Skocz do zawartości
adashi

Żulernia z OLX, Allegro oraz forum PC Laba

Rekomendowane odpowiedzi

i zapytałem czy ma telefon na kartę,czy abonament bo ten drugi policja namierzy bez problemu,natychmiastowe rozłączenie..

Ten na kartę, również namierzą - bez problemów. Pytanie podstawowe: waga sprawy.

 

 

to mnie nawyzywała od chamów gburów i że jak nie umiem interesów robić to po co wystawiam na olx

W tego typu sytuacjach, nie odpuszczam i dalej ludziom odpisuje - z chamstwem trzeba walczyć.

 

Nie no bez przesady pierwszego sms-a wysłał mi z numeru Orange i na ten mu odpisałem ,sms nie kosztował mnie nic bo 19gr zeszło mi z promocyjnego (Jeszcze by tego brakowało żeby minie ,starego wyjadacza Internetów jakaś gadzina na suba naciągnęła).

 

Sms wyglądał tak:

https://s14.postimg.org/yyk91p6zl/sms1.jpg

Potem dostałem maila (tu już czerwona lampeczka że coś jest nie halo):

https://s9.postimg.org/a2nf0w65r/image.jpg

Na widok strony z formularzem parsknąłem śmiechem:

https://s22.postimg.org/v6pyjzv81/image.jpg

 

Ciekawostka:

Co do strony z odnośnika też pisałem do niemieckiej firmy hostujacej żeby zdjęli ją z neta za phishingowanie.

Niemiaszki odpisali że nie widzą na stronie znamion phishingu i strona pewnie wiśi w sieci dalej już nie wiśi...

 

Tak na marginesie, 3 zdjęcie wyjaśnia wszystko - aby pobrać, musisz wpisać numer telefonu, a pod spodem jest "zgoda na warunki usługi serwisu". Równie dobrze tam mogłoby pisać, że koszt to 100000000...nie podałbym numeru, nie oddzwaniam jeśli numeru nie da się sprawdzić (czyli w google nic o nim nie ma) i nigdy nie odpisuję na smsy - jeśli ktoś ma do mnie sprawę, to zadzwoni ponownie, a kadry danej firmy z całą pewnością to będą robić...zaś takie garażowe szukanie pracowników na stronach, dla mnie, jest śmieszne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie przypomniałem :)

Sam chciałem przyżulować !

Dawno temu wdziałem post Duńka odnośnie sprzedaży Titana numer one i podąłem kwotę (chyba o 100 niższą ) Duniek tylko napisał NIE! :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tego typu sytuacjach, nie odpuszczam i dalej ludziom odpisuje - z chamstwem trzeba walczyć.

 

I daje Ci to tyle, że w efekcie spotykają się dwa chamy? :brow: Ech, Fire... ambitnyś... ło kurde...

 

Nie ma to jak na chamstwo reagować dziecinadą.

 

 

Co do tematu, to jak kiedyś napisałem, że podpuściłem cebulaka co by podjechał 80 km po jakiegoś fanta, bo zgadzam się na jego - totalnie absurdalną - ofertę, to mnie tu zjeść chcieli razem z rzepami przy butach, gdy bardzo grzecznie powiedziałem mu, że chyba pomylił adres, bo ja nic nie sprzedaję.

 

Tak sobie przypomniałem :)

Sam chciałem przyżulować !

Dawno temu wdziałem post Duńka odnośnie sprzedaży Titana numer one i podąłem kwotę (chyba o 100 niższą ) Duniek tylko napisał NIE! :E

 

Dlatego ja staram się Duńka przeczekać. Jak coś mu długo wisi, racjonalizuje cenę. cool.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bielas tutaj można napisać prace dyplomową w związku do różnic kulturowo-lokalno-społecznych odnośnie południa a północy Polski.

Mam znajomego "Krakusa", który przeprowadził się do trójmiasta i przez długi okres czasu kompletnie nie mógł się odnaleźć :E

W głupim media markcie mówili mu - spokojnie zaraz, poczekaj, wyluzuj...

Po dwóch latach w 3mieście nie może odnaleźć się w Krakowie! Tak ma na wszystko wylane :)

 

Ps. Duniek południowiec walczyć będzie o każdego zeta :D (nie przeczę podziwiam )

Edytowane przez Walther

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak sobie przypomniałem :)

Sam chciałem przyżulować !

