszystko budżet raczej przemnożyłbym x2 i postawił choćby na TS-251-2G.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

100 mbit/s na 40/50 komputerów? Jeśli wielu użytkowników korzysta w tym samym czasie z dostępu do plików to można pomyśleć o 1gbit/s. Na pewno to również znacząco wpływa na wydajność i szybkość dostępu. Jak wspomniał szymko do takich prostych celów spokojnie qnap ts-212p. Ma on nawet możliwość stworzenia macierzy RAID i ewentualnie kiedyś w jakimś stopniu zabezpieczenia plików.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Firma (Sanepid?) 40 komputerów i 500zł (pewnie jeszcze brutto)?

 

Rozumiem, że w firmie nigdy nie wydarzyła się awaria i firma nie straciła jeszcze nigdy danych ;)

Niech wydadzą troszkę więcej (RAID1 minimum + backup danych, a najlepiej dwa NASy + backup danych)

 

https://www.synology.com/pl-pl/support/nas_selector

 

Wejdź na tę stronę, to Ci coś podpowie, ale celowałbym co najmniej w DS716+II (ewentualnie DS216+II)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

polecicie jakiś tani (ok. 500 zł) serwer NAS do firmy? Serwer ma służyć jedynie jako miejsce wymiany plików między 40 komputerami w sieci. Przesyłane pliki to wyłącznie dokumenty (Word, Excel, pdf itp.). Nie musi być jakiś dodatkowych zabezpieczeń typu RAID. Od lat stosowany jako magazyn plików był komputer z Windows XP Professional, ale ostatnio przybyło kilka komputerów i jest problem z maksymalną liczbą jednoczesnych połączeń.

 

Serwer zastosowany będzie w sieci 100Mbit/s.

 

W tanich NAS-ach problemem może być równoczesny dostęp tylu użytkowników. Na przykład gdy jedna osoba zacznie zapisywać większy plik, inni mogą mieć problem wylistować zawartość folderów... Najlepiej jakbyś wpiął NAS w port 1Gbit switcha, a reszta sieci niech sobie będzie 100Mbit. Użytkownicy będą mniej sobie przeszkadzać. Zapis się przytnie do 10MB/s, a w międzyczasie NAS będzie miał jeszcze zapas pasma dla innych.

 

Szukaj czegoś na procku Intela, mającego ze 2-rdzenie, 1+ GB RAMu i RAID1, bo może się okazać, że pierwszy z brzegu NAS będzie wolniejszy od starego kompa z XP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szukaj czegoś na procku Intela, mającego ze 2-rdzenie, 1+ GB RAMu i RAID1, bo może się okazać, że pierwszy z brzegu NAS będzie wolniejszy od starego kompa z XP.

Dlatego zastąpić Windowsa Linuksem (jak zaproponowałem), fundusze przeznaczyć na zakup dysku (wewnętrzny lub zewnętrzny) i skonfigurować rsynca do tworzenia kopii zasobów. Przynajmniej będzie jakieś zabezpieczenie dokumentów...

Do autora wątku. Na jaki sprzęcie stoi ten Windows XP Professional? Bo zaraz się okaże, że to jednordzeniowy Pentium 4 2,4GHz z interfejsem do dysków ATA i 1GB RAMu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie.

 

Dlatego zastąpić Windowsa Linuksem (jak zaproponowałem), fundusze przeznaczyć na zakup dysku (wewnętrzny lub zewnętrzny) i skonfigurować rsynca do tworzenia kopii zasobów.

Pomyślę nad takim rozwiązaniem.

 

Bo zaraz się okaże, że to jednordzeniowy Pentium 4 2,4GHz z interfejsem do dysków ATA i 1GB RAMu.

Sprzęt prawdopodobnie bardzo zbliżony do podanego, ale muszę dokładnie sprawdzić.

 

Jak wygląda udostępnianie plików na takim serwerze? Wszystkie NAS'y jakie oglądałem mają system plików EXT4, a z tego co pamiętam Windows jego nie obsługuje.

