Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Szpakuś

Co z tą pracą dla programistów w Polsce się dzieje?

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu zacząłem szukać zajęcia. Szukam ogólnie mówiąc w Polsce, na Słowacji, w Czechach, u Niemców, Szwedów i wszędzie tam gdzie najbliżej wyemigrować.

Zapodałem w różnych serwisach (w różnych językach) swoją ofertę i szczena mi opadła.

W rankingu (biegnących po dobrego pracownika) wygrywają Czesi :-)

Po nich Niemcy. Kawałek dalej Słowacy i Szwedzi. A Polska?

A Polonia nasza kochana żyje w skręcie kiszek. Taaaa, tylko boki zrywać idzie.

Nigdy pracą dla kogoś się nie interesowałem dlatego jestem mocno zdziwiony tym iż na naszym podwórku szuka się niewolników w postaci programisty który żywot stracił przed ekranem

i zjadł zęby na C/C#/C++ i innych. Czyżby nagrodą za naście lat nauki miało być 3500-4500 netto? (z podrowionkami dla firm z Warszawy szukających programistów za 5500 brutto).

O co tu chodzi nad tą Wisłą?

Odwiedziłem kilka olbrzymich firm w Warszawie co się zajmuą aplikacjami/oprogramowaniem itp. i wiecie co? Normą i standardem jest przedział 4000-5000zł i to często brutto ...

Wierzycie w to? Ja sam nie wierzę! Olbrzymia firma na literkę M przy Alejach Jerozolimskich daje starszemu WebDesign'erowi 4500zł do łapy!

Programista w takiej korpo ma mieć tyle co ma zbieracz szparagów spod Essen???????

Nie mogłem uwierzyć i pospacerowałem tydzionek po Warszawce próbując zapodać gdzieś CV (oferta jest tu: LINK)

W szoku jestem!

 

Oferty od Niemców (Berlin) to oferty z przedziałem 4500-6500 euro. Spokojnie można sobie nawet ze Szczecina autkiem codziennie te 120-130km w jedną mańkę hulać.

Dostałem masę ofert z Czech. Przedział od 3500 euro w górę a tak naprawdę średnia w Pradze to 4500 euro.

Czy Polskie firmy naprawdę chcą tego by z Polski wyjechali wszyscy specjaliści??

Trochę lepiej z ofertami jest we Wrocławiu i w Poznaniu. Tam średnia z ofert to 6500zł netto ale to i tak "ułamek" tego co dają inni niespełna 200-300km od granicy!

300km dziennie w gazie autem ze Szczecina do Berlina to kwota około 1320zł w gaz (10L/100 x 2,20zł/L). Przecież to jest śmiech na sali wydać miesięcznie 320 ojro na zupę!

Czas dojazdu autostradą (120km) = szybciej jak tramwajami z Białołęki na Ursus!

 

Nie rozumiem Warszawy. Naj naj naj niższe stawki w całej Polsce! Za wszystko!

Paranoja jakaś!

Siedzisz w programowaniu całe życie ... tysiące ksiażek, miliony godzin... wiedza jak ta lalal i masz zarabiać w takiej stolicy mniej jak dwóch pomocników kucharza co umieją gary zmywać?????

 

Napiszą Ci w ogłoszeniu:

- klimatyzowane biuro (a to nie jest przypadkiem normą w całej EU i nie ma czym się chwalić??)

- miła atmosfera w młodym zespole (a gdzie za biurkiem nie jest miło???)

- umowa o pracę (a to jakieś ale w ogóle????)

- własne biurko (no nie, na kolanach będę z klawiaturą siedział!!!)

- nowoczesny sprzęt (te klamoty z 8GB i i7 pierwszej generacji to jest sprzęt??????)

a może monitorki 23" to ma być wypas???

Jeśli czyta to jakiś pracodawca z Wawki to ludzie ... ogarnijcie się bo nie macie bladego pojęcia o istnieniu jakiejkolwiek hardware'owej cywilizacji o kasie już nie wspominając!