Dawno temu wdziałem post Duńka odnośnie sprzedaży Titana numer one i podąłem kwotę (chyba o 100 niższą ) Duniek tylko napisał NIE! :E

 

a co mialem napisac :E :E ?

nie to nie

 

a bielas chyba nigdy u mnie nie kupił :E

 

PS

co do joemonstera

#1. Nie witają się

 

Ludzie piszą do mnie maile albo kontaktują się przez serwis i nie potrafią napisać „Cześć”, „Dzień dobry”, „Ty chuju”. Nic.

 

wtf, nie mam z tym problemu - lubie konkrety a nie jakies dzien dobry :E, sam staram sie pisac, ale nie oburza mnie to ze ktos nie pisze witam, albo przechodzi na Ty

 

#2. Nie podpisują się

 

jw, w wiekszosci pisze na Pan, no chyba ze nick "zenski" to Pani, nikt nigdy nie poprawia, raz dziewczyna sprzedawala kilka rzeczy to zrobilem jej osobne konto allegro i tez duzo osob pisało, ile Pan chce za to,

 

#3. Brak form grzecznościowych

 

patrz pkt1

 

#4. Ile za to?

 

„Ile chcesz za to pudło?” – psia mać. Jest napisane na aukcji! A jak to jest aukcja od złotówki i bez ceny minimalnej to chcę tyle ile będzie na końcu aukcji. Simple as that.

 

no wystawilem kup teraz za 1000zł a gosc pyta ile chce, no nieeeeee chyba bym chciał 50zł :E

 

#5. Co tak drogo?

 

„Ile ty chcesz za to pudło!? Za drogo! Nikt ci tego nie kupi!” – aha, przepraszam, nie wiedziałem, już poprawiam, ile dać? Pół ceny? Ćwierć? 10%?

#6. A poza Allegro to nie da rady? Prowizje…

 

Cieszę się, że ktoś troszczy się o moją kieszeń, ale jeśli kupujący zwraca uwagę na prowizję, której nie płaci i na siłę próbuje umówić się na sprzedaż poza Allegro, to ja tego nie łapię. Moja czarna lista pełna jest różnego rodzaju naciągaczy.

 

jakich naciągaczy? poza allegro zwykle taniej o prowizje ale tylko przy odbiorze, bo jak sie okazuje poza allegro to tylko pobranie, pff no i co to pobranie da, az mam chęc nauczyc kogos takiego i wyslac mu ziemniaki zamiast sprzetu (oczywiscie pozniej zwrot kasy ale moze by sie nauczył ze pobranie nic nie daje

Problem jest w tym ze zwykle nie są to przedmioty drogie gdzie prowizja jest wieksza a jakies pierdoły za 100zł i meil, proponuje 50zł POZA ALLEGRO wiec nie zaplaci pan prowizji (no to chyba juz wole przez allegro i zaplacic te 3zł) :E

 

 

#7. Ja kupiłem teraz, ale odbiorę przy okazji

 

Aha… miałem już kilka takich przypadków. Ktoś licytuje u mnie zabytkowy unikatowy przedmiot za tysiaka i mówi, że zapłaci przy odbiorze za dwa miesiące. Po dwóch miesiącach nie odbiera telefonów, przeżył tragedię rodzinną, wyjechał za granicę, nie pamięta o co chodzi. Przez ten czas przedmiot jest zablokowany, kasy nie ma, prowizja do serwisu poszła…

#8. Wygrałem aukcje – rezygnuję

 

Kilka razy tak mialem, tyle ze zwykle wplacali od reki i odbierali "jak wrocą zza granicy", (max chyba 3-4miesiace trzymalem przedmiot) :E, chociaz od znajomego gosc kupił core2duo i wplacił i po 1,5roku sie odezwał ze prosze jednak wyslac (ale nie wplacił za koszty wysylki) i koniec koncow nie odebrał go ani nie wplacił

 

#9. Telefon: Ja przed sekundą kupiłem, proszę już wysłać

 

Dzwonią do mnie, czasem w dzień, czasem w nocy, i żądają, żebym dosłownie w tej samej chwili pobiegł na pocztę to wysłać, bo zaraz potrzebne. Niestety poczcie i kurierom koła na nowo nie odkryję i nie przeskoczę ich czasów dostawy, czego często żądają ode mnie klienci. Czasem da się coś lekko przyśpieszyć, ja rozumiem, bywają sytuacje podbramkowe, ale jeśli na aukcji jest napisane „wysyłka w ciągu 48h”, to znaczy, że mogę ją wysłać pojutrze! Po coś daję tę informację na aukcji! *Jeśli ktoś jest miły, grzeczny, kulturalny i dzwoni do mnie przed kliknięciem „Kup Teraz”, to chętnie pomogę. Poważnie mówię

.

