Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ewelunia

Piszczenie w komputerze przy ruchach myszką

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to mam nieraz wrażenie, ze jak trafi sie piszczący sprzęt, to piszczy tak na prawdę cały czas, tylko pod zmianą obciążenia zmienia się częstotliwość i wychodzi po prostu poza zakres słyszalny:D

 

 

A zasilacz i wentylatory na piszczenie to najlepiej kupić najtansze, jak najgłośniejsze. Zagłuszą wszystko i nie ma problemó:D Powili im bardziej wycisza się komputer tym wiecej rzeczy się pojawia:]

 

Mnie np drażni Barracuda 7200rpm.. strasznie wysoki dźwięk z siebie wydaje, a najlepiej rzuca się to na ucho jak się wzbudza po uśpieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też mam takie wrażenie, nie raz się wsłuchuję bo się boję, że znowu coś zaczyna piszczeć :D Akurat lubię ciszę i zmieniałam wszystkie wentylatory na ciche, nawet w biosie obroty zmniejszałam i tak wyciszyłam komputer jak ta lala, dlatego słyszę nawet te najcichsze dźwięki. Nie lubię szumu głośnych wentylatorów, przez pierwsze dni myślałam że mi głowa pęknie od tego szumu, potem postanowiłam że coś z tym zrobię, stąd wyciszona obudowa, wyłączenie wentylatora przedniego, zmiana tylnego i na chłodzeniu procesora na inne, polecam Silentium Zephyr, są tanie, ale używam ich od lat bo są ciche. Dodatkowo wyjęłam stary dysk HDD i używam samych SSD, gdyż tak przenosił drgania na obudowę, że wibrowała i komputer był głośniejszy, mimo gumek mocujących na dysku. Wywaliłam go całkowicie z obudowy i lux.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie cichofilów - tak to jest, najpierw drażnią wentylatory, więc kupujemy droższe, wydajniejsze na niskich obrotach; potem zaczyna się przez to przebijać HDD, więc inwestujemy w większe SSD, a HDD idzie do kieszeni USB albo stacji dokującej, potem jednak zgłasza się VGA (choć dziś większość nowych ma już tryb półpasywny - ale 2-3 lata temu to jeszcze nie była oczywistość), więc się kupowało coolerek na VGA, czasem za połowę jej ceny, no ale wtedy zaczyna jednak coś piszczeć, itd.

 

Czasem też u ludzi piszczą monitory - i wtedy dopiero jest kiszka. Bo np. przestają piszczeć jak się ustawi jasność i kontrast na 100% - ale to wtedy oczy wypala.

 

A, ostatnio jeszcze u córki w pokoju zaczęło coś piszczeć - pół wieczoru łaziłem i nasłuchiwałem. Żona oczywiście leje że sobie sam zdiagnozowałem mizofonię :E No ale co poradzić jak mnie niektóre ciche dźwięki wkurzają? W końcu okazało się, że piszczy czujka ruchu. Nie ruszam tego bo mi zaraz ochrona na kark pewnie zjedzie, muszę po majstra od tego całego systemu zamówić po prostu.

 

A, no i samochód - borze liściasty jak to g... gra w środku, plastiki piszczą, w słupku A i B od kierowcy coś drga, styropian w jednym z fotelików się odkleił i jak to styropian piszczy przy każdym ruchu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mój HDD złapał bad sektory:D Więc obkleiłem mu sanki pianką wygłuszającą 3mm tak zeby jednocześnie zostawić troche przewiewu. Do tego zatoke gdzie wsuwa sie sanki tez obkleilem. Oraz ten tunel w której wklada sie zatoke:) Jest znacznie lepiej.. Chucham, dmucham a ten posrany tależowiec Seagate po połtorej roku sie i tak psuje sam z siebie.. nigdy wiecej nie kupie HDD, tylko SSD.. SSD miały żyć którko itp, a sie okazuje, że już chjyba drugiego HDD przeżywa mój SSD Kingston SV300 - który jest jednym z najtanszych i najgorszych SSD :D

 

 

 

 

 

Tak wogóle kupiłaś komputer do podkręcania więc możesz powoli zaczynać:) Masz chipset Z oraz i7 w serii K. Ja jeszcze miesiąc temu jak napisałem, że nie każdy kto ma komputer K musi go podkręcać, to mnie tutaj dosłownie zwyzywali obraźliwie:D

 

Tak wiec kręć kręć:) ustaw to co napisałem a będzie mini OC:) Na wszsysckich rdzeniach będziesz miała 4500mhz zamiast na jednym jak fabryka daje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to mam nieraz wrażenie, ze jak trafi sie piszczący sprzęt, to piszczy tak na prawdę cały czas, tylko pod zmianą obciążenia zmienia się częstotliwość i wychodzi po prostu poza zakres słyszalny:D

 

 

 

Bo dokładnie tak jest. Najgorsze jest to, że jak ktoś ma wyczulony słuch to go do szału to doprowadzi, a drugi nawet się nie zorientuje że coś piszczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasem też u ludzi piszczą monitory - i wtedy dopiero jest kiszka. Bo np. przestają piszczeć jak się ustawi jasność i kontrast na 100% - ale to wtedy oczy wypala.

