Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

BTK_BLR

Słuchawki otwarte do 1000 zł - następca Pioneer SE-A1000 i Koss UR-40

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam słuchawek do 1000 zł, które godnie zastąpią mój obecny duet: Pioneer SE-A1000 + Koss UR-40. Słuchawki będą grały z X-Fi Titanium HD oraz FX-Audio DAC-X6.

 

Pewnie część osób zastanawia się po cholerę trzymam Kossy (są już ze mną ok. 8 lat), skoro mam lepsze słuchawki? Odpowiedź jest prosta - są niesamowicie wygodne i lekkie. Nie meczą nawet nawet po spędzeniu w nich wielu godzin, a w zasadzie to zapominam, że mam je w ogóle na głowie. Dodatkowo oferują niezłą przestrzeń i bardzo dobrą lokalizację źródeł dźwięku. Jakość wykonania (głównie mam na myśli pady) i dźwięku jest już niestety gorsza, ale nie ma tragedii.

 

Pioneer SE-A1000 grają zdecydowanie lepiej i oferują hektary przestrzeni, choć co ciekawe to sama lokalizacja źródeł dźwięku jest zauważalnie trudniejsza. Niestety nie ma róży bez kolców, gdyż są znacznie cięższe, gorzej leżą na głowie i po jakiejś godzinie/dwóch boli mnie prawa małżowina uszna, więc zmieniam je na stare, dobre UR-40.

 

Podsumowując szukam słuchawek o takich cechach:

- szeroka i głęboka scena,

- łatwość lokalizacji źródeł dźwięku (chodzi o gry),

- maksymalna wygoda,

- nie za dużo basu (Pioneer SE-A1000 są dość oszczędne dolnym paśmie, więc pozostawiają czasem pewien niedosyt, ale musi być zachowany umiar, gdyż na dłuższą metę nadmiar basu mnie męczy),

- może być wysunięta średnica,

- rozsądny kompromis pomiędzy muzykalnością, a szczegółowością (nie szukam analitycznego brzmienia, a Pionki były czasami trochę ostre i suche).

 

Wstępnie pod uwagę biorę takie modele:

- AKG K701/K702,

- Audio-Technica ATH-AD700X,

- Sennheiser HD 599,

- Beyerdynamic DT990.

 

Muszę sobie o nich więcej poczytać, bo póki co słyszałem, że K702 są wygodniejsze niż K701, a DT990 to raczej zaprzeczenie tego, czego szukam w kwestii brzmienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele z wymagań spełniają Philipsy Fidelio X1 lub X2 (nowsza wersja HR).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym skreślił z listy HD 599 i Beyery DT 990, a w ich miejsce wstawił AKG K712 PRO i Sennheiser HD 600. Wiem, że to stówkę ponad budżet, ale jednak bardziej pasują do podanych wymagań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za propozycje.

 

X1 odpadają na starcie, bo podobno pady są przytwierdzone na stałe (swoją drogą dziwne rozwiązanie). X2 wydają się być ciekawą alternatywę z uwagi na zdejmowane pady (choć dość specyficznie montowane, więc ciekawe jak z zamiennikami albo adaptacją innych padów) i odłączany kabel. Nigdy o nich nie słyszałem, ale na zagranicznych forach ludzie je chwalą.

 

Skreślenie DT990 jest dla mnie zrozumiałe, ale dlaczego HD599?

AKG K712 PRO oraz HD600 wezmę pod uwagę. Trochę się spóźniłem, bo niedawno KXX były na massdropie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Up

Czytając twój 1 post rozumiem że wygoda jest bardzo ważna a nie masz pewności jak ci będą np AKG leżały na głowie.

Polecam ci odwiedzić sklepy np mp3store może znajdziesz przymierzyć sluchawki na głowie.

Z mojego doświadczenia sluchawki Philips shp9500 były bardziej wygodne niż droższe AKG

Audio technica AD700x są bardzo szczegółowe i neutralne coś podobnego jak twoje pionnki.

AKG K7xx rzeczywiście mogą być fajne takie połączenie muzykalnosci z detalami

Dochodzi jeszcze kwestia jak twoje źródło bedzie grało z bardziej wybrednymi słuchawkami ale powinno być nieźle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie wydaje, ze K701 ktore sam posiadam tez Ci powinny idealnie podpasować (chociaz istnieje ryzyko, ze uznasz je za zbyt analityczne - w takim wypadku podobno K712 sa pod tym wzgledem bardziej kompromisowe).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Up

Czytając twój 1 post rozumiem że wygoda jest bardzo ważna a nie masz pewności jak ci będą np AKG leżały na głowie.

Polecam ci odwiedzić sklepy np mp3store może znajdziesz przymierzyć sluchawki na głowie.

Z mojego doświadczenia sluchawki Philips shp9500 były bardziej wygodne niż droższe AKG

Audio technica AD700x są bardzo szczegółowe i neutralne coś podobnego jak twoje pionnki.

