Monitor 27' do max 2300,-

[strider1 0]

Zwracam się do Was po pomoc.

 

Poszukuję Monitora w rozmiarze 27' o rozdzielczości 1440p z matrycą najchętniej IPS

 

Budżet: ~2300,-

 

Zastosowania: internet, filmy, office, amatorska obróbka zdjęć i filmów, czasem gry.

 

Karta graficzna: GTX1080

 

"progamerem" nie planuję zostać więc umówmy się, że kwestia odświeżania nie jest kluczowa, ale z drugiej strony zaznałem jakości 120Hz i obecnie 60Hz wygląda jakoś dziwnie w przypadku chociażby CS:GO. Preferuję panele IPS mimo, że obecnie posiadam TN od BenQ 120Hz FHD - może to błędne założenie i obecne TN nie odbiegają tak jakością wyświetlanych kolorów od IPS?

 

Zastanawiam się nad:

 

1) Dell U2715H (60Hz, IPS, 1440p)

2) Asus MG2719Q (144Hz, IPS, 1440p)

 

Macie jeszcze jakiś inny pomysł?

 

Fajnie jest mieć 144Hz, ale z drugiej strony czytałem, że Asus podobno miewa problemy z jakością.

[Gość]

Albo zmień kolejność priorytetów na "głownie gry, czasem coś innego", albo poczytaj chwilkę

http://pclab.pl/art75537.html

 

Niestety tu na forum jest normą, że w założeniach chcemy ambitnie, do fotografii, zdrowe dla oczu, etc, a w domyśle i tak do giercowania.

[strider1 0]

Nie zmieniam kolejności, za stary jestem na ambitne giercowanie. Ujmę to tak: nie jestem ani profesjonalnym fotografem ani profesjonalnym graczem i właściwie jestem biegunowo odległy od tej kategorii dlatego potrzebuję czegoś możliwie uniwersalnego.

[Gość]

Fajne i uniwersalne moim zdaniem są NEC serii EA (ostatnia seria z "5" na końcu) i Eizo serii EV. To żadne cudaki, tylko poprawnie zrobiony LCD do zastosowań biurowo-domowych (ze wszystkimi wadamy do tych zastosowań i związanych z IPS). 27" EV niestety za drogi, EA też przekracza budżet ale mniej. Nawet jak nie napiszą przy nich, jakie to cudowne są dla oczu, jak szeroką paletę barw wyświetlą, jakie to technologie w nich nie zastosowano, to i tak moim zdaniem będą tu przed konkurencją (za wyjątkiem Hz).

[strider1 0]

Czyli mamy: EA275WMi, ale jednak on przekracza budżet dość wyraźnie...

 

Niby tych monitorów jest zatrzęsienie, a jak się szuka czegoś bardziej konkretnego to wybór mocno się kurczy, a cena mocno idzie w górę.

 

Pytanie za 100 punktów - czemu dyskwalifikujesz tego Dell'a? Co mu dolega?

[Gość]

Temu konkretnemu nie wiem co dolega. W DELL bywają problemy z zejściem jasnością w dół, ten nie wiem jak ma, jak schodzi ponizej 50 nitów to wystarczy.

 

O ile wiem DELL (i nie tylko on) lubi podciągnąć kolorki do wartości skrajnych. Nie będzie ładnych przejść tonalnych (ładnej skali szarości), a bedzie "podbite"/przejaskrawione. W pierwszym odbiorze obraz będzie jakby żywszy, bardziej kolorowy, ładniejszy. Niestety nie będzie poprawny, a dla oczu raczej uciążliwy.

 

A cała reszta? Producentów paneli zbyt wielu nie ma, firm produkujących LCD już sporo. W znakomitej większości podobnie prymitywna elektronika, a największe różnice będą w kolorytyce obudowy i wyglądzie stopki. Może nieco przejaskrawiłem, ale raczej w dobrym kierunku Eizo i NEC korzystają z tych samych paneli co reszta, a z jakichś powodów ceny mają inne.

