Pomoc przy doborze monitora - ból głowy, zawroty, zmęczenie oczu

[PL4Y3R_ONE 0]

Witam,

 

Mam ogromny problem z doborem monitora do swojego Mac Mini. Całe życie spędziłem przed różnego rodzaju matrycami i generalnie nie było żadnego problemu. Choć ostatnich parę lat były to głównie matryce w laptopach.

Do tej pory używałem na codzień laptopa Toshiba Satelite l505-138 z matrycą LED-TN błyszczącą oraz Macbook Pro retina (2015) z matrycą IPS-TFT błyszczącą i żadnych problemów nie doświadczyłem niezależnie od jasności oraz czasu spędzonego przed nimi.

 

Przechodząc do sedna problemu zakupiłem Maca Mini i chciałem dokupić do niego monitor zewnętrzny do grafiki, zdjęć, etc. i tu pojawia się problem. Wymyśliłem sobie przekątną 24" oraz rozdzielczość 1920x1080. Do tego matryca adekwatna do zastosowań czyli IPS. Kupiłem i oddałem już takie monitory:

 

LG LG 24MP88HV-S - matryca IPS matowa

Dell U2414H - matryca IPS matowa

Dell S2415H - matryca IPS błyszcząca

Aktualnie nieco wyższa półka:

EIZO EV2451 - matryca IPS matowa

 

Problem polega na tym, że podczas korzystani z każdego monitora występują u mnie zawroty głowy, wysuszanie się oczu, ból głowy, zmęczenie oczu i ogólny dyskomfort i to po plus minus pół godzinie korzystania. Jedynie przy aktualnie testowanym przeze mnie EIZO problemy z bólem głowy i zawrotami odpadły, aczkolwiek oczy nadal bardzo szybko się wysuszają oraz występuje ogólny dyskomfort korzystania.

Szczerze to nie mam już powoli sił i pojęcia co może być nie tak, oczywiście w każdym z monitorów dostosowywałem jasność oraz kontrast, niezależnie od ich poziomu dyskomfort nadal się pojawiał. W EIZO jest trochę mniejszy problem w tej kwestii, ponieważ ma czujnik jasności, która dostosowuje się sama do otoczenia. Dodam jeszcze, że dyskomfort występuję niezależnie od pory dnia. Staram się również siedzieć w odległości 60-80cm od monitora co też generalnie nie robi różnicy. Wzrok mam dobry, przebadany, nigdy nie nosiłem okularów, korzystam jeszcze z TV Sony Bravia 42W829B i problem również nie występuje, a spędzam przy nim dużo czasu grając na konsoli.

 

Nie mam pojęcia co to może być, myślałem że moze problemem jest matowa matryca i jej faktura którą widać z bliska na białym tle, zwłaszcza że ostatnie lata korzystałem tylko z błyszczących, aczkolwiek nie.

Może problemem jest zbyt mała gęstość pixeli względem przekątnej ekranu? Może matryca IPS? Aczkolwiek w Macbook'u Pro mam właśnie IPS'a i problem nie występuje. A może musze się po prostu przyzwyczaić do wielkości i problem minie? Mam 14 dni na zwrot monitora (w zasadzie już z 8 dni) i nie wiem czy mam szukać czegoś innego czy próbować się przyzwyczaić.

 

Bardzo bym prosił o jakieś sugestie i pomoc, bo nie mam już powoli siły a chciałbym wreszcie móc normalnie korzystać z komputera i monitora. Z góry wielkie dzięki i pozdrawiam!