 

Rata za M3 w Warszawie = 1870zł

Czynsz 630zł

Media 350zł

Internet 100zł, kablówka 50zł

Paliwo na dojazdy do pracy minimum 700zł (bez jaj by w XXIw z buciora do roboty drzeć!)

Rata za skromne wozidło - jakieś 930zł

Po 20zł na żarcie dziennie - 600zł

Raty za sprzęt potrzebny do nauki i pracy = jakieś 200 miesiąc w miesiac na dozywocie

-----

5430zł!

ZUS i US = 1500zł

6930zł na normalne cywilizowane życie bez stresu! A gdzie urlop?A gdzie dzieci? A gdzie rodzina?

I takie cwaniaki chcą mi dać 3500-4500zł ?????

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym problem? Java/.NET developer w dużym polskim mieście dostaje 1-2 oferty dziennie. Przy 5 latach doświadczenia zazwyczaj za 10k+ netto przy UoP albo 14k+ netto przy B2B.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo tych milionów godzin? :) Bo nawet pojedynczy milion to ponad 100 lat. :)

 

Od wstępnych ofert niemieckich czy czeskich firm do faktycznego nawiązania współpracy jest jeszcze kawałek drogi, zawsze się może okazać, że te 5 tysięcy euro to dopiero za jakiś czas i pod jakimiś niebanalnymi warunkami. Trudno bowiem oczekiwać aby realnie mogła występować tak duża rozbieżność realnych ofert, zależnie od formalnego miejsca zatrudnienia w tej branży...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Znowu te bzdury od tego samego człowieka.

 

Ojej, ale mi Cię żal.

Się przekwalifikuj, albo wyjedź, bo jak widzę takie posty to mam ochotę kierować na ekstradycję. Wyłącznie roszczeniowa postawa, brak zrozumienia procesów gospodarczych, brak podstawowej wiedzy o gospodarce i wreszcie całkowicie egoistyczne spojrzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co tu chodzi nad tą Wisłą?

O niewolnicze bioroboty na podwyższonych obrotach za miskę kartofli i wszystko na kredyt. W skrócie o tęgi wyzysk.

Tak to miało wyglądać po zmianie ustroju i tak wygląda.

Powodzenia w dekodowaniu Matrixa :E

 

ps

Gdy przeciętny (majątkowo) Niemiec usłyszał ile się zarabia w PL i jakie są ceny to nie uwierzył, powiedział że to niemożliwe, aby móc tak żyć.

To nie jest odosobniona reakcja kogoś z tzw. zachodu gdzie stawki są bardziej ludzkie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ad. milionów godzin - tak mi się wymskło...

ad. bzdur od niby tego samego człowieka - zmień lekturę, nie czytaj bzdur... będzie Ci łatwiej

 

-------------

 

W czym problem?

10kzł = 2380€ (kurs 4.20zł/€)

14kzł = 3333€

i to po ilu latach i na jakim stołku kolega mówi?? Starszy programista?

 

Wracając do ofert od Czechów czy Niemców to zazwyczaj jest:

- 2,3 tygodnie pracy na jakimś śmieciowym kontrakcie w celu sprawdzenia możliwości pracownika

Później warunki są różne. Z tego co już wiem to podpisywany jest normalny kontrakt o pracę a w nim jasno i wyraźnie napisane jakie są moje zadania (do czego będę) i jaka jest stawka za określoną ilość godzin pracy.

 

Najlepsze jest to że tam nawet w rozmowach telefonicznych czy przez Skype'a nikt się nie szczypie z tym by zatajać stawki! Oni raczej się chwalą i szczcą tym ile chcą Ci dać a u nas? Dogadamy się? Co to znaczy dogadamy się? Co to znaczy że później będzie lepiej? Znaczy to to samo co Wydymamy Się???

 

-----

Gordon, jaki ze mnie egoista? Taki że czeka na Unię w Polsce lat już wiele a Unii nie ma?

Egoista bo głos podnosi??

A co ja mam - garba na loterii wygranego?

Jaka gospodarka???

A aplikacje pisane w polsce naszymi paluchami to tylko w Polsce się sprzedają?????

