Skocz do zawartości
Treys

Anime Anime ! no właśnie jakie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Log Horizon po paru odcinkach stwierdzam że pobiło to moje ulubione SAO :) trafione w 100% anime dla mnie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

logH jet dobre :-)

 

P.S.

logH = -pH :-)

-ph a co to ?

 

btw a jest coś jeszcze podobnego do logH ;) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobne do logH ...

no game no life

grimgar

accel world

gate

btoom

utawarerumono

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobne do logH ...

no game no life

grimgar

accel world

gate

btoom

utawarerumono

dzięki obczaje dalbys link do tego

 

-pH :E ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gate

btoom

Co tu jest podobnego? Z tego co wiem to LOGH to takie SAO - świat gier MMO czy jak to się zwie, elementy RPG. BTOM to surwiwal bez elfów i innych skrzatów. Anime bardziej +18. Dojrzalsze od tego kupska SAO. Gate IMO także nie wiele ma wspólnego. Poza tym, że jak kilka nacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mi się spodobało po 1 sezonie :) jestem prawie w połowie 2 , jednak zastanawia mnie trochę co powstało na bazie anime ponieważ LogH bardzo mi przypomina Grę Tera online razem z Lineage 2 :) jakby kopia w kopie 2 gier

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu mam problem :( kończę niedługo wspaniałe anime jakim jest Hajime No Ippo bardzo mi wpadło w gust szczególnie na siłowni przy cardio ;) i teraz jestem w kropce chciałbym coś podobnego równie dobre może być sportowe ale nie konieczne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coś mnie wzięło na jakieś anime od dawna i oglądam Overlorda, bardzo fajne przypomina mi klimatami Dark Souls :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yup. Overlord jest całkiem fajny.

Nawet sobie mangę swego czasu zacząłem czytać której tłumaczenie niestety nie odbiega zbytnio od wątków poruszanych w drugim sezonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam subiektywną, listę lepszych anime, które polecam.

 

Db / z / gt. - Standard dzieciństwa.

Naruto - Całe. Do Paina obłędne, potem baardzoo w dół.

Bleach - Całe Anime + Manga z wojną.

Gintama - Wątek główny (około 40odcinków) majstersztyk. Odcinki komediowe (ok 250+) odpuściłem.

SnK - Dojrzałe, brutalne, bez ogródek. Ludzie to większe potwory, niż tytani stwierdzam. :D

One punch man - <3333333333

Mob psycho 100 (twórcy One punch mana) - Moje ulubione anime ze względu na świetną główną postać i jej charakter.

Fullmetal alchemist + Brotherhood - Pierwsze mnie wciągnęło powolnym wchodzeniem w historię i klimat, a drugie... za wszystko. #Pride <3

Fate zero / Fate apocrypha / Fate Ultimate blade - Mroczny klimat, dużo akcji, przepiękna graficznie, świetna prosta fabuła, która i tak wciąga.

Boku dake no inai machi (ocena 9/10, 12 odcinków) - Detektywistyczne anime o mężczyźnie, który nagle cofa się do czasów podstawówki, gdy był chłopcem, i próbuje ocalić koleżankę z klasy, która została wtedy zamordowana. Świetny OST.

 

Dziwne, że dotąd nikt tu nie wymienił - My hero Academia - Po Naruto obecnie świetnie zapowiadający się Shounen. Fani to nazywają tzw. Naruto bez wad. Po 2 sezonach mnie porwało. Trzeci będzie w kwietniu. Obecnie trzecie anime jakie skradło me serce. Typowa droga jak w schounenach - Od 0 do bohatera (tutaj dosłownie). Ogromny plus pokazujący, że nawet superbohaterowie są zwykłymi ludźmi, którzy borykają się z emocjami i trudnościami życiowymi. Jak ktoś ćwiczy na siłowni, albo uprawia sport, to tym bardziej się wciągnie w to anime, za piękne budowanie postawy o walczeniu o siebie.