[Gość]

Jak już pobawiłeś się w ustawianie kontrastu czy innych ustawień to zacząłbym od resetu do ustawień fabrycznych Ustawiłbym tryb sRGB, kolorki będą mniej oczojebne ale chyba mniej męczące dla oczu. To widzę akurat u siebie (mam nieco inny monitor EIZO, myślę ze będzie podobnie), że na Adobe RGB (szersza paleta barw) oczy zaczynają piec po jakims czasie, na sRGB mam spokój. Ważna też jasność, nie za wysoka, to częsty błąd. Twój EV ma chyba od 0% do 100%, wieczorem, przy jakiejś lampie zapalonej w pokoju, zaleca się okolice 50-60 cd/m2, 100% to u Ciebie chyba 250 cd/m2, trzeba zejść wieczorem na jakieś 20%, może nawet nieco mniej. Jak się poustawia by sam sobie zmieniał jasność to w dzień sam sobie dołoży, w zależności od ilości światła zewnętrznego. Prawdopodobnie nie dostaniesz nic bardziej przyjaznego dla oczu od tego EIZO, w żadnym wypadku nie jest to monitor graficzny, to zwykła "biurwa", ale chyba najlepsza z "biurw". Mogłeś co najwyżej nieco zaoszczedzić kupując EV2450, to chyba to samo jeśli pominiemy róznicę w dolnej ramce.

[-_- greg 0]

@ PL4Y3R_ONE

Sam wybierałem ekran po kątem komfortu i z niczym lepszym od EV2455 się nie zetknąłem. Oczywiście nie miałem przed oczami wszystkich ekranów dostępnych na rynku.

Po 8dniach powinno być ok. jeśli to by była kwestia przyzwyczajenia.

Zagadkowy przypadek.

 

 

 

 

J Mogłeś co najwyżej nieco zaoszczedzić kupując EV2450, to chyba to samo jeśli pominiemy róznicę w dolnej ramce.

EV2451 ma inną matrycę i coś było dłubnięte w elektronice np. jednym monitorem można sterować wszystkimi... jeśli mamy stanowisko wielomonitorowe.

Z zewnątrz to co widać, to inna dolna część ramki i podstawka, podobno ulepszona.

[-volvo- 1]

a u okulisty byl ? glowa czesto boli jak juz wzrok niedomaga.

[MNE 0]

Jak masz ustawiony monitor? Czy nie czasem przy oknie, zbyt duży kontrast i stąd bóle głowy? Czegoś takiego doświadczył znajomy. Po zmianie stanowiska bóle ustapiły.

[Gość]

@-_- greg

Na mva jest chyba przedstawiciel EIZO na Polskę i sugeruje, że te matryce to jeden czort. Coś tam w elektronice dłubnięte musi być, bo dochodzi ta praca wielomonitorowa, też i inne zużycie energii widzę.

 

@fakvat

To zależy co rozumiesz pod pojęciem "świetny". Seria EV od EIZO, podobnie jak E/EA od NEC to tzw biurwy, czyli najprostsze monitory do biura czy domu. Ale jest mi przykro, u grafików (tym akurta zależy na jakości tego co wyświetlane) panuje opinia, ze te biurwy są i tak lepsze od "profi" większosci producentów, szczególnie nowa seria NEC EAxx5 po kalibracji. Jako biurwy mają swoje ograniczenia, ale tu przynajmniej producenci nie piszą idiotyzmów o zastosowaniach w profesjonalnej obróbce grafiki, nawet chyba o amatorskiej nie wspominają.

[-_- greg 0]

@-_- greg

Na mva jest chyba przedstawiciel EIZO na Polskę i sugeruje, że te matryce to jeden czort. Coś tam w elektronice dłubnięte musi być, bo dochodzi ta praca wielomonitorowa, też i inne zużycie energii widzę.

Rozumiem, jest autorytet w tych klockach. Tylko dlaczego sugeruje zamiast podać rzeczowe info, czyli model matryc zastosowany w nowych modelach EV2451 i EV2456

Sugestie a konkretne informacje to dwie różne rzeczy, nawet a szczególnie gdy mamy do czynienia z autorytetem.

Podchodzę z umiarkowanym dystansem do wszelkich sugestii i szukam/czekam na sprawdzone info.

 

Bardzo zastanawiająca jest dla mnie bezgraniczna ufność w to, że każdy produkt eizo jest świetny. Szczególnie modele do 2000 zł.