Prosiłbym o nakierowanie mnie czego mam szukać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy koszt prądu i ew. przestojów (stary sprzęt) jest wart 1000zł, za które możesz mieć bezpieczne, wydaje, małoprądożerne rozwiązanie od synology/qnap.

 

Weź pod uwagę, że jeśli nie masz w firmie kogoś z doświadczeniem w tych sprawach, to rozwiązanie bazujące na obecnym sprzęcie może być też niezbyt bezpieczne, a zapłacenie komuś, żeby to zrobił to też nie grosze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linuks niby fajna alternatywa ale jak nie sie na nim nie znasz i wysypie Ci sie system albo plyta glowna w kompie to mozesz miec problem z postawieniem go na nogi.

 

W przypadku Qnapa przekladalem dyski miedzy roznymi wersjami nawet na innej architekturze i odpalal normalnie z ustawieniami systemu. Oczywiscie wczesniej backup danych zrobilem ale zaskoczylo mnie to.

 

Dobrze tez w koszcie inwestycji uwzglednic ile bedzie kosztowac rozwiazanie problemu.

 

Znam jedna firme co siec wdrazala firma X, serwer firma Y, centrale zwirtualizowala na serwerze firma Z a usluge VOIP'a sprzedaje firma A.

 

Generalnie problem z voip jest od lipca i kazdy na kazdego zwala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linuks niby fajna alternatywa ale jak nie sie na nim nie znasz i wysypie Ci sie system albo plyta glowna w kompie to mozesz miec problem z postawieniem go na nogi.

 

W przypadku Qnapa przekladalem dyski miedzy roznymi wersjami nawet na innej architekturze i odpalal normalnie z ustawieniami systemu. Oczywiscie wczesniej backup danych zrobilem ale zaskoczylo mnie to.

 

Dobrze tez w koszcie inwestycji uwzglednic ile bedzie kosztowac rozwiazanie problemu.

 

Znam jedna firme co siec wdrazala firma X, serwer firma Y, centrale zwirtualizowala na serwerze firma Z a usluge VOIP'a sprzedaje firma A.

 

Generalnie problem z voip jest od lipca i kazdy na kazdego zwala.

1. Bzdura. Kompletna bzdura, do tego stopnia, że aż nie wierzę w to, co przeczytałem. Niedawno procesor mi padł, sam z siebie. Przekładka mobasa i...linux wstał od razu, a z Windowsem trzeba się p...Kiedyś przekładkę robiłem między chipsetami (różne płyty główne) i również linux wstawał, zawsze, a Windows już niekoniecznie.

2. Pada Ci płyta główna firmowego NASa i możesz być w c...d...e, o ile da się dysk w czymś innym odczytać i...tak, pewnie systemem plików będzie coś z linuxa (ext2-4), więc znowu bez maszyny z linuxem, nic nie zrobisz.

3. Rozwiązania, o których piszesz, to stricte rozwiązania domowe, dlatego wspominasz o kosztach firm 3-cich przy obsłudze prawdziego serwera plików. Rozwiązaniem dla firmy, korporacji itd. będzie albo PORZĄDNY, drogi NAS (zapewniający tym 50 osobom komfortową pracę, bez zwolnień, przestojów, które spowodowane byłby np. zapisywaniem plików przez wielu użytkowników), albo PC z wgranym softem w roli NAS'a, ale nie pierdółki do 1000 zł. To ma chodzić pod 50 pracownikami, a nie w domu z torrentem i max 3 użytkownikami. Ba, byle PC z mobasem wspierającym RAID, daje większą pewność związaną z backupem plików i ważnych dokumentów niż urządzenie, które będzie zajeżdżane przez 50 osób...ale ładnie wyglądające, w podanych kwotach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym doprecyzować do czego będzie wykorzystany NAS/magazyn plików. Nie będzie to miejsce gdzie będą przechowywane wszystkie pliki przez pracowników (one pozostaną na komputerach na których pracują). Serwer będzie głównie wykorzystywany do wymiany plików między pracownikami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2. Pada Ci płyta główna firmowego NASa i możesz być w c...d...e, o ile da się dysk w czymś innym odczytać i...tak, pewnie systemem plików będzie coś z linuxa (ext2-4), więc znowu bez maszyny z linuxem, nic nie zrobisz.

