Skocz do zawartości
vBeton

Spalacz- fenix ground zero

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam zamiar kupić spalacz fenix ground zero.

Czy miał ktoś styczność z tym spalaczem?

 

Ćwicze, waga stoi, diety nie da rady za mało czasu i funduszy na bawienie się w układanie i przygotowanie. Do tego żre po nocach-praca zmianowa.

Jedynie co mogę to ograniczyć cukier który uwielbiam w każdej postaci, oraz nasilić treningi.

 

Supple dostępny jest w Polsce tylko od jednego dystrybutora Bestbody bodajże, można od nich kupić na stronie lub poprzez allegro. Co do wysylkowych supli nie mam przekonania, moze ktos ma na ten temat coś do powiedzenia?

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomimo spalacza i tak potrzebowałbyś diety, żeby to zadziałało porządnie. Więc zacznij od diety (tyle że przystosowanej do twoich warunków) i wtedy patrz. Sądzę że dieta + ćwiczenia + proste suplementy białkowe dadzą lepszy rezultat niż ładowanie w siebie spalacza..

 

Co do konkretnego produktu nie mam zdania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spalacze tłuszczu to po prostu przedtreningówki. Dużo w tym marketingu, mało albo wcale pożądanego działania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

70% to dieta, żadne pigułki Ci w tym nie pomogą.

Na zdrową michę nie trzeba ani dużo czasu, ani dużo gotówki.

Edytowane przez czarny1910

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że odkopuję temat, ale chciałbym ostrzec przed tym "spalaczem tłuszczu", który okazuje się być niebezpiecznym dla zdrowia, tu ogólne podsumowanie https://dietetycznedemaskacje.pl/fenix-ground-zero-ostrzezenie-opinie-sklad/

Miałem okazję poznać ten produkt osobiście. Jest to poprostu chemia a wszelkie pozytywne opinie o Fenix Ground Zero są publikowane przez współpracowników producenta tego środka (dostają procent od sprzedaży tego czegoś).

 

Wypowiadam się, choć nie muszę, ale nie chcę by ludzie nabierali się na takie rzeczy. Zawsze to kogoś uratuję przed bezsensowną utratą pieniędzy.

Edytowane przez Diego164

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opierając się na opinii znajomych + moich własnych doświadczeniach napiszę tylko tyle: żaden spalacz tłuszczu nie zastąpi diety. Próbowałem dwa razy, różne marki (nie będę robił reklamy), nie wiem co w nich było (poza oficjalnym składem na opakowaniu), ale kopa na treningu miałem jak po wypiciu kilku espresso, mało drążka nie wyrwałem ze ściany :E 80% sukcesu przy spalaniu to dieta, nie ma żadnych magicznych pigułek/tabletek gwarantujących sukces. Węgle precz (poza warzywami i niektórymi owocami), dużo indyka (zdrowszy niż kura) i ryb i jest fantastycznie. Ciężarów nie dźwigam poza kamizelką do przysiadów, podciągnięć i pompek (regulacja wagi do 30kg), tylko kalistenika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może mam jakiś wyjątkowy organizm, nie wiem, ale nie mam problemu po zimie z zrzuceniem zbędnych kilogramów. Stosuję zwyczajny kolarski trening interwałowy i tłuszczyk z brzucha znika :-) Coś więcej na ten temat:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spalacze działają poniżej 10% bf.. nie kupuj, bo kasa w błoto pójdzie

problem jest w tym, że miski nie trzymasz, a bez diety nic nie uzyskasz na dłuższą metę..

nawet jakbyś robił cardio, czy inne aktywności fizyczne.. co Ci to da, jak zaraz zjesz jakiś syf?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Fajnie że podałeś typ tego extendera bo z samego zdjęcia tak niskiej jakości trudno wywnioskować. Po zdjęciu wnioskuje, że to ten typ:  https://rbline.pl/extender-poe-pft1320-36882.html    Ogólnie standardowe extendery jakie stosowałem tylko regenerują sygnał nie są switchami czyli nie rozdzielają sygnału. W tym przypadku mają w sobie switcha. Różnica jest taka, że takie urządzenie różni się od typowego switcha tym, że zasilanie bierze z "głównego" switcha POE i nie ma w sobie zasilacza (taka jest idea extenderów). Na stronie którą podlinkowałem jest informacja  Więc można łączyć kaskadowo. Jednak pod 1 wyjście nie podłączysz kolejnych 2 extenderów (pewnie sam z siebie pobiera na własne działanie ze 2 W) oraz 3 kamer (każda np. po 6W). Czyli nie możesz podłączyć urządzeń które w sumie biorą więcej niż 15W.            
    • Zamierzam przesiąść się z 13700kf na 7800x3d i chciałbym go posadzić na dobrej płycie x670e w rozsądnej cenie, używki też wchodzą w grę, co byście polecili powiedzmy do kwoty 1500 zł im mniej tym lepiej. Nie śledziłem wątku więc nie wiem jak z oc wyżej wymienionego procka, mocno wyżyłowany czy mozna go jeszcze podkręcić czy lepiej iść w UV? 
    • Pograłem trochę dłużej: VRR i flickering - testowałem Squad gdzie FPS potrafi spaść ze 120 do 80 FPS, zero mignięć. Zablokowałem FPSy w grze na 45 i też zero mignięć. Może są różne wersje softu albo nie wiem, u mnie nie miga. Smużenie - jak się przypatrzy to jest przy ciemnych kolorach, ale na pewno nie taka skala jak kiedyś to było na VA. Na tyle małe że podczas normalnej rozgrywki tego nie widać i można pominąć (pewnie subiektywne, ale mi nie przeszkadza).  Skalibrowałem HDR w apce do kalibracji W11, wyszło że max jasnosć to jakieś 1150-1200 nitów. Wieczorem w grach robi serio robotę, pierwszy raz musiałem oczy zmrużyć patrząc na płomienie  Jakieś tam VA/IPS z podświetleniem krawędziowym to w ogóle nie ma jak porównać... Oby więcej takich Miniled powstawało, pakować więcej stref, walczyć ze smużeniem i super sprzęt za nieduże pieniądze.  Dziwi mnie trochę polityka cenowa, kupiłem go za 1600 zł, a na drugi dzień kosztował 2000 zł, potem 1800 zł i znowu 2000 zł. Chyba malutko ich produkują że ceny tak skaczą. Za 2k to nie warto zdecydowanie, 1600 adekwatna cena.
    • Też tak myślę, jeśli te przecieki są prawdziwe i jeśli dalej pogłębią dysproporcję między serią 90 a 80 to nie zdziwię się jak 5080 będzie miało wydajność ledwie 4090 i 16GB, to by oznaczało, że ten ostatni w ogóle nie stanieje i pozostałby na pułapie 6-7k PLN. To byłoby bardzo w stylu NV
    • Gra do niczego nie zmusza, przynajmniej grając w demko nie czułem takiej potrzeby, aby parować cały czas, częściej używałem uników.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...