 

Z Kinówek:

Sword of stranger. Kto nie widział, niech nadrabia od razu! Stonowane anime o samotnym samuraiu, chłopcu, psie i pewnym przybyszu z zachodu. Ostatnia walka z głównym OST nadal mi chodzi w pamięci.

Kimi no Wa - Najpiękniejsze graficznie i wzruszające anime jakie widziałem. Nominowane do oscara było rok temu.

Edytowane przez Bladzioch

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No powiem że obejrzałem kilka tytułów podanych wyżej, jedne lepsze inne trochę gorszę :) ale na siłowni przy Cardio wszystko da się obejrzeć :E generalnie zacząłem Code Geass byłem bardzooo ale to bardzo sceptycznie do tego nastawiony jednak jest to zajebiste anime jednak :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znowu mam problem :( kończę niedługo wspaniałe anime jakim jest Hajime No Ippo bardzo mi wpadło w gust szczególnie na siłowni przy cardio ;) i teraz jestem w kropce chciałbym coś podobnego równie dobre może być sportowe ale nie konieczne

Jeśli Hajime Ci się podobało, Holyland manga. Niestety anime nie dostanie z powodu realistycznego podejścia do walk, realistycznej kreski, stylów walki i ogólnej brutalności (tutaj nawet czasami przebija Hajime). Zmiana głównego bohatera przez trening jest niesamowita.

 

Od jakiegoś roku anime stoi w miejscu, nie ma nic nowego co by mnie porwało na dłużej, więc zostaje rewatch kilku serii...

 

No powiem że obejrzałem kilka tytułów podanych wyżej, jedne lepsze inne trochę gorszę :) ale na siłowni przy Cardio wszystko da się obejrzeć :E generalnie zacząłem Code Geass byłem bardzooo ale to bardzo sceptycznie do tego nastawiony jednak jest to zajebiste anime jednak :E

Dobry moment na Code Geass, wychodzi 3 sezon pod koniec tego roku bądź początek 2019.

 

Dziwne, że dotąd nikt tu nie wymienił - My hero Academia - Po Naruto obecnie świetnie zapowiadający się Shounen. Fani to nazywają tzw. Naruto bez wad. Po 2 sezonach mnie porwało. Trzeci będzie w kwietniu. Obecnie trzecie anime jakie skradło me serce. Typowa droga jak w schounenach - Od 0 do bohatera (tutaj dosłownie). Ogromny plus pokazujący, że nawet superbohaterowie są zwykłymi ludźmi, którzy borykają się z emocjami i trudnościami życiowymi. Jak ktoś ćwiczy na siłowni, albo uprawia sport, to tym bardziej się wciągnie w to anime, za piękne budowanie postawy o walczeniu o siebie.

Nikt nie wymienił bo niczym się nie różni od średniaków z każdego sezonu :E Oprócz OST, niczym nie porywa a historia od 0 do bohatera to oklep 20 lat pisania anime.

Edytowane przez TheMr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie mogę się nacieszyć tym CODE :) co odcinek coraz bardzie się chce oglądać, pewnie jak skończę obie serie to zacznę szukać znów coś podobnego bo akcja jest nie samowita majstersztyk

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Chyba pierwszy raz piszę w tym dziale, więc witam wszystkie osoby których tu nie kojarzę. :)

 

Nie chcę zakładać nowego wątku, bo mam ten sam problem. Nie wiem co obejrzeć. U mnie sytuacja wygląda trochę inaczej. Miałem długą przerwę od oglądania anime, a teraz naszła mnie znów ochota na obejrzenie czegoś ciekawego. Z powodu tej przerwy nie jestem na bieżąco z ciekawymi tytułami. Co mnie interesuje a czego nie cierpię? Może zacznę od tego drugiego.

 

Nienawidzę:

- ciągłego wydzierania się postaci

- głupkowatych, nieśmiesznych żartów (wiem, że czasem ciężko tego uniknąć, ale chodzi o to żeby nie było przesady). Z tego co pamiętam to np. w Golden Time komediowe sceny były zrobione w bardzo dobry sposób, w taki, że zamiast być zażenowany miałem uśmiech na twarzy.

