Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

patryczek123

Karta sieciowa do nas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie planuje postawić nas, mam jakąś stara budę, b85 i 4gb ram przełożę z obecnego PC. do tego kupie jakiś uzywany zasilacz i bylejaki procesor

do tego bedzie podpięte 6 dysków, początkowo bez raid bo dyski o róznych rozmiarach, kontroler tez swoje kosztuje

celem nasa jest wyciszenie komputera, sam serwer bedzie na strychu i chce się łączyc kablem dla najlepszych zysków Mbps,

na nasie bedzie siedzieć praktycznie wszystko - gry steam, zdjecia itd zalezy mi na wysokich transferach rzędu 2Gbps to wymaga 2 mocnych kart sieciowych, z tego co próbowałem znaleźć w sieci to takie karty (10Gbps) kosztują po 300 zł a wtedy to już lepiej mi przerobić dyski na backup a do pc kupić jeden max cichy.

jaka jest najtańsza karta sieciowa pozwalająca na transfery 2Gbps? Mogą to być używane produkty - karty są mało awaryjne afaik.

Dziekuje za pomoc:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Co ma NAS do wyciszania kompa? Nie możesz po prostu wyciszyć stacjonarki? Jak zrobisz to dobrze to przecież zupełnie nic nie będzie słychać?

2. Nie musisz mieć kontrolera i takich samych dysków. Możesz przecież zrobić software RAID bez kontrolera.

3. Gry steam??? To ma być NAS czy zdalny komputer? Chodzi ci o umieszczenie tego na iSCSI? To i tak nie zwalnia cie z wyciszenia komputera na którym będziesz grał. No chyba że ma to być zdalny komp co jest bez sensu zupełnie (input i output lagi).

4. Jesteś świadomy żeby wycisnąć max choćby z jednej karty i tak będziesz musiał mieć kabel cat 7 a i tak full pasma nie osiagniesz bo wpływa na to wiele czynników?

5. Nawet jeżeli ustawisz loadbalancing na NASie to nie wiem czy obsłużysz to w Windowsie.

 

Cała koncepcja jest jakaś z kosmosu. Moja znajoma wyciszyła stacjonarkę tak że jak się czasem wygasił ekran to po powrocie nie wiedziała czy komp chodzi czy jest w stanby. Gier nie trzyma się na zewnętrznych zasobach bo choćbyś nie wiem jakie transfery miał i tak to nigdy nie będzie to samo co przy SATA. Po co takie kombinacje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. to ze nas poszedłby na strych przez co nie miałbym na pc zadnego fizycznego dysku. Dysku przecież nie wyciszę. Nie będę też bawił się w wyciszanie pc, gdyż zależy mi na wyglądzie wnętrza z onka.

2. raid5 softwarowo? to nie bedzie padaka?

3. nas jako serwer plików w zamysleniu zalezało mi na serwerze pozwalajacym uruchamiać gry które beda działać na pc.

4. kabel nie będzie miał wiecej niz 5m wiec raczej problemów nie bedzie

 

Cała koncepcja jest tylko moim noobskim pomysłem, przepraszam, ze nie wiedziałem, ze tak nie można, tak sie nie da i powinienem zrobic coś, czego nie chce. Sory ze sie nie bardzo znam i sie pytam, mimo to czuje sie teraz jak debil bo zadając pytanie na forum powinienem wiedzieć wiecej. Wybacz mam nadzieje ze moje pytanie cie nie obraziło w ogóle.

 

w samej kwestii wyciszania - będę instalował chłodzenie wodne, i tak tak wiem, to bedzie głośniejsze lepiej powietrzne, mozliwe, ale nabyłem bardzo okazyjnie referencyjną kartę graficzną wiec CL i tak wychodzi dla mnie opłacalnie, poprawi aspekt wizualny i zmniejszy hałas

starego samsunga i wd green i ezex(po poważnych przejściach, przez które jest nad wyraz głośny a wymiana elektroniki nie jest opłacana do ceny uzywanego w dobrym stanie) nie wyciszę. chyba stosując projekt ziemia. Chciałbym pozbyć się dysków z pc bo mam zamiar umieścic w to miejsce chłodnice, co uniemożliwi instalacje jakiegokolwiek dysku. Zostaje mi wybór - albo druga obudowa albo nas. Z bardzo durnych powodów wolałem wybrać absurdalny pomysł. Przepraszam i dziekuje za wyjasnienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie da się zrobić komputer bez dysków. System by odpalał przez bootrom skąd by startował inicjator iscsi i później system z takiej partycji.

