Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

zskk

Poszukiwany ultra wide z więcej niż 1080 w pionie

Rekomendowane odpowiedzi

Poszukuję czegoś co zastąpi mi mój 10-letni setup z dwóch HP LP2564 24" SPVA. Zdecydowałem się na jeden monitor ultra-wide aby ograniczyć kabelkologię i konfigurację.

 

Podoba mi się LG 38UC99, ale boję się srebrzenia IPS (na które okropnie jestem wyczulony). W recenzji napisali

IPS glow is typical, meaning you might experience some annoying white glows on darker content from an angle.
co trochę mnie martwi. Plusem jest oczywiście 1600px w pionie i uczciwy zestaw portów, jak i prawdziwie flicker-free podświetlenie.

 

Jeśli ktoś jest w stanie wyrazić opinie, czy zasugerować coś co ma co najmniej 1200px w pionie i jest solidnie wykonane, a nie będzie męczyć oczu przy długotrwałej pracy, będę wdzięczny.

 

Edit:

Na chwilę obecną przyglądam się jeszcze Samsungowi C34F791. 100hz, Quantum Dot LED podświetlenie, brak bleedingu i matryca SVA. Do tego cena też znacznie mniejsza (na tyle, aby grała różnicę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jesteś przyzwyczajony do swoich monitorów z matrycą VA to bierz tego Samsunga CF791. Problemy przy takim monitorze z SVA to głównie słaba ostrość tekstu i kąty widzenia, trochę też tzw black smearing, ale skoro już z czymś podobnym pracujesz to nie będzie Cię to biło po oczach tak jakbyś się przesiadał np. z 1440p IPS. A brak czerni na IPS po przyzwyczajeniu do VA może boleć.

 

Mam LG 34UC98, można powiedzieć mniejszy model tego wymienionego 38UC99. Do pracy z tekstem, generalnie czegokolwiek poza wyświetlaniem ciemnych scen zupełnie zmiótł poprzednika tego CF791 w bezpośrednim porównaniu, Samsunga S34E790CN, nie było czym mówić. Jakość ostrość tekstu, piękne naturalne kolory, wszystko pięknie pod tym względem. Ale czerni żadnej nie ma, jest do pewnego stopnia bleeding, a IPS glow w ciemnych scenach szczególnie z odległości 50cm czy mniej... mówiąc wprost jest dramat. Także jeżeli to jest dla Ciebie ważne to jednak zostałbym przy VA. CF791 to na pewno o niebo lepszy monitor niż S34E790CN, nowy panel, od razu fabrycznie skalibrowany więc nie ma zachodu, Quantum Dot który na pewno będzie mniej męczył oczy niż WLED w tych LG. Nie miałem jeszcze okazji go testować, ale to bardzo ciekawy model. Generalnie w segmencie 34" 21:9 z IPSów masz do zdatne do użytku tylko te z najnowszym panelem z zakrzywieniem 1900R, czyli 34UC98, 34UC88, Dell U3417W oraz o ile się nie mylę Acer XR342CK. Reszta, starsze panele 3800R jak 34UC97, PG348Q, X34 czy Dell U3415W to wszystko szrot. Z VA jest ten CF791 z Quantum Dot, resztą to już druga kategoria, a w przypadku takich jak AOC AG352UCG z AMVA to już nawet nie druga.

 

Podsumowując gdybym dzisiaj kupował to zamówiłbym Samsunga CF791 i Della U3417W i porównał, a gorszego zwrócił. A biorąc pod uwagę Twoje preferencje i poprzednie monitory to myślę że od razu możesz brać CF791. Choć jest kwestia tego jak wyglądają kąty widzenia, szczególnie przy czerni i bieli. Bo jak z odległości 50 cm czerń będzie się już robić szara po brzegach to już kij czy to IPS glow czy kąty widzenia VA, efekt będzie podobny. Jeżeli przy przeglądaniu stron internetowych czy czegokolwiek na białym tle nie będziesz mógł ruszyć głową bo już część ekranu będzie się robić żółta to też słabo, na IPS możesz tak patrzeć pod dowolnym kątem jeżeli chodzi o jasne kolory i biel. Jak mówię, zamów U3417W i CF791, porównaj obok siebie i testuj w różnych zastosowaniach, a gorszy zwróć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem do komputronika tego Samsunga. Obejrzę na miejscu, zobaczę jak świeci i wtedy zdecyduję. Jeśli nie wejdzie albo coś ciekawszego się pojawi z dnia na dzień, to jestem skłonny się wstrzymać. Gdyby ten LG był na *VA to bym brał od ręki bez pytania. Nie ma niestety nic większego od tego Samsunga :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trochę słaby pomysł. O ile pamiętam przy takim odbiorze tracisz prawo do 14-dniowego zwrotu. Przez te kilka czy kilkanaście minut testowania nie zobaczysz zbyt wiele. A normalnie masz 14 dni na zgłoszenie zwrotu i 14 dni na odsyłkę po zgłoszeniu, czyli w sumie miesiąc na testowanie, tyle czasu już da Ci jakiś sensowny pogląd.