 

Dzień dobry, ja mam właśnie piszczący monitor, jakieś kilka dni temu zaczął piszczeć :D I wyobraź sobie że się "trochę" wkurzyłam. Kupiłam drugi, nowy, okazał się zły, totalnie kolory kiszka, biały tak dawał po oczach że bolały, czarny ma poświaty srebrne, mimo wielogodzinnych kalibracji postanowiłam odesłać do sklepu i kupić inny. Jedno napiszę - co stare to stare, obraz żyleta za połowę ceny nowego. Teraz już takich nie robią. Zostało póki co przy tym że mam 2 monitory i z braku siły siedzę przy piszczącym. Z drugiej strony może mniejszą uwagę w ten sposób skupię na jakieś odgłosy z komputera i na odwrót :D

 

Haha widzę że u Ciebie rodzina też ma polewkę, ze mnie też, mówią że mam coś z głową nie tak :D Dla chłopaka jak puszczę dość głośne piszczenie z komputera, to mówi że nic nie słyszy, a jak już to że tak powinno być. No i że jestem przewrażliwiona. Po prostu mam bardzo dobry słuch :)

 

oooo jak to dobrze że nie mam prawka i samochodu. Jeszcze tego by brakowało, to bym z torbami pod most poszła hahaha

 

Bo dokładnie tak jest. Najgorsze jest to, że jak ktoś ma wyczulony słuch to go do szału to doprowadzi, a drugi nawet się nie zorientuje że coś piszczy.

 

O dokładnie, mi to zabiera całkowicie energię i chęci do życia, a jak chłopak się wsłuchuje to mówi że nic nie słyszy, że to mi w głowie piszczy :D

 

Minciu - Dokładnie, ja miałam SSD Kingston 120 GB, ostatnio sprzedałam i kupiłam SSD na M2, ten szybki, 256 GB, dodatkowo na dane i gry kupiłam SSD Crucial 525 GB i na razie jest miejsca :)

Ja nie kupiłam komputera do podkręcania, tak po prostu chciałam mieć po 9 latach nowy i solidny i kolega mi polecił takie części i złożył :) Głównie do pracy z dużymi plikami przy grafice oraz do gier. Nie znam się na podkręcaniu, wystarczy mi to co jest :) Lepiej już tutaj nie ruszać bo mi jeszcze coś będzie piszczeć, nie ma co ruszać, sam wiesz jak to z elektroniką jest :D

 

A żeby było śmieszniej to ostatnio miałam piszczącą myszkę, ba, nawet piszczącą podkładkę, na szczęście chyba już przeszło :D Ale różne artefakty co jakiś czas pojawiają się nowe, tak by życie nie nudziło :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mam takie pytanie, czy da się wyłączyć diodę migającą na obudowie? Tą co pokazuje że komputer pracuje. Wiem że są na płycie głównej podpięte takie małe wtyczki które prowadzą do obudowy. Ale może w biosie jest taka opcja wyłączenia? To wtedy bym nie musiała grzebać w komputerze i szukać tego przewodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma w BIOSie. Wtyczka której szukasz to HDD. Będą + i - albo ze strzałką wskazującą w dół. Szczerze mówiąc wystarczy, że wyjmiesz jedną albo je zamienisz i dioda przestanie migać. Ewentualnie wypiąć całkiem.

 

Wtyczka, a raczej wtyczki bo będzie ich więcej, szukaj na samych brzegach płyty głównej. Najpewniej na dolnej krawędzi płyty jak PC stoi pionowo.