 

Co do budżetu - nikt nie obiecywał dobrego i dużego LCD za grosze. To że jest 100 modeli 27" poniżej 2000 zł, to nie znaczy, że jest tam przynajmniej jeden dobry )

 

edit

jest też ogromny rozrzut jakościowy w tych "tańszych". Tu sporo tematów jest z kupnem i oddawaniem później, bo takie czy inne wady były, a któryś z kolei miał owe wady mniejsze. W Eizo też się może trafić coś odbiegającego w dół jakością, ale będzie to raczej "wypadek" a nie norma. Więc często mniejsze znaczenie będzie miało który model wybiorę, a to na jaką sztuke się trafi.

[strider1 0]

Generalnie rozumiem o co Ci chodzi i mam świadomość pewnych kompromisów, ale z drugiej strony nie jestem też tak bardzo wymagającym użytkownikiem, a budżet nie za bardzo pozwala na "szaleństwa" z Eizo czy NEC'iem. Generalnie zawsze tak jest, że budżet można rozciągać w nieskończoność praktycznie.

[Gość]

Ale wtedy cholera musiałbym dać radę - kup 5-10 szt, podłącz, wybierz ten który najbardziej odpowiada, a resztę odeślij. albo rób to samo na pojedynczych szt az do skutku Inni tak robią i żyją. Ktoś inny dostanie taki zwrot, jak mu "wsio ryba" to zostawi, jak wybredny to znów odeśle itd.

 

Jest też inne podejście przy sztywnym budzecie, zejść na 24". Jeśli musi być 27", to pewnie któryś DELL i tak będzie najbardziej bazpieczny (przy świadomosci losowści tego co w pudełku).

[strider1 0]

Myślałem o takim rozwiązaniu, wtedy stary 120Hz zostanie jako drugi monitor - ma to sens? Inna sprawa, że wydaje mi się (może niesłusznie), że 1440p to trochę za dużo jak na 24 cale.

[Gość]

24" to niestety 1920x1200(1080)

[misio-jedi 1]

 

Pytanie za 100 punktów - czemu dyskwalifikujesz tego Dell'a? Co mu dolega?

 

 

Recenzja

 

Nic mu nie dolega. Schodzi z jasnością do 24 nitów bez migotania. Jak kolorki za żywe to nasyceniem zjechać w dół.

[Gość kieros]

dołożyć do EA275wmi

 

sprawdzałe na allego i jest z outletu za 2500zł

http://allegro.pl/outlet-monitor-27-nec-multisync-ea275wmi-wqhd-i6935774051.html

 

nówka za 2800zł

warto dołożyć bo będziesz miał porządny monitor.

 

 

Problemem może być 60Hz bo to podróż w jedną stronę. Przejście ze 120+ na 60 będzie bolesne.

[strider1 0]

(...)

 

Problemem może być 60Hz bo to podróż w jedną stronę. Przejście ze 120+ na 60 będzie bolesne.

 

Słuszne spostrzeżenie, niby nic, a jednak przeszkadza i nie chodzi mi tu o jakiś snobizm, czy chęć powiedzmy zabijania przeciwników zanim oni Cię zobaczą, czy jakieś inne dziwne teorie. Absolutnie nie gonię za takimi rzeczami, ale jednak te 120Hz jest przyjemne dla oka i według mnie nie jest prawdą, że różnicy nie ma, czy jej nie widać - według mnie różnica jest dość oczywista i łatwa do zaobserwowania nawet dla laika.

[Gość]

A pisałem na samym początku, zmienić kryteria, wpierw giercowanie, a później jakość obrazu, to "nie zmieniamy kolejności" Hz poza grami chyba nigdzie nie poprawią jakości obrazu.

