Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Introverder

Nadpłata w PIT-37

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Mam takie pytanie. Wypełnialem swój PIT-37 i wyszło mi 6 zł nadpłaty - czy to prawda, że Urząd Skarbowy nie zwraca tego rodzaju sum?? A jeśli nie, to co z nimi robi?? Za rok jakby mi wyszła niedopłata do 6 zł, to zostałaby ona pokryta z tych 6 zł nadpłaty?

 

Zastanawiam się też (i upewniam) czy spokojnie rubrykę "I. Informacja o dochodach (przychodach) wykazywanych na podst. art. 45 ust. 3c ustawy" mogę pominąć w zeznaniu podatkowym? Podać tam (136. pozycja) ma się "Kwota dochodów (przychodów".

 

I zastanawiam się czy w placówce Urzędu Skarbowego (nie siedzibie), podobno nie mają kas, a zastanawiam się czy w tej samej placówce Urzędu nie będącym główną siedzibą urzędu czy mają tam podgląd na posiadane o mnie dane na komputerze, by sprawdzić m.in. czy mają mój właściwy numer konta bankowego(?)..

 

 

Po prostu nie miałem jeszcze sytuacji by mieć nadpłatę w tak niewielkiej kwocie.

 

 

Być może by nie myśleć o tym czy zalegam US czy nie pomyślę po prostu by regulować wszystko jak idzie, a najwyżej urząd będzie miał parę złotych ode mnie co roku, bo szczerze, to zastanawianie się nad tym za dużo czasu by kosztowało w stosunku do dyskutowanych sum, bo jeśli za rok wyjdzie mi w drugą stronę - niedopłata 3 złote to chyba lepiej jak po prostu zapłacę i patrzył, że mi może to zwrócą, bo może jak się uzbiera dopiero pewna kwota to zwracają(?)..

 

Bo czytałem, że jak mała suma to trzeba wniosek o zwrot nadpłaty (! - co jest dziwne..), ale dla 6 złotych nadpłaty to szkoda fatygi by to śledzić może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie zwracali mi takich kwot. Podobnie ja im też nigdy takich kwot nie dopłacałem. Dotychczas nikt mnie za to nie pokąsał. Nadal nie zamierzam im dopłacać takich kwot.

 

Druga kwestia jest taka, że koszt egzekucji takiej kwoty przekroczy jej wartość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem nadpłatę, 2 zł czy coś w tym stylu. Przychodzi pismo ze skarbowego, coś w rodzaju „proszę się stawić z dowodem osobistym w kasie po odbiór nadpłaty”. Oczywiście olałem (no, bez jaj!). Potem chyba znowu takie pismo dostałem, a koniec końców kasę przelali na konto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kurczę na wysłanie tego pisma więcej wydali, niż te 2 zł nadpłaty.

 

Nie łatwiej było im to wysłać przekazem pocztowym, tak jak to standardowo robią przy większych kwotach jak nie znają numeru konta odbiorcy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kurczę na wysłanie tego pisma więcej wydali, niż te 2 zł nadpłaty.

Nie łatwiej było im to wysłać przekazem pocztowym, tak jak to standardowo robią przy większych kwotach jak nie znają numeru konta odbiorcy?

Potrącają za przekaz pocztowy. W rezultacie sam byś dopłacił :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym i poprzednim roku wyszła mi nadpłata po 5zł. Po wysłaniu rozliczenia za 2017 dostałem zwrot z dwóch lat, czyli równą dychę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kurczę na wysłanie tego pisma więcej wydali, niż te 2 zł nadpłaty.

 

Nie łatwiej było im to wysłać przekazem pocztowym, tak jak to standardowo robią przy większych kwotach jak nie znają numeru konta odbiorcy?