Też mnie to zastanawia

[piwot 0]

Z doświadczenia mogę doradzić, że częstotliwość odświeżania monitora ma wpływ na zmęczenie oczu i bule głowy.

Prostym przykładem jest to, że przy pracy z monitorem 60hz po 6/8h trzeba było odejść od komputera, odpocząć, oczy zaczynały boleć itd. Od kiedy mam monitor 144hz wszystkie te problemy zniknęły, mogę śmiało stwierdzić, że regulując odpowiednio jasność i kontrast monitora po 10/12 godzinach nie odczuwam żadnych dolegliwości związanych z patrzeniem na monitor.

[Minciu 5608]

@piwot, nowy ekran pewnie masz jeszcze z FlickerFree a stary tego nie miał? Jeżeli ktoś ma 60Hz i używa go jako do windowsa, to nie wiele zmieni ilość Hz, bo w przypadku LCD jest to bardziej jak FPS a nie wypełnianie obrazem na przemian z czarnym tłem.

 

Wyjątek to tryby redukcji Blurra. Ale jak ktoś tego nie używa, to stabilność ekranu jest kwestią jakości sterowania podświetlaniem.

[Gość]

Rozumiem, jest autorytet w tych klockach. Tylko dlaczego sugeruje zamiast podać rzeczowe info, czyli model matryc zastosowany w nowych modelach EV2451 i EV2456

Sugestie a konkretne informacje to dwie różne rzeczy, nawet a szczególnie gdy mamy do czynienia z autorytetem.

Podchodzę z umiarkowanym dystansem do wszelkich sugestii i szukam/czekam na sprawdzone info.

 

 

...

 

Niespecjalnie mam tu ochote się "kopać", bo to chyba nie warte tego. Możliwe że są różne, napisałem tylko "jeden czort" w sensie walorów użytkowych. Sam CX240 mial dwie różne matryce, a nowszy CX241 za lepszy jeśli idzie o matrycę chyba nie uchodzi. O ile mi wiadomo nowa seria nic specjalnego nie wnosi dla szarego użyszkodnika, poza znacznie wyższą ceną. Zarówno sterowanie wielomonitorowe, jak i ramka na dole, to nie walory za które warto płacić przy pracy z jednym monitorem.

 

A sama informacja techniczna też nie musi wiele wnosić, czasem to najzwyklejszy bełkot marketingowy.

[Paramides 44]

Ja siedzę na starych dellach ips 4:3 1600x1200 i po całym dniu nie czuję żadnego dyskomfortu, ale jak miałem okazję być w bibliotece i chwilę popatrzeć na tamte (nowiutkie) wyświetlacze, to od razu zaczęły mnie jakby szczypać oczy, ciężko było skupić się na obrazie, bo wręcz od niego odpychało.

Ode mnie może taka inna rada, żeby pomyśleć o witaminie a i e oraz cynku. Ja od jakiegoś czasu je suplementuję, nie z tego powodu, ale dla prawidłowego działania tego narządu są one wymagane i nie mogę powiedzieć bym ostatnio na niego narzekał. Czasem w domu, gdy nie mam okularów na nosie, to mi to nie przeszkadza. Ekran monitora jest dla mnie czytelny z normalnej odległości.

Wiele spraw zwalamy na czynniki zewnętrzne albo uznajemy, że tak ma być, a okazuje się że proste, podstawowe rozwiązania są najbardziej potrzebne.

Oczywiście zrobisz, co zechcesz, te składniki nie mają działania miejscowego, wspomogą cały organizm.