Siedzi grupa wybrańców za 6000zł netto na stołku, działa pół roku apki, szefo sprzedaje, miliony przytula a twórcy co? Zęby w ścianę???

A won mi z taką gospodarką!

 

-----

Greg, ja mam nerwa bo nie chcę emigrować a muszę, kurdę!

No naprawdę nie opłaca się tu pracować!

Po 5 latach pracy poza Polską będę miał domek pod Warszawą...

Po 5 latach pracy w Polsce - może spłacę Insignię...

 

No kurdę! Sorry za mój ton ale jak by nie liczył to i tak wszystko wychodzi. Kalkulator nie kłamie.

Pracodawcy też nie. Przecież nie ssam z palucha a śmigam od firmy do firmy.

Ludzie! Ja już mam -5 na lewym oku a na prawym -4 i tego nikt pod uwagę nie bierze!

Nikogo nie obchodzi to że spędziłeś życie przed ekranem, że naprawdę sporo wiesz i naprawdę możesz dobrze pracować. Ich obchodzi tylko to byś siedział na stołku za najmniejszą z możliwych stawkę.

 

Ludzie. Moja żona jest starszym kucharzem i szefową kuchni i przytula szóstkę. Nic dziwnego by w tym nie było gdyby nie przeczytała w życiu może 100 książek. Aż wstyd być programistą w Microszrocie za 4500zł.

Normalnie wstyd bo szwagier glazurnik ma 1,5 raza więcej i będzie się śmiał. Wypoczęty, wyspany i zarobiony a tu? Po 12,18h na dobę nauki latami i ... poraz iść po nowe walizki ...

 

----

 

Ja jestem z Gdynii. Przeprowadziłem się do Wawy kwartał temu myśląc że coś tu zarobię. Tymczasem mam mniej jak tam. Szok normalnie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś Ci chce płacić 4-5k to znaczy, że na tyle umiesz - nie dopowiadaj historii o rynku, nie ma problemu zarabiać kilka razy więcej jeśli ma się odpowiednią wiedzę z odpowiednich działów (bo wyklepanie stronki w php to coś za co 4-5k to i za dużo - jakkolwiek klepacze phpa zaślepieni pseudowzorcami pseudowdrożonymi w symfony by sobie nie próbowali inaczej tłumaczyć).

 

 

Rynek potrzebuje specjalistów i nie ma problemów, żeby im płacić odpowiednie stawki - ale większość rozmów, które ja odbywam to:

 

- doświadczenie mam ale nie pokażę

- zadania nie zrobię bo jak tak

- wzorców nie pamiętam, kto by używał

- 10k na start, po 3 miesiącach 15k

- do tego aparycja i podejście typowego trolla piwnicznianego, ani takiego na spotkanie zabrać a już nie mówić puścić samemu

 

Jeśli jesteś programistą BI, znasz się na big data, zajmujesz czymś co wymaga jakiejkolwiek wiedzy i masz kilkuletnie doświadczenie komercyjne a do tego co teraz ważne w teamach multidziałowych masz umiejętności miękkie (choćby umiejętność odmowy pomocy bez obrażania) będziesz zarabiał spokojnie 10k na rękę

 

 

Ehh edit:

dopiero zobaczyłem, że to MEGA TROLL:

 

Bardzo dobra znajomość języków:

- Java

- jQuery

- jScript

- C

- C#

- C++

- Visual Basic

- Visual Basic Net

- HTML (w tym CSS)

- PHP

- Python

- Delphi

- Basic

- Fortran

 

to co, 50 lat doświadczenia ? Bo większość programistów C/C++ z doświadzceniem 5-10 lat prezentuje poziom MIDa - a gdzie reszta ? Gdzie bazy danych, repo, metodologie prowadzenia projektów, procesy wdrażania, testowania (w każdym języku inny stack). Zmarnowałem czas odpowiadając trollowi :( Bo ja mając 18 lat doświadczenia komercyjnego, pracę w 3 krajach dla największych firm nad dużymi projektami znam jedynie kilka technologii dobrze, resztę zdążyłem liznąć po łebkach i "orientuję się", do Ciebie mistrzu nie mam startu (no ale mi płacą ile chcę a nie ile oni chcą) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo po rozmowie uznali że jesteś słaby, masz odpowiedź, w IT zarabiać 8 tys. netto to nic nadzwyczajnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

ps

Gdy przeciętny (majątkowo) Niemiec usłyszał ile się zarabia w PL i jakie są ceny to nie uwierzył, powiedział że to niemożliwe, aby móc tak żyć.