W praktyce bardzo trudne ale sam chce taki projekt zrobić plus opis.

 

Jak już tak na ciszy zalezy to dysk SSD a jako magazyn dysk iscsi z nas. Sam tak mam zrobione

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. to ze nas poszedłby na strych przez co nie miałbym na pc zadnego fizycznego dysku. Dysku przecież nie wyciszę. Nie będę też bawił się w wyciszanie pc, gdyż zależy mi na wyglądzie wnętrza z okna.

Zrozum że jeżeli w kompie zostawisz jeden mechaniczny dysk i nie będzie to WD Red (najlepiej to w ogóle nic z WD jak ci zależy na ciszy) i dasz choćby podkładki gumowe przy mocowaniu to już będzie co innego. A jeżeli zamierzasz dopiero kupić dyski to lepiej zainwestować SSD i na nim trzymać system i gry.

 

Z resztą naprawdę chcesz bawić się w bootowanie systemu przez sieć?

 

2. raid5 softwarowo? to nie bedzie padaka?

A, to co innego. To znaczy teoretycznie nie powinno być problemów ale myślałem że chodzi ci o zwykłe lustrzanki. Co do RAID5 to nie będę się wypowiadał bo nie robiłem softwarowo.

 

3. nas jako serwer plików w zamysleniu zalezało mi na serwerze pozwalajacym uruchamiać gry które beda działać na pc.

Gry doczytują lokacje z dysku, nawet jeżeli masz mnóstwo ramu to i tak to robią. Więc jeżeli masz dysk po sieci to i tak odbije się to w grach. Znacznie prościej jest po prostu zostawić sobie jeden dysk (najlepiej SSD) w budzie, trzymać tam tylko system i gry. Natomiast wszystkie inne rzeczy (filmy, zdjęcia, muza, dokumenty itp itd) trzymać na NASie.

 

w samej kwestii wyciszania - będę instalował chłodzenie wodne, i tak tak wiem, to bedzie głośniejsze lepiej powietrzne, mozliwe, ale nabyłem bardzo okazyjnie referencyjną kartę graficzną wiec CL i tak wychodzi dla mnie opłacalnie, poprawi aspekt wizualny i zmniejszy hałas starego samsunga i wd green i ezex(po poważnych przejściach, przez które jest nad wyraz głośny a wymiana elektroniki nie jest opłacana do ceny uzywanego w dobrym stanie) nie wyciszę. chyba stosując projekt ziemia. Chciałbym pozbyć się dysków z pc bo mam zamiar umieścic w to miejsce chłodnice, co uniemożliwi instalacje jakiegokolwiek dysku. Zostaje mi wybór - albo druga obudowa albo nas. Z bardzo durnych powodów wolałem wybrać absurdalny pomysł. Przepraszam i dziekuje za wyjasnienia

Tak jak wyżej, SSDeka możesz zamontować wszędzie, częstą praktyką jest montaż po drugiej stronie ścianki na płytę główną (sam tak mam). Nic wtedy ci nie będzie przeszkadzać z przodu a cały komputer dostanie wiatru w żagle dzięki transferom których żaden HDD czy RAID na strychu ci nie da.

 

Cała koncepcja jest tylko moim noobskim pomysłem, przepraszam, ze nie wiedziałem, ze tak nie można, tak sie nie da i powinienem zrobic coś, czego nie chce. Sory ze sie nie bardzo znam i sie pytam, mimo to czuje sie teraz jak debil bo zadając pytanie na forum powinienem wiedzieć wiecej. Wybacz mam nadzieje ze moje pytanie cie nie obraziło w ogóle.