 

Nic nowego się nie pojawi na razie. Samsung już wszystko pokazał, LG od praktycznie od stycznia 2016 klepie te same panele, co prawda ma na roadmapie panele 3440x1440 144 Hz pewnie z HDR ale dopiero zaczyna je produkować. Te dwa zapowiedziane 35" HDR VA Quantum Dot z full array local dimming od Acera i Asusa zostały przesunięte na Q2 2018. A poza tym to Asus i Acer, marne AMVA od AUO i pewnie będą kosztować więcej niż ten LG 38UC99. Także podejrzewam ze będzie jakość wątpliwa, wygląd tragiczny, gwarancja tragiczna, a cena niemal 2x tego Samsunga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że jeśli nie ma żadnych alternatyw, to z wyboru mam pozostać na tym co mam vs brać Samsunga. Patrzę się w swoje monitory od 10 lat w róznych miejscach, porach dnia i nocy, więc albo mi nowy wejdzie od ręki albo wcale. IPSy wszystkie absolutnie mi sprawiają wrażenie srebrzenia, nie ważne jakie by nie były, pewnie już autosugestia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To fakt, niby się narobiło tych monitorów 3440x1440 i jest ok. 40 modeli na rynku, ale realny wybór wśród modeli sensownej jakości nie jest wielki. Napisz potem co z tego wyszło, szczególnie kąty, czerń i jakość tekstu. Patrząc po tym jak wygląda kontrast 5000:1 na moim telewizorze (o niebo lepiej niż IPS 700:1 nadal nie ma czerni nawet z lampką za TV) i jak wyglądają kąty widzenia na VA to raczej wątpię w znaczną wyższość tych 21:9 VA nad IPSami 21:9. Te 21:9 VA jak ten Samsung mają max 2500:1 i podobne kąty co w TV, także czy to IPS glow czy zmiana czerni w szarość na VA ze względu na kąty to już jeden pies jak to mówią. Tak przynajmniej podejrzewam, raczej nie ma opcji żeby przy tak szerokim ekranie z odległości 50 cm kąty nie dawały o sobie znać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie miałem pisać ;) jeśli siedzisz w punkcie przecięcia się promieni, to jest znakomicie. Czerń jest powyżej moich oczekiwań a kolory przyjemne. Jest (wiadomo) trochę inaczej, ale ogólnie zrywa beret. Wszelkie delikatne niedociągnięcia i tak kompensuje mózg. Najważniejszy test, czyli gapienie się na matrycę cały dzien zdany - żadnych nieprzyjemnych efektów nie zaobserwowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To zobacz która karta jest najchętniej kupowana i nie patrz na forum gdzie masz jednak miłośników sprzętu z zasobnym portfelem  
    • nieprawda - także, i w późniejszym okresie nawet głównie, żeby mieć rynki zbytu - np GB w 19 wieku produkowała już tyle tkanin, głównie bawełnianych, że rynek europejski i amerykański był dla nich zbyt ciasny, i głównym rynkiem zbytu stały się Indie - i w zasadzie zniszczyły głównie chałupniczy przemysł tekstylny w Indiach, za pomocą ceł, ale i samych cen, bo ręczni tkacze w Indiach nie byli w stanie konkurować z  fabrycznym przemysłem w GB - jest o tym mnóstwo materiałów, a niejaki Marks napisał np że równiny Bengalu pokryły się kośćmi zmarłych z głodu tkaczy indyjskich (o ile pamiętam w artykule z 1857) - raczej przesada, ale w zasadzie zgodne z rozwojem historycznym; dodam, że bawełna na tkaniny z GB pochodziła z USA, choć Indie same były wielkim producentem bawełny, i że Indie już wtedy liczyły ponad  200 mln ludności, gdy np USA ok 50 - więc nie rabowanie z bogactw, których Indie zresztą dużo nie miały (głównym importem z Indii do GB była herbata), było decydującym bodźcem rozwoju krajów przemysłowych, tylko pozyskiwanie dużych rynków zbytu i wykorzystywanie przewagi produkcji maszynowej nad ręczną; czyli potęgi gospodarcze dorobiły się na postępie technicznym, tzn produkcji maszynowej, nie ręcznej, a rabowanie tzw bogactw, które wtedy z reguły były produktami rolniczymi, odgrywało drugorzędną rolę; jeśli już rabowanie, to przede wszystkim niewolników z Afryki do produkcji bawełny w USA i cukru w Brazylii i na Karaibach, bo oba te produkty stały się podstawą masowej konsumpcji w Europie, która napędzała wzrost i umaszynowienie produkcji, itd
    • Właśnie jestem w tym kotle Skończę go i zapoluję na alfę. Dz.
    • Ostre dymy w internecie. Mam nadzieję, że strimery i reszta ludzi wymusi na nich jakieś zmiany bo to jest bicie poniżej pasa ludzi, którzy kupili EOD.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...