To nie jest odosobniona reakcja kogoś z tzw. zachodu gdzie stawki są bardziej ludzkie.

U nich też tak było. Ale 20-30 lat temu.

 

Do tego u nas nieruchomości są sporo tańsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze jest to że tam nawet w rozmowach telefonicznych czy przez Skype'a nikt się nie szczypie z tym by zatajać stawki! Oni raczej się chwalą i szczcą tym ile chcą Ci dać a u nas? Dogadamy się? Co to znaczy dogadamy się? Co to znaczy że później będzie lepiej? Znaczy to to samo co Wydymamy Się???

Dokładnie coś w ten deseń.

Na koniec gdy będziesz odchodził i wspomnisz że miało być lepiej, że mieliśmy się dogadać to usłyszysz - "przecież wiedziałeś jakie są stawki i na co się godzisz w umowie" :E

 

U nich też tak było. Ale 20-30 lat temu.

 

Do tego u nas nieruchomości są sporo tańsze.

Piszę o teraźniejszości.

edi

U nich być może kiedyś tak było i rodzi się pytanie wobec tego - jak było wówczas u nas, mam na myśli u nas w PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Gordon, jaki ze mnie egoista? Taki że czeka na Unię w Polsce lat już wiele a Unii nie ma?

Egoista bo głos podnosi??

A co ja mam - garba na loterii wygranego?

Jaka gospodarka???

A aplikacje pisane w polsce naszymi paluchami to tylko w Polsce się sprzedają?????

Siedzi grupa wybrańców za 6000zł netto na stołku, działa pół roku apki, szefo sprzedaje, miliony przytula a twórcy co? Zęby w ścianę???

A won mi z taką gospodarką!

Bo nic nie rozumiesz.

 

Ustawą nie da się wprowadzić "równości wynagrodzeń na terenie UE". To by zarżnęło naszą gospodarkę.

Wynagrodzenia zalezą przede wszystkim od siły gospodarki, a my wciąż jesteśmy w tyle i jeszcze przez jakiś czas będziemy.

 

To zostań sobie szefem, ignorancie. Zainwestuj w apkę, rozwiń ją. W czym problem? Wszak to według Ciebie łatwe. I jeszcze na koniec rodysponuj zysk pomiędzy swoich pracowników.

 

To jest Żałosna ignorancja.

 

Pisze o teraźniejszości.

Nasza teraźniejszość to ich poziom 20 lat temu. Bo PRL zmarnował nasz czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo większość programistów C/C++ z doświadzceniem 5-10 lat prezentuje poziom MIDa - a gdzie reszta ?

Bo po godzinach pisze ledwo co dziesiąty(w sensie własne projekty), w kodzie zwłaszcza korporacyjnym nie masz szans na rozwój i robienie dobrego kodu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nasza teraźniejszość to ich poziom 20 lat temu. Bo PRL zmarnował nasz czas.

Tamten PRL wszystkiemu winien.

Obecny PRL jest gitmajonez :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo po godzinach pisze ledwo co dziesiąty(w sensie własne projekty), w kodzie zwłaszcza korporacyjnym nie masz szans na rozwój i robienie dobrego kodu.

 

Co nie zmienia faktu, że tak wygląda rynek. A ogłoszenia się wystawia pod rynek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

Tamten PRL wszystkiemu winien.

Obecny PRL jest gitmajonez :E

Owszem, bo oni mieli dużo więcej czasu na rozwój. My w tym czasie się nie rozwijaliśmy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się chwalił. Tam gdzie podania poskładałem non stop mam propozycje. Problem to kasa. Powiedziałem jasno: 3500 euro netto na umowie i zaczynam juz jutro. Może być po 10,12h dziennie.