No bez przesady, jeszcze się obraź jak przedszkolak w piaskownicy. Nie wiem czy wiesz o co chodzi w forach internetowych ale powiem ci tylko że nie o poklepywanie się po plecach jeżeli robisz coś co jest wbrew tzw. best practice. Zauważ proszę że nie krytykuję ciebie tylko sam pomysł. Ja mam konta na forach linuksowych, elektronicznych, programistycznych i wierz mi że to nic w porównaniu z tym co czasem przeczytałem w swoich własnych topikach. Bo kiedyś też mocno człowiek kombinował, bo nie miał kasy czy możliwości (gdy byłem w ogólniaku internet to była bardzo rzadka rzecz), ludzie go ściągali z chmur na ziemię a później najczęściej okazywało się że mieli rację. I człowiek sam zaczął doradzać innym żeby nie szli tą drogą którą sam chciał iść. Przykładowo kiedyś chciałem zrobić ze słynnego routera 1043nd mini nas za pomocą alternatywnego oprogramowania. Ludzie odradzali, podpowiadali inne rozwiązania ale ja się uparłem, zrobiłem i była lipa bo ostatecznie transfery po usb rzeczywiście okazały się słabe a ściąganie torrentów sprawiało że router lubił się wywalać. Później kombinowałem ze znacznie lepszym WDR3600, było lepiej ale nie super i w końcu dałem sobie spokój z routerowym firmware i NAS ze ściągarkami stawiałem na osobnych sprzętach (Banana PI a teraz Dell FX160) czyli tak jak doradzali mi na forach.

 

Oczywiście ostatecznie i tak zrobisz jak zechcesz, w praktyce się przekonasz czy takie pomysły mają sens i być może udowodnisz że jednak jakiś mają. Po drodze może się też nauczysz kilku rzeczy. Nie mniej jednak z logicznego punktu widzenia ten pomysł jest z góry skazany na porażkę i jest bardzo prawdopodobne że po kilku miesiącach działania sam będziesz chciał go zmienić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrozum że jeżeli w kompie zostawisz jeden mechaniczny dysk i nie będzie to WD Red (najlepiej to w ogóle nic z WD jak ci zależy na ciszy) i dasz choćby podkładki gumowe przy mocowaniu to już będzie co innego. A jeżeli zamierzasz dopiero kupić dyski to lepiej zainwestować SSD i na nim trzymać system i gry.

Nie będzie ciszej skoro mam plastikową szynkę, montaż beznarzędziowy z gumkami.

Chodzi właśnie o to ze dyski juz mam. SSD 256GB również.

Z resztą naprawdę chcesz bawić się w bootowanie systemu przez sieć?

W sumie, nie wiem skąd to założenie. Wiec dokładniej pc do gier w pokoju z ssd na strych serwer z danymi, w tym powiedzmy grami które byłyby transferowane przez dyski.

A, to co innego. To znaczy teoretycznie nie powinno być problemów ale myślałem że chodzi ci o zwykłe lustrzanki. Co do RAID5 to nie będę się wypowiadał bo nie robiłem softwarowo.

Nie ma sensu przy 2tb+1tb+1tb+500gb+640gb

 

Gry doczytują lokacje z dysku, nawet jeżeli masz mnóstwo ramu to i tak to robią. Więc jeżeli masz dysk po sieci to i tak odbije się to w grach. Znacznie prościej jest po prostu zostawić sobie jeden dysk (najlepiej SSD) w budzie, trzymać tam tylko system i gry. Natomiast wszystkie inne rzeczy (filmy, zdjęcia, muza, dokumenty itp itd) trzymać na NASie.

Wiem. Ale jeżeli sieć będzie miała przepustowość na poziomie 3+ Gbps i tak sięgnie limitów możliwości tych dysków.

Tak jak wyżej, SSDeka możesz zamontować wszędzie, częstą praktyką jest montaż po drugiej stronie ścianki na płytę główną (sam tak mam). Nic wtedy ci nie będzie przeszkadzać z przodu a cały komputer dostanie wiatru w żagle dzięki transferom których żaden HDD czy RAID na strychu ci nie da.