 

akurat na tony takich ludzi jest, OLX w oglozeniaiu telefon tylko 12-20, to dzwonią od 6-7 rano, kilka razy akurat bylem na nogach o tej godzinie (jezszcze) to zrozumiałbym ze potrzebuje to od reki, a na koncu to ja sie jeszce zastanowie, albo przyjade za 3 dni :E

 

#10. Jak używa się serwisu?

 

Tak, często piszą do mnie ludzie z prośbą o poradę dotyczącą użytkowania serwisu. Kiedyś nawet im pomagałem, do momentu, w którym ktoś pisząc do mnie potrzebował pomocy w kupnie przedmiotu u mojej konkurencji. Nie umiesz internetów, już śpieszę z pomo… z numerem helpdesku. Dzwoń do woli.

 

duzo ludzi nie ogarniało payu i na poczatku staralem sie tlumaczyc, pozniej juz odsylalem do helpdesku

Edytowane przez duniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

a co mialem napisac :E :E ?

nie to nie

 

My na północy chyba żyjemy w innym świcie i lubimy rozwijać rozmowę w stylu : no nie za tyle nie sprzedam ale zawsze możemy się dogadać, a ile chciałbyś zejść, dobra daj tyle i jest spoko.....

a tu takie magiczne NIE i nie wiem jak to ogarnąć, po prostu czuje się jak kamień :E

Edytowane przez Walther

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem. Lilkę 01. Desktopa matx. Plus jakieś tam inne pierdoły, ale dawno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

My na północy chyba żyjemy w innym świcie i lubimy rozwijać rozmowę w stylu : no nie za tyle nie sprzedam ale zawsze możemy się dogadać, a ile chciałbyś zejść, dobra daj tyle i jest spoko.....

a tu takie magiczne NIE i nie wiem jak to ogarnąć, po prostu czuje się jak kamień :E

 

nie zrozum mnie zle, ale 99% kupujacyh - KUPUJE i nie pyta, jak ktos zada JAKIEKOLWIEK pytanie zwykle juz nie kupuje, teraz to nawet nie mowie nie tylko usuwam konwersacje :E, bucówa :E no ale trudno

 

 

jeszcze taka sytuacja

rok temu wystawilem NOWE mobo Z77 (no prawie nowe, ale było od kumpla ktory nie ma czasu na przestoje, wiec kupuje zwykle dwie plyty bo to najgorzej dostac)

 

ta plyta faktycznie miala przebieg 30godzin w testach pachniała nowosicią, full box itp

 

gosc zadał 20 pytan PONUMEROWANYCH, typu czy była w biurze, jak bylo podkrecane offsetem czy manual itp gowna

 

 

i najlepsze ze odpisalem na wszystkie pytania POZYTYWNIE poza gwarancją no ale lga1155 juz nie maja gw przeicez od dawna (pod jego kątem, ze nie bylo nic krecone a tak wogole plyta nowa)

i co

nawet nie odpisał, nie dzieki itp

zero

 

 

 

jak ktos chce sie przekonac na wlasnej skorze jak to jest z ludzmi to niech wystawi na allegro najbardziej chodliwy towar - czyli Uzywana karte graficzną do 300-400zł :E

Edytowane przez duniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No cóż przemiał robi swoje :E

(sam pewni był bym oziębły w rozmowie ;) )

Edytowane przez Walther

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Podepnijcie ten temat, może się jeszcze trafią jakieś fajne rodzynki. Mam trochę tego ale w Holenderskim, nie chcę mi się tłumaczyć :E

 

Ogólnie to świeża sytuacja, wystawiam Strixa 980Ti za €325, cena ostateczna. Napisałem nawet pogrubionym tekstem - cena ostateczna, nie odpisuję na oferty.

