Dysk nagle zniknął

[kamcioxd 0]

Witam, mam dwa dyski w komputerze C- 300gb i D-1000gb. Wszystko dotychczas było w porządku, nawet dzisiaj ok. 1:00 w nocy.

Lecz dzisiaj w okolicach 16:00 włączam komputer i nie czyta w ogóle dysku D, wszystkie rzeczy które tam miałem tak nagle poszły w pi**u

Proszę o pomoc, nie mam zielonego pojęcia co zrobić, pierwszy raz z takim czymś się spotykam.

[Bono[UG] 1621]

Pierwsza rzecz nie panikować.

Druga, gdzie zniknął, nie widać go w:

-biosie/uefi

-w zarządzaniu dyskami

-w "mój komputer"

 

Sprawdzałeś czy dysk kręci talerzami, wydaje jakiekolwiek dźwięki?

[kamcioxd 0]

Nie widać go w zarządzaniu dyskami i w "mój komputer", w biosie nie sprawdzałem. Wydaje dźwięki.

[amp41 371]

Sprawdź kabelki

[kamcioxd 0]

Z kablami wszystko ok, podłączyłem dysk na nowo i dalej nic

[sgdata 68]

Wydaje dźwięki.

Jakie?

[destructor 0]

Sprawdź czy jest widoczny w biosie.

[kamcioxd 0]

Jest widoczny w biosie, dysk został podłączony do innego komputera i wszystko działa jak należy. Tylko na moim kompie coś jest nie tak

[Gobli 0]

jak z innym kompem działa, to na start proponuję kopię zapasową swoich danych zrobić sprawdź też S.M.A.R.T. dysku