Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

GLucia

Prawdopodobieństwo popsucia płyty głównej.

Rekomendowane odpowiedzi

Wyłączyłem komputer tak jak zawsze , gdy przyszedłem nie mogłem go włączyć.

Speaker przestał odpowiadać a na monitorze nic się nie działo. Jedyną rzecz jaką zrobiłem to zdementowałem wszystkie 4 kości pamięci RAM i włączyłem komputer.

Było tak jak za pierwszym razem , speaker milczał. Komputer się niby włączył ale nic więcej , diody od przycisków power , reset i od obudowy się świeciły oraz wszelakie wiatraczki się kręcił , ale nic po za tym. Żadnego niepokojącego zapachu nie czuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresetuj bios, sprawdź kable SATA dysków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żalisz się, czy chwalisz?

Szczerze , jesteś dziwny , nie rozumiem o co Ci chodzi , zazdrościsz że mnie stać na taką płytę główną ?

Jak nie masz żadnego pomysłu , sugesti to siedź cicho i nic nie pisz jeśli się nie znasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nycz, z tego co mi wiadomo bez dysku komputer powinien bez problemu sie wlaczyc i wyswietlic obraz

autor, sam sprawdz co powoduje problem np. podmieniajac plyte, nikt nie jest wrozka na tym forum

ale jest duza szansa ze plyta paddla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze , jesteś dziwny , nie rozumiem o co ci chodzi , zazdrościsz że mnie stać na taką płytę główną ?

Jak nie masz żadnego pomysłu , sugesti to siedź cicho i nic nie pisz jeśli się nie znasz.

Biorąd pod uwagę, że mam od Ciebie sprzęt lepszy to faktycznie zazdroszczę...chyba poczucia humoru.

 

 

Przeczytaj pierwszy post, tak, swój - jeśli znajdziesz w nim jakiekolwiek PYTANIE, to MOŻE zrozumiesz taki, a nie inny komentarz. W szkole, lata temu, uczono mnie wyrażania myśli pełnymi zdaniami. Ciebie, widocznie nie...dlatego coś tam klepnąłeś w klawiaturę i zadowolony z siebie czekasz...

 

Pal licho, pomogę:

Wyłączyłem komputer tak jak zawsze , gdy przyszedłem nie mogłem go włączyć.

Speaker przestał odpowiadać a na monitorze nic się nie działo. Jedyną rzecz jaką zrobiłem to zdementowałem wszystkie 4 kości pamięci RAM i włączyłem komputer.

Było tak jak za pierwszym razem , speaker milczał. Komputer się niby włączył ale nic więcej , diody od przycisków power , reset i od obudowy się świeciły oraz wszelakie wiatraczki się kręcił , ale nic po za tym. Żadnego niepokojącego zapachu nie czuć.

Widzisz tam, gdziekolwiek, znak zapytania, który kończyłby pytanie? Właśnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Narazie nie mam jak wymienić podzespołów , ale skupił bym się na objawach , na upartego moge skomponować jakieś części. Tak ogólnie to się nie znam może coś małego się popsuło i blokuje komputer. Gdzieś przeczytałem że jak wyjmie się wszystkie kości RAM i uruchomi komputer , speaker powinien zasygnalizować brak tych pamięci. Niestety speaker nic nie robił , co według innych osób potwierdza że jest coś nie tak z płytą główną. Mam jeszcze jedno pytanie a wzasadzie dwa.

Czy speaker gdy się popsuje może blokować w wyżej wymieniony sposób komputer ? Czy kurz może powodować te zaburzenia pracy komputera ? Kurzu nie jest bardzo dużo ale jest widoczna prawie wszędzie szarawa warstwa .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Nie.

2. Nie.

 

W przypadku, gdy po wyjściu RAM'ow nie ma w ogóle żadnej reakcji (wentyle, krótki boot) tak prawdopodobnie bios Ci strzelił (jeśli ma dual biosa to może uda się przywrócić - szukaj w instrukcji obsługi) - gdy ramów nie ma, a jest sam procesor, to procesor jest detektowany i płyta piszczy, że nie ma wsadzonych ramów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co do tego biosu , to z nim od tak może się coś stać ? Z tego co pamiętam w biosie nikt nic nie robił

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak. Dlatego, choć to żaden gwarant, lepiej kupować płyty, które:

-mają bios na podstawkach

-mają dual biosy...

