Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

wincelo194

Monitor koło 500 zł / wpływ led na oczy

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, zastanawiałem się nad kupnem monitora w okolicach 500zł 22". Znalazłem sobie cztery faworyty:

 

1.PHILIPS 223V7QHAB/00 https://www.mediaexpert.pl/monitory-led/monitor-philips-223v7qhab-00,id-896798?utm_source=wp4DD09Vpai&utm_content=874777&utm_campaign=2018-04&utm_term=MONITORY-LED&utm_medium=cpc

 

2.LG 22MP58VQ, https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/monitor-lg-22mp58vq#

 

3.IIYAMA ProLite XU2290HS-B1 https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/monitor-iiyama-prolite-xu2290hs-b1

 

4.DELL S2218M https://mediamarkt.pl/komputery-i-tablety/monitor-dell-s2218m ma odświeżanie 75.

 

 

Czy te monitory są dobre (bardziej skłaniam sie do 1 i 4 ze wzgledu na design)? Słyszałem też że LEDy są niezdrowe dla oczu czy wszystkie monitory są teraz takie czy te droższe mają inne technologie które są lepsze dla oczu? Czy jeśli chodzi o wpływ na oczy(męczenie itp) to nie bedzie różnicy miedzy tymi a jakimiś z wyższej półki. Teraz mam monitor LCD nie ledowy z matrycą TN więc według tego co się naczytałem powinien być lepszy dla oczu :D

 

Może znacie jakieś lepsze w okolicy 500zł?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość RobONtouR

Oczy męczy generowane światło i nie ważne czy led czy Lcd więc warto przyciemnić sobie ekran

 

Wpływ na zmęczenie oczu ma też odświeżanie monitora im większe odświeżanie tym lepiej dla oczu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Upewnij się, że monitor będzie miał oddzielnie brightness i backlight. Mój obecny ma do tego jeden slider i albo razi trochę w oczy albo jest ciemny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczy męczy generowane światło i nie ważne czy led czy Lcd więc warto przyciemnić sobie ekran

 

Wpływ na zmęczenie oczu ma też odświeżanie monitora im większe odświeżanie tym lepiej dla oczu

 

LCD to rodzaj matrycy a LED to rodzaj jej podświetlenia. Te tak jak je nazywasz "led'y" to też LCD. Podstawy się kłaniają.

Odświeżanie monitora dla oczu miało znaczenie przy starych monitorach typu CRT. Przy matrycach LCD dla oczu ma znaczenie szybkość "mrugania" jej podświetlenia a podświetlenie typu led lubi bardziej "mrugać przy niższym natężeniu (przyciemniony ekran).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozpisałem się ale przypadkiem nacisnąłem 'cofnij' więc krótko, typ podświetlenia nie ma znaczenia, tak samo w domu nie ma znaczenia czy masz żarnikową, świetlówkę czy leda.

To co wpływa na zmęczenie oczu (a tym samym na ich zdrowie)to

  • światło niebieskie (tu low blue ligth lub program typu f.lux zwłaszcza w nocy przy dłuższych posiadówkach)
  • zbyt mocne podświetlenie (tu powodzenia dla chcących 'prawdziwy' HDR w monitorach czyli 1000cd/m2 z odległości 60cm.... powodzenia....)
  • migotanie (tu monitor flicker free a przy kupnie żarówek do domu polecam najechać kamerką z telefonu i będzie widać czy migota)

 

Na TVNie wyniuchali ostatnio sensacje że brytyjscy naukowcy stwierdzili że LEDy są nie zdrowe ale słowem nie wspomnieli dlaczego żeby czasem nie wyszło że chcą robić sensacje na siłe (albo sami się nie znali a nie chcieli brać 'expertóf')

 

(..) Przy matrycach LCD dla oczu ma znaczenie szybkość "mrugania" jej podświetlenia a podświetlenie typu led lubi bardziej "mrugać przy niższym natężeniu (przyciemniony ekran).

to zależy jak jest regulowana jasność (jeśli dioda świeci ze stałą mocą tylko redukuje się częstotliwość migotania to owszem, drugi sposób to sterowanie mocą diody (i tu standardowo nadal migotają oraz flicker free gdzie prąd jest stały - tu jasność nie ma znaczenia)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blue light to po prostu niebieska składowa światła. Niebo w słoneczny dzień wali tym po oczach masakrycznie :>