W jakieś półtora tygodnia same maile typu:

 

"250 i dzisiaj przyjade"

 

"200?"

 

"Czy może pan sprzedać za 300?"

 

Nawet ludziom nie chcę się już napisać imienia czy jakiegokolwiek tekstu tylko na pałę piszą cenę i klikają wyślij. Podejrzewam że gdyby przed każdą reakcją dali jakąś dobrą captcha to liczba takich maili spadła by o 90% lol2.gif

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Nie tak dawno wystawilem DFI LP P35 T2RS (ktora jak prawie kazda dfi z tego okresu miala wade kosmetyczna tj. wylamana plastik z gornych portow sata - cos pokroju tego na zdj w spoilerze) z E7200 za 100 zl Zadzwonił do mnie koleś, że jest zaciekawiony i zapytal czy płyta ma jakieś problemy, to mu powiedziałem, że jak prawie każda płyta na LGA 775 może ona mieć problemy z kompatybilnością ramu. On mi powiedział, że ma Asusa P5Q na chipsecie P35 i tego problemu nie ma, to Ja mu mówię, że P5Q jest na P45, a on twierdzi inaczej i dopiero kiedy mu powiedziałem, że P5Q to P45, P5K to P35, a P5B to P965 to powiedział "to może jednak P5K". Od razu zaznaczyl, ze chce zejsc z ceny (no tak, bo plyta warta 150 - 200 zl (z procesorem wartym dyche, ale zawsze cos) to nie jest okazja) bo nie wie, czy bedzie ona mu dzialac z Xeonem. Ja mu proponuje w takim wypadku gwarancje rozruchowa i zaznaczam, ze dostaje procesor (a wiec jak cos spieprzy to juz jego wina), a ten ze nie chce i proponuje 50 zl. No tak, bo na pewno sprzedam ci plyte za 1/3 jej wartosci bo ty sie boisz, ze cos uwalisz. :E

 

 

6604957461_0f3d9137a4_b.jpg

 

 

Edytowane przez JTN5M

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strach to był jedynie pretekst. Wiedział za co bierze się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

z xeonem 771 mialem niezła historie

 

mialem takiego z naklejonym adapterem 771 i zrobionymi rowkami wiec nie trzeba bylo plyty przerabiac, sprawdzalem go w gigabyte i asusie - bootuje na obu wiec dziala, bo czemu ma niedzialac

 

 

przyjechał gosc osobiscie odebrać, no ale panie, nie wiem czy bedzie dzialac na mojej plycie, przyjechał z całym PC - dalem mu procka i sam montował do plyty, - odpalił, poszedł DYM :E :E :E

 

panie co pan mi tutaj daje za uszkodzony procesor, plyta bede musiał teraz kupic (wtedy był boom i po 150zł szly zwykle g31 czy cos) :E

 

no to przy nim wkładam tego procka do mojego komputera na gigabyte p35 - bootuje od reki :E :E

 

no ale zepsuło mi płyte wiec musi pan obnizyc cene - (WTF z jakiej racji)

 

koniec kocnow cene mu lekko obnizylem bo chcialem miec goscia z głowy bo sie kłocił ze mną chyba godzine :E

 

po tym incydencie nie bylo odbioru osobistego, tylko paczkomat :E

 

 

 

krótkie combo allegro z daaaaawnych czasow

 

- obudowa 15zł - po 2 miesiacach negatyw - bo nie dzialalo jedno usb czy tam mikrofon (brak jakiegokolwiek kontaktu) wymiebiłbym od reki bo mialem chyab 5 bud wtedy

- obudowa 20zł - przyjechał osobiscie (kliknał KT) ogladnał i nie miał kasy zeby zaplacic i musiał skonczyc do bankomatu, nigdy nie wrocił i nie odezwał sie, na wystwaionego przeze mnie negatywa odpowiedział negiem ze byly 2 wentylatorki zamiast 3 jak w opisie (jakies złomy chinskie ktorych miałem wór)jak nie usune nega to mnie znajdzie i zebym sie za siebie ogladał :E

