ELEX - gra twórców Gothic

[azgan 8795]

Bo to jest średniak .

 

Polecać Ci tutaj będą wszystkie osoby które w to grają.

 

Ja grałem i to sporo i gra jest niezbyt ciekawa.

 

Fabuła nie porywa resztę widziałeś na filmikach więc wiesz czego się spodziewać.

[Szambo 1498]

Jak wyrwiesz poniżej stówki zdecydowanie tak. Misje poboczne to podstawa. Mam ponad 10h a wątek głowny wcale nie ruszony

Grasz Bersekerkiem walczącym Mieczem?

 

W co inwestujesz?

[lukadd 9021]

Bo to jest średniak .

 

Polecać Ci tutaj będą wszystkie osoby które w to grają.

 

Ja grałem i to sporo i gra jest niezbyt ciekawa.

 

Fabuła nie porywa resztę widziałeś na filmikach więc wiesz czego się spodziewać.

 

Dobrze to ująłeś. Ci co grają raczej będą polecać . Ale tu chyba każdy musi się przekonać na własnej skórze czy da radę w to grać.

 

Mnie wciągnął ten świat mimo oczywistych wad i problemów. Czasami mam chwile słabości, ale idę dalej i zaraz trafię znowu na coś ciekawego. Nawet walka po ogarnięciu tego systemu już zaczyna mi się podobać na tyle, że sprawia frajdę.

 

A fabuła ledwo liznąłem, na razie tłukę tylko questy poboczne, ale jak sobie przypomnę fallouta czy andromedę to tutaj mi się i tak zdecydowanie bardziej podobają questy.

[Gość Azazell]

Powiedzcie mi - warto? Mam mieszane uczucia po tych wszystkich filmikach na YT. Jak fabuła? Wciąga? (bo to jest najważniejsze) I jak questy poboczne?

 

Gra jest mega fajowa:). Jak fan Gothic i Risen oraz innych gier RPG - z czystym sercem polecam. Jeśli nie jesteś zaślepiony i nie patrzysz tylko na grafikę oraz błędy techniczne - to gra Elex jest dla ciebie. A jeśli męczą cię błędy to poczekaj jak naprawią gdzieś z pół roku.

 

Gra powala klimatem i przepięknym zaprojektowanym światem. http://store.steampowered.com/app/411300/ELEX/ poczytaj sobie zresztą recenzje graczy.

 

Oczywiśćie gra ma wady, ale która produkcja ich nie ma?

Mam na razie 18h i oceniam ją na mocne 8.5/10.. Ale ostateczną ocenę dam wiadomo jak skończę. Ostatnio zaniedbuje piłkę nożną. Wczoraj miałem oglądać swój ukochany zespół i co? Wybrałem Elex.. To coś świadczy . Bardzo ale to bardzo rzadko wybieram gry kosztem futbolu .

 

Polecam materiał Roja -->

Bardzo ciekawie opowiada o grze. Edytowane 22 Października 2017 przez Azazell

[Reddzik 4844]

Rojo zjechał trochu hp "ścierwojadowi", a tu jego towarzysz-npc, "Rozpoczynam walkę", beka. Dobrze, że mu się w ogóle chciało zacząć i tak już mob był martwy.

 

Ja wracam do Gothica 2 NK, a potem Riseny, przyjdzie czas na Elexa.

[hennepin 373]

Jak wyrwiesz poniżej stówki zdecydowanie tak. Misje poboczne to podstawa. Mam ponad 10h a wątek głowny wcale nie ruszony

 

W W3 nie robiłeś wątków pobocznych, które były genialne, a w tak nijakim, drewnianym, tytule robisz, ehh no rozumiem, nie ma w co grać do piątku, ptfuu wróć, do wtorku znaczy się

Edytowane 22 Października 2017 przez hennepin

[Alejajca 0]

Powiedzcie mi - warto? Mam mieszane uczucia po tych wszystkich filmikach na YT. Jak fabuła? Wciąga? (bo to jest najważniejsze) I jak questy poboczne?