SSD tak, gorzej ze przez 2 klatki po 3 dyski nie dam chłodnicy. Z przodu i tak nie mam miejsca na dyski - phanteks entho pro.

 

 

No bez przesady, jeszcze się obraź jak przedszkolak w piaskownicy. Nie wiem czy wiesz o co chodzi w forach internetowych ale powiem ci tylko że nie o poklepywanie się po plecach jeżeli robisz coś co jest wbrew tzw. best practice. Zauważ proszę że nie krytykuję ciebie tylko sam pomysł. Ja mam konta na forach linuksowych, elektronicznych, programistycznych i wierz mi że to nic w porównaniu z tym co czasem przeczytałem w swoich własnych topikach. Bo kiedyś też mocno człowiek kombinował, bo nie miał kasy czy możliwości (gdy byłem w ogólniaku internet to była bardzo rzadka rzecz), ludzie go ściągali z chmur na ziemię a później najczęściej okazywało się że mieli rację. I człowiek sam zaczął doradzać innym żeby nie szli tą drogą którą sam chciał iść. Przykładowo kiedyś chciałem zrobić ze słynnego routera 1043nd mini nas za pomocą alternatywnego oprogramowania. Ludzie odradzali, podpowiadali inne rozwiązania ale ja się uparłem, zrobiłem i była lipa bo ostatecznie transfery po usb rzeczywiście okazały się słabe a ściąganie torrentów sprawiało że router lubił się wywalać. Później kombinowałem ze znacznie lepszym WDR3600, było lepiej ale nie super i w końcu dałem sobie spokój z routerowym firmware i NAS ze ściągarkami stawiałem na osobnych sprzętach (Banana PI a teraz Dell FX160) czyli tak jak doradzali mi na forach.

Bo to troche brzmi "jak smiesz mieć taki pomysł" Ja wiem jak wyglądają realia forowe. Niestety userzy wychodzą z założenia, ze powinienes w sumie wiedzieć o co ci chodzi, czego potrzebujesz i jak to rozwiazać - uwielbiam odsyłanie do szukajki, po godzinach szukania dowiesz się, ze te "było" dotyczyło innego systemu, nieco innej sytuacji i w sumie jest z 2007, typowe na niegdyś zielonym forum specjalistycznym.

Ale serio dyski sata 3 mają max przepustowość na poziomie 300mBps +/- max przepustowosć to 6gbps, czyli i tak robiąc lan na czymś z szybkościa 2/3/4gbps powinno działać bez problemu. Jedynym problemem moze byc jako takie opóźnienie ale przy takiej odległości niekoniecznie.

Oczywiście ostatecznie i tak zrobisz jak zechcesz, w praktyce się przekonasz czy takie pomysły mają sens i być może udowodnisz że jednak jakiś mają. Po drodze może się też nauczysz kilku rzeczy. Nie mniej jednak z logicznego punktu widzenia ten pomysł jest z góry skazany na porażkę i jest bardzo prawdopodobne że po kilku miesiącach działania sam będziesz chciał go zmienić.

To ma szanse działać. Problemem jest jedynie opłacalność takiej zabawy. Karty sieciowe spełniające wymogi kosztują 300 zł, potrzebne są dwie. a to oznacza wydatek 600 zł + kabel lan. W takiej sytuacji zostaje mi jedynie problem gdzie dać fizyczny, cichy dysk do obudowy + kupić dodatkowe i próbować z raid 5. A same gry przerzucać w razie potrzeby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz się wyjaśniło.

Osobiście korzystam z iscsi. Połączenie 1gbit. Wydajność to około 90-105MB/s.

Generalnie ciężko mi sprawdzić czy taki narzut iscsi i jest czy połączenie mam obciążenie bo NAS znajduje się trochę ponad 1km dalej.

Najszybsze talerze dobijają na początku do 200MB/s średnia koło 120MB/s więc jak w pysk 1Gbit.