 

Jeszcze poza tematem tutaj taki artykuł, który ostatnio wypatrzyłem i komentarz na końcu najbardziej zminusowany (mniejsza o to czy inne kupne, czy ten lepszy czy gorszy, ale załóżmy, że prawdziwy)

http://kobieta.gazeta.pl/follow/7,153349,21596516,szczepionka-na-tradzik-dzieki-ktorej-zniknie-raz-na-zawsze.html#BoxMUImg

 

najlepiej to iść do lekarza, on ci da (sprzeda) antybiotyków, a ty to zeżryj i bądź zdrów (człowieku). Ktoś w tym komentarzu zawarł ciekawą listę ziół, które mogą być bardzo pomocne przy tych i innych schorzeniach, a zostało to zanegowane.

[-_- greg 0]

Niespecjalnie mam tu ochote się "kopać", bo to chyba nie warte tego. Możliwe że są różne, napisałem tylko "jeden czort" w sensie walorów użytkowych. Sam CX240 mial dwie różne matryce, a nowszy CX241 za lepszy jeśli idzie o matrycę chyba nie uchodzi. O ile mi wiadomo nowa seria nic specjalnego nie wnosi dla szarego użyszkodnika, poza znacznie wyższą ceną. Zarówno sterowanie wielomonitorowe, jak i ramka na dole, to nie walory za które warto płacić przy pracy z jednym monitorem.

 

A sama informacja techniczna też nie musi wiele wnosić, czasem to najzwyklejszy bełkot marketingowy.

Nie no ja też nie chce się kopać, bo nie ma sensu jedynie uwypukliłem pewną różnicę

- albo wiemy konkretnie, znamy model matrycy w tym przypadku

- albo ufamy autorytetowi z danej dziedziny z wielką dozą zaufania i na tej podstawie budujemy własną ostateczną opinię.

Jeżeli będziemy znali model matrycy w nowym modelu, i okaże się taką samą co w EV2450, to możemy być pewni różnic, ale póki co nie wiemy.

 

To czy są lepsze to kolejna para kaloszy, wymagająca rozchodzenia i sprawdzenia jak to wygląda w praktyce.

Wyższa cena to ogólnie stała tendencja od 2014r. bez względu na to, czy nowy model coś wnosi istotnego czy nie.

 

@piwot

W wielu monitorach migotanie podświetlenia jest mocniejsze, gdy zmniejszy poziom jasności.

Eizo EV zdaje się że przy minimum prawie nie migocze, choć ja zaobserwowałem tzw. powidoki pulsujące - ale pomimo tego i tak mnie najmniej męczy ten monitor (mowa o EV2455), z tego co miałem do tej pory.

Nie uważam że jakieś cudo, ale czuje komfort a o to mi chodziło.

Pieczenie oczu i inne dolegliwości powodowała najbardziej fatalna matryca w laptopie, który spory czas używałem.

 

@Paramides

Popraw link bo nie działa

użyj polecenia z paska narzędzi "wstaw link"

 

Jeśli chodzi o poziom witamin to żeby wiedzieć czy czegoś nie brakuje to trzeba zbadać i mieć jasne wyniki.

W przeciwnym razie to tylko domysły i założenia.

[Paramides 44]

Nie trzeba się badać, żeby takie rzeczy wiedzieć. Laboratorium także nie jest nieomylne. Teraz lekarze mówią to, później coś innego, a człowiek popada ze skrajności w skrajność i słucha autorytetów. Jak się nie zje końskich dawek, to nic złego się nie stanie i z założenia jest to pomoc doraźna.

Może w temacie wyboru monitora pomogłem niewiele, ale zwróciłem uwagę na to jak wpłynąć na konkretny narząd, a to może być pomocne w innej skali.

[-_- greg 0]

@Paramides

Zapodasz link? chciałem zobaczyć ten wpis o ziołach, o którym wspominałeś, zwyczajnie mnie ciekawi, jestem pro ziołowy.

Nie znam się jakoś specjalnie na wit. ale na tyle co się orientuję, to co za dużo to nie zdrowo a same wit. najlepiej naturalne.

Stąd pomysł o zbadaniu poziomu wit. żeby wiedzieć ile i czego brakuje.