 

@Edycja

 

Tyle błędów to w życiu nie zrobiłem, senny jestem. :P Już wszystko poprawione.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, dzięki za odpowiedź. Przy najbliższym grzebaniu w kompie wyjmę. Natura obdarzyła mnie nie tylko dobrym słuchem, ale i wzrokiem, jak również węchem :D Nie lubię pisków, wszelkich świecących diod, perfum, czy innych zapachów które mnie drażnią, wyczuję na kilometr, jak pies :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze co do piszczenia w komputerze, to przy ruchach myszką już nie piszczy, ale już przy przeciąganiu okienek tak, czyli np. chwyci się przeglądarkę czy inne okno, chce się przesunąć w bok, to wtedy piszczy. Dopiero jak zmienię częstotliwość myszki z 1000 na 500 HZ to wtedy nie piszczy. Dziwne to jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ew. możesz tę jaskrawą diodę maznąć czarnym markerem zeby chociaż nieco przytłumić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odłączyłam ją, wyjmując przewód o nazwie HDD LED. Chyba nie miał on + i -, ale może jeden wystarczy, bo już nie świeci.

 

Jedyne co teraz najgłośniej piszczy mi przy uchu to monitor :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już po fakcie ale napiszę, może przyda się na przyszłość ;)

 

Nie trzeba szukać węża ogrodowego / akwarystycznego - wystarczy kartonik na którym wcześniej nawinięty był ręcznik papierowy. Sprawdza się idealnie w takich diagnozach - a to można znaleźć w niemal każdym domu, w kuchni:) Najważniejsze, żeby to było coś, co nie przewodzi prądu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już po fakcie ale napiszę, może przyda się na przyszłość ;)

 

Nie trzeba szukać węża ogrodowego / akwarystycznego - wystarczy kartonik na którym wcześniej nawinięty był ręcznik papierowy. Sprawdza się idealnie w takich diagnozach - a to można znaleźć w niemal każdym domu, w kuchni:) Najważniejsze, żeby to było coś, co nie przewodzi prądu.

 

Dobry pomysł, przyda się, dzięki :) Aha i jeszcze dobrze jest mieć krótkie włosy by przypadkiem przy diagnozie nie wciągnęły się do wentylatorów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry pomysł, przyda się, dzięki :) Aha i jeszcze dobrze jest mieć krótkie włosy by przypadkiem przy diagnozie nie wciągnęły się do wentylatorów :D

 

No rzeczywiście słuszna uwaga, nie pomyślałem - pewnie dlatego, że sam nigdy nie miałem z tym problemów ;)

 

Można to rozwiązać, poprzez doklejenie kolejnego kartonika po ręczniku, jako przedłużkę.

 

Jest jeszcze jeden prosty sposób, odrobinę mniej higieniczny (dlatego nie chciałem go proponować). Rozwiązuje jednak wszystkie powyższe problemy (o ile mamy w domu na stanie odkurzacz ;) ). Jest nim elastyczny wąż od odkurzacza :D Oczywiście należy pamiętać, żeby końcówka była z tworzywa i nie przewodziła prądu. Wtedy długie włosy nam niegroźne i możemy spokojnie nasłuchiwać - nie polecam jednak alergikom :P

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, nie będę eksperymentować, gdyż na elektryce nie znam się kompletnie, nawet takie podstawy jak co przewodzi prąd :D Mam nawet obawy przed podłączaniem przewodów do gniazdka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No rzeczywiście słuszna uwaga, nie pomyślałem - pewnie dlatego, że sam nigdy nie miałem z tym problemów ;)

 

Można to rozwiązać, poprzez doklejenie kolejnego kartonika po ręczniku, jako przedłużkę.

 

Jest jeszcze jeden prosty sposób, odrobinę mniej higieniczny (dlatego nie chciałem go proponować). Rozwiązuje jednak wszystkie powyższe problemy (o ile mamy w domu na stanie odkurzacz ;) ). Jest nim elastyczny wąż od odkurzacza :D Oczywiście należy pamiętać, żeby końcówka była z tworzywa i nie przewodziła prądu. Wtedy długie włosy nam niegroźne i możemy spokojnie nasłuchiwać - nie polecam jednak alergikom :P

 

Pozdrawiam.

 

wąż z odkurzacza będzie dość mocno pofalowany w środku, czyli może mocno wygłuszyć poszukiwany dźwięk:) Wolę wersję z kartoników po srajtaśmie:) Tylko to wszytko jest dość grube, weżyki ogrodowe będą bardziej precyzyjne:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hehe, nie będę eksperymentować, gdyż na elektryce nie znam się kompletnie, nawet takie podstawy jak co przewodzi prąd :D Mam nawet obawy przed podłączaniem przewodów do gniazdka :D

 

Tworzywo jest dielektrykiem, czyli nie przewodzi prądu. Wiec o ile końcówka jest z plastiku, nie ma problemu, podobnie jak tekturka z ręcznika - o ile oczywiście nie jest namoknięta.