Jeśli do gier tylko to moim zdaniem nie ma sensu robić szybszej sieci.

Dwie karty po 1Gbit czy jedna karta z dwoma portami to nie 2Gbit tylko 2x1Gbit.

Jest to ważne bo jednym strumieniem nie pociągnie aż więcej niż 1Gbit.

W domu też chce podobny projekt zrobić bo mam małą obudowę i miejsca mało. Był dysk 2,5" i 3,5". Obecnie dysk jest w M2 i 3,5"

Pomysł jest żeby zrobić magazyn na dysku NAS i zasilacz wrzucić PICO i zasilić bezpośrednio z 12v. Miejsca dużo więcej się zrobi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem. Ale jeżeli sieć będzie miała przepustowość na poziomie 3+ Gbps i tak sięgnie limitów możliwości tych dysków.

Problem nie jest w możliwej maksymalnej prędkości, bo lan-em spokojnie można przekroczyć to co oferują dyski. Problemem są narzuty protokołów i opóźnienia.

W uproszczeniu dla PC z dyskiem masz, przy odwołaniu się do dysku:

-system musi przemielić co i skąd ma brać

-przekazać do kontrolera dysku

-kontroler kontaktuje się z dyskiem

-dysk ustawia głowice i w końcu puszcza transfer na poziomie sprzętu

 

W przypadku NAS dochodzi ci narzut na kartach sieciowych i protokołach sieciowych, czyli to co wyżej plus:

-zestawienie połączenia PC NAS

-dogadanie się po protokole co ma zostać wykonane

-niskopoziomowa obsługa transferu danych

 

Być może protokoły typu iSCSI czy NFS są na tyle dopracowane, że wprowadzają minimalne narzuty ale zawsze jakieś będą, chociażby ze względu na dodatkowy interfejs przez który idzie transfer danych.

Do filmów nie ma to praktycznie znaczenia, bo idzie mniej więcej stały strumień danych (wiadomo co i kiedy trzeba przesłać), który dodatkowo jest buforowany. Uruchamianie gier, to bardziej losowy proces i wiele transakcji przesyłania danych, więc może dojść do sytuacji, że gry nie będą działały płynnie przez te dodatkowe opóźnienia.

 

@szczota

Ta wydajność jest na dużych plikach, czy małe też tak szybko idą?

Próbowałeś zapuścić jakiś benchmark i porównać czasy dostępu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W sumie, nie wiem skąd to założenie. Wiec dokładniej pc do gier w pokoju z ssd na strych serwer z danymi, w tym powiedzmy grami które byłyby transferowane przez dyski.

Hmm skoro i tak masz SSD to reszta jest tylko kwestią wygody a nie potrzeby? Bo na SSD dasz np. 60gb na system i reszta (ok 180) będzie na gry. Kilka zmieścisz ale przy większych tytułach (GTA5 czy wiesiek 3 ) szybko zapełnisz. Więc jak rozumiem chcesz mieć dodatkowe miejsce na resztę gier.

 

To zmienia postać rzeczy. Na początek w ogóle bym nic nie kupował tylko zmontował NAS na strychu, przeciągnął kable (2) i sprawdził na jednym jakie będą problemy. Dopiero późnij kombinował z dodatkowymi kartami. Na linuksie, przy 2 kartach łatwo ustawisz load balancing, na windowsie? Nie wiem. Bardzo jestem ciekaw.

 

Ogólnie to zgadzam się z Bono co do tych narzutów. Na jedną linię moim zdaniem nie ma co liczyć.

 

/edycja

Badam temat load balancingu w windowsie i nazywa się NIC Teamingiem . Przez jakiś czas było dostępne dla różnych kart jednak w updatach to skasowano i jedyna opcja to karty z chipsetem Intela. Sterowniki Intela umożliwiają NIC Teaming w kilku trybach, m.in load balancingu . Jak ktoś będzie próbował niech da znać jak działa, ja chyba spróbuje w najbliższym czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bono jutro jak będę w biurze to sprawdzę.

Tylko czym najlepiej?