 

Jeśli chodzi o monitor i dolegliwości to sprawa dla mnie zagadkowa, szczególnie że przy EV2450 dolegliwości są, jakby najmniejsze ale są.

[Michal Why Not 0]

 

Cześć,

 

Mam te same objawy, które opisujesz.

Pracuje od kilku lat na różnych monitorach TN. Obecnie na laptopie Thinkpad T520 1600x900 - matryca TN 15.6 ( dodam, że poniżej 100% jasności występuje tzw. flickering, który wielu użytkownikom przeszkadza, a mi nie )

 

Niedawno dostałem Thinkpada T470s 14.1 - matryca IPS 1920x1080. Nie daje rade używać tej matrycy (brak flickeringu)

 

1.Nie mogę skupić wzroku na poszczególnych fragmentach.

2.Mam wrażenie, że piksele bardzo szybko migają, a mój wzrok to odczuwa.

3.Po kilku godzinach pracy ból głowy.

4.Oczy bardzo zmęczone, po 2 godzinach użytkowania zachowują się dziwnie nawet kiedy nie patrze na monitor.

 

Byłem 3-krotnie u okulisty. Wykryty lekki astygmatyzm -0.5 dioptrii oraz -0.7

Po przeczytaniu kilku forów natrafiłem na wątek:

 

https://discussions.apple.com/thread/1768816?start=30&tstart=0

 

gdzie koleżka opisuje podobne objawy i w jego przypadku zostało to rozwiązane przez okulary, pomimo bardzo małej wady wzroku.

Ze względu na bardzo dużą ostrość matrycy jego oczy w trybie ciągłym próbowały tę ostrość uzyskać co powodowało właśnie takie objawy.

 

Problem jest taki, że w domu mam równiez matryce 1920x1050 15.6 TN i nie mam takich objawów. Występują one tylko na matrycy IPS.

 

Oddałem notebooka na gwarancji, ale okazuje się, ze wszystko sprawne - ten typ tak ma.

Oczywiście flux'y , upgrade driverów, upgrade biosu - nic nie pomaga.

 

Nawet jeśli okulary pomogą to jest to rozwiązanie bez sensu gdyż do tej pory dla matryc TN, żadne okulary nie były potrzebne.

Jednym słowem paranoja, żeby w XXI wieku produkowali ekrany, z którymi spora część osób ma problemy.

 

Pozdrawiam,

[sino 367]

Pracuje od kilku lat na różnych monitorach TN.

Piszesz niejasno, to w końcu TN czy IPS? Bo chyba IPS.

Ze względu na bardzo dużą ostrość matrycy jego oczy w trybie ciągłym próbowały tę ostrość uzyskać co powodowało właśnie takie objawy.

Po co miały uzyskiwać ostrość gdy było ostro?

 

Ja mam podobne problemy z IPS (choć teraz rzadziej zawroty czy ból głowy, raczej zmęczenie, ale nie oczu). Ale z VA było jeszcze gorzej - problem z ostrością widzenia. W obu przypadkach LED-y i je podejrzewam. Na monitorze TN brak problemów.

 

Muszę zrobić dłuższe testy, bo mam dostęp do 2 TV IPS rodziny, ale tam takich problemów nie zauważyłem. Ale 1 oglądałem nie więcej niż godzinę z rzędu, drugi to już kilka razy po 2 godziny.

[Michal Why Not 0]

Piszesz niejasno, to w końcu TN czy IPS? Bo chyba IPS.

Po co miały uzyskiwać ostrość gdy było ostro?

 

Ja mam podobne problemy z IPS (choć teraz rzadziej zawroty czy ból głowy, raczej zmęczenie, ale nie oczu). Ale z VA było jeszcze gorzej - problem z ostrością widzenia. W obu przypadkach LED-y i je podejrzewam. Na monitorze TN brak problemów.

 

Muszę zrobić dłuższe testy, bo mam dostęp do 2 TV IPS rodziny, ale tam takich problemów nie zauważyłem. Ale 1 oglądałem nie więcej niż godzinę z rzędu, drugi to już kilka razy po 2 godziny.

