Skocz do zawartości
newuser3

Wii i kontroler motion plus

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

mam mały problem z konsolą wii (evp001) - dokupilem kontroler wii motion plus wpinany do oryginalnego wiilota z zestawu. (do gry wii sport resort i zelda) niestety pilot po kilku sekundach zrywa polaczenie i nie dziala sterowanie (brak wskaznika), pomaga wypiecie i wpiecie ponownie kontrolera motion plus - ale po kilkunastu sekundach problem powraca, znow trzeba robic kalibracje i tak w kolko. w menu wii wskaznik dziala caly czas poprawnie (ale nie wiem czy wtedy nie leci tylko z pilota). w czym moze byc problem? szukalem troche info na necie i mozliwe ze gry odpalane z usb (a raczej loadery)slabo sobie z tym polaczeniem radza, moze ktos mial podobny problem i wie jak go rozwiązać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pilot i motion oryginalne?

pilot oryginalny (ma oznaczenie evp003) a mplus nie oryginalny. dziwne jest to ze pod podłaczeniu gra go wykrywa, przechodzi przez kalibracje i nawet działa prze chwile - moge np. pograć w pingponga na wii sport resort (odbić z 5 razy) po czym freeze, brak reakcji kursora. wypinam m+ - wskaźnik działa ale woła o m+, wpinam go znów kalibracja i działa ponownie, znów mogę odbić z 5 razy i tak w kółko. myślałem ze moze coś się rozłącza? robiłem ponowną synchronizacje, nowe baterie (pełne) i nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może być przyczyna moim zdaniem. Już dawno temu nauczyłem się że do nintendo to tylko oryginalne akcesoria, bo z zamiennikami zawsze coś.

Wieki temu jak jeszcze grałem na blaszaku i emulatorze to też z nieorginalnym pilotem miewalem problemy, za to jak podpialem oryginał to nic.

Na konsoli też różnie z nim bywa (inny zamiennik) , dlatego ja gram na oryginalnym a tamten leży jako drugi, czasem dla gości.

 

Nie bez powodu najpierw o to zapytałem :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzieki za odpowiedz, to moze byc zrodlo problemu. ale szukajac jeszcze na necie znalazlem kilka starych postow na zagranicznych forach sugerujacych ze moze byc to problem gier odpalanych z usb (z softmoda). niestety nie udalo mi sie znalezc odpowiedzi jak to naprawic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno poprawia on precyzję sterowania w grach. Ale to nie jest tak, że jak wepniesz przystawkę w starego Wiilota albo kupisz już tego z wbudowanym modułem WM+ (Wii Remote Plus) to w każdej grze zobaczysz różnicę. Dany tytuł musi być robiony z myślą o tym rozszerzeniu, aby zrobić z niego użytek. Aby grać w niektóre pozycje na Wii jest on czasem wymagany (np. The Legend of Zelda: Skyward Sword). Listę kompatybilnych gier możesz sobie znaleźć w sieci i zobaczysz wtedy, czy coś Cię może zainteresuje (i zmusi do ewentualnego kupna).

 

https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_games_that_support_Wii_MotionPlus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Odnośnie hałasu: Kupiłem na próbę "odnawiany" (refurbished) dysk enterprise Toshiba z serii MD i... spodziewałem się, że będzie gorzej. Ja osobiście do PC bym czegoś takiego nie włożył (od prawie 10 lat mam tylko dyski SSD), ale w NASie pracującym w tym samym pomieszczeniu, ale ok. 4m od moich uszu nie sprawia to problemów. Na pewno nie jest to tragedia w stylu opisów, że "takie dyski można używać jedynie w serwerowni albo w piwnicy".
    • Widzę że trafiło na operatora drona i jak już napisane że czegoś nie wolno to emocje biorą górę... - pilota Emocje to biorą u mnie górę jak widzę jak ktoś lata totalnie bez głowy i poszanowania innych - a takich jest 90% użytkowników dronów. Co do licencji to ok, użyłem niewłaściwego określenia, (...) myślałem, że to ogarniesz. - skoro mnie łapiesz za słówka, to cóż: taste your own medicine Nie, nie pisałeś i wiem o strefach, ale podałem po prostu dosadny przykład by zobrazować jak wygląda Twoje myślenie w tym temacie, że jak coś nie jest wprost zakazane to jest dozwolone. Nie, to tak nie działa, bo to co robisz musi być wykonywane z poszanowaniem praw innych osób czy Ci się to podoba czy nie. - widocznie nie wiesz jak działa moje myślenie w tym temacie. Latam z poszanowaniem prawa i prywatności. Jeżeli podczas nalotu, ktoś do mnie podejdzie i poprosi o nie publikowanie wizerunku, to postaram się mu wytłumaczyć, że charakterystyka mojej pracy nie polega na nagrywaniu wizerunku. Jeżeli to nie poskutkuje to pewnie skończy się na policji i sądzie. Ale ochrona i poszanowanie prywatności nie zabrania mi wykonywania swojej pracy. I zaklinanie przez was rzeczywistości tego nie zmieni. To co jest przerażające w dronowaniu to nieświadomość ludzi. Kupuje sobie jeden z drugim drona. Lata i dopiero po jakimś czasie dociera do niego, że są jakieś przepisy regulujące loty. a cała dyskusja zaczęła się od tego, że ja to napisałem, ale uwaga! w odniesieniu do nagrania z drona jakie pokazała TV Republika z przeszukania domu Ziobry, gdzie: - a jak by kręcili z chodnika kamerą to byłoby ok?
    • To też nie jest tak, że gra jest słaba, bo nie jest. To nadal dobra, a w niektórych aspektach bardzo dobra gra. Zadań pobocznych ogólnie jest niewiele w porównaniu z innymi Sandboxami i moim zdaniem dobrze, są zadanie, słabe, średnie i dobre. Jestem w 10 rozdziale i póki co nie spotkałem zadania pobocznego, które zapadałoby mi na tyle w pamięć, że mógłbym je nazwać bardzo dobrym. Ot, takie typowe jrpg-owe poboczniaki, jeżeli ktoś oczekuje tego typu zadań to się nie zawiedzie. Mimo wszystko podobało mi się zadanie z Johnnym (nawet pomimo zbieractwa, które trzeba było dla niego zrobić).  Fabuła główna jest spoko, jeżeli człowiek się głównie na niej skupia to naprawdę da się zaangażować "emocjonalnie", problem w tym, że jest jednak sporo rozpraszaczy i sama fabuła jest rozciągnięta względem oryginału. Już nie będę pisał o zmianach, które w niej nastąpiły, bo to każdy sobie oceni osobiście (każdy, który grał w oryginał oczywiście). Fajne też są relacje między bohaterami, ich komentarze i rozmowy, a tak jak już ktoś pisał, zdecydowanie relacja Tifa-Aearith (i to jak to wpływa na Clouda) robi tu robotę.  Ja zdecydowałem, że po 10 rozdziale skupiam się już praktycznie tylko na głównej fabule, 57 godzin za mną, myślę, że dobije do 70.
    • Do kupienia u jednego sprzedawcy jak wejdziesz w nowy teren po wyjściu z bazy jak popchniesz fabułe to siedzi na poludniu. Normalnie Gromoszczęki czy inne dziadostwa strąca bez problemu, tego brakowało bo ten łuk startowy to szrot jakich mało.
    • Powinni sprzedawać teraz w komputerowych jako gadżet PCMR
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...