Czy jestem cenki? Gdyby nie sprawdzili to by mnie nie chcieli. Chętni to oni wszyscy są ale nie mają kasy to znaczy mają ale nie chcą dać. Łudzą się że zmięknę. O nie. Nigdy. Dosyć.

Gospodarka zarżnięta na amen mnie nie interesuje. Interesuje mnie stan mojego konta. Jak im polski programista w polsce nie pasuje to niech sobie z bałkanów natrzepią. 95% odpowiedzi na zapytanie "dlaczego tak cienko płacą" z uśmiechem wszyscy odpowiadają że "tak jest wszędzie w Polsce" ale my dajemy od razu umowę (jak by łachę robili).

Dziwi mnie tylko jedno. Dlaczego ta sama firma płąci w Polsce 4500zł a w Berlinie 4500 euro?

No dlaczego nie mogę dostać 3500 euro w Polsce tylko muszę emigrować 500km dalej????

Nie kapuję tego!

 

---------

 

Gordon, czasu na rozwój było mało???

1991r na amen padła komucha!

Od 1991r do 1999r bum gospodarczy bo zachód bez wizowe wyjazdy dał robolom z polski!

W Unii ile lat jesteśmy?

Od 2004r?? Ile to już lat? 13???

To mało w czasach takiej technologii??

 

20-30lat temu w rajchu nie było tego co mamy dziś w PL!

Nie było łatwego dostępu do informacji!

Nie było takiego przepływu informacji!

Nie było internetu, GSM i innych. O jakim braku technologii my mówimy?

To nie brak technologii tylko cwaniactwo i lenistwo Polskę grzebie....

To właśnie to że ludzie wykształceni wieją i robią interesy na zachodzie a nie tu!

10 lat pracy za 6500zł = 780.000zł

10 lat pracy za 5500 euro = 2.772.000zł

a życie oparte na Lidlu (polski vs niemiecki) nie jest aż ... takie drooooogie. Zawsze można raz na kwartał jechać kombiakiem na zakupy i zostawić 800 ojro w Polsce jak komuś coś za drogo. Nie ma barier!!!!!

 

Obiecanki i cacanki a głupiemu zęby w ścianę. Idziesz do firemki a oni Ci umowę na 2lata z góry a na niej jałmużna 4500 netto. Powiedzą Ci że po 2latach jak się sprawdzisz będzie więcej. Taaaaaaa, a świstak zdechł z nudy bo pazłotka zabrakło. Po 2 latach to sobie wezmą następnego jelenia po UW ui wcisną mu te samą bajkę.

 

--------------

 

Polska jest od lat e EU i ma podobne stawki (lub często wyższe) za media, opłaty, raty i podobne.

Pora wyrównać przychody bo to jest trochę śmieszne by niemiec emeryt mający 1200 ojro emerytury płacił ratę za auto taką samą jak polak na etacie za 3500zł netto. To już nie te czasy by siedzieć cicho i kwiczeć.

Niemiec płaci za cukier w Aldim 0,69€ a Polak 3,00zł (0,71€).

Na Aralu ostatnio zwykła BleiFrei była po 1,3950€ (mała stacja pod Torgau) a w Polsce za oknem mam 5,05zł (1,21€). Nie szlak Cię trafi?

Metr ciepłej wody z miasta w Warszawce 18,50zł.  Metr tej samej wody w Bremen (mam tam rodzinę) 4,16€.

Dosyć i koniec.

A ludziom proponuję zacząć bardzo głośno na te tematy kwiczeć bo polska stała się krajem w którym mamy roboli za friko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szpkuś ty jesteś jakimś nowym trolem na labie ?

jak porównamy ten tekst z twoim poprzednim ciężko się oprzeć wrażeniu że to zwykłe kopypasty

 

edit: i do tego masz pretensje że zarabiasz 14k z czego połowa to twoje "koszty życia"

przestań pieprzyć - niektórzy w tym kraju muszą żyć za znacznie mniej.