 

Do tej pory pracowałem na TN włącznie z Thinkpadem T520, na nowym notebooku po raz pierwszy mam IPS'a.

Po prostu oczy próbują się dostosować (złapać odpowiedni focus).

 

Na monitorze TN również są ledy.

 

Kolejny test: Założyłem folie na monitor ( tą w której był laptop) - gdzieś wyczytałem na forum, że to znacznie pomaga. Na pierwszy rzut oka jest o wiele lepiej. Zastanawiam sie w takim razie nad filtrem prywatyzującym.

[-volvo- 1]

Cześć,

 

Mam te same objawy, które opisujesz.

Pracuje od kilku lat na różnych monitorach TN. Obecnie na laptopie Thinkpad T520 1600x900 - matryca TN 15.6 ( dodam, że poniżej 100% jasności występuje tzw. flickering, który wielu użytkownikom przeszkadza, a mi nie )

 

Niedawno dostałem Thinkpada T470s 14.1 - matryca IPS 1920x1080. Nie daje rade używać tej matrycy (brak flickeringu)

 

1.Nie mogę skupić wzroku na poszczególnych fragmentach.

2.Mam wrażenie, że piksele bardzo szybko migają, a mój wzrok to odczuwa.

3.Po kilku godzinach pracy ból głowy.

4.Oczy bardzo zmęczone, po 2 godzinach użytkowania zachowują się dziwnie nawet kiedy nie patrze na monitor.

 

Byłem 3-krotnie u okulisty. Wykryty lekki astygmatyzm -0.5 dioptrii oraz -0.7

Po przeczytaniu kilku forów natrafiłem na wątek:

 

https://discussions.apple.com/thread/1768816?start=30&tstart=0

 

gdzie koleżka opisuje podobne objawy i w jego przypadku zostało to rozwiązane przez okulary, pomimo bardzo małej wady wzroku.

Ze względu na bardzo dużą ostrość matrycy jego oczy w trybie ciągłym próbowały tę ostrość uzyskać co powodowało właśnie takie objawy.

 

Problem jest taki, że w domu mam równiez matryce 1920x1050 15.6 TN i nie mam takich objawów. Występują one tylko na matrycy IPS.

 

Oddałem notebooka na gwarancji, ale okazuje się, ze wszystko sprawne - ten typ tak ma.

Oczywiście flux'y , upgrade driverów, upgrade biosu - nic nie pomaga.

 

Nawet jeśli okulary pomogą to jest to rozwiązanie bez sensu gdyż do tej pory dla matryc TN, żadne okulary nie były potrzebne.

Jednym słowem paranoja, żeby w XXI wieku produkowali ekrany, z którymi spora część osób ma problemy.

 

Pozdrawiam,

 

 

hahahahaha

poczytales o astygmatyzmie ? KAZDY jest do korekcji, to nie jest po prostu -0.5...

[Michal Why Not 0]

hahahahaha

poczytales o astygmatyzmie ? KAZDY jest do korekcji, to nie jest po prostu -0.5...

 

Oczywiście, jakoś od 10 lat mi to nie przeszkadza. Tylko IPS powoduje taki problem.

[Paramides 44]

@Paramides

Zapodasz link? chciałem zobaczyć ten wpis o ziołach, o którym wspominałeś, zwyczajnie mnie ciekawi, jestem pro ziołowy.

Nie znam się jakoś specjalnie na wit. ale na tyle co się orientuję, to co za dużo to nie zdrowo a same wit. najlepiej naturalne.

Stąd pomysł o zbadaniu poziomu wit. żeby wiedzieć ile i czego brakuje.

 

W tym co podlinkowałem chodziło mi o tendencję w komentarzach: szczepionka na trądzik

 

Ja na własnej skórze przekonałem się jak wiele są w stanie pomóc te podstawowe minerały i witaminy, których miałem za mało, lub nawet miałem anemię. Wpływa to nie tylko na zewnętrzne objawy ich niedoboru, ale także na samopoczucie, koncentrację itd itp.