Nooo... Teraz przypomniałem, że były to chyba trzy nadpłaty z kilku lat: 2 + 2 + 1 zł, czy jakoś tak. Dostałem te trzy listy, a potem przelali kasę. W sumie cała procedura trwała kilka miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A w urzędzie a właściwie jego małej filii US będą mi mogli myślicie sprawdzić czy podany u nich numer konta się zgadza z tym którego używam (kas tam bodajże nie ma, ale jakieś komputery chyba były, choć pewny nie jestem)? I w razie co na miejscu to skorygować u siebie bez konieczności stosowania dodatkowych formularzy? Przypuszczam, że może numer się zgadzać, ale chętnie bym sprawdził tak na wszelki w razie co.

 

Rozumiem, że wystarczy by sam numer konta się zgadzał(?) i to wystarczy już by przelewy bez problemu szły(?)

 

Bo jak coś by było nie tak, to rozumiem, że może wtedy jeszcze trzeba dodatkowy formularz(?) - tak na przyszłość, bo jakby był zły numer to rozumiem że wtedy poszłoby przekazem - nie znam się na tym - tj. pocztą i w sumie bym za ten zwrot dopłacił jeszcze? ;)

 

SongoKuH - a jak Ci zwrócili - przelewem(?)

 

Bo Tobie vhp rozumiem, że przelewem. Tyle, że wcześniej parę miesięcy niejako "dupę zawracali" pismami i dopiero potem przesłali przelewem - tak jak powinni od początku normalnie chyba.

 

Tak czy siak w kolejnych latach jak rozumiem jak znowu będzie niedopłata parę złotych to lepiej ją zapłacić i czekać aż - łaskawie i w końcu - zwrócą nadpłaty z lat ubiegłych, a robią tak jak widzę jak uzbiera się pewna kwota - typu 5-10 zł itp.

 

Jutro się moze przejadę do filii by zamknąć temat, chyba, że jeszcze dodatkowy formularz każą mi wypełnić, jeśli numer konta chciałbym by był inny lub jest inny niż myślę, że jest. Numer może być podany również do konta oszczędnościowego jakbym chciał - niekoniecznie tego gł. do rozliczeń - czyli jak rozumiem ROR-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie jesteś pewien, czy numer konta się zgadza, to złóż formularz na zmianę danych z wpisanym aktualnym numerem konta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, przelewem.

Numer konta podawałem lata temu, chyba jak pierwszego PITa rozliczałem ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie z głowy już. Sprawdzono mi numer konta na miejscu - zgadzał się, więc nie trzeba było dodatkowych papierów :) .

 

Co do sposobu zwrotu to zrozumiałem (sama szczegółów ta miła, starsza pani chyba nie znała) - chyba dobrze - że jeśli ktoś ma konto to powinno być mu to zwrócone przelewem - choć może co urzędnik, to obyczaj. Jeśli ktoś nie ma konta, to zwracają od 23 coś, bodajże 23,20 zł - pocztą, z potrąceniem jakoś.. A w kasie podobno jeśli ktoś zaznaczy to gdzieś tam w zeznaniu, po umówieniu się na termin.

 

Tak czy siak, podobno mam dostać to przelewem.

 

W każdym razie jestem rozliczony.

 

Z tym, że - bo czytałem gdzieś chwilę - że o zwrot każdej kwoty można wystąpić o ile się orientuję. Z tym, że dla paru złotych ta cała procedura jest nie warta świeczki, uwagi i czasu.. Raczej jak się uzbiera ze 20 złotych czy coś i nie zwrócą tego.

 

Inna sprawa - ale sprawiedliwości nigdy nie ma do końca - to US się czepia jak im się grosz czy parę nie zapłaciło.

 

W każdym razie rozumiem, że środki, które z ubiegłych lat zostają na koncie US nie przepadają, ale z tego co czytałem, US często zalegają ze zwrotami nadpłat.. Dobrze, że u mnie w razie co to suma 6 złotych, bo tak to bym mógł się denerwować kiedy i czy dostanę zwrot ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Inna sprawa - ale sprawiedliwości nigdy nie ma do końca - to US się czepia jak im się grosz czy parę nie zapłaciło.

Jeżeli chodzi o dochodowy to chyba nie bardzo. 2 lata im 2 złote wisiałem i się pies z kulawą nogą nie upomniał. Dopiero w 3 roku wyszła nadpłata i się wyzerowało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam takie groszówki wpłacałem z pit-u dla świętego spokoju - w erze przelewów internetowych koszt 0zł.