 

PS: znajdź sobie żonę i ją też do pracy wyślij. pieniędzy w domu będzie więcej a wydatki na jedzenie i media wzrosną nieznacznie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szpkuś ty jesteś jakimś nowym trolem na labie ?

jak porównamy ten tekst z twoim poprzednim ciężko się oprzeć wrażeniu że to zwykłe kopypasty

 

Oczywiście, że to troll. Nie ma problemu z płacami po "naście k" dla ludzi, którzy się znają na swojej robocie (i np u nas NIKT nie pracuje 10-12h a praca zamyka się w 6).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szpakuś, problem leży między krzesłem a monitorem. ;)

 

Co do stanu konta - 10k netto, to bez problemu 6k na mies odłożysz. 70k rocznie. Brzmi jak dom bez kredytu przed 35. roku życia. W UK odłożysz może 40% więcej. A za domek milion funtów. Jeśli widzisz tutaj dobry deal - emigruj, nikt na siłę tu nie trzyma. To jest piękno zawodu - każdy na mózg, ofert pracy jest multum i potrafi sobie wykalkulować, co mu bardziej leży.

 

A czemu firma w PL płaci mniej? Bo jej się to opłaca. A pracownik zarabiając połowę mniej, niż w UK nadal ma ten sam poziom życia (albo i lepszy) i jest zadowolony. A jeśli nie jest - praca zdalna dla USA. Tylko znowu trzeba zrobić użytek z szarych komórek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Gordon Lameman

---------

 

Gordon, czasu na rozwój było mało???

1991r na amen padła komucha!

Od 1991r do 1999r bum gospodarczy bo zachód bez wizowe wyjazdy dał robolom z polski!

W Unii ile lat jesteśmy?

Od 2004r?? Ile to już lat? 13???

To mało w czasach takiej technologii??

 

20-30lat temu w rajchu nie było tego co mamy dziś w PL!

Nie było łatwego dostępu do informacji!

Nie było takiego przepływu informacji!

Nie było internetu, GSM i innych. O jakim braku technologii my mówimy?

To nie brak technologii tylko cwaniactwo i lenistwo Polskę grzebie....

To właśnie to że ludzie wykształceni wieją i robią interesy na zachodzie a nie tu!

10 lat pracy za 6500zł = 780.000zł

10 lat pracy za 5500 euro = 2.772.000zł

a życie oparte na Lidlu (polski vs niemiecki) nie jest aż ... takie drooooogie. Zawsze można raz na kwartał jechać kombiakiem na zakupy i zostawić 800 ojro w Polsce jak komuś coś za drogo. Nie ma barier!!!!!

Tak, mało.

 

Wbij sobie do głowy, że np. Niemcy rozwijają się nieustannie od ok. 60 lat. Inwestują w nowe technologie, zdobywają rynki, budują marki.

 

A my de facto rozwijamy się od 25 lat. JAK MAMY ICH DOGONIĆ?

Nie da się tego zrobić, ani w 10, ani w 20, ani nawet w 30 lat.

Rozwijamy się w zasadzie najszybciej w Europie, ale to nei znaczy, że ich dogonimy tak szybko.

 

 

Jak można tego nie rozumieć?!

 

To nie brak technologii tylko cwaniactwo i lenistwo Polskę grzebie....

No, właśnie.

Twoje cwaniactwo i lenistwo.

 

Taki wykształcony, taki doświadczony, tyle umiejętności, taka wiedza! I co?

I dupa. Siedzi na tyłku i jęczy na forum zamiast założyć firmę, wykosić niemiecką konkurencję i być bogatym.

 

Czemu tego nie robisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szpakuś, problem leży między krzesłem a monitorem. ;)

 

Co do stanu konta - 10k netto, to bez problemu 6k na mies odłożysz.

 

 

No tutaj to już Ty popłynąłęś. W dużym mieście: jestem sam (mieszkam sam, żyję sam), chcę mieszkać na poziomie, jeść na poziomie zabrać czasem tinderówkę gdzieś i z 10k to bym nie odłożył w sumie nic. Apetyt rośnie w miarę jedzenia jak to mawiają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy że ludzie w tym kraju MUSZĄ żyć za mniej???

Co to znaczy MUSZĄ??