Wybacz, że tak zareagowałem, ale czasem nie sposób wszystko dokładnie określić (i jeszcze zapłacić) i odnieść to do swoich zapotrzebowań. Przykład: są dwa cynki w tej samej cenie, jeden bez recepty drugi na receptę (nie jest refundowany) z 5 razy większą dawką i na tym słabym jest napisane, żeby choćby nie wiem co nie przekraczać zalecanej dawki dziennej i broń cię panie boże łyknąć dwie na raz, podczas gdy kwestia wchłanialność i zapotrzebowań świadczyła inaczej. I jeszcze ważne, żeby nie nabijać niektórym niepotrzebnie kabzy, to będąc w aptece korzystać z produktów leczniczych (leków, produktów specjalnego przeznaczenia), a nie tzw. "suplementów diety", gdzie może być wszystko i nic (choć zapewne są i dobrzy i drodzy ich producenci).

 

Od siebie polecę taki monitor: dell 2007fp

na allegro za 250zł

chyba kiedyś robili jednak lepsze monitory, bo co nowszy model z tej serii, to słabsze parametry

wczoraj byłem w markecie dla idiotów, same tnki

[jagular 1787]

Jak w każdym poprzednim wątku tego typu:

- większy ekran=większe naświetlenie oczu, problemy występują u ludzi przechodzących z laptopów na monitory stacjonarne;

- za duża jasność obrazu. Ile ludzi ustawia to na rozsądnym poziomie?

- kontrastowe otoczenie, przesiadywanie przed ekranem po nocach;

- czynniki zewnętrzne: pozimowy światłowstręt czy niedobór witamin i innych cudeniek;

- wiek. Tak, nie jesteście wieczni i nieśmiertelni i jeżeli zaniedbywaliście zdrowie (wzrok) przez lata, to może to wyjść. Na przykład teraz. I nie musi mieć to nic wspólnego ze sprzętem. Ani z realnie podeszłym wiekiem. Zajechać się można szybko.

[Krandor 2]

Tak i przy jasności 0% gdzie ledwo co widać dalej męczy wzrok ta super technologia. Sam siedzę w okolarogoglach zerówkach z AR/UV bo inaczej wysiedzieć nie mogę 30min. Przy CRT 22"@110hz mogłem siedzieć 20h bez przerwy i żadnego suchego oka czy innego raka nie było, a teraz z wzroku zrobiła mi się sieczka przez rok spędzony przed super hiper technologią ledową.

 

Stanowisko i ustawienia mam dobre ale nic to nie daje. Zauważyłem też, że przy świetle ledowym np. jak patrzę na swoją dłoń czy skórę w nocy to dziwnie wygląda niż oświetlona z monitora CRT. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale przy led jest tak jakby rozproszona/rozmazana, nie widać dokładnie linii papilarnych.

[Minciu 5608]

Tak i przy jasności 0% gdzie ledwo co widać dalej męczy wzrok ta super technologia. Sam siedzę w okolarogoglach zerówkach z AR/UV bo inaczej wysiedzieć nie mogę 30min. Przy CRT 22"@110hz mogłem siedzieć 20h bez przerwy i żadnego suchego oka czy innego raka nie było, a teraz z wzroku zrobiła mi się sieczka przez rok spędzony przed super hiper technologią ledową.

 

Stanowisko i ustawienia mam dobre ale nic to nie daje. Zauważyłem też, że przy świetle ledowym np. jak patrzę na swoją dłoń czy skórę w nocy to dziwnie wygląda niż oświetlona z monitora CRT. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale przy led jest tak jakby rozproszona/rozmazana, nie widać dokładnie linii papilarnych.