- zboczeństwa. Lekki erotyzm może być nawet na plus, ale taki poważniejszy i niezbyt wulgarny

- haremy odpadają, większość z tych anime to bardzo śmierdzaca kupa

- ciot jako głównych bohaterów

 

Lubię:

- spokojny, czasem nawet tajemniczy klimat

- ciekawych głównych bohaterów. Nie muszą być jakimiś kozakami. Lubię jak główny bohater ma jakieś ciekawe przemyślenia jak np. Hikigaya z Yahari Ore

- epickie sceny z dobrą muzyką, zwroty akcji

- zagadki, stopniowe odkrywanie tajemnic

- ciekawe walki

- codzienne życie w mieście / na wsi

- wątek romansu, o ile jest rozsądnie prowadzony. Jeśli nie jest, to lepiej żeby go nie było.

 

Nic więcej nie przychodzi mi do głowy. Wiem, że część tych rzeczy, które wypisałem wyklucza się wzajemnie, ale właśnie o to chodzi, bo nie chcę skupiać się na jednym gatunku, szukam po prostu czegoś co mnie zainteresuje. Dla ułatwienia, co mi się podobało?:

 

- Wspomniane wyżej Yahari Ore - za klimat, spokojne szkolne życie i bohaterów, szczególnie Hikigaya

- Steins Gate - na początku moim zdaniem zbyt długo się rozkręcało, ale jak z czasem było już tylko lepiej. Podróże w czasie w ciekawym wydaniu.

- Owari no Seraph - ciekawe walki, świetna muzyka i wkręcająca akcja. Fabuła może jest czasami naciągana, ale nie zanudza i sprawia, że po każdym następnym odcinku ma się ochotę na więcej. Bohaterowie byli tu akurat mierni (najciekawsza była chyba Shinoa), ale to nie przekreśliło dla mnie tego tytułu i czekam na 3 sezon.

- Guilty Crown - sytuacja podoba jak z Owari no Seraph. Główny bohater był wykreowany słabo, fabuła również naciąga, ale cała reszta wypadła świetnie.

- Golden Time - za humor i zwykłe, codzienne życie.

- Fate/Zero, Fate/Stay Night (wersje UBW) - ładna kreska, na początku tajemnicza fabuła i fajne walki.

- Shiki - to było świetne. Akcja była prowadzona powoli, z odcinka na odcinek dowiadywałem się coraz więcej i nie mogłem się od tego oderwać.

 

Na pewno było tego więcej, ale nie chce mi się wszystkiego tutaj rozpisywać. Jak widać są tu zarówno tytuły z gatunku "okruchy życia", komedie, jak i thrillery czy typowe nawalanki. Interesuje mnie wszystko, co jest przedstawione w dobrej formie.

 

Może nie są to jakieś ambitne tytuły, ale mam sporo zaległości i planuję je teraz lekko nadrobić. Jeśli macie coś ciekawego do polecenia, to piszcie. Z góry dziękuję. :)

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

https://myanimelist.net/anime/31043/Boku_dake_ga_Inai_Machi

 

- spokojny, czasem nawet tajemniczy klimat

- ciekawych głównych bohaterów. Nie muszą być jakimiś kozakami. Lubię jak główny bohater ma jakieś ciekawe przemyślenia jak np. Hikigaya z Yahari Ore

- epickie sceny z dobrą muzyką, zwroty akcji

- zagadki, stopniowe odkrywanie tajemnic

- ciekawe walki

- codzienne życie w mieście / na wsi

- wątek romansu, o ile jest rozsądnie prowadzony. Jeśli nie jest, to lepiej żeby go nie było.

Gitara.

 

No i best anime evah: https://myanimelist.net/anime/5114/Fullmetal_Alchemist__Brotherhood

 

Hmmm, na liście masz Owari i Guilty Crown, a nie ma https://myanimelist.net/anime/1575/Code_Geass__Hangyaku_no_Lelouch

 

Możesz też spróbować https://myanimelist.net/anime/22199/Akame_ga_Kill , taka Gra o Tron dla mangoz**bów.

