Asus R9 270 uszkodzona

[Peter_24 0]

Witam

 

W skrócie..Włączam blaszaka pięknie ładuje się bios, potem wskakuje ekran windy i zamiast okna logowania pojawia się czarny ekran który co jakis czas zmienia odcień oczywiście winda dalej już nie startuje. Po restarcie i wejściu do biosu widzę kolorowe przebarwienia, pionowe pasy ( nie na całej wysokości ekranu ) oraz kolorowe literki. Diagnoza - grafika ( próbowałem reanimować kartę, wyciągałem ze złącza, dociskałem zasilanie ) niestety bez skutku. Zasilanie na karcie świeci std na zielono , wiatraki kręcą się normalnie. Po przejściu na integre windows ruszył bez problemu. Czy grafika nadaje się na złom czy można ja jeszcze jakimś sposobem reanimować ( w systemie karta jest widoczna jak działam na zintegrowanej ) ? Czy przesmarowanie rdzenia może coś pomóc ( karta nie była grzebana ani rozkręcana od nowości ) ?

[grzela300 168]

Jeżeli karta nie ma gwarancji a przypuszczam że nie, to możesz jeszcze wrzucić swoją kartę w piekarnik, może jeszcze pożyje kilka tygodni lub miesięcy.

Instrukcje jak to zrobić znajdziesz w sieci.

[poof 0]

sypie artefaktami jak masz przebarwienia, pasy i inne duperele. Jedyne co mozesz zrobić to oddać ją do serwisu (przetym spytaj ile za to wezmą bo karta na chwilę obecną do drogich nie należy i jak zawołają dużo to nie warto jej naprawiać(

[Patryk619 0]

Miałem dokładnie to samo na MSI R9 270, k dokładnie to samo miał mój kolega również na msi r9 270. Co najlepsze, że stało się to prawie równo po 3 latach użytkowania karty tak samo mi jak i koledze.

[Peter_24 0]

Miałem dokładnie to samo na MSI R9 270, k dokładnie to samo miał mój kolega również na msi r9 270. Co najlepsze, że stało się to prawie równo po 3 latach użytkowania karty tak samo mi jak i koledze.

 

U mnie wytrzymala 3 lata i 3 miesiace...widze ze Asus do perfekcji opanował "optymalizacje" procesu wytwarzania..Gwarancja mija i kosz. Co do karty to nie bede bawił sie z naprawa i puszcze ja jako uszkodzona na allegro, niech ktoś bawi sie w piekarza