Problemy z płytą główną. Spalona?

[Philosopher 0]

Witam,

 

Brat dzisiaj sam składał komputer i najwyraźniej siłą włożył jedną kość ram odwrotnie. Komputer się włączył, on poczuł zapach spalenizny i odłączył ze strachu komputer. Później zauważył co jest nie tak i włożył kość prawidłowo, komputer jednak włącza się i zaraz wyłącza - właściwie to wiatraki zawirują, podświetlenie płyty zaświecie i wszystko się wyłączy i znów - do czasu odłączenia zasilania.

 

Sprawdzałem obie kości u znajomego i jedna działa - normalnie odpala się komputer i widzi kość. Druga nie działa - "pipczy" przy odpaleniu i dzieje się to samo co u mnie. Komputer u mnie nie wstaje nawet na tej działającej kości, dzieje się to samo co opisałem powyżej. MOBO to Asrock p67 pro3 b3, po podłączeniu PC Speakera nie ma żadnego dźwięku, nic. Czyżby płyta padła? Wszystko podłączone dobrze.

 

Nie pytajcie jak ją włożył, bo sam nie wiem - zapewne wpychał na siłę, aż wejdzie.

[KorniszonZBeki3 1]

wbijał młotkiem??

 

Podmień zasilacz i wyjmij wszystkie kości ram jak komputer odpali to znaczy że albo uszkodzony zasilacz albo mostek i/lub kontroler