AKG K7xx rzeczywiście mogą być fajne takie połączenie muzykalnosci z detalami

Dochodzi jeszcze kwestia jak twoje źródło bedzie grało z bardziej wybrednymi słuchawkami ale powinno być nieźle.

Wygoda jest niezmiernie ważna, bo to główny powód dla którego wciąż intensywnie użytkuję Koss UR-40. Nawet Superlux HD668b, które też czasem używam na dłuższą metę są wygodniejsze niż Pioneery.

Swoją drogą jestem otwarty też na inne, mniej markowe słuchawki, bo ww. Superluxy mam od ok. 6 lat i przy tak niskiej cenie złego słowa o nich nie powiem.

 

Philipsy były głównymi rywalami Pionków, gdy je kupowałem i może zrobiłem błąd wybierając te pierwsze, ale z drugiej strony skąd mogłem wiedzieć, że staną się nie do zniesienia dopiero po 2 godzinach.

 

Bez przymierzenia i krótkiego odsłuchu niczego nie kupię. Jest u mnie w województwie mp3store, więc może w przyszłym tygodniu postaram się podjechać i może coś przetestuję.

Mi sie wydaje, ze K701 ktore sam posiadam tez Ci powinny idealnie podpasować (chociaz istnieje ryzyko, ze uznasz je za zbyt analityczne - w takim wypadku podobno K712 sa pod tym wzgledem bardziej kompromisowe).

Wstępnie zanim się trochę zagłębiłem w temat też stawiałem na K701, a teraz jak to zwykle bywa - im więcej człowiek czyta, tym większy ma mętlik w głowie. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skreślenie DT990 jest dla mnie zrozumiałe, ale dlaczego HD599?

AKG K712 PRO oraz HD600 wezmę pod uwagę. Trochę się spóźniłem, bo niedawno KXX były na massdropie.

Bo to jest odświeżona wersja HD 598, nie wiele wnosi nowego, oczywiście w testach wypada dobrze, ale nie ma dużych zmian względem starszego modelu. Ale jeśli masz możliwość odsłuchu, to rzeczywiście nie ma co skreślać ich pochopnie. Odsłuchaj sobie też jak się uda ATH-R70X.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym tygodniu postaram się podjechać do mp3store w moim województwie. Może uda mi się coś wybrać albo chociaż zawęzić poszukiwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odświeżę temat, bo może ktoś będzie stał przed podobnym dylemat jak ja.

Ostatecznie, po wielu odsłuchach i zakupach zagościły u mnie na stałe AKG M220 PRO, K712 PRO i Beyerdynamic DT990 w wersji 600 Ohm.

 

Pierwsze kupiłem M220 PRO i to w zasadzie tylko dlatego, że były tanie (50$ na massdrop) i muszę przyznać, że zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Jak na swoją cenę grają bardzo fajnie i jedynym mankamentem są tragiczne skóropodobne pady, które są mokre po półgodzinnym słuchaniu.

 

Po tym jak M220 PRO dobrze zaprezentowały markę AKG postanowiłem zaryzykować i kupiłem K712 PRO. Okazały się być strzałem w dziesiątkę. Basu jest całkiem sporo, zejścia solidnego oczywiście nie ma, ale jest sprężysty. Średnica jest ocieplona, barwna i lekko wysunięta, a góra detaliczna, ale niemęcząca. Słuchawki kreują ładną i dość dużą scenę, grają muzykalnie i są cholernie uniwersalne. W zasadzie wszystkie gatunki muzyczne, których słucham brzmią na nich co najmniej dobrze. Od jazzu, przez muzykę wokalną, filmową, na rocku i rapie lub agresywniejszej elektronice kończąc.

 

DT990 990 Edition jakoś nie dawały mi spokoju, choć po odsłuchu DT990 PRO się nieco zniechęciłem (za bardzo podkreślone skraje pasma i trochę za duży nacisk pałąka), ale byłem ciekaw jakie będą różnice. Wcześniej udało mi się dorwać DT880, ale się mi nie spodobały. Grały po prostu nudno - basu niewiele, średnica jakaś taka sucha, a góry znowu za dużo i scena wcale nie robiła wrażenia. W końcu kupiłem DT990 600 Ohm i o ile w większości gatunków, gdzie średnica ma znaczenie przegrywają z K712 PRO (na DT990 ma się wrażenie, że wykonawca stoi ładnych parę metrów za instrumentami i nieśmiało próbuje się przez nie przebić), o tyle słuchanie na nich DnB, elektroniki alternatywnej lub rapowych beatów to czysta przyjemność. Basu jest porównywalna ilość co w K712 PRO, ale jest bardziej misiowaty, choć nadal nie zamula, a góra (której się obawiałem) wcale nie kłuje w uszy tzn. w niektórych kawałkach potrafi być nieco nieprzyjemna, ale to wyjątki. Ciekawe jak wyglądałoby porównanie wersji 32, 250 i 600 Ohm pod tym względem? Jeszcze słowem o wygodzie, która w DT990 jest naprawdę wysoka. Welurowe pady robią robotę, pałąk nie ciśnie. Konstrukcja bardzo prosta, sporo aluminium - gniotsa nie łamiotsa.