Edytowane przez Lypton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycję, zaraz sprawdzę.

 

A Boku dake obejrzałem i też było super.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lubię:

- codzienne życie w mieście / na wsi

Gin no Saji S1 i S2.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji jak oglądałem znalazłem Youkoso Jitsuryoku. Z tego co widzę po głównym bohaterze, to też może być ciekawe, ale opinie są różne. wink.gif

 

A z filmów coś polecicie? Obejrzałem dziś Kotonoha no Niwa i bardzo mi się podobał. Lubię takie bardziej dojrzałe podejście do tematu, bez sztucznych wymuszonych zachowań i dialogów.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc niedługo pewnie skończę 2 sezon Code Geass naprawdę mnie to wciągnęło ! szukam coś znów podobnego do takiej akcji !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem Kimi no Na wa. Jak sięgam pamięcią, nigdy nie oglądałem lepszego anime. To jest arcydzieło. To tylko dowód na to, że anime w postaci filmu pełnometrażowego jest traktowane znacznie poważniej niż seriale. Dawno nie czułem tylu emocji przy oglądaniu filmu. Ciekaw jestem ile jeszcze dobrych produkcji mogłem pominąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meh, nie ma co się rozwodzić nad Kimi no Na wa, animacje i grafika racja ale arcydziełem bym go nie nazywał. Historia niczym kilka serii średniawych zbitych w kupę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry tytuł - tylko i aż tyle. Kolejny wyniesiony przez społeczność do rangi mesjasza anime IMO trochę na wyrost.

Wydaje mi się, że to sporo mówi o ogólnym stanie chińskich bajek. :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardziej miałem na myśli to, że jest świetne jak na anime. W ogóle jeśli chodzi o film też dobrze wypada, chociaż kilka rzeczy w scenariuszu bym zmienił.

 

O obecny stan chińskich bajek możemy posądzać ich odbiorców. Wystarczy wejść na dowolny tag o tematyce anime na Wykopie, żeby zobaczyć jaka rakowa społeczność się tam stworzyła. Przez nich anime postrzegane jest tak a nie inaczej, więc strach inwestować w nie poza Japonią, co też przekłada się na zarobki studiów zajmujących się animacją. Moim zdaniem anime to taka anomalia wolnego rynku, bo niby cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem na świecie, ale tak naprawdę spróbujcie poszukać gdzie można legalnie kupić sobie jakikolwiek tytuł z polskim tłumaczeniem. Co prawda można kupić bez tłumaczenia i dodać napisy, ale ktoś te napisy też musi zrobić - nikt nie robi tego oficjalnie, co też w pewnym stopniu przekłada się na jakość tłumaczenia.

Co z tego wynika? Bardziej opłaca się tworzyć mierne, a wręcz nawet słabe produkcje nastawione głównie na japoński rynek, bo tam będą zarabiać. Bardziej ambitne filmy raczej nie zarobią aż w takim stopniu, żeby opłacało się je robić.

 

Zresztą z tego samego powodu miałem taką długą przerwę od oglądania. I cieszę się, że ją zrobiłem bo teraz mogę sobie uzbierać więcej ciekawych serii do obejrzenia, jednocześnie nie będą sfrustrowanym przy ich szukaniu.

 

 

Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni i będzie więcej takich tytułów jak Kimi no Na wa. a nawet jeszcze lepszych, bo potencjał jest duży, tylko mało kto go wykorzystuje.