- obudowa 25zł - ciezka jakas maxdata 10kg - 3km jechalem na rowerze z nią bo mieszkał 2 osiedla dalej, i pytał sie czy nie przywioze - chciał wziąc obudowe bez kasy i najpierw przymierzyc czy mu wejdzie pod biurko, po marudzeniach wyszedłem z nim do mieszkania i sprawdził, dobrze ze pasowala bo bym chyba sie bujał z nią spowrotem

- dwie obudowy chieftec (ciezkie) po 50zł - chciał tylko jedną ale chciał ogladnac ktora mu sie bardziej spodoba - przyjechał ale nie mogl znalesc adresu a nie ma gps-a - nioslem te budy 500-600m do miejsca gdzie był, ogladał 15min i nie wział zadnej (mimo ze foty byly, a wad nie bylo)a jezcze zapewniał ze jedną wezmie

- kabel okrągły DFI ATA 4zł - wystawialem glownie zeby nabic komentarze bo mialem 5 chyba wtedy- kupił i odebrał osobiscie ogladał 15 minut kabel, po 2 dniach chce zwrocic i chce zwrot kosztow bo kabel ma przecietą izolacje i jest do wyrzucenia, bo on nie bedzie nic podpinał pod niego bo mu spali dyski

 

 

bonus dla walthera (rok chyba 2012 :E)

 

kk1vixie.jpg

Edytowane przez duniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak juz mowimy o tym boom, to mam chyba jeszcze paragon, za jakiegos gigabyte g31 na jakies 200 zl. :E

 

Ten drugi incydent z buda dosc smieszny.

 

Przypomniala mi sie moja pierwsza akcja na allegro. Gigabyte GTS 250, stan idealny z pudelkiem i calym okablowaniem w za okolo 10 zl wiecej niz najtansze bieda opcje, ale tez taniej, niz zauwazalnie drozsze i lepsze referenty. Po jednym dniu poszlo, a pare dni po tym, jak dostalem wiadomosc, ze karta przyszla to (w typowy dla mnie sposob) przewalilem wszystko... I wyobrazcie sobie teraz moja mine gdy gosciu do mnie pisze, ze karta mu nie dziala. :E

 

Poprosilem o specyfikacje (ze szczegolnym naciskiem na dokladny model zasilacza), zdjecie wnetrza kompa i film z bootowania... Odpowiedzi do dzis nie dostalem. Nie wiem, czy chcial ode mnie wyludzic pieniadze spowrotem, bo karta mu sie nie spodobala, czy moze tez i uswiadomilem mu, ze popelnil blad podlaczajac co by nie bylo calkiem pradozernego G92 do jakiegos chinczyka, ale co by nie bylo w zyciu sie tak nie zestresowalem z powodu sprzedazy internetowy, jak po otrzymaniu tej wiadomosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

My na północy chyba żyjemy w innym świcie i lubimy rozwijać rozmowę w stylu : no nie za tyle nie sprzedam ale zawsze możemy się dogadać, a ile chciałbyś zejść, dobra daj tyle i jest spoko.....

a tu takie magiczne NIE i nie wiem jak to ogarnąć, po prostu czuje się jak kamień :E

Myślę, że to nie ma związku, czy ktoś jest z północy, czy nie. Sam jestem z pomorskiego, a nie lubię się targować, wolę konkret.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast jestem z Krakowa i jakos nie widze nic przeciwko targowaniu sie... Dopoki dopoty sie nie przesadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

no wlasnie, dlatego ja zwykle daje sztywne ceny

 

bo ludzie zamiast napisac propozycje to pytania "ile pan opusci", albo "czy cena jest do negocjacji", na moje tak, kolejne pytanie jaka cena minimalna

 

albo za towar wystawiony za 1000zł proponuje 500zł, po moim nie, lub odpisaniu ze absolutne minimum to np 950 albo nawet 1000, gosc podnosi cene np na 700 co juz samo w sobie jest dla mnie oznaka ze osoba nie jest powazna

 

absolutnym hitem byla sytuacja nie tak dawno temu gdzie wystawilem PC na olx z błędną ceną - zamiast 7400 wystawilem za 4700, gosc pisze wiadomosc ze on go wezmie za 4000 i pod warunkiem ze wysylka juz w cenie