 

Słuchałem też Audio Technica AD500X, ale w cenie, którą wołają za nie w Polsce to kiepski wybór.

 

 

Póki co szukam jeszcze Fidelio X2, bo ciekaw jestem jakby wypadły w konfrontacji z DT990 600 Ohm. No i wypadałoby zmienić źródło...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Up

Bardzo ciekwy opis wrażeń.

Zaskoczyles mnie faktem, że DT990 maja tyle samo niskich tonów co K712pro.

Jak chcesz uniwersalne źródło to polecam ci kupic wzmak w przyszłości FCL2, dobrze sie zgrywa z AKG to i z Beyerami powinno być bardzo przyjemnie.

Detalicznosc lepsza w AKG czy porównywalna do Beyerow?

W cięższych klimatach ktore wolisz ?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ogólnie nie jestem specjalnie wymagający względem basu, a w zasadzie jego ilości i chyba nie mam w domu słuchawek, które by miały go za mało. Jedynie Koss KSC75 i UR40 są dość oszczędne w tym względzie. W tym aspekcie zarówno AKG i Beyerdynamic mają go wystarczająco dużo, choć zaprezentowanego w nieco inny sposób.

 

Popatrzę na tego FCL2, choć skłaniam się w stronę chińczyków, bo kupiony ponad 2 lata temu FX-Audio DAC-X6 dzielnie mi służy. Wstępnie myślałem nawet nad jego następcą tzn. DAC-X7, ale na wyjściu słuchawkowym też siedzi TPA6120, więc pewnie będzie miał podobną impedancję wyjściową (bodajże 8 Ohm). Fajne też są SMSL M6 i M7, XDuoo XD-05 i kilka innych.

 

Ogólnie w kwestii detali to dużo więcej smaczków można wyciągnąć słuchając na AKG K712 PRO, bo w DT990 średnica jest trochę przygaszona, ale odnośnie góry to myślę, że obie pary słuchawek stoją na podobnym poziomie detaliczności, ale znowu wycofana średnica automatycznie powoduje, że na DT990 słychać więcej góry, bo mamy to podane na tacy i nie trzeba się wsłuchiwać.

 

Nie wiem co rozumiesz przez cięższe klimaty, ale np. DnB w stylu Black Sun Empire fajniej mi się słucha na DT990, ale znowu do wieczornego słuchania nowego albumu Nilsa Frahma - All Melody to K712 były bezkonkurencyjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się kupić kolejne słuchawki ze swojej listy.

 

QH4zE87.jpg

 

Pierwsze wrażenie mega pozytywne! Jakość wykonania jest naprawdę świetna, słuchawki są solidne, dość ciężkie, odpinany kabel to dla mnie duża zaleta, a fabryczny jest już niezłej jakości. Wygoda zważywszy na wagę jest bardzo dobra, takie 8/10. Przejdźmy teraz do konkretów, czyli dźwięku. Podobno Beyerdynamic DT990 mają dobry bas. W takim razie Fidelio X2 mają bas wręcz wybitny, bo takiego zejścia w słuchawkach otwartych jeszcze nie słyszałem. Góra nie jest wcale ostra, nie słyszę żadnych cyfrowych naleciałości, choć trochę się tego obawiałem po przeczytaniu wielu opinii. Z pewnością Fidelio X2 nie oferują tak wyrafinowanego brzmienia jak AKG K712 PRO, ale frajdy dają co nie miara. Coś czuję, że DT990 pójdą na sprzedaż.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Up

Ciekawy opis nowych słuchawek. Czyli uważasz, że X2 dają więcej funu, czy tez grają technicznie lepiej od DT990 600ohm?

Źródłem było jakie combo może DAC-X6?

Słuchawki nowe czy używane wygrzane ?

Gratuluje zakupu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nowy nabytek, więc jeszcze za wcześnie, aby stwierdzić, że grają lepiej/gorzej od DT990. Po weekendzie będę wiedział więcej, bo sobie je porównam na spokojnie. Po paru godzinnym słuchaniu Fidelio X2 wiem tyle, że bardzo przypadły mi do gustu i dają masę frajdy.

 

Źródłem była integra Onkyo A-5VL, ale FX-Audio DAC-X6 też przetestuję, bo wczoraj odebrałem nowy wzmacniacz operacyjny i jestem ciekawe czy, i co zmieni w brzmieniu.

 

Słuchawki używane, w idealnym stanie kupione z hiszpańskiego Amazon Warehouse, więc ciężko powiedzieć czy są wygrzane. Jeżeli ktoś je zwrócił, bo mu nie podeszły brzmieniowo to pewnie je wcześniej wygrzał, ale to tylko moje gdybanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...