 

W obu przypadkach masz pole do manerwru:

-wymiana kości, fizyczna, oddanie jej na programator w serwisie (50 zł?)

-odpalenie trybu awaryjnego (np. płyty Gigabyte).

 

 

Dam Ci przykład. Ze 2 lata temu (?) miałem nowiutkiego MSI Z170A-Gaming M3. Wsadziłem do niego I7-6700K. Płyta wstała, zrobiła pierwszy boot (wiatraki, posty) po tym powinna się na chwilę wyłączyć (selftest) i odpalić na nowo (defaultowe ustawienia) by być gotową do pracy - otóż nie, po selfteście, drugiego boota juuż nie było. Bios padł, płyta nie reagowała na nic. Poszła na wymianę gwarancyjną z miejsca. Szczerze mówiąc, mam co prawda drugą, identyczną, ale niesmak pozostał (mimo, że z samego działania jestem bardzo zawodolony - obecnie płyta leży u mnie, a była de facto używana może kilka dni. Zakupiłem Gigabyte na Z170 - ten miał 4 USB 3.0 na front, MSI tylko 2 i dlatego Gigabyte używam non stop, a MSI pracował chwilę i leży spakowany w szafie...z gwarą i papierami :E. Pierwszego MSI oddałem na reklamację, kupiłem na zastępstwo Gigabyte, aby go mieć na "już" i...ten już został, mimo że tydzień później kupiłem tego samego MSI :E, zamontowałem go ponownie, jednak brak 2 dodatkowych USB mnie denerwował i zmieniłem płyty, MSI poleciał do szafy).

 

Biosy w płytach są "wrażliwe"...skoro moja padła przy pierwszym boocie, to Twoja mogła przez dołożenie pamięci, bo wówczas wykrywane są zmiany konfiguracji, ale aby to potwierdzić w 100% musiałbyś mieć albo 2-gą płytę, albo procesor, skoro nie ma żadnego postu dźwiękowego. Pisałem na PW co możesz spróbować zrobić.

 

BTW - w kompie, na którym non stop siedzę, (czyli desktopie nie do grania) też siedzi MSI - Z170 Mortar M3 i też ma 1 kość :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hi @all

dopinam się do tematu.

 

nie zauważyłem jednej sugestii (być może była, ale nie wychwyciłem).. czy @autor sprawdzał zasilacz lub czy nie mamy sytuacji typu "zadziałało zabezpieczenie np. przeciwprzepięciowe" i teraz PC nie wstaje?

osobiście walnąłbym konfigurację minimalistyczną, mobo +proc z chłodzeniem + 1 ram (opt)+ zasilacz i do działającego monitora.

 

btw awaria mobo jak najbardziej prawdopodobna, ale nie będę wróżył. Sprawdź zasilacz i czy coś Ci się nie poluzowało, innymi słowy sprawdz wszystko od zera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam rozumieć że monitor podłączyć pod płytę główną ?

W tej płycie nie ma wejścia do monitora.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie...pod kartę graficzną skoro płyta nie ma wyjścia...

 

Zostaw to lepiej komuś, kto będzie wiedział co robi. Szkoda reszty sprzętu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie...pod kartę graficzną skoro płyta nie ma wyjścia...

 

Zostaw to lepiej komuś, kto będzie wiedział co robi. Szkoda reszty sprzętu.

 

w 10-tkę @Firekage

na mobo też masz ostatnimi czasy jakieś DVI / HDMI, etc ale jak masz grafę to też, choć osobiście sprawdziłbym 2 warianty. 

Zasilacz żyje czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zresetowałem bios , myślę że dobrze to zrobiłem ale nic się nie zmieniło.

Mam pytanie czy może być tak że bateria się zużyła ? Cr 20-32

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputer bez baterii w biosie będzie działać, nie wymaga jej - ona jedynie podtrzymuje pamięć ustawień. Bez niej, przy każdym boocie, po odcięciu zasilania, będziesz mieć standardowe ustawienia i zresetowaną godzinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...