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Na prawdę chcemy tutaj udowodnić globalne ocieplenie na podstawie 60 ostatnich lat?  To chyba trolling. Nawet co do tych danych z lat 50.: czy narzędzia / technologia użyta do pomiarów wtedy jak i dzisiaj jest taka sama? Czy punkty pomiarowe znajdują się w takich samych odległościach od zurbanizowanych części miast, aby nie zaburzać pomiarów? Jeśli choćby 1 z tych 2 rzeczy jest inne to te pomiary nie są dokładne, bo staramy się w nich zbadać średnie odchylenia o dziesiąte części stopni. Wiarygodne dane byłby by np. z ostatnich 150-200 lat gdy spełnione byłby by takie same warunki co do miejsc pomiaru i za pomocą takich samych narzędzi. Co i tak jest tylko analizą danych w krótkoterminowych okresie i nijak ma się do wahań temperatur w większej skali.   Albo te wykresy powyżej dotyczące np. poziomu pokrywy śnieżnej i temperatury zimą - cały w ciągu ostatnich 50 lat są wahania w tym ostatni pomiar wychodzący poza normę. Ponownie jednak - brak jakichkolwiek szczegółów w jakich warunkach i za pomocą jakich narzędzi były prowadzone pomiary. Na pewno na przestrzeni lat były one bardziej dokładne - co poddaje tylko w wątpliwość wcześniejsze pomiary gdzie margines błędu jest wyższy.  W bardziej długoterminowym okresie czasu wygląda to mniej więcej tak: http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/bronze/climate.htm Albo tak: A Temperature reconstruction with 95% confidence intervals shown, from Loehle and McCullough (published in Energy and Environment, 2008): Correction to: A 2000 year global temperature record based on non-tree ring proxies. As this reconstruction is based soley on proxy data, the recent, measured global average temperature was not added to the end of the record as was done by Mann. The last data point represents a 29 year average centered around 1935   Z kolei zwolennicy globalnego ocieplenia mogą się np. posłużyć takim wykresem, który jest kwestionowany ze względu na duzą niedokładność: czarna linia poziom uśredniony, żółte linie - niepewność ""Hockey stick" reconstruction of global average temperature changes over 1000 years (ending in 1998). Reconstruction performed using proxy data before 1900 and instrumental data after 1900. Yellow and red shading show author's estimation of uncertainty in the reconstruction."
    • Widzę, że sam nie wie co chce kupić, ale CCC nadal działa 
    • Będzie od tego milion odwołań a w praktyce ściągną może kilkaset ludu. Zawsze też można starać się o status uchodźcy lub wyjechać dalej na Zachód. Ale ten ruch pokazuje, że jest kiepsko z rekrutem.
    • Eee, oni są właśnie taką poważną firmą...no chyba że chodzi o większe pieniądze Jak wiemy, najgorszy możliwy scenariusz w korpo to zmiana kąta wykresu powiązanego z jakimś KPI na ujemny. Z tego, co piszesz, dotyczyło to framesetów serii S, ale dalej koszt takiej ramy, oraz koszt zablokowania montażu i sprzedaży serii takiej ramy mógł być zbyt duży, żeby dalej udawać przywiązanie do jakości. Moja szklana kula mówi że ktoś dostał raporty o fuckupie, ale utrzymał kierunek wykresu na właściwym kierunku kosztem podjęcia ryzyka w stylu "jakoś to będzie, a jak nie będzie to dopiero to wyjdzie po następnym review; kto nie ryzykuje ten premii nie dostaje".  Skoro już o kiksach Treka: podobnie było niedawno z karbonowymi kokpitami w najwyższej serii Emondy SLR - pękały przy otworach na przewody hamulcowe. Początkowa obrona firmy to była "ale to się dzieje bo macie wypadki i sami łamiecie nasze Cudowne Produkty Klasy Premium (r)". Ale mimo wszystko ten mail od jakiegoś dziecka specjalnej troski o braku wiedzy na temat własnego produktu, do tego z zahasłowanym linkiem do pdfa z ich intranetu to mnie rozbroił.
    • To zależy jak na to patrzeć  . Jeśli mówimy tylko o finansach  Polaków  to   jesteśmy  biedni na tle europy ,ale nie najbiedniejsi . Jesli patrzeć na  gospodarkę  to jesteśmy biedni  na tle europy . itp itd
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...