Edytowane przez duniek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

absolutnym hitem byla sytuacja nie tak dawno temu gdzie wystawilem PC na olx z błędną ceną - zamiast 7400 wystawilem za 4700, gosc pisze wiadomosc ze on go wezmie za 4000 i pod warunkiem ze wysylka juz w cenie

 

:rotfl:

 

Było się jeszcze spytać czy jaśnie król czerwonego dywanu sobie nie życzy :E

 

 

OLX to jednak stan umysłu, przypomniało mi się jak gość wystawił w 2015 roku komputer z Core 2 Duo GF 8600GT tanim monitorem 17 cali, za 15 tysięcy, a jako akt wielkiej łaski dorzucał stary pordzewiały rower który nadawał się do wywalenia przez okno :lol2:

 

Kolejna sytuacja, wystawiłem kiedyś na OLX stare chłodzenie Artica, warte ok 140 zł nowe, moje natomiast miało oryginalny wentyl zmieniony na inny, i jedynie zapinki pod AMD w komplecie, cenę dałem 40 zł, to napisał do mnie janusz że przez brak oryginalnego wentylatora i zapinki do Intela da mi 10 zł i żebym wysyłał, wyśmiałem go i temat skończyłem, to przez następne 1.5 miesiąca spamował mi na GG czy wysłałem mu to już :E

 

Swoją drogą tyle się mówi oszustwach na OLX, ale ja jakoś wcale się nie dziwię, tyle razy ile dostałem przedpłatę na konto, a oferta była tylko wystawiona na OLX, wychodzi na to że ludzie aż sami się proszą o wałek :E

Edytowane przez DisconnecT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rekord OLX

4200zł od reki na konto :E :E :E :E :E

 

mimo ze sam proponowaem pobranie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

I daje Ci to tyle, że w efekcie spotykają się dwa chamy? :brow: Ech, Fire... ambitnyś... ło kurde...

Wskaż mi ustęp, w którym napisałem, że...odpisuję tego typu ludziom w tonie, którego sami używali. Oj Bielas, czytanie ze zrozumieniem...skoro bawimy się w wycieczki osobiste.

Nie ma to jak na chamstwo reagować dziecinadą.

Widocznie mówisz z perspektywy własnych doświadczeń, bo z moich wynika to, że umiejętnie dobrane argumenty i mocno konkretna wypowiedź zamyka krzykaczowi drogę do epitetów, wulgaryzmów, a i jakiejkolwiek dyskusji z powodu braku argumentów i przerabiałem to nie raz. Zresztą, zarówno w życiu osobistym, jak i nawet w formie kontaktów pisemnych, nie pozwolę sobie aby mi ktoś wyskakiwał z epitetami, o których można przeczytać w powyższych komentarzach, zwłaszcza przy sprzedaży czegoś ZNACZNIE taniej, niż w sklepie, dodatkowo mając papiery i gwarancję. Zresztą, gdy wystawiam coś na sprzedaż to oznacza to tylko tyle, że...nie jest mi to potrzebne i zawadza, więc dając cenę znacznie niższą, nie spodziewam się, że napisze do mnie jakiś burak, a następnie będzie jeszcze epitetami mnie częstował - już kilkukrotnie sprzedawałem części, praktycznie 2x taniej, z papierami i gwarancją, więc bez przesady - kto tu komu łaskę robi? Daję dobrego, mocnego, całego "kompa" 2x taniej i mam jeszcze wysłuchiwać? Ok, ale ja sobie nie pozwolę. Tak na marginesie - rozumiem, że gdyby ktoś Ciebie zaczepił na ulicy, poczęstował wiązanką, nie odpowiedziałbyś nic, zwinął głowę i przeszedł na drugą stronę ulicy bo to przecież dziecinada pokazać to i owo, tak? Pytam...

 

Co do tematu, to jak kiedyś napisałem, że podpuściłem cebulaka co by podjechał 80 km po jakiegoś fanta, bo zgadzam się na jego - totalnie absurdalną - ofertę, to mnie tu zjeść chcieli razem z rzepami przy butach, gdy bardzo grzecznie powiedziałem mu, że chyba pomylił adres, bo ja nic nie sprzedaję.

...