 

Pamiętam na studiach nie chcieli mi wydać dyplomu, bo za coś wisiałem kilka zeta.

Musiałem opłacić w banku i koszt wpłaty był wyższy niż ta suma :E

 

 

Niedawno prostowałem sprawę z nie składaniem deklaracji za wieczystą dzierżawę od 3 lat - mam promilowe udziały w 3 grochach na osiedlu. 9 deklaracji suma całe 18zeta i 0 odsetek, prawdopodobnie nie ścigali by mnie jeszcze rok czy dwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zapłaciłem podatku od nieruchomości bo gdzieś zgubiłem pismo z wysokością. Z wieczystym mam łatwiej bo dane mam na mailu (bo ostatnio nieogary z gminy wysłały pismo z wysokością na poprzedniego właściciela) i musiałem dopytywać. Chyba z podatkiem od nieruchomości też im maila napiszę, albo ponowię przelew z zeszłego roku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • "Pogoda to stan atmosfery w danej chwili, który jest chaotyczny i trudny do przewidzenia, a klimat to stan parametrów pogody uśredniony po kilkudziesięciu (zwykle trzydziestu) latach."   
    • Cytuję Ciebie, ale to odnosi się do wielu tutaj. Macie w sobie naiwność dziecka. Dla przykładu z twojego posta, mówisz kary i zakaz prowadzenia działalności w zakresie gromadzenia odpadów tak? No to dobra, karamy takiego delikwenta tak, że wypada z branży, i kto wchodzi na jego miejsce? Ktoś, kto wprowadzi takie standardy i takie ceny przyjęcia takich odpadów, że będzie wszystko zrobione na tip top. Oczywiście chętni ustawiają się "w długiej kolejce". Tymczasem w lasach ląduje coraz więcej śmieci dlaczego? Bo robi się coraz drożej i niestety, kiedyś wypijając puszkę monstera gdzieś w pobliżu było miejsce gdzie można było się legitnie pozbyć takiego odpadu. Teraz to wcale nie jest takie oczywiste. Mam wrażenie, że cała polityka gospodarowania odpadami odbywa się na zasadzie: "Nakażmy to, zakażmy tamtego, oczekujmy siamtego, a o sramtym pomyślimy później. A jak my to odbierzmy i zutylizujemy? Czy w ogóle na to co chcemy wprowadzić jesteśmy gotowi? będziemy martwić się później". Firmy, ale i gospodarstwa domowe nierzadko mają problem z pozbywaniem się w sposób skuteczny i zgodny z prawem wytwarzanych odpadów. Przykład? Wszelkiej maści opakowania wszelkiej maści z tworzyw sztucznych. Wszystko robione jest od dupy strony i przez to odpady trafiają do lasu, pod ziemię, za okno samochodu w trakcie jazdy, bo odbiór odpadów przy obecnych standardach ich zdawania po prostu jest niewydolny.
    • Tak, ale nie w ciągu 4-5 dni z -10 i 10 w dzień do +kilkunastu w nocy i +26 w dzień. Z reguły to "lato" z tego powiedzenia to było 15-17 stopni. @Melodyman nie, nie cisza jak mrozi, bo takie gwałtowne zmiany w ciągu kilku dni nie są niczym normalnym i to są anomalie m.in. związane z klimatem. Zatem niby piszesz że Twój chłopski rozum rozumie, a jednak nie bardzo.
    • No ale to jest po prostu lipny silnik, tak samo jak patologia w GTA4 które nie działa dobrze nawet na najmocniejszych współczesnych procesorach. Jest takie zjawisko jak piszesz, no ale to wynika tylko ze złego silnika, nie brałbym tego jako regułę że każda gra tak się będzie zachowywać. 
    • niestety, chlopski rozumie, pudlo wlasnie dlatego smiesza mnie te wszystkie ocieplenia przy kazdym tygodniu +20 a potem cisza jak mrozi XD
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...