 

Ja nie muszę! Jeśli ja - zwykły robol, zjadacz chleba z masłem nie muszę to dlaczego inni MUSZĄ?

Bo im się tylko wydaje że MUSZĄ?

A może system nakazuje? Rozkazuje?

 

Nikt nic nie musi! Gdybym musiał to bym się nie pakował.

 

------------

 

Czy jestem trollem? Nie, raczej nie, głośno tylko mówię o tym co mnie boli.

Mam dosyć wyczekiwania dobrobytu i ściem systemowych!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tutaj to już Ty popłynąłęś. W dużym mieście: jestem sam (mieszkam sam, żyję sam), chcę mieszkać na poziomie, jeść na poziomie zabrać czasem tinderówkę gdzieś i z 10k to bym nie odłożył w sumie nic. Apetyt rośnie w miarę jedzenia jak to mawiają.

 

to się nazywa chyba "życie ponad stan".

pierwsze słyszę że komukolwiek płaci się na podstawie jego wydatków. owszem niektórzy pracodawcy biorą pod uwagą takie sprawy jak rodzina czy alimenty, ale nie popadajmy w śmieszność.

jeśli zarabiasz 1500 i ci to na życie wystarcza to jak zaczniesz zarabiać 10k to nikt ci nie broni dalej żyć jak za 1500...

 

Co to znaczy że ludzie w tym kraju MUSZĄ żyć za mniej???

Co to znaczy MUSZĄ??

 

Ja nie muszę! Jeśli ja - zwykły robol, zjadacz chleba z masłem nie muszę to dlaczego inni MUSZĄ?

Bo im się tylko wydaje że MUSZĄ?

A może system nakazuje? Rozkazuje?

 

Nikt nic nie musi! Gdybym nie musiał to bym się nie pakował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

[/b]Rata za M3 w Warszawie = 1870zł

Czynsz 630zł

Media 350zł

Internet 100zł, kablówka 50zł

Paliwo na dojazdy do pracy minimum 700zł (bez jaj by w XXIw z buciora do roboty drzeć!)

Rata za skromne wozidło - jakieś 930zł

Po 20zł na żarcie dziennie - 600zł

Raty za sprzęt potrzebny do nauki i pracy = jakieś 200 miesiąc w miesiac na dozywocie

-----

5430zł!

ZUS i US = 1500zł

6930zł na normalne cywilizowane życie bez stresu! A gdzie urlop?A gdzie dzieci? A gdzie rodzina?

I takie cwaniaki chcą mi dać 3500-4500zł ?????

 

 

 

skoro jeszcze żona 'przytula szóstkę' to chyba nie macie aż tak źle xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, mało.

Wbij sobie do głowy, że np. Niemcy rozwijają się nieustannie od ok. 60 lat. Inwestują w nowe technologie, zdobywają rynki, budują marki.

 

Nooo, Polskimi opłaconymi rączkami. Wszystko co dobre zwinęli :-) bo umieli za to zapłacić. Tymczasem u nas idziesz do fabryki na AutoCadowca i dają Ci 800 ojro.

Nauczysz się, uzbierasz na walizki i noga. I tak od lat. Lekarze, programiści, technicy i inni. A u nas biere się do roboty Ukraińca co Cię prosi byś ustawił mu MMSy w smartfonie bo nie umie.

 

skoro jeszcze żona 'przytula szóstkę' to chyba nie macie aż tak źle xd

 

Dlaczego porównujesz polskie do polskiego???????????????????????????????????

Porównaj te "moje" polskie do niemieckiego!

 

Odpowiedz mi na jedno pytanie:

 

Dlaczego Polacy zakładają różne firmy w EU i im się to opłaca? Jakim cudem prosperują? Jakim cudem zatrudniają "tambylców" płacąc 3,4x więcej jak w PL i jakim cudem nie przenoszą się nazad do PL??

 

Wiesz dlaczego?

Bo dobry pracownik to silnik każdej firmy a nasza nieudolność gospodarcza jest taka że nie potrafimy opłacić specjalistów. Płacimy trzem lewusom po 2500zł zamiast dać jednemu 7500zł i produkować jakość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...