 

 

wąż z odkurzacza będzie dość mocno pofalowany w środku, czyli może mocno wygłuszyć poszukiwany dźwięk:) Wolę wersję z kartoników po srajtaśmie:) Tylko to wszytko jest dość grube, weżyki ogrodowe będą bardziej precyzyjne:)

 

Po srajtaśmie nie polecam, po ręcznikach znacznie lepsze (mniej klejenia).

 

Wąż od odkurzacza sprawdził się wyśmienicie, czy to chodziło o zużyte łożysko, piszczące cewki w zasilaczu, płycie głównej lub karcie graficznej.

 

Obie metody przerabiałem i nie tylko w przypadku PC - trzeba było szybko improwizować, a niestety nie miałem pod ręką węża ogrodowego :P

 

Jakkolwiek to prymitywnie brzmi, zdało egzamin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zazwyczaj odłączam po kolei wszelkie podzespoły i sprawdzam czy dalej hałasuje, wtedy wykluczam te co odłączyłam i praktycznie zostaje płyta główna, procesor, chłodzenie na procesorze i zasilacz, ale wtedy już łatwiej z dobrym słuchem zlokalizować źródło. Dokładnego punktu na płycie głównej nie wskażę, ale obstawiam płytę główną, okolice procesora, ewentualnie wejść na przewody z tyłu obudowy. Tak czy siak, nie trafiło mi się na idealną płytę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obok gniazda procka, z lewej, masz takie cztery kostki, i nad gniazdem procka masz dwie kostki - najprawdopodobniej to te cztery brzęczą; to regulacja napięcia dla procka; te dwie nad socketem to dla RAMu i one najpewniej są cicho600.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, bo właśnie w tych okolicach piszczy. Niestety jest to część której nie potrafię sama wymienić, wyjęcie płyty głównej to nie wyjęcie karty graficznej, to już trzeba ostrożnie, być obcykanym. Zresztą nikt mi nie da gwarancji że kolejna, nowa będzie cicha, to jak loteria. Jeśli np. mają mi wybrać produkt 1 ze 100 to prawdopodobnie dostanę ten 1 wadliwy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to można coś nakleic na te kostki, powinny się uciszyć. taśmę izolacyjna od góry na 4 sztuki. albo bardziej kobieco gumka do włosów jakaś cienka tak w kształcie cyfry 8 żeby w jednym oczku były po 2 kostki.

 

Jest szansa że pomoże? :D Zwykle cewki taki zabieg by ucieszył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj ja wolę nie dotykać tego czego nie znam :D jeszcze mnie kopnie lub przypali :D No i pewności nie mam że to one. Póki co chyba na razie nie piszczy przy ruchach myszką i naprawdę dupę mi uratowaliście, a raczej głowę i nerwy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

te dwie nad socketem to dla RAMu

 

Akurat te zazwyczaj są przeznaczone dla wbudowanego układu graficznego w procesorze. Dla RAMU, przeważnie znajdują się w pobliżu slotów na ram.

 

______________________

 

 

Nie polecam oklejania taśmą klejącą / izolacyjną. Zalewania czymkolwiek też nie, bo gwarancje szlag trafi. Co prawda są preparaty do tego typu zastosowań, ale tu są cewki z "zabudowanym" korpusem - elementem, który drga jest uzwojenie, które jest w tym przypadku niedostępne.

Oczywiście całość również można zalać taką "gumową masą" - problemu nie wyeliminuje, a jedynie nieco zaabsorbuje wibrację zmniejszając amplitudę częstotliwości. Na ile będzie to skuteczne w tym przypadku, trudno ocenić.

Nie warto ryzykować - no chyba, że ma się w tym pojęcie i doświadczenie.

Koleżanka dopiero go nabiera, wiec odradzam takie sposoby.

 

Jedynie co można sprawdzić, to czy cewki (te mała czarne prostokąciki wokół gniazda procesora) są solidnie przymocowane do płyty głównej - tzn. czy ich korpus nie jest luźny, czy nie "goni" po delikatnym dotknięciu (oczywiście sprawdzać przy wyłączonym PC.

 

Pozostałbym przy grzebaniu w biosie, lub zwróceniu płyty do sklepu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie bardzo mam jak sprawdzić, gdyż w tym miejscu jest chłodzenie procesora które blokuje dostęp do tego. Nie chcę ruszać go, bo nie mam wiedzy jak zdjąć i jak włożyć z powrotem, na dodatek trzeba na nowo by było pastę smarować, z czym też nie mam doświadczenia. Póki co pomógł ten bios i pomaga zmiana częstotliwości myszki. Co później będzie się działo, to nie wiadomo, może tak być że całkowicie się rozbuja dźwiękiem, że tylko gwarancja zostanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...