Na tę chwilę, przy takiej ilości niedoróbek, błędów (możemy np. ubić "Młode Raporty" nie Raptory) gra nie jest warta swojej ceny. Do tego gra graficznie i dźwiękowo jest jedynie podrasowaną wersją Risen 2. Jeśli jesteś maniakiem Gothic i dwóch pierwszych części Risen to lepiej poczekać na spadek ceny poniżej 100zł. Cała reszta pewnie będzie czekała na jeszcze większe przeceny.

[hennepin 373]

Zagraj to będziesz wiedział czemu.

 

W dodatkach do W3 zrobiłem wszystkie poboczne i nie było jakiegoś wow.

Z całego W3 cenię tylko historię Barona i Olgierta Cała reszta jest słaba. W2 nadal dla mnie najlepszy z całej trylogii.

 

Liznąłeś jedynie poboczne, bo jak można nie znać "Ostatnie Życzenie". Jeśli powstaje dzisiaj taki potworek jak Elex i nie potrafią lub nie chcą się rozwijać to nie świadczy dobrze o deweloperze.

Edytowane 22 Października 2017 przez hennepin

[hennepin 373]

Żebyś wiedział, trafiłeś w sedno.

[Gość Azazell]

W W3 nie robiłeś wątków pobocznych, które były genialne, a w tak nijakim, drewnianym, tytule robisz, ehh no rozumiem, nie ma w co grać do piątku, ptfuu wróć, do wtorku znaczy się

 

Już teraz nie przesadzaj. Może i drewno, ale zrobione z olbrzymią klasą. Baa nawet mogę przyznać, misje poboczne nie ustępują o krok Wieśka 3. Baa nawet może są i lepsze? Dokładnie już mi się nie chce porównywać bo nie widzę sensu. W W3 nie było aż tak dużo misji pobocznych, które wykonywałeś z zapartym tchem - wyróżnia się i tak wątek Barona. Bo tylko te misje poboczne zapamiętałem po przejściu gry.

 

Hennepin najpierw pograj, daj grze szanse i dopiero się wypowiadaj. (Chyba że już grałeś). Bo nazywanie jej potworkiem, bez dobrej znajomości nie jest to rozsądne ;/

 

Zagraj to będziesz wiedział czemu.

 

W dodatkach do W3 zrobiłem wszystkie poboczne i nie było jakiegoś wow.

Z całego W3 cenię tylko historię Barona i Olgierta Cała reszta jest słaba. W2 nadal dla mnie najlepszy z całej trylogii.

 

No dokładnie zgadzam się, ale raczej W3 jest najlepsze z trylogii. Chociaż W2 chyba mnie osobiście bardziej wciągnął jeśli chodzi o główny wątek..Bo w W3 wątek główny jest mega NIERÓWNY ... Gdyby nie Ciri to fabuła w Wiedzminie 2 by się dużo bardziej wyróżniała.

Edytowane 22 Października 2017 przez Azazell

[Mrow 4]

Niektóre questy poboczne wydaja sie byc oderwane od swiata. Wchodzimy do karczmy u Berserków z mijsa przeknoania wlasciela do serowania piwa pewnej grupie. Ostra wymiana slow, wychodzimy przed karczme, zaczyna sie walka. Bam bam i koniec.

 

W kaczarmie drewniaki stoja i nikogo to nie interesuje, przed kaczrma drewniak wbija mlotkiem gwozdzia w deske. Dwaj drewniani straznicy stoja odrobinke dalej i nic nie widza.

 

Zero ekscytacji, kibicowania. Brak przejecia drewnianych klientów karczmy tym co sie dzieje. Czuje sie jakbym robil questa w grze MMO jakims Lineage 2 albo Aion.