Dlaczego?

Pamiętam jak mi kiedyś padła kieszeń sieciowa WD - system plików oczywiści ext a na nim jakiś kontener od softwareowego raida czy coś w tym stylu. Pod linuksem wszystkie narzędzia jakich próbowałem zgłaszały błędy uszkodzenia i nic nie chciało ruszyć (nawet nie próbowałem pod windowsem tego uruchamiać na początku).

W końcu zrezygnowany ściągnąłem jakiegoś darmowego toola pod windowsem - rozpoznał dysk, otworzył kontener, skopiowałem sobie pliki i voila :)

 

Przekładka mobasa i...linux wstał od razu

Tobie wstał, znajomemu windows wstał, dziadkowi OS/2 wstał...

To wcale nie jest żadna reguła, że linuks jakoś wybitnie sam z siebie wstaje i można go z automatu przenosić między komputerami o różnych płytach głównych.

 

 

Oczywiście linuks skrojony pod NASa na małym komputerku jak najbardziej ma sens tylko ktoś musi tym administrować - dlatego do małej firmy jakiś porządniejszy mocniejszy NAS będzie prostszym wygodniejszym rozwiązaniem (też jest zresztą na linuksie zwykle są, chyba tylko Seagate, Buffalo i Thecus z tych popularniejszych mają Windows Storage Server)

 

 

Przy firmie na 50 osób w ogóle bym się nie pakował w nic słabszego niż jakiś Qnap TS-251-2G czy Synology DS716+ lepiej wydać kasę raz a dobrze i mieć spokój. W jakieś składaki też bym się nie bawił bo to za dużo babrania się co najwyzej można rozważyć jakiś mikro serwerek np. HP ProLiant G8 MicroServer i tam potworzyć odpowiednie share i uprawnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy tak niskim budżecie chyba nie istnieje uniwersalne rozwiązanie. Możesz wybierać między złym a gorszym. ;-)

 

Najlepiej poradziłby sobie z tym zadaniem serwer na linuxie. Niestety, żeby go dobrze i bezpiecznie skonfigurować, potrzeba sporo wiedzy i setek godzin spędzonych na studiowaniu dokumentacji. Jeśli nie miałeś z nim do czynienia, odpuść sobie, bo się zamęczysz.

 

Możesz spróbować gotowe rozwiązanie typu FreeNAS, ale on też wymaga ogromnej wiedzy. Większość opcji konfiguracyjnych musisz przynajmniej przejrzeć/przeklikać i już sama ilość może cię przytłoczyć. Dla mnie przerost formy nad treścią.

 

Skupiłbym się na gotowcach Synology i QNAP. Konfiguracja jest prosta i przyjemna (zwłaszcza Synology, choć QNAP w ostatnich latach sporo nadrobił). Tanie modele dwudyskowe poradzą sobie z taką ilością kont, uprawnieniami i zasobami sieciowymi. Jeśli teraz radzi sobie z tym Windows wpięty do sieci 100 Mbps, to Synology/QNAP zapewnią podobną wydajność. Wąskim gardłem i tak będzie przepustowość sieci, więc nie odczujesz specjalnej różnicy. Nadal kilka osób będzie mogło zaglądać do zasobów sieciowych jednocześnie. Przy większej grupie trzeba będzie odrobinę dłużej zaczekać na dostęp do danych, ale tak samo masz teraz. Warto zaryzykować. Wydatek niewielki, ale masz w pełni funkcjonalne i nowoczesne rozwiązanie. Jeśli się spodoba i firma zacznie intensywniej korzystać z zasobów sieciowych, za jakiś czas kupicie coś poważniejszego, a tą maszynkę wykorzystasz sobie na backupy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucić stówę do AS1002T od Asustora i - jak ktoś już tutaj radził - zainwestować jednak w dyski.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorzucić stówę do AS1002T od Asustora i - jak ktoś już tutaj radził - zainwestować jednak w dyski.