HDR z luminacją 1000cd/m2 nie oznacza że cały ekran ma mieć 1000cd/m2. Przydałoby się zrozumieć, na czym ma polegać/polega ten cały efekt HDR.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blue light to po prostu niebieska składowa światła. Niebo w słoneczny dzień wali tym po oczach masakrycznie :>

HDR z luminacją 1000cd/m2 nie oznacza że cały ekran ma mieć 1000cd/m2. Przydałoby się zrozumieć, na czym ma polegać/polega ten cały efekt HDR.

wszystko zależy od sceny, przykład skrajny ale możliwy, sens wypowiedzi trochę inny bo nawet przy częściowym podświetleniu z taką mocą i tak to jest dużo światła (zwłaszcza że wzrok skupia się na punkcie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ważniejsze od typu monitora jest higiena pracy, dbanie o oczy poprzez zapewnianie im należytych przerw, dostosowanie oświetlenia pomieszczenia i, w przypadku dłuższej pracy, stosowanie odpowiednich kropli nawilżających. Nie oznacza to rzecz jasna, że dobór monitora nic tutaj nie da. Z wybranych przez Ciebie dobrą opcją do kilkugodzinnego przesiadywania przed monitorem będzie opcja nr 1 - Philips 223V7QHAB z matową powłoką matrycy, posiada technologię redukcji migotania (Flicker Free) oraz redukcję światła niebieskiego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.eizo.pl/zmeczenie-oczu/zmeczenie-oczu-podswietlenie-led/

 

tu masz niezły artykuł na ten temat.

 

Spójrz na pokazaną różnicę w spektrum światła między ledem a świetłówką.

eyestrain_img_024.jpg

 

Jak widać, niestety ten pierwszy rodzaj podświetlenia ma większą składową uciążliwego dla wzroku światła niebieskiego o krótszej długości fal

 

W kwestii zmęczenia oczu (ale też i bólów głowy w okolicach czoła) sam odczułem dużą różnicę po przejściu z monitora CCFL na LED. Na niekorzyść. Trochę pomogły, opisywane na stronce eizo, ocieplenie koloru oraz kombinacje z jasnościa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ach te bezstronne 'badania' (??) producentów. W ogóle nie zainteresowanych, nic a nic, nakręceniem sprzedaży na "nowe, teraz zdrowe" monitory.

Do tego problemy z konsekwencją tego szerzenia paniki:

Chociaż niebieskie światło jest częścią pasma widzialnego, to mimo to ma wpływ na zmęczenie oczu. Ponieważ długość jego fali jest zbliżona do UVA, to nie można wykluczyć, że może ono powodować zmęczenie oczu.

To w końcu są pewni, że ma wpływ na zmęczenie oczu, czy też jedynie nie można tego wykluczyć? Tyle badań i doszli do wniosku, że nie można czegoś wykluczyć?

 

Do tego, skoro to jest część pasma widzialnego, to czy zmniejszając składową niebieską w obrazie (co się da zrobić w każdym monitorze od kiedy one są kolorowe), nie zmniejszamy tej emisji?

Innymi słowy, jeżeli się boisz dyjabelskiego niebieskiego światła, to albo walnij żółtą tapetę na windowsa, albo przesuń odpowiedni suwaczek. Nie trzeba kupować nowego, teraz zdrowego, teraz specjalnego ® © monitora.

 

wszystko zależy od sceny, przykład skrajny ale możliwy, sens wypowiedzi trochę inny bo nawet przy częściowym podświetleniu z taką mocą i tak to jest dużo światła (zwłaszcza że wzrok skupia się na punkcie)

Gdyby hipotetyczna scena polegała na wywaleniu w twarz 1000cd/m2, to by to już nie było HDR. Ominę fakt, że chyba nie ma seryjnego monitora, który byłby w stanie łupnąć czymś takim użytkownikowi. Albo łupać dłużej niż krótki czas.

HDR polega na zwiększeniu lokalnego kontrastu, prawda? Na dodaniu możliwości punktowego (mniej lub więcej) ekstremum, zwiększeniu rozpiętości luminacji, a nie podwyższeniu tej luminacji (średniej), nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.eizo.pl/zmeczenie-oczu/zmeczenie-oczu-podswietlenie-led/

 

tu masz niezły artykuł na ten temat.