 

W przytoczonym wczesniej Wiedzminie 3 pierwsze wejscie do karczmy bylo po prostu super. Klimat, walka, zainteresowanie ludzi w srodku, a tutaj takie MMO RPG ala Gothic zwany Elexem.

Edytowane 22 Października 2017 przez Mrow

[Ememens 0]

miał ktoś problem taki, że jak wracał do tych pierwszych ruin po broń kleryków to jej nie było? (zniknęła?) sprawdzałem na filmikach na yt i nie ma jej tam gdzie powinna być

[jestem-bogiem 31]

Da się w to pograć na phenomie 955 i hd 7850 2g?

[Bodzio32 0]

Da się w to pograć na phenomie 955 i hd 7850 2g?

Ja gram na 955 i 970 na full w 1680x1050 (taki mam monitor ) i najmniejszy FPS jaki miałem to 36.

[Alejajca 0]

Da się w to pograć na phenomie 955 i hd 7850 2g?

Gra ma podrasowany silnik Risen, więc u Ciebie 1080p winien bez problemu ruszyć na średnich detalach

[Szambo 1498]

Jest ciężko... głupia misja dla Jory, a chyba wróce tam jak będę miał z 30 poziom I ten Mech...

 

Znalazłem jakiś elektryczny mieczyk w podziemiach miejsca gdzie skrywał się ten koleś ze zmutowanym bratem. Jak spełnie wymagania siły i zręczności będę mógł tym trzaskać?

[Gość Azazell]

Jest ciężko... głupia misja dla Jory, a chyba wróce tam jak będę miał z 30 poziom I ten Mech...

 

Znalazłem jakiś elektryczny mieczyk w podziemiach miejsca gdzie skrywał się ten koleś ze zmutowanym bratem. Jak spełnie wymagania siły i zręczności będę mógł tym trzaskać?

 

Tak też go trzymam, ale raczej pewnie znajdę coś lepszego.

 

Czy zręczność bardzo wpływa na walkę bronią białą - zwiększa obrażenia? Bo jest wymagana do używania mieczyków itp. I tylko po to ?

[Szambo 1498]

Ale nie dziwie się chyba recenzentom...

 

Gra jest dużo trudniejsza niż Gothici i Riseny. Właściwie wszystko poza obozem zabija. Wykonywanie niektórych zadań to ciągła ucieczka.

 

Uczę się na nowo fauny i flory.

 

Nowe Ścierwojady, Kretoszczury... i jest nawet Cierniostwór. Trochę jeszcze jestem zagubiony... chyba wyjdzie, że dołącze do Bersekerków, bo nie mam zielonego pojęcia jak podpiąć się pod inne grupy. A muszę zdobyć jakiś Pancerz, bo generalnie cały czas uciekam

 

Jeszcze żadnych punktów nie rozdysponowałem... a mam chyba 6-7 poziom. Po prostu nie wiem co będę chciał robić.

Edytowane 22 Października 2017 przez Szambo

[Alejajca 0]

Nawet z pancerzem od kowala u Berserkerów będziesz ginął jak ćma bądź urządzał sprinty nie gorzej od Bolta.

Balans przeciwników jest a raczej go nie ma. 40 na sile i budowie, 35 na zręczności i można ginąć od byle ścierwojada bo skończyła się wytrzymałość i nie ma czym atakować.

 

Z inej beczki - jak radzicie sobie z łupieżcami? Jest możliwość by przynajmniej nas ignorowali?

[Bodzio32 0]

Nawet z pancerzem od kowala u Berserkerów będziesz ginął jak ćma bądź urządzał sprinty nie gorzej od Bolta.

Balans przeciwników jest a raczej go nie ma. 40 na sile i budowie, 35 na zręczności i można ginąć od byle ścierwojada bo skończyła się wytrzymałość i nie ma czym atakować.

 

Z inej beczki - jak radzicie sobie z łupieżcami? Jest możliwość by przynajmniej nas ignorowali?