 

 

I pewnie te CRT oddałeś do ludzi za pół darmo bo miał być przestarzały? Ja sobie kiedyś też dałem wmówić, że CRT to zło:)

[Krandor 2]

Patrz sygnaturę, obok leda stoi a na nim ps4. Siedzę na VA bo na nim się lepiej filmy ogląda. Najlpeszte zjawisko to zachodzi jak włączę oba, gały dosłownie zamieniają się w pustynię, tak jakby oczy nie mogły ogarnąć tych dwóch różnych źródeł światła. Robiłem też eksperymenty w stylu, tydzień siedzę na CRT i było lepiej ale powrót i oglądanie filmów na tym kwadraciku jest bolesny, mimo lepszej czerni i kolorów o płynności ruchu nie wspominając.

 

[jagular 1787]

Tak i przy jasności 0% gdzie ledwo co widać dalej męczy wzrok ta super technologia. Sam siedzę w okolarogoglach zerówkach z AR/UV bo inaczej wysiedzieć nie mogę 30min. Przy CRT 22"@110hz mogłem siedzieć 20h bez przerwy i żadnego suchego oka czy innego raka nie było, a teraz z wzroku zrobiła mi się sieczka przez rok spędzony przed super hiper technologią ledową.

 

Stanowisko i ustawienia mam dobre ale nic to nie daje. Zauważyłem też, że przy świetle ledowym np. jak patrzę na swoją dłoń czy skórę w nocy to dziwnie wygląda niż oświetlona z monitora CRT. Nie wiem jak to wytłumaczyć ale przy led jest tak jakby rozproszona/rozmazana, nie widać dokładnie linii papilarnych.

Po kolei:

- przy jasności 0% niektóre konstrukcje miały jasność na poziomie szkodliwym dla zdrowia. To tak a propos "kiedyś to robiono dobre monitory, a nie teraz";

- przy tej samej jasności inne konstrukcje mają ustawienia nie pozwalające na przeczytanie czegokolwiek - jak sam piszesz. Nie jest to zdrowe tylko dlatego, że jest nisko. To tak a propos generalizowania i wkładania wszystkich monitorów w jeden worek;

- skoro używasz okularów antyrefleks, to znaczy że nie masz dobrego stanowiska;

- do czego potrzebujesz okularów UV? Przy okazji...wiesz że filtrowanie UV to natywna cecha plastiku, oraz że natężenie tego promieniowania jest bardzo duże w naturze - tj. jeżeli masz z nim problem, twoja głowa powinna eksplodować dawno temu w jakiś słoneczny, letni dzień;

- kiedyś mogłeś siedzieć przed CRT? Czy przypadkiem nie udowadniasz tego, co ja napisałem?

- "żadnego suchego oka i raka" to jest argument na poziomie dna absolutnego. W ten sposób próbujesz udowodnić, że skoro ty nie miałeś suchego oka, raka (czyli sugestia: problemów) z CRT, to znaczy że CRT jest zdrowe (sugestia: lepsze?) od LCD? Dno. Nie zejdę tak nisko, żeby z tym "dyskutować".

- sieczka być może zrobiła się dlatego, że się zajechałeś. Albo z powodu innych czynników. Albo z tego powodu, że twój ukochany CRT to działo elektronowe walące ci w twarz (przez siatkę maski ekranu) energią. Przez lata twój organizm był w stanie się regenerować, odporność na szkodliwe czynniki była duża. Cóż...to już przeszłość najwyraźniej.

- porównywanie oświetlenia LED do CRT (WTF?) to jest kolejny dyskusyjny poziom zero. Jest mnóstwo rodzajów oświetlenia ledowego - niektóre są na pewno tragiczne, inne emitują światło lepsze od czegokolwiek, co w życiu widziałeś (w sensie: emiter światła sztucznego).

Nim przejdziesz do etapu "to bzdura, ja wiem lepiej, nic mi nie jest": jak widać już nie czujesz się zdrowy. Po prostu masz jakąś tam opinię, bo coś tam ci się wydaje.