 

A jest jakikolwiek sens pchać się w firmę kopiującą wszystkie rozwiązania od Synology/QNAP? Przecież tu żywcem nawet cała architektura jest kopiowana, żeby używać tych samych procesorów i klonować konfigurację unixowych narzędzi. Porównywałeś jak wygląda wsparcie techniczne? Synology po 5 latach od zakupu cały czas dostarcza aktualizacje. Jak to wygląda u Asusa? Jakiś konkretny powód dla którego warto zwrócić uwagę na tą firmę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP.

Do tego przy kilkudziesięciu osobach korzystających z NASa to szukałbym czegoś mocniejszego niż nawet 2-rdzeniowy nisko taktowany ARM. Działać oczywiście będzie, ale raczej tak sobie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jest jakikolwiek sens pchać się w firmę kopiującą wszystkie rozwiązania od Synology/QNAP? Przecież tu żywcem nawet cała architektura jest kopiowana, żeby używać tych samych procesorów i klonować konfigurację unixowych narzędzi. Porównywałeś jak wygląda wsparcie techniczne? Synology po 5 latach od zakupu cały czas dostarcza aktualizacje. Jak to wygląda u Asusa? Jakiś konkretny powód dla którego warto zwrócić uwagę na tą firmę?

 

Zacznijmy od tego, że Asustor zapewnia darmową 3 letnią gwarancję, a Synology o rok krótszą… Jasne, niby Synology ma 5 letnią gwarancję, tylko wszyscy zapominają o tym, że do ceny produktu wrzuca się „koszty gwarancji”. Nie rozumiem zarzutu o kopiowanie, skoro Asustor co chwile dodaje coś nowego np. port HDMI czy sporo apek. No i zawsze wrzucają do nich najnowsze procesory Intela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qnap jako jedyny posiada wirtualizacje.

Wydajnoscia bym sie nie martwil bo jak teraz na sieci 100Mbit daje rade to dlaczego Atom z takiego Qnapa ktory potrafi przepchac prawie 3,5Gbit ma sobie nie poradzic.

 

@Firekage

Widzisz ja moge o tym co Ty napisales tez powiedziec ze bzdura. Mi ubuntu wysypywalo X juz przy zmianie samej karty graficznej. Zabawa w konsoli w naprawe tego mnie odrzucala. Wymiana plyty glownej podobnie. Windows 8 i Windows 10 na dzien dzisiejszy zawsze mi odpalal. Gorzej z Win7 i WinXP jednak roznie to bywalo i odpadalo nawet po przesiadce miedzy AMD a Intelem.

Dyski z Qnapa na ARM przenosilem do Atoma. Odpalalo na kilku nasach za kazdym razem wiec problemu nie ma w razie padu.

Nawet jesli to dane z EXT3 i EXT4 bez problemu pod windowsem sie odczytuje. Wystarczy odpowiednia wtyczka do Total Commandera.

 

Linuks domyslnie skonfigurowany jest o wiele bardziej niebezpieczny w sieci niz windows

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linuks domyslnie skonfigurowany jest o wiele bardziej niebezpieczny w sieci niz windows

Ke? Domyślnie on nie odpala exeków, a odpalając durną pocztę z syfem w załączniku...nic nie wejdzie...Zresztą, dziwne stwierdzenie bo linuxa przeciętny Kowalski raczej nie postawi, nie mówiąc o tym, co jest domyślnie w windowsie...skoro o bezpieczeństwie mowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Qnap jako jedyny posiada wirtualizacje.

 

No akurat wiele modeli Asustora też posiada tę opcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asustor co chwile dodaje coś nowego np. port HDMI czy sporo apek. No i zawsze wrzucają do nich najnowsze procesory Intela.

 

Parę postów wyżej padła propozycja zakupu ASUSTORa AS1002T. Intela w nim nie stwierdziłem. Zresztą znajdź Asustora z Intelem do 500 PLN...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Za cenę 500 możesz kupić, dwuzatokowego Zyxel-a.

Zrobi to co chcesz i jeszcze kilka innych rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mamy w firmie jednego Asustora [AS-204T] już chyba 3 lata i nadal dostaje aktualizacje.

Plusem Asustorów, przynajmniej dla mnie są licencje na 4 kamery, bardzo fajnie to działa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...