Ja wyskakuję a raczej wylatuję na jakiś dach lub pagórek i z łuku ich plus granaty a ostatnio zdobyłem miotacz płomieni i padają nawet spoko.

[Szambo 1498]

No to tu tkwi problem.

 

W Gothicach, Risenach można było udać się w niektóre tereny, bo np. pilnowały ich słabe Gobliny. A tu mam wrażenie, że poustawiano tych przeciwników bez ładu i składu.

[Gość Azazell]

No to tu tkwi problem.

 

W Gothicach, Risenach można było udać się w niektóre tereny, bo np. pilnowały ich słabe Gobliny. A tu mam wrażenie, że poustawiano tych przeciwników bez ładu i składu.

 

Tu masz to samo. Wszystko zależy aby wyczaić gdzie chodzić gdy się nie rozwiniemy. To było w każdych produkcjach od PB.

 

Nawet z pancerzem od kowala u Berserkerów będziesz ginął jak ćma bądź urządzał sprinty nie gorzej od Bolta.

Balans przeciwników jest a raczej go nie ma. 40 na sile i budowie, 35 na zręczności i można ginąć od byle ścierwojada bo skończyła się wytrzymałość i nie ma czym atakować.

 

Z inej beczki - jak radzicie sobie z łupieżcami? Jest możliwość by przynajmniej nas ignorowali?

 

A jak było w Gothicach? Też nawet będąc dużo mocniejszym mogliśmy zginąć od stworków, które rzekomo nie wyglądały na groźne. Bardzo odczuwalne jest teraz w Elexie jak w starych Gothicach, że słabsze potworki zadają nam mniejsze obrażenia. Pamiętam to doskonale w Gothicach.

 

--

Btw, fajne materiały Rocka na YT

 

Polecam ciekawie mówi o gierce.

Edytowane 22 Października 2017 przez Azazell

[Alejajca 0]

Błąd - w Gothic 2/3, nawet w Risen 1/2 początkowo spotykałeś przeciwników, którzy przy dobie szczęścia i przy wykorzystywaniu sztuczek byłeś w stanie pokonać. W Elex od początku masz pod pod straszną górkę, np. gdy poznajemy Durasa i przechodzimy z nim przez most spróbuj skręcić w prawo, w kierunku ruin. Co gorsza za cholerę nie znasz parametrów postaci czyli siły, punktów życia, punktów wytrzymałości więc ciężko jest określić ile wytrzymasz w boju.

W Gothic/Risen gdy kończyła się wytrzymałość to ataki były po prostu słabe, ale atakowaliśmy, w Elex masz wykrzyknik i durną minę bezradnego Jaxa, który musi odczekać aż "pasek ataku" się naładuje.

[Arachnid 0]

Jest ciężko... głupia misja dla Jory, a chyba wróce tam jak będę miał z 30 poziom I ten Mech...

 

Znalazłem jakiś elektryczny mieczyk w podziemiach miejsca gdzie skrywał się ten koleś ze zmutowanym bratem. Jak spełnie wymagania siły i zręczności będę mógł tym trzaskać?

Właśnie z nim latam. Robi robotę, ale trochę psuje grę ... jest zbyt op. Zwykłe szybkie uderzenie powoduje paraliż u przeciwnika co pozwala wyeliminować praktycznie każdego 1v1. "Czaszki" padają bezproblemowo.

 

Przydałby się tej grze patch bo gra jest zbyt łatwa i zbyt zabugowana na obecną chwilę.

Edytowane 22 Października 2017 przez Arachnid

[Szambo 1498]

Właśnie z nim latam. Robi robotę, ale trochę psuje grę ... jest zbyt op. Zwykłe szybkie uderzenie powoduje paraliż u przeciwnika co pozwala wyeliminować praktycznie każdego 1v1. "Czaszki" padają bezproblemowo.

 

Przydałby się tej grze patch bo gra jest zbyt łatwa i zbyt zabugowana na obecną chwilę.

No to ładuje skille pod niego.