 

Chcesz fajny LCD to dołóż do EA275WMi, lub poszukaj używki (tu trzeba trochę uwagi i szcześcia), ewentualnie zwrotu.

[Gość kieros]

Słuszne spostrzeżenie, niby nic, a jednak przeszkadza i nie chodzi mi tu o jakiś snobizm, czy chęć powiedzmy zabijania przeciwników zanim oni Cię zobaczą, czy jakieś inne dziwne teorie. Absolutnie nie gonię za takimi rzeczami, ale jednak te 120Hz jest przyjemne dla oka i według mnie nie jest prawdą, że różnicy nie ma, czy jej nie widać - według mnie różnica jest dość oczywista i łatwa do zaobserwowania nawet dla laika.

 

To każdy zauważy tyle, że nie da się na dzień dzisiejszy pogodzić szybkiej matrycy i dobrego obrazu.

Eizo ma jeden taki monitor ale bardzo drogi i bez gsync. Pewnie nvidia kazała sobie sporo zapłacić.

Eizo FS2735 kosztuje 4500zł

 

Z tańszych szukaj Asus ROG Swift PG279Q.

[strider1 0]

Skoro piszesz o PG279Q to czemu nie MG279Q, który mieści się w budżecie? Przeżyję jakoś bez g-synca.

[strider1 0]

Ktoś coś? Zero pomysłów?

 

Moja aktualna koncepcja: EIZO EV2455 + stary BENQ 120Hz - słuszny pomysł?

[Lock 16]

Ja posiadam mg279q, to jest w zasadzie to samo co pg279q tylko bez gsync. Do gsync jest dopłata ponad 500zl, wg mnie nie opłaca się płacić tego haraczu. Monitor ogólnie bajka, kolory super, kąty widzenia też, 144hz odświeżenie, jedynie czerń srebrzy ale to norma w każdym ips.

[strider1 0]

To jeden z moich typów. Nie było problemów z jakością?

[Todis 0]

To jeden z moich typów. Nie było problemów z jakością?

 

Przecież tego monitora nie da się praktycznie kupić bez wad. Musisz pogodzi się z nimi tzn je zaakceptować - często trafiają się paprochy, bady i suby. Do tego podświetlenie w praktycznie każdej sztuce jest tragiczne.

 

Polecam lekturę moich przygód z MG279Q

http://forum.pclab.pl/topic/1146629-Asus-MG279Q-patologia-monitorowa-i-mega-PLUS-dla-sklepu-Xkom/page__p__14164110entry14164110

[strider1 0]

Trochę czasu minęło od Twoich przygód, może coś się zmieniło? Zamówiłem Asusa - zobaczymy co to będzie...

[Todis 0]

Trochę czasu minęło od Twoich przygód, może coś się zmieniło? Zamówiłem Asusa - zobaczymy co to będzie...

 

Cóż, życzę więcej szczęścia ode mnie.

[strider1 0]

Niestety opis Twoich przygód przeczytałem po złożeniu zamówienia. Szczerze mówiąc aż tak bardzo się nie przejmuję - zawsze można zwrócić, a netpunkt mam bardzo blisko...

[Todis 0]

Niestety opis Twoich przygód przeczytałem po złożeniu zamówienia. Szczerze mówiąc aż tak bardzo się nie przejmuję - zawsze można zwrócić, a netpunkt mam bardzo blisko...

 

Wszystko się zgadza tyle, że w netpunkci nie dostaniesz kasy od ręki po zwrocie bo wyślą sprzęt na komisję weryfikacyjną gdzieś w centrali. Po weryfikacji oczywiście jeśli będzie wszystko ok oddadzą Ci kasę.

W X-kom zwrócą Ci na miejscu jeśli będą mieli gotówkę w kasie. Po paru zwrotach mogą Ci zasugerować byś może już przestał zamawiać i zwracać

[strider1 0]

Też cenię sobie X-kom, ale jest jeszcze możliwość "ekspresowej wymiany sprzętu"?