Ogólnie pliki przerzucam po paręnaście giga.

Kolejna sprawa że u mnie NAS ma szyfrowane dyski wiec pewnie jakiś wpływ na czas dostępu i transfery ma

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem 2 filmiki.

1. Miał pomysł z rj45 ale skończyło się na SFP (10gbit)

 

2. Tym razem ziścił pomysł z teamingiem rj45 (tylko nie z iscsi ale na sambie 3). Ale też były przeszkody - losowość kompatybilności sprzętowej oraz wymaganie wielu rdzeni.

 

Tylko zastanawia mnie czy teaming odbywał się na poziomie sterownika intela czy na poziomie SMB 3?

 

Na innym forum (trzepak) na którym rzuciłem ten temat, już ktoś próbował tego typu rzeczy i twierdzi że owszem, działo ale zdarzały się skoki transferu. Nie wspomniał czy SFP czy teaming rj45 ale w każdym razie ostatecznie nie polecał. I też była mowa o narzucie protokołów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bono jutro jak będę w biurze to sprawdzę.

Tylko czym najlepiej?

Ogólnie pliki przerzucam po paręnaście giga.

Kolejna sprawa że u mnie NAS ma szyfrowane dyski wiec pewnie jakiś wpływ na czas dostępu i transfery ma

Jeżeli pod Windows to może Crystal Disk Mark. Można wybierać poszczególne dyski (partycje), więc udostępnione zasoby sieciowe pewnie też. Spróbuję coś pokombinować ze sprawdzeniem czy to działa.

HDTune pro z tego co pamiętam ma możliwość testowania systemu plików, więc jak da radę wybrać dysk logiczny, to też można spróbować.

 

Pod linuksy nie mam pojęcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HD tune mi widzi dysk ale pokazuje 30MB/s tak jakby z dyskami iscsi sobie nie radzil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu przy 2tb+1tb+1tb+500gb+640gb

Zapomniałem na to odpisać. Te różnice nie są najważniejszym czynnikiem przeciwko soft raidowi w tym przypadku. W przypadku tylu dysków powinno się korzystać już ze sprzętowego RAIDa z własną baterią/zasilaniem. Chodzi o to że jak np. padnie ci zasilanie podczas synchronizowania danych między dyskami i np. masz 3 zsynchronizowane a 3 nie to softwarowy raid nie koniecznie musi rozpoznać co jest ok a co nie i może skasować dane które miały zostać zsynchronizowane (bo ma za mało danych naprawczych). Sprzętowy kontroler z baterią będzie te dane przechowywał w pamięci i po wstaniu dysków będzie wiedział gdzie skończył i co trzeba dalej robić. Softowy prawdopodobnie się pogrąży. I nie tylko chodzi o problemy z zasilaniem i synchronizacją, jest wiele przypadków kiedy dane są popsute ale dysk nie zwróci ci błędów CRC czy innych.

 

Przy jeszcze większych ilościach dysków już ludzie rezygnują z RAID i idą stronę ZFS. Ludzie nawet twierdzą że w przypadku firm ZFS powinno się stosować nawet dla kilku dysków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HD tune mi widzi dysk ale pokazuje 30MB/s tak jakby z dyskami iscsi sobie nie radzil

Sprawdziłem tego Crystala i działa na zmapowanym dysku sieciowym.

Niestety laptopa mam tylko przez nie najlepsze wifi, więc liniowy transfer z ramdysku wyszedł 7MB/s :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem w necie gościa który chciał zrobić dokładnie to co autor, z tego co opowiada działa to nawet na 1Gb łączu (choć nie jest super optymalne). Oczywiście próbował też na 10Gb łączu i tam wąskim gardłem były raczej przesył z dysków.

 

https://forum.level1techs.com/t/run-your-steam-library-from-a-nas-break-a-leg-challenge-update/107912

 

Dla mniej kumatych polecam pominąć wszystko i przeczytać sekcje Performance i Conclusion bo reszta to rzeczy związane ZFSem, konkretne kroki konfiguracyjne itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...