Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

flowek

Odesłałem kartę na gwarancję a serwis twierdzi, że ma ślady wilgoci.

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem problem z kartą graficzną więc odesłałem ją na gwarancję do serwisu eMAG. Dzisiaj odpisali mi, że na karcie znajdują się ślady wilgoci - karta nigdy nie miała kontaktu z żadnym płynem. Dosłali też 2 zdjęcia.

https://zapodaj.net/9d60531dc47ae.jpg.html https://zapodaj.net/aca3862ab6d39.jpg.html

 

Czy tak wygląda zalana karta? NIGDY nie miała ona kontaktu z żadną cieczą. Co mogę z tym zrobić? Stawiam, że producent odrzuci reklamacje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może być też tak, że w pomieszczeniu jest zbyt duża wilgotność i syf lepi się do płyty i może wyglądać to podobnie do zalania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda mi to na zwykły brud z fabryki GPU (niektóre karty są fabrycznie przybrudzone).

W tym emag widzę, że pracują specjaliści od zalań :lol2:

Moja dźwiękówka Xonar wygląda tak samo, też ma takie ślady :P , mimo, że nigdy nie miała kontaktu z wodą :lol2:

https://www.youtube.com/user/rossmanngroup/featured

 

 

 

Swego czasu oglądałem kanał na youtubie takiego gościa, który zajmuje się poważnymi naprawami elektroniki, na podstawie tego co mówił, przekazuję dalej: śladem po zalaniu powinna być korozja na elementach metalowych- może ktoś to uściśli jeszcze(ktoś kto nie ogląda tego tylko na youtube :D

A u Ciebie wszystkie elementy metalowe się błyszczą.

Jak mają ślady po zalaniu to chyba powinni Ci pokazać zdjęcia spod mikroskopu ze śladami np. patynopodobnymi :hmm:

Spróbowałbym oddać kartę na gwarancję do producenta :hmm: z pominięciem emag i darować sobie zakupy u nich w przyszłości, jak mają taki serwis...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem problem z kartą graficzną więc odesłałem ją na gwarancję do serwisu eMAG. Dzisiaj odpisali mi, że na karcie znajdują się ślady wilgoci - karta nigdy nie miała kontaktu z żadnym płynem. Dosłali też 2 zdjęcia.

https://zapodaj.net/...dc47ae.jpg.html https://zapodaj.net/...ab6d39.jpg.html

 

Czy tak wygląda zalana karta? NIGDY nie miała ona kontaktu z żadną cieczą. Co mogę z tym zrobić? Stawiam, że producent odrzuci reklamacje.

pozostałości po topniku (słabo domyte przez producenta), ale jeśli oni twierdzą, że to wilgoć i odrzucają reklamację to zostaje tylko sąd - chyba, że jest to karta, którą możesz sam wysłać do producenta (evga/zotac)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest to Palit. Tak jak mówie, nie jest możliwe aby to była woda lub cokolwiek innego - karta nigdy nie miała kontaktu z żadną cieczą. Sklep stwierdził, że odeśle ją do producenta co prawdopodobnie pozbawi mnie karty na ponad miesiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za pomoc. Mam nadzieję, że sklep sprawdzi jeszcze raz i zmieni swoją decyzję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wiedzieć gdzie nie kupować, dzięki za temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie takie karty wysyłałem w innych i leciały do producenta a tu jakieś polskie leśne dziadki wymyślają wilgoć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w każdym sklepie można trafić na kombinatora - najważniejsze, że wyślą do producenta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fragment kolejnego maila z serwisu eMAG:

 

"Co do śladów widocznych na laminacie karty-są to zacieki, powstałe po wyschnięciu cieczy na laminacie karty. Są na niej tez oczywiście widoczne ślady topnika stosowanego w procesie produkcji karty(brunatne/bursztynowe ślady w okolicach niektórych elementów THT i SMD itd.), co jest rzeczą normalną, jednak biały nalot nie jest śladem po frakcjach upłynnionych topnika, zacieki są też widoczne w kilku odrębnych miejscach. oraz na naklejkach umieszczonych na laminacie karty. W załączniku przesyłam dokładniejsze zdjęcia."

 

Z czterech zdjęc wysłanych działa tylko jedno: https://zapodaj.net/8bcfa21511eff.jpg.html

 

 

Jak już tutaj pisałem, nigdy karta nie miała styczności z żadną cieczą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz mu żeby se wytarł i wysłał do producenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może mieć tyle, ile zechce - gwarancja jest dobrowolna i nie podlega regulacjom (innym, niż wynikające z warunków gwarancji).

 

Taki nalot widziałem już po tygodniu miningu na niektórych kartach - "cyna" nie wytrzymywała temperatur i część ulatywała do atmosfery :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Palit do najlepszych nie należy jeśli chodzi o serwis, podobnie MSI. Nie napisałeś też co było nie tak z kartą, chyba nie wysłałeś im z powodu piszczących cewek szczerbaty.gif

 

Ta cyna się topi od kopania normalnie czego to się człowiek na pclolu nie dowie. Dla porównania karty bardziej się grzeją w takim wiedźmaku niż przy kopaniu eth.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle Palit robi się niesławny na forum ze swoim żałosnym podejściem do reklamacji :kwasny:

 

tak na przyszłość, to takie coś łatwo zeskrobać kawałkiem plastiku bez porysowania karty, sam usuwałem taki syf parę razy :E

 

Ta cyna się topi od kopania normalnie czego to się człowiek na pclolu nie dowie. Dla porównania karty bardziej się grzeją w takim wiedźmaku niż przy kopaniu eth.

 

no co ja Ci poradzę że widziałem tylko po miningu taki syf ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emag nie jest polski tylko węgierski.

Jakaś firma węgierska wykupiła agito

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to ta karta "dziwnie" wygląda ;). Przed wysłaniem trzeba było ją dokładnie wyczyścić, żeby była jak "z pudełka".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Emag nie jest polski tylko węgierski.

Jakaś firma węgierska wykupiła agito

 

Rumunska

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karta została odesłana bo w losowych momentach przy używaniu pc następowała zwiecha i wyłączały się monitory a PC normalnie działa + problem z wiatrakami które czasem odpałały się na 100% na kilka sekund. Nic nie było kopane :)

 

A co do doczyszczania karty. Szczerze to przy pakowaniu jej do pudełka nie zwracałem na jej wygląd jakiejś szczególnej uwagi ale zerknąłem i nie pamietam abym coś takiego widział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karta dźwiękowa Asus Xonar DX, posiadam od nowości +- 7 lat, pierwszy właściciel, nigdy nie była zalana :lol2: :lol2: :lol2: , karta wyglądała tak od nowości,(zdjęcie sprzed chwili):

https://zapodaj.net/4b02bab2e2993.jpg.html

 

Straszni Janusze w tym serwisie emag :kwasny:

 

Do osoby, która wspominała o kopaniu, czyżby mój Xonar się przegrzewał? :hmm::D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...