 

Spójrz na pokazaną różnicę w spektrum światła między ledem a świetłówką.

eyestrain_img_024.jpg

 

Jak widać, niestety ten pierwszy rodzaj podświetlenia ma większą składową uciążliwego dla wzroku światła niebieskiego o krótszej długości fal

 

W kwestii zmęczenia oczu (ale też i bólów głowy w okolicach czoła) sam odczułem dużą różnicę po przejściu z monitora CCFL na LED. Na niekorzyść. Trochę pomogły, opisywane na stronce eizo, ocieplenie koloru oraz kombinacje z jasnościa

musisz wziąć pod uwagę że tak samo jak świetlówka świetlówce nie równa tak LED LEDowi również i ten wykres może owszem pokazywać ale charakterystyki konkretnych modeli

 

[...]

 

Gdyby hipotetyczna scena polegała na wywaleniu w twarz 1000cd/m2, to by to już nie było HDR. Ominę fakt, że chyba nie ma seryjnego monitora, który byłby w stanie łupnąć czymś takim użytkownikowi. Albo łupać dłużej niż krótki czas.

HDR polega na zwiększeniu lokalnego kontrastu, prawda? Na dodaniu możliwości punktowego (mniej lub więcej) ekstremum, zwiększeniu rozpiętości luminacji, a nie podwyższeniu tej luminacji (średniej), nie?

oczywiście (z monitorów philips ma jednego HDR1000 a te high endowe z GSYNC i 144Hz nie wiem które certyfikaty otrzymały) ale mimo to do oka dociera więcej światła i bardziej skokowo (źrenica ma dużo mniejszy czas reakcji) to troche tak jakbyś na sekunde spojrzał na świecącą diode albo latarke, niby krótko i punktowo ale przy częstej ekspozycji na coś takiego w końcu sobie wzrok zepsujesz. Zmierzam do tego że o ile w TV HDR1000 jak najbardziej ale masz większą odległość (2,3,5 metrów) tu masz bliziutko i taki strumień z monitora to jak kilka razy taki z tv (chodzi mi tu o rozchodzenie fal)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie brałem ten monitor https://www.komputronik.pl/product/351155/benq-gw2270hm.html

 

Ciekawi mnie jednak co ma większy wpływ na oczy wielkość monitora czy rozmiar plamki i który tutaj byłby zdrowszy 22 z mniejszą plamką czy 24 z większa zakładając że odległość będzie taka sama 50-60cm.

 

I jeszcze pytanie - ten model benq na każdej innej stronie ( w tym producenta) ma podaną matryce AMVA+ a na komputroniku jest VA. Jak sprawdzić jaką mam matryce - czy AMVA i VA to po prostu inne nazwy na to samo a jak nie to czym się różnią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie jednak co ma większy wpływ na oczy wielkość monitora czy rozmiar plamki i który tutaj byłby zdrowszy 22 z mniejszą plamką czy 24 z większa zakładając że odległość będzie taka sama 50-60cm.

 

Lepsze większe elementy niż mniejsze, bo wzrok mniej się wytęża. Z drugiej strony lepsza mniejsza plamka niż większa, bo wszystko jest nieporównanie ostrzejsze. Najlepszy będzie więc monitor 3840 × 2160 w połączeniu z mocnym, na przykład 200-procentowym, skalowaniem interfejsu. Nawet nie trzeba włączać wynalazków typu ClearType, żeby tekst na ekranie przypominał z normalnej odległości druk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatecznie brałem ten monitor https://www.komputronik.pl/product/351155/benq-gw2270hm.html

 

Ciekawi mnie jednak co ma większy wpływ na oczy wielkość monitora czy rozmiar plamki i który tutaj byłby zdrowszy 22 z mniejszą plamką czy 24 z większa zakładając że odległość będzie taka sama 50-60cm.

 

I jeszcze pytanie - ten model benq na każdej innej stronie ( w tym producenta) ma podaną matryce AMVA+ a na komputroniku jest VA. Jak sprawdzić jaką mam matryce - czy AMVA i VA to po prostu inne nazwy na to samo a jak nie to czym się różnią.

ad.1 ani jedno ani drugie nie ma wpływu na wzrok (no może co najwyżej to pierwsze jak jest dużo przekątna to oko bardzo dużo lata, tak samo ponoć dwa monitory szkodzą - nie moja opinia, lekarza). przekątna i rozmiar plamki nie są tożsame z wielkością elementów na ekranie

ad.2 AMVA to odmiana VA, w praktyce po prostu inna nazwa a jakość patrzysz po konkretnym monitorze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...