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Poprosilem o specyfikacje (ze szczegolnym naciskiem na dokladny model zasilacza), zdjecie wnetrza kompa i film z bootowania... Odpowiedzi do dzis nie dostalem. Nie wiem, czy chcial ode mnie wyludzic pieniadze spowrotem, bo karta mu sie nie spodobala, czy moze tez i uswiadomilem mu, ze popelnil blad podlaczajac co by nie bylo calkiem pradozernego G92 do jakiegos chinczyka, ale co by nie bylo w zyciu sie tak nie zestresowalem z powodu sprzedazy internetowy, jak po otrzymaniu tej wiadomosci.

Dlatego nauczyłem się nigdy nie naklejać już mojego adresu na paczki. Wiem co sprzedaje a wysyłka (przynajmniej tutaj) to ryzyko kupującego w razie zaginięcia.

Z mojej strony paczka wysłana = deal zakończony, do widzenia. Wiadomo, zależy od sprzętu, jeśli są to jakieś droższe rzeczy typu wzmacniacze/kolumny to poradzę itp. ale pierdółki poniżej €50 to"BiS".

 

Kolejna gwiazda, sytuacja sprzed 15 minut, mam do sprzedania chińskiego laptopa na Atomie 8300, prawie nówka (wiadomo, gadżet który po 2 tygodniach ląduje w pudełku bo Atom okazuje się do niczego niezdatny).

Facet dupe truję kiedy może przyjechać, pyta czy laptop jest w 100% sprawny. Mówi że pracuje niedaleko mnie i pyta kiedy mógłby wpaść go obejrzeć.

 

Podaje gościowi wszystkie info a ten na koniec wypala że jednak się zastanawia czy nie lepiej mu kupić nowego laptopa w sklepie....

Nie odpisałem, za 10 minut przychodzi mail czy cena jest ostateczna bo za €45 więcej może go kupić w sklepie z darmową wysyłką.

 

I tak człowiek traci czas na Januszy szczerbaty.gif

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

I tak człowiek traci czas na Januszy szczerbaty.gif

Mamy inną definicję "tracenia czasu". Kilka minut spędzonych na odpisaniu komuś, to nie to, co odwalił komuś Bielas...gdzie typ dymał 80 km...a i tak pewnie większość z nas, nawet będąc w pracy, ma dostęp do emaila (inną kwestią jest to, czy można używać komputera do prywaty...).

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Problem w tym że Ci ludzie są w gorącej wodzie kąpani, odpowiedź na już bo już pewnie pisze do 10 innych sprzedawców.

Nie mam stałego źródla dochodów także zależy mi na sprzedaży tego sprzętu i człowiek wkłada w to jak najwięcej czasu, gdyby ta kasa szła na kieszonkowe to bym to olewał i inaczej podchodził do sprawy.

 

Firekage, ja takie cyrki jak Bielas miałem już pierdylion razy tutaj. Jakieś 5 lat temu chciałem kupić sobie rower, jakiś żartowniś z 3 różnych ogłoszeń wysłał mnie 3x pod rząd do innego miasteczka, dzwonię do drzwi a ludzie nic nie wiedzą o żadnym rowerze do sprzedania. W końcu miałem dość i kupiłem rower w sklepie.

 

Raz też umówiłem się na zamianę kilku grató audio za dopłatą, pojechałem 80km w jedną stronę, dzielnica jak jakiś Bronx, dzwonię do drzwi i cisza.

Dzwonię do faceta a ten wypala że nie ma go w domu i mu się zamiana już odwidziała i się rozłączył.mad2.gif lol2.gif

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sprzedając coś na wiadomym serwisie to chyba trzeba trzymać się następujących reguł:

- kontakt tylko przez maila żeby idioci nie dzwonili non stop w poj....ych godzinach

- mail jednorazowy żeby potem nie spamowali

- od razu zawyżyć cenę o 10% żeby janusz miał radość, że wytargował te 10%

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ludzie chyba mają problemy z czytaniem.

Ogloszenie w dziale IT/Telekomunikacja ,odpowiedź z dzisiaj:

 

Jeśli masz swój rower, skuter lub samochód to mamy dla Ciebie ofertę pracy stałej lub dodatkowej w postaci dostarczania jedzenia. Ty decydujesz kiedy, ile i jak pracujesz! Czy taka oferta Cie interesuje? Czy możemy omówić się na rozmowę telefoniczna?

Edytowane przez Fonzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...